REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy w Polsce należy wprowadzić podatek katastralny?

W Polsce należy wprowadzić podatek katastralny
W Polsce należy wprowadzić podatek katastralny
Media

REKLAMA

REKLAMA

Zdaniem prof. Bogumiła Brzezińskiego w Polsce powinno się wprowadzić podatek katastralny. Opierając się na wyliczeniach ekonomistów, jest sceptyczny co do tego, czy po wprowadzeniu wszystkich działań naprawczych uda się ograniczyć lukę VAT o więcej niż 30 proc. rok do roku.

Autopromocja

Prof. Brzeziński, szef Rady Konsultacyjnej Prawa Podatkowego przy ministrze finansów oraz członek rady naukowej Krajowej Izby Doradców Podatkowych, pytany o zapowiedzi PiS dot. ograniczania luki w VAT, podkreślił: "Jeśli luka we wpływach z VAT wyniosła za rok poprzedni ok. 40 mld zł, to według szacunków ekonomistów, które wydają mi się wiarygodne, da się z tego odzyskać nie więcej niż 10-15 proc. Biorąc pod uwagę już zastosowane środki zaradcze (odwrotne obciążenie) i takie, które da się zastosować w najbliższej przyszłości, w kolejnym roku podatkowym lukę można obniżyć w stosunku do roku poprzedniego o 20-30 proc. Ale nie więcej".

W tym roku luka w VAT znowu wzrośnie

PAP: Podczas swojego wystąpienia na niedawnej konferencji "Podatki bez granic", która odbyła się w Pradze z udziałem przedstawicieli Polski, Czech i Niemiec, dość ostro zrecenzował pan działania fiskusa. Mówił pan o "wzroście bezwzględności egzekwowania prawa przez administrację podatkową" w obliczu rosnącej skali wyłudzeń VAT. Czy nasze służby podatkowe wyróżniają się tu na niekorzyść w porównaniu z czeskimi czy niemieckimi?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Prof. Bogumił Brzeziński: Tendencja zaostrzania kursu wobec podatnika jest ogólna, nasze służby się pod tym względem nie wyróżniają. Konstrukcja podatku od towarów i usług jest taka, że luki w VAT mogą być zamykane tylko poprzez zarzucanie na podatnika coraz ściślejszych sieci zbierania informacji o nim i o jego działalności. To się dzieje w całej UE, przykładem mogą być porozumienia międzynarodowe dotyczące automatycznej wymiany informacji podatkowych. Tego nie wymyślono w Polsce, jednak jesteśmy zobowiązani do wdrażania tych rozwiązań.

PAP: Ciągle dochodzą do nas doniesienia o ogromnej skali wyłudzeń VAT. Ostatni raport PwC mówi, że w tym roku będziemy mieli lukę w wysokości 53 mld zł. Co można zrobić z tym problemem?

B.B.: Prawdziwe narzędzia ma tylko Komisja Europejska. Jednak VAT jest na tyle ważny dla finansów publicznych, że to paraliżuje KE, jeśli chodzi o odważniejsze rozwiązania, np. zastąpienie VAT-u innym podatkiem czy wymuszenie na państwach ujednolicenia stawek w całej Unii. Problem polega na tym, że ryzyko polityczne zmian, zwłaszcza bardziej radykalnych jest bardzo duże. Politycy boją się bowiem decyzji, które pogorszyłyby sytuację w ich krajach, a poprawiły w innych. Z tego punktu widzenia byłoby łatwiej, gdyby UE była jednym państwem.

VAT 2015/2016 – bieżące problemy i zmiany

Obawa przed reakcją społeczną dotyczy zresztą nie tylko zmian w VAT, ale też innych względnie racjonalnych rozwiązań, takich jak np. wspólna skonsolidowana podstawa opodatkowania dochodów osób prawnych w państwach UE.

PAP: Jakie jeszcze inne zmiany by pan rekomendował?

B.B.: W Polsce bardzo sensownym rozwiązaniem byłoby opodatkowanie nieruchomości w oparciu o ich wartość katastralną. W państwach, w których taki podatek obowiązuje, nikt nie ma zamiaru się z niego wycofywać. U nas jednak sama wzmianka o podatku katastralnym wywołuje reakcje alergiczne i politycy boją się nawet wprowadzić ten temat do debaty publicznej.

Podatek katastralny może zostać wprowadzony do 2020 r.

Nadmiernie rozbudowany w stosunku do funkcji jest podatek dochodowy od płac, honorariów, rent i emerytur. Należałoby tu pobierać podatek, a nie zaliczki na podatek – to uwolniłoby podatników od obowiązku składania zeznań podatkowych. Jeszcze lepszy byłby podatek nie od wynagrodzeń, ale od funduszu płac przedsiębiorstwa, instytucji etc. Podatek dochodowy powinien być proporcjonalny – jeśli ze względów społecznych niezbędne jest utrzymanie progresji, to można ją osiągać odrębnym podatkiem od osób osiągających najwyższe dochody. Wtedy zeznań podatkowych będzie kilka tysięcy, a nie kilka milionów…

Podobnie jest ze zlikwidowanym przez poprzednie rządy PiS podatkiem od spadków i darowizn w kręgu najbliższej rodziny. W tym przypadku żadna licząca się partia - z obawy przed dezaprobatą opinii publicznej - nawet się nie zająknie o potrzebie przywrócenia tej daniny. A jej brak jest ewenementem na skalę co najmniej europejską.

Polecamy: IFK Platforma Księgowych i Kadrowych

PAP: A co można zrobić z problemem luki w CIT?

B.B: Już zrobiono w tej sprawie sporo - mam na myśli ustawę, która wprowadziła zmiany dotyczące tzw. zagranicznej spółki kontrolowanej (CFC) i która zapobiega transferowi zysków do zagranicznych spółek-córek. Problemem jest wykorzystywanie, w skromnym jak się wydaje zakresie, przez administrację podatkową przepisów dotyczących cen transferowych, ale do tego potrzebni są wysoko kwalifikowani – i podobnie opłacani – specjaliści.

Generalnie, jeśli chodzi o CIT, nie należy "wyważać otwartych drzwi". Trzeba patrzeć, co robią inni, jak to się sprawdza, a jeśli się sprawdza, to w miarę szybko postępować podobnie. Trudno mi jednak ocenić, czy u nas są odpowiednie mechanizmy monitorowania tego, co się dzieje na świecie. Z drugiej strony wydaje się, że Ministerstwo Finansów jest w pewnym sensie paraliżowane przez niechętny fiskusowi ton debaty publicznej.

Dokumentacja VAT  po zmianach od 1 lipca 2015 r.

PAP: Przykładem rozwiązania, którego nie wprowadzono właśnie z obawy przed niechętną "prasą" wydaje się klauzula obejścia prawa, obowiązująca w większości cywilizowanych państw. Została ona usunięta z projektu nowelizacji Ordynacji podatkowej, na etapie prac rządu. Powoływano się m.in. na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2004 r.

B.B.: Trybunału bym się nie obawiał, okoliczności od 2004 r. bardzo się bowiem zmieniły, jeśli chodzi o unikanie opodatkowania. Jednak nie spodziewam się, aby klauzula stała się efektywnym narzędziem do rozwiązania problemu. Politycy wprowadzają klauzulę, żeby mieć święty spokój, żeby na pretensje o nieuczciwą konkurencję ze strony przedsiębiorców, którzy płacą podatki, mogli odpowiedzieć: zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy - wprowadziliśmy klauzulę.

Niepokojące wydaje się coś innego – otóż w trakcie dyskusji o klauzuli Ministerstwo Finansów nie potrafiło wskazać sytuacji, w której w Polsce jakiś podatnik rzeczywiście uniknął zapłaty podatku, a gdyby obowiązywała klauzula, to uniemożliwiłaby ona takie działanie.

Wydaje się przy tym, że oczekiwanie na błogosławione skutki klauzuli antyabuzywnej nie jest szczególnie uzasadnione. Jeśli przyjrzeć się przykładowo francuskiej klauzuli zapobiegającej unikaniu opodatkowania, to znajduje ona zastosowanie najczęściej w sprawach drobnych, dotyczących opodatkowania osób fizycznych, kiedy np. podatnik zamiast darowizny nieruchomości – darowuje udziały w spółce, do której tę nieruchomość uprzednio wniósł. Nie ma tu mowy o żadnych milionach euro podatku…

PAP: Jak ocenia pan zatem zapowiedzi PiS dotyczące zysków z ograniczenia luk podatkowych? Na ile są one realne?

B.B.: Potrzeba działania w tym zakresie jest oczywista. Pozostaje problem doboru metod i szacunek skali efektów naprawczych. Jeśli luka we wpływach z VAT wyniosła za rok poprzedni ok. 40 mld zł, to według szacunków ekonomistów, które wydają mi się wiarygodne, da się z tego odzyskać nie więcej niż 10-15 proc. Biorąc pod uwagę już zastosowane środki zaradcze (odwrotne obciążenie) i takie, które da się zastosować w najbliższej przyszłości, w kolejnym roku podatkowym lukę można obniżyć w stosunku do roku poprzedniego o 20-30 proc. Ale nie więcej – na przeszkodzie stoi tu obecny kształt VAT – archaiczny, niedostosowany do współczesnych realiów społeczno-gospodarczych.

Ten podatek mógłby funkcjonować lepiej, ale tylko w sytuacji głębokiej ingerencji administracji podatkowej w działalność podmiotów gospodarczych, zakładającej monitoring wszystkich operacji gospodarczych w czasie rzeczywistym. Nie wiadomo, czy opłaca się skórka za wyprawkę…

PAP: A jak pan skomentuje propozycje PiS dot. wprowadzenia podatku bankowego (w postaci transakcyjnego albo od aktywów) oraz od sklepów wielkopowierzchniowych?

B.B.: Każde rozwiązanie ma swoje skutki. Można opodatkować – jeśli to nie naruszy prawa unijnego - sklepy wielkopowierzchniowe oraz banki, ale nie ma się co łudzić: w ostatecznym rozrachunku i tak zapłacą za to klienci.

Rozmawiała Sonia Sobczyk (PAP)

son/ mhr/

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy to nie dyskryminacja? Jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, a inny już nie, bo spółka miała jednego wierzyciela

Czy mamy do czynienia z dyskryminacją, gdy jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności za zobowiązania spółki przez zgłoszenie w porę wniosku o ogłoszenie jej upadłości, podczas gdy inny nie może tego zrobić tylko dlatego, że spółka miała jednego wierzyciela? Czy organy skarbowe mogą dochodzić zapłaty podatków od takiego członka zarządu bez wcześniejszego wykazania, że działał on w złej wierze albo w sposób niedbały? Z takimi pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wystąpił niedawno polski sąd.

Kasowy PIT - projekt ustawy opublikowany

Projekt ustawy o kasowym PIT został opublikowany. Od kiedy wchodzi w życie? Dla kogo jest kasowy PIT? Co to jest i na czym polega?

Obligacje skarbowe [maj 2024 r.] - oprocentowanie i oferta obligacji oszczędnościowych (detalicznych)

Ministerstwo Finansów w komunikacie z 24 kwietnia 2024 r. poinformowało o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa nowych emisji, które będą sprzedawane w maju 2024 roku. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmieniły się w porównaniu do oferowanych w kwietniu br. Od 25 kwietnia można nabywać nową emisję obligacji skarbowych w drodze zamiany.

Kasowy PIT dla przedsiębiorców z przychodami do 250 tys. euro od 2025 roku. I tylko do transakcji fakturowanych [projekt ustawy]

Ministerstwo Finansów przygotowało i opublikowało 24 kwietnia 2024 r. projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Ta nowelizacja przewiduje wprowadzenie kasowej metody rozliczania podatku dochodowego. Z tej metody będą mogli skorzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność, a także ci przedsiębiorcy, których przychody w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Coraz więcej kontroli firm logistycznych. Urzędy celno-skarbowe sprawdzają pozwolenia na uproszczenia celne

Urzędy celno-skarbowe zintensyfikowały kontrole firm logistycznych. Chodzi o monitoring pozwoleń na uproszczenia celne, szczególnie tych wydanych w czasie pandemii. Jeśli organy celno-skarbowe natrafią na jakiekolwiek uchybienia, to może dojść do zawieszenia pozwolenia, a nawet jego odebrania.

Ostatnie dni na złożenia PIT-a. W pośpiechu nie daj szansy cyberoszustowi! Podstawowe zasady bezpieczeństwa

Obecnie już prawie co drugi Polak (49%) przyznaje, że otrzymuje podejrzane wiadomości drogą mailową. Tak wynika z najnowszego raportu SMSAPI „Bezpieczeństwo Cyfrowe Polaków 2024”. Ok. 20% Polaków niestety klika w linki zawarte w mailu, gdy wiadomość dotyczy ważnych spraw. Jak zauważa Leszek Tasiemski, VP w firmie WithSecure – ostatnie dni składania zeznań podatkowych to idealna okazja dla oszustów do przeprowadzenia ataków phishingowych i polowania na nieuważnych podatników.

Czy przepis podatkowy napisany w złej wierze nie rodzi normy prawnej? Dlaczego podatnicy unikają stosowania takich przepisów?

Podatnicy prowadzący działalność gospodarczą często kontestują obowiązki nakładane na podstawie przepisów podatkowych. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tym w takim natężeniu – może na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku, gdy wprowadzono drakońskie przepisy tzw. popiwku – pisze prof. Witold Modzelewski. Dlaczego tak się dzieje?

Szef KAS: Fundacje rodzinne nie są środkiem do unikania opodatkowania

Szef Krajowej Administracji skarbowej wydał opinię zabezpieczającą w której potwierdził, że utworzenie fundacji, wniesienie do niej akcji i następnie ich sprzedaż nie będzie tzw. „unikaniem opodatkowania”, mimo wysokich korzyści podatkowych. Opinię zabezpieczające wydaje się właśnie w celu rozstrzygnięcia, czy proponowana czynność tym unikaniem by była.
Przedmiotowa opinia została wydana na wniosek przedsiębiorcy, który planuje utworzenie rodzinnej platformy inwestycyjnej przy wykorzystaniu Fundacji poprzez wniesienie do niej m.in. akcji spółki. Natomiast spółka jest właścicielem spółek zależnych, które uzyskują przychody prowadząc działalność operacyjną w różnych krajach świata. 

Laptopy otrzymane przez uczniów i nauczycieli zwolnione z PIT - rozporządzenie MF

Laptopy oraz bony na laptopy, otrzymane w 2023 r. przez uczniów i nauczycieli, są zwolnione z PIT – wynika z rozporządzenia MF, które weszło w życie we wtorek 23 kwietnia 2024 r.

Kontyngent możliwym lekarstwem na cła

Każdy towar o statusie celnym nieunijnym w momencie wjazdu na terytorium UE obciążony jest długiem celnym. Dług ten wynika z unijnych przepisów prawa. Uzależniony jest od kodu taryfy celnej, wartości celnej towaru, pochodzenia oraz zastosowanej waluty dla danej transakcji. Unia Europejska stoi na straży konkurencyjności swoich rodzimych przedsiębiorstw, a to oznacza, że ma wielorakie narzędzia do swojej dyspozycji, aby zapewnić bezpieczne funkcjonowanie naszym przedsiębiorcom. Jednym z takich narzędzi jest cło ochronne (odwetowe), którego celem jest ochrona produkcji unijnej przed konkurencją z krajów trzecich. Często cło to występuje z cłem antydumpingowym, którego z kolei celem jest wyrównanie cen rynkowych towaru sprowadzanego z krajów trzecich z towarem produkowanym w UE.

REKLAMA