Inflacja 2025. Ekonomiści: 5-6 proc. do połowy roku, potem obniżka w granice 2,5 proc. Stopy NBP spadną najwcześniej we wrześniu
REKLAMA
REKLAMA
- GUS: Inflacja w grudniu wyniosła rdr 4,8 proc., a mdm 0,2 proc.
- PKO BP: w styczniu 2025 r. inflacja przekroczy 5 proc.
- Bank Pekao: od lipca 2024 r. inflacja spadnie poniżej 4 proc.
- ING BSK: 3-3,5 proc. pod koniec 2025 roku
- PIE: w pierwszym kwartale 2025 r. wzrost inflacji; potem stopniowy jej spadek
GUS: Inflacja w grudniu wyniosła rdr 4,8 proc., a mdm 0,2 proc.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2024 r. wzrosły rdr o 4,8 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,2 proc. - podał w szybkim szacunku Główny Urząd Statystyczny. Ankietowani przez PAP Biznes analitycy oczekiwali wzrostu cen w grudniu o 5,0 proc. rdr i o 0,4 proc. mdm.
Poniżej poszczególne składniki wskaźnika inflacji za listopad i grudzień 2024 r.
REKLAMA
grudzień | listopad | |||
rdr | mdm | rdr | mdm | |
INFLACJA OGÓŁEM | 4,8 | 0,2 | 4,7 | 0,5 |
Żywność i napoje bezalkoholowe | 4,8 | 0,2 | 4,8 | 0,7 |
Nośniki energii | 12,0 | 0,0 | 11,7 | 0,0 |
Paliwa do prywatnych środków transportu | -3,9 | 0,3 | -6,0 | 2,3 |
(PAP Biznes) map/ ana/
PKO BP: w styczniu 2025 r. inflacja przekroczy 5 proc.
Komentując grudniowe dane dot. inflacji ekonomiści PKO BP zauważyli, że: „Ceny żywności i napojów bezalkoholowych w okresie Bożego Narodzenia 2024 były o 4,8 proc. wyższe niż przed rokiem. Był to najmniejszy grudniowy wzrost w ujęciu r/r od 2020, co wskazuje na postępującą normalizację procesów cenowych. Patrząc na ceny żywności w grudniu w perspektywie minionych 25 lat widzimy, że tylko czterokrotnie (w 2002, 2005, 2014 i 2015) były one niższe niż rok wcześniej. Zasadniczo poziom cen żywności (podobnie jak ceny ogółem) znajduje się w trwałym trendzie wzrostowym”.
Ich zdaniem w grudniu inflacja bazowa – bez cen żywności i energii – mogła się nieznacznie obniżyć. Szacują oni, że po grudniu wyniosła ona 4,2 proc., licząc rok do roku, podczas gdy w listopadzie było to 4,3 proc.
„Pomimo spadku inflacji bazowej w grudniu jej poziom (4,2 proc.) pozostaje podwyższony, co wynika przede wszystkim z silnego wzrostu cen usług. Podwyższony, chociaż nieco niższy niż pół roku temu jest też jej impet, czyli odsezonowana zmiana m/m. Utrzymanie obecnego tempa wzrostu cen w kategoriach bazowych przez rok zaowocowałoby inflacją przekraczającą 4 proc." - wskazali ekonomiści.
Ekonomiści banku PKO BP prognozują, że w 2025 roku inflacja bazowa będzie się jednak stopniowo obniżać, do czego przyczyni się wolniejszy niż w 2024 wzrost wynagrodzeń.
Analitycy banku ocenili, że inflację w grudniu podbijały ceny paliw, które w ciągu miesiąca wzrosły o 0,3 proc. Ich dynamika wyniosła minus 3,9 proc., jednak była wyższa niż miesiąc wcześniej, kiedy było to minus 6 proc. Dodali, że ceny energii nie zmieniły się w ciągu miesiąca, a rok ro roku wzrosły o 12 proc. wobec 11,7 proc. w listopadzie.
„Nośniki energii oraz standardowa styczniowa zmiana cenników podbiją naszym zdaniem inflację na początku 2025. Przewidujemy, że w styczniu inflacja CPI przekroczy 5 proc. i powyżej tego poziomu utrzyma się do końca I kw. 2025 r., po czym zacznie się systematycznie obniżać i powróci w okolice szeroko rozumianego celu inflacyjnego w II połowie 2025 r.” – poinformowali ekonomiści PKO BP.
Dodali, że według ich szacunków inflacja średnioroczna w 2024 roku wyniosła 3,6 proc. (jak zastrzegli - na granicy z 3,7 proc.) wobec 11,4 proc. w 2023 r.
Cel inflacyjny NBP wynosi 2,5 proc. +/- 1 pkt. proc.
(PAP) ms/ pad/
Bank Pekao: od lipca 2024 r. inflacja spadnie poniżej 4 proc.
Od stycznia do czerwca br. inflacja będzie przekraczać 5 proc., ale od lipca spadnie poniżej 4 proc. – napisali ekonomiści Banku Pekao w komentarzu do danych GUS o inflacji. Ich zdaniem od września 2024 r. RPP zacznie obniżać stopy procentowe.
Ekonomiści Banku Pekao ocenili, że trendy na rynku żywności są negatywne a w kombinacji z efektami bazowymi przyniosą znaczące przyspieszenie dynamiki cen żywności na początku tego roku. Ich zdaniem może ona nawet wzrosnąć do 8 proc. w ujęciu rocznym.
„W pozostałych kategoriach nie widać niespodzianek. Zgodnie z oczekiwaniami ceny nośników energii nie zmieniły się w ujęciu miesięcznym a ceny paliw minimalnie wzrosły (+0,3 proc. m/m). Na podstawie powyższych danych szacujemy, że inflacja bazowa spadła w grudniu z 4,3 do 4,2 proc. r/r, a więc dokładnie tak, jak prognozowaliśmy. Inflacja bazowa nie spadnie poniżej 4 proc. w żadnym miesiącu tego roku a jej uporczywość należy wiązać z podwyżkami cen regulowanych i utrzymującą się na wysokim poziomie presją płacową (ten czynnik ma znaczenie dla usług rynkowych)” – czytamy w komentarzu Banku Pekao.
Ekonomiści banku podkreślili, że grudniowy odczyt inflacji nie wpływa na ich prognozy na 2025 r. Oczekują oni wzrostu inflacji w kolejnych miesiącach z uwagi na przyspieszenie w cenach żywności, efekty bazowe i konsekwencje wzrostu niektórych cen regulowanych (czyli m.in. gazu i dystrybucji energii elektrycznej).
„W konsekwencji, szanse są spore, że w każdym miesiącu do czerwca włącznie inflacja będzie przekraczać 5 proc. r/r. Jej szczyt powinien wypaść w marcu, na poziomie 5,5-6 proc. r/r. Efekty bazowe w drugiej połowie roku będą już nieubłagane i inflacja od lipca spadnie poniżej 4 proc. Nie sądzimy też, aby ostatnie dane o inflacji wywołały kolejny skręt RPP, tym razem w gołębią stronę. W Radzie przewagę obecnie mają zwolennicy późnego (co najmniej we wrześniu) wznowienia cięć stóp. Obniżki kosztu pieniądza zobaczymy zatem w końcówce roku (od września) i łączna skala cięć powinna wynieść 100 pb” – dodali przedstawiciele Pekao. (PAP)
ms/ mmu/
ING BSK: 3-3,5 proc. pod koniec 2025 roku
Wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych był w grudniu wyraźnie niższy niż w listopadzie, pomimo szalejących cen masła – poinformował ekonomista ING Adam Antoniak w komentarzu do ostatnich danych GUS dot. inflacji. Dodał, że na koniec 2025 r. inflacja wyniesie 3-3,5 proc.
"Wzrost rocznego wskaźnika inflacji wynikał przede wszystkim z wyhamowania tempa spadku cen paliw z 6,0 proc. r/r w listopadzie do 3,9 proc. w grudniu. Tak jak oczekiwaliśmy, pomimo szalejących cen masła, wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych był w grudniu wyraźnie niższy niż w listopadzie (0,2 proc. m/m vs. 0,7 proc. m/m). Ceny nośników energii pozostały na poziomie z listopada" – wskazał Adam Antoniak w komentarzu do danych GUS.
Ocenił, że ubiegłoroczny postęp w ograniczeniu inflacji "był ograniczony". Przypomniał, że przed rokiem inflacja wynosiła 6,2 proc. w ujęciu rocznym.
"Niższy roczny wskaźnik inflacji CPI to przede wszystkim zasługa spadku inflacji bazowej, która jednak pozostaje podwyższona (ok. 4,2 proc. r/r w grudniu ubiegłego roku). Wzrost cen żywności w ujęciu rocznym był niższy niż rok wcześniej, ale wkład cen energii do inflacji CPI zwiększył się, z uwagi na uwolnienie cen energii elektrycznej i gazu od lipca 2024" – stwierdził ekonomista.
Jego zdaniem pierwsze miesiące 2025 roku przyniosą dalszy wzrost inflacji. Szacuje on, że szczyt inflacji przypadnie w marcu.
"Wzrost ten będzie wynikał z podwyżki stawek akcyzy na papierosy oraz niskiej bazy odniesienia z marca ubiegłego roku, kiedy nadal obowiązywała zerowa stawka VAT na żywność. Kolejne miesiące powinny przynieść natomiast spadek inflacji w kierunku 3-3,5 proc. r/r na koniec roku. W naszej ocenie daje przestrzeń do złagodzenia polityki pieniężnej o ok. 75-100pb. Warto przy tym odnotować, że sygnały płynące w ostatnich tygodniach z Rady Polityki Pieniężnej (RPP) są raczej jastrzębie i sugerują odsuwanie w czasie pierwszego cięcia stóp procentowych" – poinformował Antoniak. (PAP) ms/ pad/
PIE: w pierwszym kwartale 2025 r. wzrost inflacji; potem stopniowy jej spadek
Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) zwrócili uwagę, że inflacja w grudniu 2024 r. wzrosła poniżej rynkowych oczekiwań. Ich zdaniem wskaźnik podbijały nieznacznie ceny paliw, a pozostałe kategorie były stabilne. "Szacujemy, że inflacja bazowa wyniosła 4,3 proc. Po wzroście inflacji w I kwartale dalsza część roku upłynie pod znakiem stopniowej dezinflacji" - poinformowali analitycy.
Prognozują, że dezinflacja na przestrzeni roku będzie stopniowa, zaś wzrost inflacji na początku roku to efekt niskiej bazy i aktualizacji cenników. "Dalsze spadki od II kwartału będą wolniejsze niż wcześniej, a wygasająca deflacja producencka słabiej wpłynie na ceny konsumpcyjne" - ocenili.
Zwrócili jednocześnie uwagę, że inflacja będzie przekraczać cel inflacyjny także przez większą cześć drugiej połowy roku. Powołując się na ankietę makroekonomiczną NBP wskazali, że inflacja ponownie wzrośnie w IV kwartale z uwagi m.in. na odmrożenie cen energii. "Bieżący konsensus wskazuje na poziom zbliżony do 3,8 proc." - podali. (PAP) pad/ mmu/
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat