REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W czasie epidemii firmy powinny rozliczać podatki metodą kasową

W czasie epidemii firmy powinny rozliczać podatki metodą kasową /fot.shutterstock
W czasie epidemii firmy powinny rozliczać podatki metodą kasową /fot.shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Podczas trwającej epidemii koronawirusa firmy tracą płynność finansową, ale podatki muszą płacić. W związku z tym powinny się rozliczać z fiskusem metodą kasową. Inaczej będą masowo padać.

Problem zatorów płatniczych będzie coraz bardziej uderzał w przedsiębiorców. Choć rząd wprowadza kolejne rozwiązania antykryzysowe, to nic nie zmienia się w kwestii obowiązku rozliczania i zapłaty podatków. Firmy nadal będą musiały regulować daniny, nawet jeśli nie otrzymały należnych środków od swoich kontrahentów. Według doradcy podatkowego Marka Niczyporuka, trzeba zatem poważnie rozważyć wprowadzenie tzw. metody kasowej rozliczeń podatkowych. Taka zmiana oznaczałaby nowe regulacje dla obu stron transakcji. Państwo ma przecież odpowiednie środki techniczne potrzebne do wdrożenia tego rozwiązania, a skorzystać na tym mógłby również sam budżet państwa.

REKLAMA

Autopromocja

Nadciągają kłopoty

Ze względu na pandemię i obostrzenia z nią związane, problem zatorów płatniczych stanie się bardziej uciążliwy. Przede wszystkim odczują go przedsiębiorstwa, które nie utraciły całości przychodów i starają się funkcjonować w tej trudnej rzeczywistości. Wprawdzie rząd wprowadza kolejne wersje tarczy antykryzysowej, zawierające pewne rozwiązania dot. finansowania kosztów działalności, w tym wynagrodzeń pracowników. Jednak nic się nie zmienia w kwestii obowiązku rozliczania i zapłaty podatków.

– Firmom jest coraz trudniej wyegzekwować zapłatę za towar czy usługę. Ma to bezpośredni związek z pandemią oraz decyzjami rządu ws. ograniczeń, a nawet zakazów prowadzenia działalności gospodarczej. Ponadto inaczej niż dotychczas działają sądy oraz komornicy. W takiej sytuacji trudno znajdować moralne uzasadnienie dla egzekwowania zapłaty podatków w sposób znany wcześniej – komentuje Marek Niczyporuk, radca prawny i doradca podatkowy z Kancelarii Ars AEQUI.

W przestrzeni publicznej coraz częściej pojawiają się opinie, że rząd powinien zdawać sobie sprawę z problemów przedsiębiorców. Jeśli oni nie otrzymają środków należnych im za usługi czy towary, to nie są w stanie regulować podatków. Dziś część firm ma jeszcze oszczędności zgromadzone przed pandemią. Ale im dłużej potrwa stan zamrożenia gospodarki, tym gorsza stanie się sytuacja przedsiębiorców. I trudniej będzie im się pogodzić z obowiązkiem zapłacenia podatku od transakcji, za którą jeszcze sami nie otrzymali wynagrodzenia.

REKLAMA

– Oszczędności nie wystarczą na długo. Już zauważa się postępujący proces powstawania zatorów płatniczych, który można nazwać efektem domina. Kontrahenci tłumaczą brak zapłaty faktem, iż sami również nie uzyskali środków za własne towary lub usługi. Chyba ostatecznie legł w gruzach mit o tym, że przedsiębiorcy jedynie narzekają na podatki, a w rzeczywistości osiągają wysokie dochody i gromadzą środki kosztem pracowników czy budżetu państwa – dodaje mec. Niczyporuk.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nie brakuje prognoz, że problemy finansowe przedsiębiorców wywołane kryzysem wpłyną na stan kasy państwa. Nie jest bowiem możliwe, żeby wpływy budżetowe w dobie pandemii utrzymały się na takim samym poziomie jak przed wprowadzeniem ograniczeń. Natomiast przedsiębiorcy, którzy nie będą w stanie regulować swoich zobowiązań podatkowych, już teraz myślą o likwidacji biznesu. Ewentualnie skorzystają z dobrodziejstw postępowania upadłościowego lub restrukturyzacyjnego.

– Takie osoby wrócą do prowadzenia biznesu dopiero po ustabilizowaniu się gospodarki. Nie tylko nie zapłacą podatków, ale również zlikwidują sporo miejsc pracy. W efekcie budżet państwa zostanie pozbawiony znacznej części wpływów. Dodatkowo będzie obciążony koniecznością podstawowego zabezpieczenia finansowego osób bezrobotnych. Zapowiedź takiego stanu rzeczy można zaobserwować już dzisiaj – przekonuje ekspert z Kancelarii Ars AEQUI.

W przestrzeni publicznej słychać też głosy, że istniejący system rozliczeń podatkowych premiuje nie tylko budżet państwa, ale także nieuczciwych kontrahentów. Ci zyskują bowiem możliwość odliczenia podatku VAT czy zaliczenia nieponiesionych jeszcze faktycznie wydatków do kosztów uzyskania przychodów. W ten sposób dochodzi do obniżania rzeczywistych zobowiązań podatkowych. Natomiast system tzw. ulg na złe długi jedynie częściowo minimalizuje ten problem.

– Obecnie obowiązujący system rozliczeń memoriałowych de facto przyczynia się do coraz większego zadłużenia przedsiębiorcy, który nie zapłacił podatku nie ze swojej winy. Można nawet mówić o spirali długów. Nieuregulowane w terminie daniny wiążą się bowiem z obowiązkiem zapłaty stale rosnących odsetek, a także z koniecznością poniesienia wysokich kosztów egzekucji. W skrajnych przypadkach te dodatkowe należności są wyższe niż główne zobowiązanie podatkowe. Często pozostaje więc tylko ogłoszenie upadłości przedsiębiorstwa – mówi Marek Niczyporuk.

Zmiany są konieczne

Wśród przedsiębiorców pojawią się też sugestie, aby poważnie rozważyć wprowadzenie metody kasowej rozliczeń podatkowych jako zasady, a nie wyjątku. W efekcie przedsiębiorcy powinni płacić podatek VAT oraz dochodowy tylko wówczas, kiedy sami otrzymają zapłatę. Z kolei nabywcy towarów lub usług mogliby odliczyć VAT oraz zaliczyć wydatek do kosztów uzyskania przychodów tylko w sytuacji uregulowania kontrahentowi wynagrodzenia z faktury.

– Proponowane rozwiązanie znacznie ograniczy zaangażowanie pracowników organów skarbowych w procesie rozliczania i egzekucji podatków. To niewątpliwie pozytywny skutek dla państwa. Teraz podatnikowi, który nie ma możliwości uregulowania takiego zobowiązania, pozostaje złożenie wniosku o ulgę w spłacie. W praktyce oznacza to odroczenie terminu płatności lub rozłożenie jej na raty. A obecnie wielu wnioskodawców uzasadnia swoje postępowanie właśnie nieotrzymaniem wynagrodzenia za towar lub usługę – analizuje mec. Niczyporuk.

Obowiązujące przepisy dają również możliwość wystąpienia o umorzenie zobowiązania podatkowego. Jednak w praktyce tego rodzaju pomoc jest udzielana niezwykle rzadko. Ponadto nie są jasno określone przesłanki umorzenia zobowiązań. To często prowadzi do niezrozumienia, dlaczego jedni przedsiębiorcy uzyskują umorzenia, a inni – nie.

– Państwo posiada środki potrzebne do wdrożenia metody kasowej dla przedsiębiorców. Te rozwiązania są w stanie zagwarantować pełny nadzór nad prawidłowością rozliczeń podatków. W ostatnich latach wprowadzono JPK, w tym formułę dla monitorowania wyciągów z rachunków bankowych oraz rozliczeń podatku należnego i naliczonego. Funkcjonuje też STIR, czyli system monitorowania przepływów na rachunkach bankowych i w SKOK-ach. Skoro takie narzędzia istnieją, to równie dobrze mogą służyć organom do monitorowania, czy kontrahent zapłacił. A to da odpowiedź, czy podatnik musi uregulować VAT i podatek dochodowy od zrealizowanej transakcji – stwierdza ekspert z Ars AEQUI.

Polecamy: Nowy JPK_VAT z deklaracją i ewidencją. Poradnik Gazety Prawnej 4/2020

Sceptycy jednak przekonują, że wprowadzenie metody kasowej będzie oznaczać gwałtowny spadek dochodów z podatków. Ale nie brakuje osób, które twierdzą, że do budżetu już wpływa mniej środków, a ewentualna zmiana nie będzie miała znacznego wpływu na to. Modyfikacji uległaby bowiem w głównej mierze filozofia rozliczeń podatkowych. Jednak nie tylko po stronie podmiotów wystawiających faktury, ale również – nabywców towarów i usług.

– Niekiedy strony umawiają się na znacznie wydłużone terminu płatności, np. roczne. Pomimo takiej sytuacji, faktura może stanowić dla nabywcy podstawę do odliczenia VAT oraz zaliczenia wydatku do kosztów uzyskania przychodów. To praktycznie uniemożliwia stosowanie przepisów o ulgach na złe długi. Wprowadzenie rozliczeń kasowych ograniczy występowanie również tego rodzaju sytuacji. Byłaby to kolejna korzyść dla budżetu państwa – podsumowuje mec. Marek Niczyporuk.

[RAPORT] KORONAWIRUS – podatki, prawo pracy, biznes

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców od 1 stycznia 2025 r. Tego chce minister finansów

Chciałbym, żeby nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców weszła w życie 1 stycznia 2025 r. - powiedział 25 lipca 2024 r. w TVN 24 minister finansów Andrzej Domański. Jak mówił, zależy mu, by powstał wspólny rządowy projekt; takie rozwiązanie powinno być wypracowane w ciągu kilku najbliższych tygodni.

Zarządzanie zmianą - kluczowa umiejętność w biznesie i na wyższej uczelni. Jak to robić skutecznie?

Dzisiejsze środowiska biznesowe oraz akademickie charakteryzują się dynamicznymi zmianami, które wymagają od menedżerów, pracowników oraz kadry akademickiej posiadania specjalistycznych umiejętności zarządzania tymi procesami/lub procesami transformacyjnymi. Zmiany, napędzane głównie przez postęp technologiczny oraz nowe formy prowadzenia biznesu i edukacji, stają się coraz bardziej nieodłącznym elementem codziennej pracy i nauki. Pandemia COVID-19 jeszcze bardziej uwidoczniła konieczność szybkiego przystosowania się do nowych warunków, w szczególności w kontekście przejścia na tryb nauki i pracy zdalnej, bądź hybrydowej.

Fundacja rodzinna: kiedy jest szansą na zachowanie firmowego majątku? Czy może być wykorzystana do optymalizacji podatkowej?

Fundacja rodzinna to nowoczesna forma prawna, która zyskuje coraz większe uznanie w Polsce. Stworzona z myślą o skutecznym zarządzaniu i ochronie majątku rodzinnego, stanowi odpowiedź na wyzwania związane z sukcesją oraz koniecznością zabezpieczenia interesów bliskich. Dzięki niej możliwe jest nie tylko uporządkowanie spraw majątkowych, ale także uniknięcie potencjalnych sporów rodzinnych. Jakie są zasady funkcjonowania fundacji rodzinnej, jej organów oraz korzyści, jakie niesie dla fundatorów i beneficjentów? 

Dyskusja o akcyzie: legislacja europejska nie nadąża za badaniami

Około 25 proc. Polaków każdego dnia sięga po papierosa. Wartość ta – zamiast maleć – zwiększa się i stawia nas w gronie państw o względnie wysokim stopniu narażenia społeczeństwa na zagrożenia spowodowane dymem tytoniowym. Na drugim biegunie UE są Szwedzi. Tam pali zaledwie 8 proc. ludności. O planach ograniczenia konsumpcji tytoniu, produktów nikotynowych i alkoholu rozmawiali politycy i eksperci podczas posiedzenia podkomisji stałej do spraw zdrowia publicznego.

REKLAMA

Podatek od nieruchomości 2025: budynki po zmianie przepisów

Konsultowany obecnie przez Ministerstwo Finansów projekt zmian w podatku od nieruchomości budzi wątpliwości podatników i ekspertów. Dotyczą one m.in. definicji budynków i budowli. Oceniając potencjalne skutki projektowanych zmian, tak przedsiębiorcy jak i osoby fizyczne, które nie prowadzą działalności gospodarczej -  powinni zastanowić się nad swoim majątkiem. Bo w świetle nowych przepisów mogą pojawić się problemy z tym, czy dany obiekt budowlany jest budynkiem, czy budowlą.

Np. 6,2% rocznie przez 3 lata - stały i pewny zysk z oszczędności. Obligacje skarbowe 2024 - oferta i oprocentowanie w sierpniu

Ministerstwo Finansów w komunikacie z 21czerwca 2024 r. poinformowało o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych (detalicznych) Skarbu Państwa nowych emisji, które będą sprzedawane w sierpniu 2024 roku. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie uległy zmianie w porównaniu do oferowanych w lipcu br. Od 26 lipca br. można nabywać nową emisję obligacji skarbowych w drodze zamiany z korzystnym dyskontem

Firmy mają problem: brakuje pracowników z kwalifikacjami. Jak sobie z tym radzić?

Najnowsze dane wskazują jasno: małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce borykają się niedoborem rąk do pracy. Według Eurobarometru, aż 82 proc. firm ma problem ze znalezieniem pracowników, zwłaszcza tych wykwalifikowanych. ,,Zamiast tracić czas na nieskuteczne rekrutacje, firmy powinny zlecać zadania na zewnątrz np. w centrach BPO’’ – mówi Maciej Paraszczak, prezes Meritoros SA.  

Farmy wiatrowe a podatek od nieruchomości. Nadchodzą zmiany

Co jest przedmiotem opodatkowania podatkiem od nieruchomości farm wiatrowych? Budowle lub ich części jako przedmiot opodatkowania podatkiem od nieruchomości generują dla farm wiatrowych największe obciążenie podatkowe i między innymi dlatego są przedmiotem licznych sporów z fiskusem. Skutkiem tych sporów jest zmiana definicji budowli dla celów podatku od nieruchomości od 1 stycznia 2025 r.

REKLAMA

Od 2025 r. akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75%. Rozwinie się szara strefa i garażowa produkcja poza kontrolą?

Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – komentuje plany Ministerstwa Finansów Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Podatek od żywności szkodliwej dla zdrowia. Już 44 kraje wprowadziły taki podatek

Dotychczas 44 kraje wprowadziły podatek od żywności szkodliwej dla zdrowia, czyli wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli, cukru i tłuszczów nasyconych, w tym tłuszczów typu trans. Polska jest jednym z krajów, które zdecydowały się na wprowadzenie podatku cukrowego, którym objęte zostały słodzone napoje. Zdaniem ekspertów to dobry początek, ale jednocześnie za mało.

REKLAMA