REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kolejne obniżki stóp procentowych NBP dopiero na jesieni 2025 roku? Prezes Glapiński: RPP nie zapowiada obecnie dalszych zmian; wzmocniły się czynniki inflacyjne

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Prezes NBP Adam Glapiński, 5 czerwca 2025 r. konferencja prasowa
Kolejne obniżki stóp procentowych NBP dopiero na jesieni 2025 roku? Prezes Glapiński: RPP nie zapowiada obecnie dalszych zmian; wzmocniły się czynniki inflacyjne
INFOR

REKLAMA

REKLAMA

Rada Polityki Pieniężnej prawdopodobnie poczeka z kolejnymi obniżkami stóp procentowych przynajmniej do września - oceniają ekonomiści Santander BP. Ich zdaniem konferencja prasowa Prezesa NBP z 5 czerwca 2025 r. zasygnalizowała kolejną zmianę w nastawieniu banku centralnego - w kierunku bardziej jastrzębiej polityki. Podobnie oceniają analitycy innych banków (ING BSK, mBanku). Na tej konferencji Prezes Glapiński podkreślił, że Rada Polityki Pieniężnej w obecnej sytuacji nie zapowiada ścieżki przyszłych stóp proc., nie zobowiązuje się do żadnych decyzji, a kolejne decyzje będą podejmowane w reakcji na bieżące informacje. Dodał, że wzmocniły się czynniki mogące zwiększyć presję inflacyjną w dłuższym okresie.

rozwiń >

Stopy NBP bez zmian w czerwcu 2025 r.

Na posiedzeniu w dniach 3-4 czerwca 2025 r. Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła poziomu stóp procentowych NBP. A zatem (od 8 maja 2025 r.) stopy NBP wynoszą:
• stopa referencyjna 5,25% w skali rocznej;
• stopa lombardowa 5,75% w skali rocznej;
• stopa depozytowa 4,75% w skali rocznej;
• stopa redyskontowa weksli 5,30% w skali rocznej;
• stopa dyskontowa weksli 5,35% w skali rocznej.

Kolejne decyzyjne posiedzenie RPP ma się odbyć w dniach 1-2 lipca 2025 r.

REKLAMA

Autopromocja
Ważne

Procent, punkt procentowy, punkt bazowy

Procent (%, proc.) - 1 procent, to jedna setna jakiejś wielkości liczbowej - np. kwoty lokaty lub kwoty kredytu.

Punkt procentowy (pkt proc., p.p.), to jednostka różnicy między wartościami jednej wielkości a drugiej wielkości, podanymi w procentach.

Jeżeli Rada Polityki Pieniężnej obniża np. stopę referencyjną o 0,5 pp, to spada ona np. z 5,75 proc. w skali rocznej na 5,25 proc.

Jeżeli mam lokatę 1000 zł oprocentowaną na 1 proc. rocznie, to po roku od jej założenia dostanę 10 zł odsetek. Ale jak bank w kolejnym roku podwyższy oprocentowanie (o 1 pp) do 2% rocznie, to po upływie kolejnych 12 miesięcy dostanę 20 zł odsetek (od lokaty 1000 zł). Będzie to o 100% więcej odsetek bo o 100% wzrosło oprocentowanie tej lokaty.

Punkt bazowy (‱; pb, pb.) - 1 punkt bazowy, to jedna setna punktu procentowego.

W informacji opublikowanej po czerwcowym posiedzeniu, Rada Polityki Pieniężnej uzasadniając swoją decyzję utrzymania stóp procentowych bez zmian, odniosła się do aktualnej (i prognozowanej) sytuacji gospodarczej Polski i świata ze szczególnym uwzględnieniem inflacji.

Gospodarka na świecie

Rada zauważyła, że w strefie euro roczna dynamika PKB w I kw. 2025 r. – podobnie jak w IV kw. 2024 r. – wyniosła 1,2%. Natomiast w Stanach Zjednoczonych aktywność gospodarcza w I kw. br. obniżyła się, co przełożyło się na spadek rocznej dynamiki PKB do 2,1%. W obu gospodarkach inflacja kształtuje się w pobliżu celów inflacyjnych banków centralnych. Perspektywy aktywności i inflacji na świecie obarczone są niepewnością, w tym w związku ze zmianami polityki handlowej.

Gospodarka w Polsce

W Polsce według wstępnego szacunku GUS roczna dynamika PKB wyniosła 3,2% w I kw. 2025 r. (wobec 3,4% w IV kw. 2024 r.). Dodatnio na roczną dynamikę PKB oddziaływał wzrost popytu krajowego, w tym konsumpcji i inwestycji. W kwietniu br. roczne dynamiki sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej były dodatnie, natomiast produkcja budowlano-montażowa obniżyła się w ujęciu rocznym. Na rynku pracy utrzymuje się niskie bezrobocie i wysoka liczba pracujących, choć zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w kwietniu 2025 r. było niższe niż rok wcześniej. Roczna dynamika wynagrodzeń w gospodarce narodowej w I kw. 2025 r. obniżyła się, a w sektorze przedsiębiorstw w kwietniu 2025 r. wzrosła.

Inflacja w Polsce

Według szybkiego szacunku GUS roczny wskaźnik inflacji CPI w maju 2025 r. wyniósł 4,1% (wobec 4,3% w kwietniu br.). W kierunku niższej inflacji oddziaływało głównie pogłębienie się spadku cen paliw w związku z niższymi cenami ropy naftowej na rynku światowym. Uwzględniając dane GUS można szacować, że w maju br. nieznacznie obniżyła się inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii, przy wciąż podwyższonej dynamice cen usług. Wcześniejszy wzrost administrowanych cen nośników energii, a także nadal podwyższona roczna dynamika cen żywności i napojów bezalkoholowych przekładają się na wciąż podwyższony poziom inflacji CPI.

W tych warunkach Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Rada ocenia, że obecny poziom stóp procentowych NBP sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Prezes NBP prof. A. Glapiński: RPP nie zapowiada ścieżki przyszłych stóp proc., wzmocniły się czynniki inflacyjne

Na konferencji prasowej w dniu 5 czerwca 2025 r. prezes NBP Adam Glapiński podkreślił, że Rada Polityki Pieniężnej w obecnej sytuacji nie zapowiada ścieżki przyszłych stóp proc., nie zobowiązuje się do żadnych decyzji, a kolejne decyzje będą podejmowane w reakcji na bieżące informacje. Dodał, że wzmocniły się czynniki mogące zwiększyć presję inflacyjną w dłuższym okresie.

"Nie zapowiadamy dzisiaj żadnej ścieżki przyszłych stóp procentowych, nie zobowiązujemy się do żadnych decyzji, nawet werbalnie" - powiedział Glapiński.

"Jeśli chodzi o kolejne decyzje, to możemy powiedzieć tak jak dotychczas - będziemy je podejmować, uwzględniając napływające informacje. Udzielamy odpowiedzi takich jak EBC czy amerykański bank centralny. Sytuacja jest zmienna, niepewna. Sygnały z rynku w gospodarce są mieszane. (...) w przyszłym miesiącu będziemy mieli nową projekcję NBP, która jest dla nas takim podstawowym źródłem informacji w tej chwili. I ona pomoże lepiej ocenić perspektywę inflacji w dłuższym okresie. Nie tylko na bieżąco, ale w kolejnych kwartałach, które musimy brać pod uwagę pod względem decyzji. Jednocześnie napłyną nowe dane o płacach, sprzedaży, no i samej inflacji. Niestety w lipcu wciąż nie będziemy znali ceny energii elektrycznej w czwartym kwartale" - powiedział Glapiński.

Dodał, że Rada w lipcu także nie będzie znać projektu i kształtu przyszłorocznego budżetu państwa.

Prezes poinformował, że część członków Rady w czerwcu była skłonna myśleć o ewentualnych kolejnych obniżkach stóp w lipcu, uzależniając od projekcji NBP. Inna część Rady, jak przekazał Glapiński, wyraźnie mówiła o jesieni, że niezbędny do decyzji jest projekt budżetu i ostateczny kształt ceny energii elektrycznej.

Nowe taryfy URE na sprzedaż gazu od lipca prawdopodobnie obniżą ścieżkę inflacji w kolejnych miesiącach i w efekcie aktualne prognozy sugerują, że w III kwartale tego roku dynamika cen może spaść w pobliże 3 procent.

"Ogłoszenie przez URE nowych taryf na sprzedaż gazu od lipca prawdopodobnie obniży ścieżkę inflacji w kolejnych miesiącach" - powiedział Glapiński.

"W efekcie aktualne prognozy sugerują, że w III kwartale tego roku dynamika cen może spaść w pobliże 3 procent, pamiętajmy na razie, że to tylko prognozy, ale to by było bardzo korzystne" - dodał.

Wśród czynników niepewności wymienił ceny energii elektrycznej w drugiej połowie roku, bo zgodnie z obowiązującymi regulacjami wsparcie dla odbiorców energii elektrycznej wygaśnie.

W ocenie RPP wzmocniły się czynniki mogące zwiększyć presję inflacyjną w dłuższym okresie.

"Choć bieżąca inflacja zmalała oraz pojawiły się informacje o prawdopodobnym spadku cen gazu w lipcu, to wzmocniły się fundamentalne czynniki mogące zwiększać presję inflacyjną w dłuższym okresie" - powiedział Glapiński.

"Do tego pojawiła się prognoza Komisji Europejskiej, która pokazała, że nie będzie zacieśnienia fiskalnego w przyszłym roku. W takiej sytuacji - oraz biorąc pod uwagę dokonanie w maju dostosowanie - RPP, po żywej dyskusji, uznała że obecnie uzasadnione jest utrzymanie stóp bez zmian" - dodał.

Prezes NBP wyraził zaniepokojenie spodziewanym dalszym rozluźnieniem polityki fiskalnej w Polsce, a szybkie narastanie długu jest jego zdaniem niekorzystne dla stabilności makro.

"Czynnikiem silnie proinflacyjnym pozostaje różna polityka fiskalna, co chciałem w szczególności podkreślić. Przypomnę, że w ubiegłym roku deficyt sektora finansów publicznych wzrósł do 6,6 proc. PKB. Jednocześnie według najnowszych prognoz Komisji Europejskiej w bieżącym roku deficyt wyniesie 6,4 proc. PKB. (...) Zresztą zbliżoną prognozą na ten rok przekazał rząd. To jest deficyt na poziomie 6,3 proc. PKB" - powiedział Glapiński.

"Jednak według prognoz Komisji Europejskiej nie nastąpi zacieśnienie fiskalne w przyszłym roku, a prognozowany deficyt strukturalny pozostanie nadal wysoki. Według tych prognoz w 2026 r. dług publiczny po raz pierwszy w historii Polski przekroczy unijny próg 60 proc. PKB. Choć poziom długu nadal jest znacznie niższy niż w części europejskich gospodarek, to jego bardzo szybkie narastanie jest niepokojącym sygnałem z punktu widzenia stabilności makroekonomicznej, długofalowego wzrostu gospodarczego, co nas szczególnie interesuje w tej chwili, a także presji inflacyjnej w dłuższym okresie" - dodał.

W ocenie Glapińskiego wyraźnie lepsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej za kwiecień sugerują, że w II kw. wzrost PKB może przyspieszyć względem I kw. (3,2 proc. rdr).

"W efekcie w całym 2025 r. nadal spodziewamy się szybszego wzrostu PKB niż w roku ubiegłym, co jest bardzo dobrą informacją. No ale oczywiście - co może zwiększyć presję popytową z naszego punktu widzenia" - dodał.

Glapiński zaznaczył, że zgodnie z oczekiwaniami dynamika płac w gospodarce narodowej spowolniła - w pierwszym kwartale do 10 proc., ale nadal nie jest to jeszcze poziom gwarantujący inflację na poziomie celu NBP.

Prezes NBP poinformował, że w czerwcu Rada zapoznała się z opracowaniem jak ustalane są parametry rezerwy obowiązkowej na świecie, ale nie podjęła żadnej decyzji w tym względzie.

"Dyskusja się odbyła, z tym, że nie była to dyskusja dotycząca potencjalnych zmian parametrów rezerwy, tylko to była pogłębiona informacja z dyskusją, jak wygląda regulacja tej kwestii w innych bankach centralnych. Jak to u nas historycznie powstało i się kształtowało i jak to jest w innych bankach centralnych. Bez konkluzji dyskusji. (...) Wielu ekonomistów i ośrodków zwracało uwagę, że może trzeba by się temu przyjrzeć, więc poprosiliśmy naszych analityków i ekspertów o przygotowanie obszernej informacji i Rada się nad tym pochyliła i ma tę pogłębioną wiedzę" - powiedział Glapiński.
(PAP Biznes) pat/ map/ jz/ tus/ osz/

Santander BP: RPP prawdopodobnie poczeka z kolejnymi obniżkami stóp przynajmniej do września 2025 r.

"Dzisiejsza konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego była wyjątkowo krótka i rzeczowa, i naszym zdaniem zasygnalizowała kolejną zmianę w nastawieniu banku centralnego, ponownie w kierunku bardziej jastrzębiej polityki. Podobnie jak w miesiącach poprzedzających kwietniowy gołębi zwrot, Adam Glapiński zdawał się umniejszać znaczenie informacji pozytywnych dla perspektyw inflacji, jednocześnie wyraźnie podkreślając wszystkie możliwe ryzyka dla inflacji" - napisali w komentarzu ekonomiści. Ich zdaniem, RPP prawdopodobnie poczeka z kolejnymi obniżkami stóp przynajmniej do września.

"Prezes NBP przyznał, że na posiedzeniu niektórzy członkowie RPP wciąż zastanawiali się nad możliwą obniżką stóp w lipcu, kiedy zostanie przedstawiona nowa projekcja NBP, podczas gdy inni twierdzili, że lepiej poczekać z decyzjami do jesieni. Prezes NBP kilkukrotnie podkreślił, że w lipcu RPP nie będzie jeszcze znała projektu budżetu na 2026 r. i decyzji ws. cen prądu - a te dwa elementy będą kluczowe dla kolejnych decyzji w sprawie stóp procentowych" - napisali ekonomiści Santander BP.

"Naszym zdaniem była to wyraźna sugestia, że RPP prawdopodobnie poczeka z kolejnymi obniżkami stóp przynajmniej do września. Nadal spodziewamy się, że główne stopy procentowe mogą spaść o 50 pb do końca tego roku, ale termin najbliższej obniżki przesuwamy na wrzesień, a kolejnej na listopad. Widzimy również ryzyko, że w 2026 r. skala luzowania będzie niższa niż 100 pb, które obecnie zakładamy w naszym scenariuszu bazowym" - dodali.
(PAP Biznes) pat/ gor/

ING BSK: NBP nie wykazuje chęci do szybkiego kontynuowania obniżek stóp procentowych

Scenariusz, w którym RPP obniża stopy w tym roku jeszcze trzykrotnie, za każdym razem o 25 pkt. bazowych, jest bardzo niepewny – napisali ekonomiści ING BSK w komentarzu. Ich zdaniem, NBP nie wykazuje chęci do szybkiego kontynuowania obniżek stóp procentowych.

W komentarzu po konferencji prasowej prezesa NBP Adama Glapińskiego ekonomiści ING Banku Śląskiego Rafał Benecki i Adam Antoniak ocenili, że Rada Polityki Pieniężnej „zaostrzyła nastawienie”.

„(…) A. Glapiński zwracał uwagę, że wzrost PKB w I kw. 2025 r. był nadal powyżej 3 proc., a lepsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej sugerują przyspieszenie wzrostu gospodarczego w II kw. 2025 r., w tym pod wpływem ożywienia popytu konsumpcyjnego. Podkreślił także, że chociaż wskutek decyzji Urzędu Regulacji Energetyki (…) gaz może potanieć, to zwiększyły się fundamentalne czynniki, które mogą podbić inflację w średnim terminie. W tym kontekście prezes wspomniał wciąż wysoką dynamikę płac i brak perspektyw zacieśnienia polityki fiskalnej” – napisali ekonomiści ING BSK w komentarzu.

Wskazali, że szef NBP zwrócił uwagę na spadek inflacji w maju do 4,1 proc., czyli o 0,8 pkt. proc. od początku roku oraz przyznał, że obniżka cen gazu może obniżyć inflację, która w III kw. może wynieść ok. 3 proc.

Prezes NBP „powtórzył, że brak formalnych decyzji w kwestii cen energii elektrycznej w IV kw. 2025 powoduje, że NBP zakłada, że pod koniec roku energia elektryczna podrożeje. Proinflacyjnie oddziałuje także - zdaniem prof. Glapińskiego – luźna polityka fiskalna. W 2025 Komisja Europejska (KE) przewiduje deficyt sektora finansów publicznych w Polsce na 6,4 proc. PKB i będzie to niemal najwyższy poziom nierównowagi fiskalnej w Unii Europejskiej (UE). Co więcej, wg KE w 2026 nie nastąpi zacieśnienie fiskalne, a dług publiczny przekroczy 60 proc. PKB. Dodatkowo dynamika wzrostu płac pozostaje zbyt wysoka, by zapewnić trwały powrót inflacji do celu” – uważają analitycy ING BSK.

Podkreślili, że prezes Glapiński uzależnił dalsze decyzje RPP od napływających danych i stwierdził, że lipcowa projekcja makroekonomiczna pomoże lepiej ocenić perspektywy inflacji w dłuższym terminie. Zdaniem prezesa NBP, główne źródła niepewności to poziom cen energii w IV kw. 2025 r. i kształt budżetu na 2026. „Wydźwięk czerwcowej konferencji prasowej prezesa NBP był dosyć jastrzębi. Nie padły jednoznaczne deklaracje o gotowości do dalszego złagodzenia polityki pieniężnej. Prezes podkreślał ryzyka inflacyjne związane z cenami energii elektrycznej i polityką fiskalną, mniejszą wagę przywiązując do spadku bieżącej presji inflacyjnej i dezinflacyjnego oddziaływania decyzji URE w sprawie cen gazu. Sugeruje to, że NBP nie będzie się spieszył z dalszym łagodzeniem polityki pieniężnej” – stwierdzili ekonomiści.

Ich zdaniem kolejne dane o inflacji oraz nowa projekcja zapewne dostarczą argumentów za dalszymi obniżkami stóp procentowych. Dodali jednak, że „funkcja reakcji NBP ponownie wydaje się zmieniać”.

„Nasz dotychczasowy scenariusz bazowy, zakładający cięcie stóp o 25 pb w lipcu i kolejne dwie obniżki we wrześniu i listopadzie, jest obecnie bardzo niepewny. Wg naszych prognoz inflacja znajdzie się w celu NBP już w lipcu, a wzrost cen energii dla gospodarstw domowych w IV kw. 2025 niezmiennie uważamy za mało prawdopodobny biorąc pod uwagę kształtowanie się cen na hurtowym rynku energii. Jednak NBP nie wykazuje chęci do szybkiego kontynuowania obniżek stóp procentowych” – stwierdzili Rafał Benecki i Adam Antoniak. (PAP) ms/ malk/

mBank: Prezes NBP nie spieszy się z obniżkami; RPP może wykonać ruch dopiero jesienią

Prezes NBP Adam Glapiński nie wydaje się spieszyć się z obniżkami stóp procentowych; Rada Polityki Pieniężnej może zdecydować się na kolejny ruch dopiero jesienią - oceniają ekonomiści mBanku, komentując czwartkową konferencję prezesa NBP.

"Mimo wyraźnie otwartego okna do obniżek stóp procentowych, RPP nie spieszy się z ich korektą. Uważamy, że szanse na obniżkę stóp w lipcu są niskie i bardziej prawdopodobna jest korekta we wrześniu. To jednak prognoza nadal mocno zbliżona do rzutu monetą i pewnie trzeba będzie liczyć głosy w kolejnych dniach" - napisali w komentarzu ekonomiści mBanku.

"Mimo garści nowych i dobrych wiadomości (gaz, inflacja w III kwartale na poziomie 3 proc.) większy akcent został położony pod ryzyka (ceny energii elektrycznej, ożywienie gospodarki, polityka fiskalna). Niby wszystko wiadomo, ale odnosimy wrażenie, że zarówno prezes Glapiński, jak i cała Rada nie chcą prognozować lecz zobaczyć" - dodano.

Ekonomiści mBanku zauważają, że dalsze obniżki stóp mogą także być kwestią kalendarza.

"Inflacja sięgnie poniżej 3 proc. w lipcu, a dowiemy się o tym w sierpniu (brak posiedzenia). Decyzja URE o cenach energii zapadnie również po lipcowym posiedzeniu. Gospodarka wydaje się powolutku rozpędzać, więc taki trend również faworyzuje raczej lepsze niż gorsze dane (konsensus jest względnie niski), a więc też potencjał do zaskoczeń w górę. Dane o wynagrodzeniach za II kwartał poznamy również po posiedzeniu lipcowym. Podobnież projekt budżetu będzie powstawał gdzieś w okolicach września. Tym samym uważamy, że obniżka o 25 pb nastąpi we wrześniu lub najpóźniej w październiku" - napisano.

Podczas konferencji prezes NBP Adam Glapiński poinformował, że Rada Polityki Pieniężnej nie zapowiada ścieżki przyszłych stóp procentowych i nie zobowiązuje się do żadnych decyzji. Jak wskazał, kolejne kroki będą podejmowane w oparciu o napływające dane, a dotychczasowe sygnały z rynku są mieszane.
(PAP Biznes) tus/ osz/

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KPiR: czym jest i jak ją prowadzić? Najważniejsze zasady uproszczonego księgowania

Odpowiadając wprost na postawione w tytule pytanie, Księga Przychodów i Rozchodów (dalej: „KPiR”) to jeden z przewidzianych w polskim prawie sposobów prowadzenia ewidencji księgowej pozwalającej na określenie zobowiązań podatkowych. Najczęściej KPiR kojarzy się osobom, które prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, w tym takim, które są zatrudniona w formie b2b. Niemniej, wbrew powszechnemu przeświadczeniu i pomimo tego, że obowiązek prowadzenia księgi przychodów i rozchodów został wprowadzony w art. 24a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, taką formę rachunkowości mogą przyjąć nie tylko osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą.

Kolejne obniżki stóp procentowych NBP dopiero na jesieni 2025 roku? Prezes Glapiński: RPP nie zapowiada obecnie dalszych zmian; wzmocniły się czynniki inflacyjne

Rada Polityki Pieniężnej prawdopodobnie poczeka z kolejnymi obniżkami stóp procentowych przynajmniej do września - oceniają ekonomiści Santander BP. Ich zdaniem konferencja prasowa Prezesa NBP z 5 czerwca 2025 r. zasygnalizowała kolejną zmianę w nastawieniu banku centralnego - w kierunku bardziej jastrzębiej polityki. Podobnie oceniają analitycy innych banków (ING BSK, mBanku). Na tej konferencji Prezes Glapiński podkreślił, że Rada Polityki Pieniężnej w obecnej sytuacji nie zapowiada ścieżki przyszłych stóp proc., nie zobowiązuje się do żadnych decyzji, a kolejne decyzje będą podejmowane w reakcji na bieżące informacje. Dodał, że wzmocniły się czynniki mogące zwiększyć presję inflacyjną w dłuższym okresie.

Dopłaty bezpośrednie 2025: Nabór kończy się już 16 czerwca

Rolnicy mogą składać wnioski o dopłaty bezpośrednie i obszarowe za 2025 rok wyłącznie przez internet, korzystając z aplikacji eWniosekPlus. Termin upływa 16 czerwca, ale dokumenty będzie można złożyć do 11 lipca – z potrąceniem. Pomoc oferują pracownicy ARiMR i infolinia agencji.

Ulga podatkowa dla pracującego seniora. Co w sytuacji przejścia na emeryturę w ciągu roku podatkowego?

Już czwarty rok w podatku dochodowym od osób fizycznych obowiązuje wprowadzona w ramach Polskiego Ładu tzw. ulga dla pracujących seniorów. Jest to tak naprawdę zwolnienie podatkowe, do którego mają prawo osoby, które osiągnęły powszechny wiek emerytalny (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn), nadal pracują zarobkowo i nie mają ustalonego prawa do emerytury lub renty rodzinnej. Z tej ulgi mogą też korzystać te osoby, które mają przyznaną emeryturę lecz jej nie pobierają, ponieważ nie rozwiązały stosunku pracy – czyli mają zawieszone prawo do emerytury. Powstaje pytanie, czy do tego zwolnienia mają prawo również te osoby, które w trakcie roku podatkowego (kalendarzowego) przeszły na emeryturę. Wyjaśnił to niedawno Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

REKLAMA

Poświadczone zgłoszenie celne importu – kluczowy dowód wywozu z UE

W czasach zglobalizowanego handlu i zaostrzonych kontroli podatkowo-celnych coraz częściej przedsiębiorcy stają przed wyzwaniem udowodnienia wywozu towarów poza Unię Europejską. Jednym z narzędzi, które może odegrać w tym procesie kluczową rolę, jest poświadczone przez organy celne zgłoszenie celne importowe dokonane w kraju trzecim.

Fundacja rodzinna w strukturach transakcyjnych – ryzyko zakwestionowania przez KAS

Najnowsze stanowisko Szefa KAS (odmowa wydania opinii zabezpieczającej z 5 maja 2025 r., sygn. DKP16.8082.14.2024) pokazuje, że wykorzystanie fundacji rodzinnej jako pośrednika w sprzedaży udziałów może zostać uznane za unikanie opodatkowania. Mimo deklarowanych celów sukcesyjnych, KAS uznał działanie za sztuczne i sprzeczne z celem przepisów.

Webinar: KSeF – co nas czeka w praktyce? + certyfikat gwarantowany

Praktyczny webinar „KSeF – co nas czeka w praktyce?” poprowadzi Zbigniew Makowski, doradca podatkowy z ponad 15-letnim stażem. Ekspert wskaże, jakie szanse i zagrożenia dla firm i biur rachunkowych niesie ze sobą KSeF i jak się na nie przygotować.

Taryfa celna UE: kod, który decyduje o losie Twojej przesyłki

Niepozorny ciąg cyfr może przesądzić o powodzeniu lub porażce międzynarodowej transakcji. W świecie handlu zagranicznego poprawna klasyfikacja taryfowa towarów to nie wybór – to konieczność.

REKLAMA

Zmiany w zamówieniach publicznych w 2025 r. Co czeka zamawiających i wykonawców? Projekt UZP dot. udziału firm z państw trzecich w przetargach

W dniu 3 lutego 2025 r. do Sejmu wpłynął projekt w formie druku nr 1041 o zmianie ustawy ¬- Prawo zamówień publicznych, który miał przewidywać szereg istotnych zmian w systemie zamówień publicznych w Polsce, został on jednak wycofany. Urząd Zamówień Publicznych stworzył jednak własny projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo zamówień publicznych oraz ustawy o umowie koncesji na roboty budowlane lub usługi, pod numerem UC88, w której poruszył istotną kwestię udziałów w przetargach firmy z państw trzecich, czyli pochodzących z krajów, z którymi Unia Europejska nie zawarła umowy międzynarodowej zapewniającej wzajemny i równy dostęp do unijnego rynku zamówień publicznych. Projekt ten został już przyjęty przez Radę Ministrów i przesłany do Sejmu.

PFR pozywa firmy na podstawie rekomendacji CBA. Co możesz zrobić, gdy żądają zwrotu subwencji z Tarczy Finansowej?

Polski Fundusz Rozwoju (PFR) pozywa przedsiębiorców, powołując się na tzw. rekomendacje CBA. Problem dotyczy już około 1900 firm, które – często bez żadnych wcześniejszych sygnałów – otrzymują wezwania a następnie pozwy o zwrot subwencji z Tarczy Finansowej. Zaskakuje nie tylko skala działań PFR, ale przede wszystkim brak rzetelnego uzasadnienia tych roszczeń.

REKLAMA