REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wątpliwe interpretacje sądowe nie mogą być podstawą zmian w VAT

Wątpliwe interpretacje sądowe nie mogą być podstawą zmian w VAT
Wątpliwe interpretacje sądowe nie mogą być podstawą zmian w VAT

REKLAMA

REKLAMA

Wyroki NSA, zgodnie z którymi samorządowe jednostki i zakłady budżetowe nie są podatnikami VAT otwierają drogę do „odzyskania” przez samorząd terytorialny kolejnych miliardów złotych za lata 2011-2015. Daje to w sumie skutek fiskalny wynoszący 36 mld zł do zwrotu, co dla budżetu jest wyrokiem śmierci nie tylko na 2016 rok – pisze profesor Witold Modzelewski. Te wyroki zdaniem Modzelewskiego nie powinny być powodem zmian przepisów przed rozpatrzeniem tych problemów przez NSA w składzie całej Izby lub nawet pełnego składu tego sądu.

Katastrofa fiskalna podatku od towarów i usług jest czymś (prawie) nieuniknionym. Nie idzie tu bynajmniej o wręcz ostentacyjne uchylanie się od tego podatku i wyłudzanie zwrotów, które nasiliło się od końca 2004 roku, a przyspieszyło w związku z zapowiedzianym „uszczelnieniem” tego podatku i trwa dalej, choć mimo powołania nowego rządu nic tu się nie zmieniło.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Już od kilku lat (może dłużej?) politycy nie rządzą podatkami w naszym kraju, co dla „biznesu optymalizacyjnego” i różnego rodzaju wyłudzaczy było czytelnym sygnałem, że trzeba brać póki dają. Po opublikowaniu we wrześniu 2015 roku projektu nowej ustawy o tym podatku, likwidującej przywileje dla tych, którzy „legalnie” nie chcą go płacić, zapowiadającej jednocześnie wiele nieznanych dotychczas restrykcji utrudniających wyłudzanie, interes optymalizacyjny – z oczywistych przyczyn - zwiększył swoje obroty.

Co godne odnotowania projekt nowej ustawy o podatku od towarów i usług spotkał się z wyjątkowo agresywnymi atakami biznesu optymalizacyjnego, co należy odnotować jako pierwszy, na razie tylko wizerunkowy sukces: gdyby z jego strony było milczenie lub co gorsza pochwały, twórcy tych przepisów powinni szybko zweryfikować swoje pomysły.

Przewodnik po zmianach przepisów 2015/2016 dla firm

REKLAMA

Porównajmy reakcję na projekt nowej ustawy VAT z medialną debatą na temat dwóch wersji podatku bankowego, a zwłaszcza tej, która trafiła do Sejmu. Nikt jakoś nie rwie szat (może poza sektorem ubezpieczeniowym), nie krytykuje w czambuł projektowych zapisów, mimo że podatek ten (jakoby) ma zabrać 40% zysków banków. Nikt bez walki nie oddaje takich pieniędzy (ponad 6 mld zł). Coś tu się dzieje, czego nie sposób zrozumieć.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nieoficjalnie mówi się o tym, że potencjalną ceną za to milczenie jest brak ustawowych działań na rzecz Frankowiczów, a dobrym zbiegiem okoliczności jest fiasko prac nad projektem ustawy na ten temat, którego przyczyn raczej nie należy szukać po stronie Kancelarii Prezydenta . Być może rachunek jest bardzo prosty: warto zapłacić 6 mld zł mając pewność, że nie trzeba będzie zwracać kredytobiorcom kwot kilka razy większych: ciekawe, co gwarantuje ową „pewność”?

Ale to już zupełnie inny problem. Najistotniejsze jest to, że dogorywający podatek od towarów i usług otrzymał już drugi, wydawałoby się śmiertelny cios, z innej strony: NSA, przecząc swoim poprzednim poglądom, postanowił brnąć dalej i uznał, że również zakłady budżetowe nie są podatnikami tego podatku, bo są (jakoby) niedostatecznie samodzielne.

Otwiera to kolejną drogę do „odzyskania” przez samorząd terytorialny kolejnych miliardów złotych za lata 2011-2015. Daje to - razem z efektami wcześniejszych pomysłów o braku podmiotowości tylko samorządowych jednostek budżetowych - skutek fiskalny wynoszący 36 mld zł do zwrotu, co dla budżetu jest wyrokiem śmierci nie tylko na 2016 rok. Są oczywiście chętni aby odzyskać pieniądze za prowizję wynoszącą 20% lub 25%, czyli ok. 7 do 9 mld zł pójdzie z tego do prywatnej kieszeni. Takich żniw dla biznesu optymalizacyjnego nie zorganizowało żadne państwo. Warto przypomnieć, że to on jest ojcem chrzestnym całej tej katastrofy, bo wszystko zaczęło się od wniosku jednego z dużych miast obsługiwanego przez zagraniczny biznes podatkowy, a sądy, dość słabo czujące niuanse tego podatku, w dodatku nie rozumiejąc w pełni skutków fiskalnych podejmowanych uchwał, robią to co robią.

500 pytań o VAT odpowiedzi na trudne pytania z interpretacjami Ministerstwa Finansów (PDF)

To dopiero początek katastrofy. Kierując się argumentacją o braku dostatecznej samodzielności samorządowych jednostek i zakładów budżetowych, którą głosi NSA, należy sądzić, że tuż za drzwiami przygotowywane są już wnioski o zwrot nadpłat przez takie „niesamodzielne” podmioty jak:

  • spółki cywilne,
  • stałe miejsca prowadzenia działalności,
  • spółki zależne wchodzące w skład holdingów, których rzeczywista samodzielność naprawdę była i jest dużo niższa niż każdego zakładu budżetowego, a nawet jednostki budżetowej.

Tej lawiny się już nie zatrzyma, bo po nadpłaty wystąpi każdy uprawniony wiedząc, że na końcu sporu znajdzie poparcie sądu. A przecież cały powyższy spór jest od początku problemem wyłącznie interpretacyjnym, w istocie różnicą poglądów, zupełnie zresztą niezrozumiałych dla zwykłych ludzi, bo któż jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego niczym nie różniące się jednostki budżetowe w przypadku gdy są państwowe są jakoby „samodzielne”, czyli są podatnikami tego podatku, a gminne są już „niesamodzielne” i nie mają podmiotowości podatkowej? To przecież nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek logiką prawniczą.

Resort finansów nie podjął żadnych działań aby przeciwstawić się tej destrukcji podatku. Gorzej, przygotował już ustawę, która ma legalizować te pomysły. Mógł zareagować (powinien) na te poglądy, występując do NSA o rozpatrzenie tych problemów w składzie całej Izby lub nawet pełnego składu tego sądu. Ale jego przyjazne stosunki (znane i cenione przez media) z zagranicznym biznesem podatkowym raczej nie uzasadniały tego rodzaju działań. Powinno się to zmienić po wyborach, bo przecięcie wszelkich relacji nie tylko resortu finansów z tym biznesem jest podstawowym warunkiem uszczelnienia systemu podatkowego. Na razie nie dzieje się tu nic mądrego. Powstał wspomniany projekt ustawy, który ma ułatwić biznesowi podatkowemu zarobek na wdrożeniu tych uchwał NSA. Więcej: nowy minister finansów wycofuje się z zapowiadanych zmian w tym podatku, czyli z „uszczelnienia”, co jest dziwnym obrotem sprawy.

Odsetki 2016 – rewolucyjne zmiany

Nie tędy droga. Obie uchwały są głęboko wątpliwe w sensie prawnym i ktoś powinien wystąpić do NSA w pełnym składzie o zbadanie, czy poglądy wyrażone w tych uchwałach rzeczywiście są zgodne z prawem. Mógłby również wystąpić do Trybunału Konstytucyjnego, bo czy jest zgodna z ustawą zasadniczą odmowa podmiotowości podatnikowi, który działał w dobrej wierze zgodnie z treścią (jednoznaczną) przepisów prawa? Pewne jest jedno: zaplanowany w budżecie na rok 2016 poziom dochodów z tego podatku (128 mld zł), czyli na poziomie niższym niż planowany na 2015 r. (135 mld zł) oznacza, że:

  • nie będzie uszczelnienia tego podatku, a biznes optymalizacyjny dalej rządzić będzie naszym niezmienionym ustawodawstwem,
  • nie będzie nowej ustawy o podatku od towarów i usług, czyli resort finansów nie realizuje zapowiadanych zmian.

Pragnę dodać, że jak tak dalej pójdzie, to budżet nie uzyska nawet owych nędznych 128 mld zł, bo jak zapowiedział minister finansów – stawka 0% na obrót stalą, złomem, elektroniką i metalami kolorowymi będzie zachowany, czyli wyborcze zapowiedzi poszły w kąt. Brawo lobbyści, dla was wyniki wyborów nie mają znaczenia.

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Procedury specjalne na wypadek awarii KSeF lub braku dostępu (tryb offline w 3 wariantach). MFiG: nie ma mowy o przesunięciu terminu wdrożenia systemu

Ministerstwo Finansów nie rozważa przesunięcia terminu obowiązkowego uruchomienia KSeF, poinformował 11 grudnia 2025 r. przedstawiciel resortu w odpowiedzi na interpelację poselską. Zdaniem Ministerstwa KSeF w wersji demonstracyjnej jest stabilny i pewny w działaniu. Ponadto poinformowano, że nie są planowane zmiany odnośnie zasad uwierzytelnienia w KSeF. Jednocześnie Zastępca Szefa KAS przekazał kilka ważnych informacji, m.in. dot. funkcjonowania procedur specjalnych na wypadek awarii KSeF.

Młodzi influencerzy nie zawsze mogą korzystać z ulgi dla młodych. Warto o tym wiedzieć, by nie narazić się na problemy podatkowe

Przychody osób poniżej 26 roku życia mogą korzystać na gruncie podatku dochodowego od osób fizycznych ze zwolnienia przedmiotowego. Chodzi jednak tylko o przychody z określonych źródeł. Aby nie narazić się na problemy podatkowe, trzeba umieć je odróżnić.

W tych przypadkach nie trzeba będzie wystawiać faktur ustrukturyzowanych w KSeF od 1 lutego 2026 r. MFiG wydał rozporządzenie

Minister Finansów i Gospodarki (MFiG) w rozporządzeniu z 7 grudnia 2025 r. określił przypadki odpowiednio udokumentowanych dostaw towarów lub świadczenia usług, w których nie ma obowiązku wystawiania faktur ustrukturyzowanych, oraz przypadki, w których mimo braku obowiązku można wystawiać faktury ustrukturyzowane. Rozporządzenie to wejdzie w życie 1 lutego 2026 r.

Rząd potwierdził podstawę składek ZUS na 2026 rok. O ile wzrosną koszty zatrudnienia? Obliczenia na przykładzie wynagrodzeń kierowców w transporcie międzynarodowym

Rząd potwierdził wysokość przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia, które w 2026 r. będzie wynosić 9 420 zł. To ważna informacja dla branży transportowej, ponieważ to właśnie od tej kwoty najczęściej naliczane są składki ZUS kierowców wykonujących przewozy międzynarodowe. Dla przedsiębiorców funkcjonujących w warunkach utrzymującej się presji finansowej oznacza to kolejny zauważalny wzrost kosztów. W praktyce może to zwiększyć miesięczne wydatki na jednego kierowcę nawet o kilkaset złotych.

REKLAMA

Można zyskać 11 tys. zł na jednym samochodzie firmowym. Trzeba zdążyć z leasingiem finansowym do końca 2025 roku: 1-2 tygodnie na formalności. Czasem leasing operacyjny jednak bardziej się opłaca

Nawet 11.000,- zł może zaoszczędzić przedsiębiorca, który kupi popularny samochód przed końcem 2025 roku korzystając z leasingu finansowego, a następnie będzie go amortyzował przez 5 lat – wynika z symulacji przygotowanej przez InFakt oraz Superauto.pl. Bowiem1 stycznia 2026 r. wchodzą w życie nowe zasady odliczeń wydatków związanych z samochodem firmowym. Istotnie zmieni się limit określający maksymalną cenę pojazdu umożliwiającą pełne rozliczenie odpisów amortyzacyjnych, a także wydatków związanych z leasingiem lub wynajem aut spalinowych w kosztach uzyskania przychodów. Niekorzystane zmiany dotkną 93% rynku nowych aut – wynika z szacunków Superauto.pl.

Jak poprawiać błędy w fakturach VAT w KSeF? Od lutego 2026 r. koniec z prostą korektą faktury

Wątpliwości związanych z KSeF jest bardzo dużo, ale niektóre znacząco wysuwają się na prowadzenie. Z badania zrealizowanego przez fillup k24 wynika, że co 3. księgowy obawia się sytuacji nietypowych, m.in. trudności w przypadku korekt. Obawy są zasadne, bo już od 1 lutego 2026 r. popularne noty korygujące nie będą miały żadnej mocy. Co w zamian? Jak poradzić sobie z częstymi, drobnymi pomyłkami na fakturach? Ile pracy dojdzie księgowym? Ekspert omawia trzy najczęstsze pytania związane z poprawianiem błędów.

Minister energii: Ceny w taryfach prądu na 2026 r. będą zbliżone do poziomu 500 zł/MWh. Będzie zmiana terminu na dopełnienie formalności w sprawie tańszego prądu

W dniu 9 grudnia 2025 r. Senat skierował do komisji ustawę wydłużającą małym i średnim firmom termin na rozliczenie się z pomocy z tytułu wysokich cen energii. Ok. 50 tys. firm nie złożyło jeszcze takiej informacji lub jej nie poprawiło. Ceny w taryfach prądu na 2026 r. będą zbliżone do poziomu 500 zł/MWh - ocenia minister energii Miłosz Motyka.

Problemy finansowe w firmie: kiedy księgowy powinien ostrzec zarząd? 5 sygnałów nadchodzącego kryzysu

W każdej firmie, niezależnie od skali działania, dział finansowy powinien być pierwszą linią obrony przed kryzysem. To tam symptomy nadchodzących problemów będą widoczne jako pierwsze: w danych, w zestawieniach, w cash flow. Rola księgowego, czy dyrektora finansowego nie powinna ograniczać się do zamykania miesiąca i rozliczeń podatkowych. To na nich spoczywa odpowiedzialność za reakcję, zanim będzie za późno. A warto wskazać, że wg danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczych, od stycznia do września bieżącego roku ogłoszono już 3864 postępowania restrukturyzacyjne i zgodnie z tą dynamiką w 2025 roku po raz pierwszy w Polsce przekroczona zostanie liczba 5000 postępowań restrukturyzacyjnych.

REKLAMA

Upominki świąteczne dla pracowników: jak rozliczyć w podatku dochodowym (PIT)? Kiedy prezent jest zwolniony z podatku?

W okresie świątecznym wielu pracodawców decyduje się na wręczenie pracownikom upominków lub prezentów by podziękować za ich pracę. Jest to dość często spotykany gest motywacyjny ze strony pracodawców. Dla pracowników oznaczać to może określone konsekwencje podatkowe na gruncie podatku dochodowego od osób fizycznych (dalej: „PIT”). Należy pamiętać także o fakcie, że może to rodzić obowiązek zapłaty składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne.

Ile zarabia główna księgowa, kontroler finansowy, dyrektor finansowy? Jeżeli ma certyfikat zawodowy, to nawet 25% więcej

Raport płacowy opracowany na zlecenie The Chartered Institute of Management Accountants (CIMA) przez Randstad Polska pokazuje jasno, że certyfikowani specjaliści ds. finansów w Polsce zarabiają, w zależności od stanowiska, od 16% do 25% więcej niż osoby nieposiadające certyfikatów zawodowych. Analiza objęła 500 specjalistów z obszaru finansów, zatrudnionych na pięciu kluczowych stanowiskach: dyrektor finansowy (CFO), menedżer ds. finansów, główny księgowy, menedżer controllingu oraz kontroler finansowy. Wskazuje ona na istotne różnice w poziomie wynagrodzenia pomiędzy osobami posiadającymi certyfikaty zawodowe, takie jak tytuł Chartered Global Management Accountant (CGMA) nadawany przez CIMA czy kwalifikacja biegłego rewidenta przyznawana przez Krajową Izbę Biegłych Rewidentów (KIBR), a tymi, którzy takich certyfikatów nie posiadają.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA