REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prezydencki projekt ustawy rodzinnej trafił do komisji kodyfikacyjnej

Subskrybuj nas na Youtube
Prezydencki projekt ustawy rodzinnej trafił do komisji kodyfikacyjnej
Prezydencki projekt ustawy rodzinnej trafił do komisji kodyfikacyjnej

REKLAMA

REKLAMA

Projekt nowelizacji Kodeksu pracy oraz niektórych innych ustaw (tzw. projekt ustawy rodzinnej), przygotowany w kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego, trafił do komisji kodyfikacyjnej. Propozycje zawarte w projekcie zakładają m.in. wydłużenie terminu, w którym można wykorzystać urlop rodzicielski, zwiększenie uprawnień rodzicielskich ojców, większa elastyczność pracy.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Jak mówiła prezydencka minister Irena Wóycicka, godzenie ról zawodowych i rodzinnych jest kluczowe dla młodych ludzi rozważających decyzję o rodzicielstwie lub o kolejnych dzieciach. Przytoczyła badania, z których wynika, że co trzecia kobieta w wieku 18-33 lata i co siódma w wieku 34-45 lat nie decyduje się na dziecko z powodu konfliktu między rolami zawodowymi a rodzinnymi. Tymczasem spośród kobiet w wieku 25-49 lat pracujących najemnie, prawie 90 proc. wykonuje obowiązki zawodowe w sztywno określonych godzinach pracy, a jedynie 1,2 proc. indywidualnie je ustala.

Polecamy: Zasiłki rodzinne po zmianach (PDF)

Odpowiedzią na ten problem mają być przepisy zaproponowane przez kancelarię prezydenta. Projekt przewiduje, że w sytuacji, gdy pracownik złoży wniosek o wykonywanie pracy w elastycznej formie ze względu na obowiązki rodzinne, pracodawca będzie musiał go uwzględnić, chyba że nie będzie to możliwe ze względu na organizację lub rodzaj pracy. Dotyczy to pracy w zmniejszonym wymiarze czasu, według indywidualnego rozkładu czasu pracy, w tzw. ruchomym czasie pracy oraz stosowania skróconego tygodnia pracy.

REKLAMA

Prezydencki projekt ustawy rodzinnej - zmiany dobre dla pracodawców i pracowników

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Projekt wprowadzić ma też zmiany w systemie urlopów związanych z rodzicielstwem. Jak mówiła Wóycicka, mają one na celu uproszczenie i uporządkowanie systemu urlopów związanych z rodzicielstwem; zwiększenie ich elastyczności; zwiększenie uprawnień rodzicielskich ojców; wprowadzenie regulacji pozwalających pracodawcom na właściwe planowanie organizacji pracy w związku z nieobecnościami pracowników.

W projekcie zaproponowano włączenie obecnego dodatkowego urlopu macierzyńskiego (6 tygodni) do urlopu rodzicielskiego (26 tygodni), ponieważ wyodrębnienie dwóch uprawnień o niemal identycznym charakterze niepotrzebnie komplikuje system urlopów. W efekcie zmian funkcjonować będą trzy urlopy: płatne - obowiązkowy macierzyński (20 tygodni), fakultatywny rodzicielski (32 tygodnie) i bezpłatny wychowawczy (36 miesięcy). W przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka przy jednym porodzie urlopy byłyby odpowiednio dłuższe.

Polecamy: Monitor prawa pracy i ubezpieczeń

Obecnie całość płatnych urlopów związanych z rodzicielstwem kumuluje się w pierwszym roku życia dziecka (później rodzice mogą skorzystać z bezpłatnego urlopu wychowawczego, jednak można go wykorzystać do ukończenia przez dziecko 5 lat). Choć - jak podkreśliła Wóycicka - pierwszy rok życia dziecka jest bardzo ważny dla jego rozwoju, konieczność sprawowania nad nim osobistej opieki nie ogranicza się do tego okresu, bardzo ważne są też np. momenty rozpoczęcia edukacji w przedszkolu lub szkole, często wymagające przeorganizowania życia rodzinnego i zawodowego.

Dlatego w projekcie zaproponowano wydłużenie terminu, w jakim można wykorzystać część urlopu rodzicielskiego - 16 tygodni, maksymalnie w dwóch częściach - do końca roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy 6. lat. Skorzystanie z tych 16 tygodni pomniejszałoby liczbę części, w których można wykorzystać urlop wychowawczy.

Również urlop wychowawczy można by było wykorzystać do zakończenia roku, w którym dziecko kończy 6 lat. Rodzice mieliby zatem do wyboru, czy w strategicznych momentach życia dziecka korzystać z części urlopu płatnego czy bezpłatnego.


Projekt miałby również wprowadzić zmiany w zasadach wykorzystywania dwóch dni, które przysługują pracownikom wychowującym dzieci w wieku do 14 lat. Ponieważ często zdarzają się sytuacje (wizyty lekarskie, zebrania szkolne) powodujące konieczność zwolnienia się z pracy na 2-3 godziny, bez potrzeby wykorzystywania całodziennego zwolnienia na dziecko, proponuje się wprowadzenie możliwości wykorzystania tego uprawnienia w wymiarze godzinowym.

Kolejnym nowym rozwiązaniem zaproponowanym w projekcie jest wydłużenie wymiaru urlopu rodzicielskiego w przypadku łączenia go z pracą. Obecnie nie powoduje to, że długość urlopu ulega zmianie. Wóycicka wskazała, że pracownicy, nie widząc korzyści z takiego rozwiązania, rzadko po nie sięgają. Dlatego proponuje się - proporcjonalne do wymiaru czasu pracy pracownika - wydłużenie urlopu, jednak nie dłużej jednak niż do 64 tygodni (lub do 68 tygodni – w przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka przy jednym porodzie). Maksymalny wymiar wydłużenia wynika z maksymalnego wymiaru czasu, w jakim można wykonywać pracę w trakcie urlopu rodzicielskiego (pół etatu).

Projekt ma również umożliwić dzielenie się uprawnieniami do urlopu, jeśli jedno z rodziców jest zatrudnione na etacie, a drugie ma prawo do zasiłku z tytułu opłacania składek. Obecnie nie ma takiej możliwości.

W projekcie proponuje się również wydłużenie okresu, w którym możliwe byłoby wykorzystanie urlopu ojcowskiego do ukończenia przez dziecko dwóch lat (obecnie rok).

Projekt wprowadza również instrumenty pozwalające pracodawcom zaplanować pracę, np. wydłużenie – z 14 do 21 dni – terminu złożenia wniosku o udzielenie urlopu albo jego części, określenie minimalnej części urlopów na poziomie 8 tygodni. Wszystkie te regulacje dotyczyłyby zarówno urlopu rodzicielskiego, jak i wychowawczego.

Prezydencki projekt zmian Ordynacji podatkowej w podkomisji

Autorzy projektu chcą także wzmocnienia ochrony przed dyskryminacją pracowników łączących życie zawodowe z rodzinnym. Zaproponowali wyraźne wskazanie obowiązków rodzinnych w ramach kryteriów, które nie mogą stanowić przyczyny różnicowania uprawnień i sposobu traktowania pracowników. Przesłanka ta zastąpiłaby obecną w Kodeksie pracy ochronę rodzicielstwa, co rozszerzyłoby zakres tego przepisu na pracowników opiekujących się innymi niż dzieci członkami rodziny (w szczególności osobami starszymi).

Wszystkie kluby opowiedziały się za skierowaniem projektu do dalszych prac.


Izabela Mrzygłocka (PO) uznała, że zaproponowane w nim rozwiązania ułatwią powrót rodziców do pracy. Zwróciła uwagę na przepisy antydyskryminacyjne, które oceniła jako wyczekiwane. Zaznaczyła, że jej klub projekt prezydenta, choć dostrzega wątpliwości zgłaszane przez pracodawców

Stanisław Szwed (PiS) podkreślił, że każda propozycja która ułatwia godzenie pracy z rodzicielstwem to krok w dobrym kierunku. wskazał, że elastyczne warunki pracy są wśród rozwiązań pożądanych przez rodziców. jednak zaproponowane przepisy ocenił jako dość ogólne i wskazał, że bez dobrej woli ze strony pracodawcy może nie być wykorzystywany zgodnie z wolą projektodawców.

Józef Zych (PSL) za bardzo ważny uznał zapis zakazujący dyskryminacji ze względu na obowiązki rodzinne. Wskazał jednak, że zakaz dyskryminacji to za mało, kluczowa jest kwestia kontroli czy zakaz ten jest przestrzegany.

Liczba dni pracujących i wolnych w 2015 r.

Ryszard Zbrzyzny (SLD) sugerował, że projekt jest związany w kampanią wyborczą, ponieważ prezydent miał 5 lat, na przygotowywanie tych zmian. "Cel jest szczytny i co do zawartości merytorycznej tej ustawy trudno się nie zgodzić. Propozycje idą w kierunku wyeliminowania pewnych nonsensów, które się pojawiły się w trakcie ich stosowania" - powiedział.

Także Tadeusz Woźniak (ZP) ocenił, że projekt jest elementem kampanii wyborczej prezydenta, jednak i on przyznał, że kierunek rozwiązań jest słuszny, a propozycje składane w czasie kampanii wyborczej są na pewno korzystniejsze dla obywateli niż gdyby były składne w innym czasie.

Zofia Popiołek (RP) uznała, że każdy czas jest dobry na projekty, które przynoszą dobre rozwiązania. Ona także wskazywała, że nie da się wprowadzać takich rozwiązań bez dobrej woli pracodawców i "promowania pracodawców przyjaznych rodzicom".(PAP)

akw/ mhr/

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
"Podatek" (opłata) od psa w 2026 roku. Każda gmina ustala samodzielnie - nie więcej niż 186,29 zł rocznie. Kto nie musi płacić tej opłaty?

Najczęściej mówi się potocznie: „podatek od psa”. Ale tak naprawdę to opłata lokalna: "opłata od posiadania psów" pobierana przez gminy. Na szczęście nie wszystkie gminy się na to decydują. Bo opłata właśnie tym się różni od podatku, że może ale nie musi być wprowadzona na terenie danej gminy. Ile wynosi opłata od psa w 2026 roku? Kto musi ją płacić a kto jest zwolniony? Do kiedy trzeba wnosić tę opłatę do gminy? Wyjaśniamy.

Podatki i opłaty lokalne w 2026 roku: Minister Finansów ustalił stawki maksymalne

Od 1 stycznia 2026 r. wzrosną (jak prawie każdego roku) o wskaźnik inflacji (tym razem o ok. 4,5%) maksymalne stawki podatków i opłat lokalnych. Minister Finansów wydał już coroczne obwieszczenie w tej kwestii. Zatem w 2026 roku możemy liczyć się z zauważalnie wyższymi stawkami podatku od nieruchomości, podatku od środków transportowych i opłat lokalnych (targowej, miejscowej, uzdrowiskowej, reklamowej, od posiadania psów) - oczywiście w tych gminach, których rady podejmą stosowne uchwały do końca 2025 roku.

Zasadzka legislacyjna na fundacje rodzinne. Krytyczna analiza projektu nowelizacji ustawy o CIT z dnia 29 sierpnia 2025 r.

"Niczyje zdrowie, wolność ani mienie nie są bezpieczne, kiedy obraduje parlament" - ostrzega sentencja często błędnie przypisywana Markowi Twainowi, której rzeczywistym autorem jest Gideon J. Tucker, dziewiętnastowieczny amerykański prawnik i sędzia Sądu Najwyższego stanu Nowy Jork. Ta gorzka refleksja, wypowiedziana w 1866 roku w kontekście chaotycznego procesu legislacyjnego w Albany, nabiera szczególnej aktualności w obliczu współczesnych praktyk legislacyjnych.

Tryby wystawiania faktur w KSeF – jak i kiedy z nich korzystać?

Od 2026 roku KSeF stanie się obowiązkowy dla wszystkich przedsiębiorców, a sposób wystawiania faktur zmieni się na zawsze. System przewiduje różne tryby – online, offline24, awaryjny – aby zapewnić firmom ciągłość działania w każdych warunkach. Dzięki temu nawet brak internetu czy awaria serwerów nie zatrzyma procesu fakturowania.

REKLAMA

Nowe limity podatkowe na 2026 rok - co musisz wiedzieć już dziś? Wyliczenia i konsekwencje

Rok 2026 przyniesie przedsiębiorcom realne zmiany – limity podatkowe zostaną obniżone w wyniku przeliczenia według niższego kursu euro. Granica przychodów dla małego podatnika spadnie do 8 517 000 zł, a limit jednorazowej amortyzacji do 212 930 zł. To pozornie drobna korekta, która w praktyce może zdecydować o utracie ulg, uproszczeń i korzystnych form rozliczeń.

Samofakturowanie w KSeF – jakie warunki trzeba spełnić i jak przebiega cały proces?

Samofakturowanie pozwala nabywcy wystawiać faktury w imieniu sprzedawcy, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Dowiedz się, jakie warunki trzeba spełnić i jak przebiega cały proces w systemie KSeF.

SmartKSeF – jak bezpiecznie wystawiać e-faktury

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) zmienia sposób dokumentowania transakcji w Polsce. Od 2026 r. e-faktura stanie się obowiązkowa, a przedsiębiorcy muszą przygotować się na różne scenariusze działania systemu. W praktyce oznacza to, że kluczowe staje się korzystanie z rozwiązań, które automatyzują proces i minimalizują ryzyka. Jednym z nich jest SmartKSeF – narzędzie wspierające firmy w bezpiecznym i zgodnym z prawem wystawianiu faktur ustrukturyzowanych.

Integracja KSeF z PEF, czyli faktury w zamówieniach publicznych. Wyjaśnienia MF

Od 1 lutego 2026 r. wchodzi w życie pełna integracja Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) z Platformą Elektronicznego Fakturowania (PEF). Zmiany te obejmą m.in. zamówienia publiczne, a także relacje B2G (Business-to-Government). Oznacza to, że przedsiębiorcy realizujący kontrakty z administracją publiczną będą zobowiązani do wystawiania faktur ustrukturyzowanych w KSeF. Ministerstwo Finansów w Podręczniku KSeF 2.0 wyjaśnia, jakie zasady będą obowiązywać i jakie rodzaje faktur z PEF będą przyjmowane w KSeF.

REKLAMA

Testy otwarte API KSeF 2.0 właśnie ruszyły – sprawdź, co zmienia się w systemie e-Faktur, dlaczego integracja jest konieczna i jakie etapy czekają podatników w najbliższych miesiącach

30 września Ministerstwo Finansów uruchomiło testy otwarte API KSeF 2.0, które pozwalają sprawdzić, jak systemy finansowo-księgowe współpracują z nową wersją Krajowego Systemu e-Faktur. To kluczowy etap przygotowań do obowiązkowego wdrożenia KSeF 2.0, który już od lutego 2025 roku stanie się codziennością przedsiębiorców i księgowych.

Miliony do odzyskania! Spółki Skarbu Państwa mogą uniknąć podatku PCC dzięki zasadzie stand-still

Wyrok WSA w Gdańsku otwiera drogę spółkom pośrednio kontrolowanym przez Skarb Państwa do zwolnienia z podatku od czynności cywilnoprawnych przy strategicznych operacjach kapitałowych. Choć decyzja nie jest jeszcze prawomocna, firmy mogą liczyć na milionowe oszczędności i odzyskanie wcześniej pobranych podatków.

REKLAMA