REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rzeczywista naprawa czterech najważniejszych podatków zadecyduje o wyniku wyborów w 2019 roku

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Prognoza dochodów podatkowych w projekcie budżetu na 2018 rok jest jednak pesymistyczna. Wyjątkiem jest podatek od towarów i usług: tu przewiduje się uzyskanie około 165 mld zł, czyli - w porównaniu z 2016 rokiem - stanowi przyrost aż o 20 mld zł. Nie znamy jeszcze wyników tego roku, ale wiadomo, że będą lepsze od prognozy (ok. 144 mld zł): do budżetu trafi na pewno 150 mld zł, a może nawet więcej. Po siedmiu miesiącach tego roku mamy już netto (po dokonaniu zwrotów) około 94 mld zł. Czyli sukces?

Na tle poprzednich „liberalnych” lat tego podatku zapewne tak, ale porównywać się do roku bazowego, czyli 2007 roku (czyli sprzed rządów Jana (Jacka) Rostowskiego na ulicy Świętokrzyskiej 12) wciąż jesteśmy „pod kreską”. Najbardziej  obiektywnym miernikiem efektywności fiskalnej każdego „dużego” podatku jest udział dochodów PKB: w 2007 r. (podobnie jak w latach poprzednich) było to nieco ponad 8%.

REKLAMA

Autopromocja

Potem było tylko mniej – pamiętamy, rządził przecież „najlepszy minister finansów Europy Wschodniej” – tak twierdzili ówcześni medialni eksperci ekonomiczni. Jeśli w przyszłym roku uzyskamy owe 165 mld zł, to po 11 latach wrócimy do bazowego udziału w PKB (8,1%), co przecież będzie realnym spadkiem, bo mamy wyższą o jeden punkt procentowy wysokość stawek (23%, 8% i 5%), a przed 11 laty było to 22%, 7% i 5%. Aby przywrócić efektywność fiskalną z 2007 r. (która przecież nie była gorsza niż przed „wuniowstąpieniem”), do budżetu w 2018 r. powinno trafić co najmniej 175 mld zł, ale o tej kwocie możemy tylko pomarzyć.

Jeśli idzie o inne „duże” podatki, to rok 2018 ma być równie zły jak za czasów liberałów. I tak w kolejności:

- z akcyzy ma być tylko 70 mld zł (w 2016 r. było to 65 mld zł), co ma wynieść 3,4% PKB, a w 2007 r. udział ten wynosił ponad 4%,

- w podatku dochodowym od osób prawnych w 2018 r. prognozuje się dochody na poziomie wynoszącym ok. 32 mld zł (w 2016 roku było ponad 26 mld zł), co wyniesie 1,6% PKB, a w 2007 roku udział ten wynosił ponad 2% PKB,

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- w podatku dochodowym od osób fizycznych w 2018 roku prognozuje się tylko ok. 55 mld zł (w 2016 roku było ok. 48,2 mld zł), co wyniesie 2,7% PKB, a w 2007 r. udział ten wynosił 3%.

Jakie wnioski nasuwają się po lekturze tych liczb? Przedstawię tylko te najważniejsze.

Po pierwsze, prognozy te są „realistyczne”, bo mieszczą się w realiach finansów publicznych odziedziczonych po liberałach.

Po drugie, nie będzie żadnego „przełomu”  w procesie naprawy systemu podatkowego: gorzej, tkwimy głęboko w poprzedniej epoce, czyli tracimy już trzeci bez realizacji podatkowego programu obecnej większości politycznej, która zobowiązała się   do naprawy systemu podatkowego. O sukcesie będzie można mówić, gdy przezwyciężając  lub likwidując wszystkie postliberalne pozostałości osiągniemy wyjściowy udział tych podatków w PKB z 2007 r. (około 17,5%). Gdyby tak się stało, deficyt budżetowy spadłyby do marginalnego poziomu, a obecnej większości zapewniłyby przygniatający sukces w kolejnych wyborach (nawet bezwzględną większość?). Skąd to przekonanie? Wiemy, że w ciągu ostatnich kilku lat nastąpiły istotne zmiany w świadomości podatkowej większości obywateli. Ogłupiani przez lata wyborcy kibicowali wszelkiej maści oszustom podatkowym, bo dzięki ich szwindlom „więcej pieniędzy zostało w kieszeni podatników”. Czyli utożsamiliśmy się z sukcesami cwaniaków. Teraz w większości porzuciliśmy te brednie (nie wszyscy), bo wiemy że los przeciętnego obywatela (i przedsiębiorcy) zależy w namacalny, wręcz wymierny sposób od skali ucieczki od podatku: tylko poprzez wzrost dochodów podatkowych możemy zaspokoić  potrzeby konsumpcyjne obywateli sfery budżetowej i wyeliminować niepodatkowaną konkurencję. Inaczej mówiąc, czym więcej pieniędzy tracimy w wyniku „optymalizacji podatkowej”, tym dłużej będziemy w ślepej uliczce niskich dochodów, niskich zysków, wyludnienia i masowej emigracji. Wyborcy potrafią docenić ten sukces, tak jak dali czerwoną kartę tym, którzy łamiąc zobowiązanie wyborcze podwyższyli wiek emerytalny: już w 2012 roku zasadnie przewidywano, że nie można bezkarnie oszukiwać wyborców.

Polecamy: Biuletyn VAT

Jest jeszcze trzeci najważniejszy wniosek wynikający z powyższych liczb. Resort finansów ma raczej umiarkowane sukcesy, a obrońcy liberalnego status quo wciąż mają zbyt dużo do powiedzenia. Kim są? Dlaczego są w stanie zablokować wykonanie zobowiązań wyborców obecnej większości parlamentarnej?  Zapewne liczą, że brak rzeczywistej naprawy tego systemu przywróci do władzy ich protektorów. I tu mają dużo racji. Oczywiście wciąż ten scenariusz  jest możliwy. Obrońcą osiągnieć „liberalnej demokracji” w systemie podatkowym jest potężna i dość dobrze znana hydra, zwana bardziej łagodnie – „międzynarodowym biznesem podatkowym”. Działa ona na wszystkich polach: legislacyjnym, interpretacyjnym, doradczym, lobbystycznym, medialnym, wydawniczym i nawet politycznym.

Jej działalność polega w istocie na takim ukształtowaniu systemu podatkowego, aby:

- ich zewnętrzni zleceniodawcy mogli legalnie uniknąć opodatkowania oraz uzyskiwać zwroty tego podatku,

- sam system pozwalał na zaoferowanie tym, których na to stać duże „korzyści podatkowych”,

wszelkie działania mające (jakoby) na celu przeciwdziałanie unikaniu opodatkowania miały charakter pozorny lub były dodatkowym źródłem zarobku poprzez zmuszania uczciwych podatników do zakupu np. zbędnych oprogramowań,

- stworzyć fałszywą świadomość, że ich sukcesy lobbingowe na szkodę interesu publicznego mają (jakoby) na celu „uszczelnienie” tego podatku,

Biznes ten opanował większość mediów, obsadził ministerstwo finansów ludźmi, z którymi ma (do dziś) „wyśmienite relacje”, tworzy pseudonaukowe uzasadnienie dla swoich sukcesów demoralizując nawet środowisko naukowe. Jak dotąd skutecznie storpedował wszystkie zaproponowane w kampanii wyborczej posunięcia ograniczając ich zdobycze, podrzucając swoje „wynalazki” typu JPK_VAT: przypomnę, że projekty ustaw proponowanych przez Prawo i Sprawiedliwość w 2015 roku nie przewidywały narzucania podatnikom tego obowiązku. Został on podrzucony przez jednego z liderów biznesu podatkowego, za co resort finansów … zapłacił jakieś gigantyczne kwoty. Najlepiej obrazuje wpływy przedstawicieli tego biznesu pewien fakt: projekt jednej z ustaw z 2015 roku przewidywał obowiązek poinformowania organów skarbowych o przedsięwzięciach optymalizacyjnych, które zastosował dany podmiot. Na reakcję nie należało zbyt długo czekać: na łamach powiązanych z tym biznesem mediów zaatakował go powiązany z liberałami jeden z liderów optymalizacji podatkowej. Resort finansów oczywiście nie podjął tu żadnych działań (jest „twierdzą III RP”). Co ciekawe,  opublikowany w 2017 roku projekt dyrektywy opracowany przez Komisję Europejską wprowadza ten obowiązek. I co? U nas mógł obowiązywać od dwóch lat, gdyby PiS wygrał wybory w resorcie finansów. Na razie z rocznym opóźnieniem, próbuje to zrobić.

Jedno jest pewne: biznes podatkowy w czasie kampanii wyborczej w 2015 roku jednoznacznie stał po stronie liberałów („księżycowe pomysły” – tak najłagodniej oceniał program uszczelnienia podatków Prawa i Sprawiedliwości). Jeśli obecna większość parlamentarną nie wyrzuci go ze Świętokrzyskiej 12 i nie przerwie wszelkich kontaktów z tą hydrą, może za to drogo zapłacić. Nie jest żadną tajemnicą, że celem tego biznesu jest powrót do władzy jego wielkich protektorów. Nie ma zresztą innego wyjścia: urósł dzięki „liberalnej demokracji” i bez niej skazany jest na uwiąd a w perspektywie na likwidację. Aby na trwałe wyeliminować go z grupy musi powstać

.

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wystawianie faktur ustrukturyzowanych narusza konstytucyjne prawo do prywatności

Istotna część podatników, mimo istnienia formalnego obowiązku, nie będzie mogła wystawiać faktur ustrukturyzowanych, gdyż nie pozwalają im na to zawarte umowy, w których nabywcy zastrzegają sobie zachowanie tajemnicy handlowej. Wystawianie faktur ustrukturyzowanych w sposób oczywisty narusza tę zasadę, bowiem ich treść będzie w sposób nieograniczony dostępna dla długiej listy organów państwa – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski. I dodaje: Organy te będą mogły bez jakichkolwiek ograniczeń czerpać informacje o tajemnicach handlowych, a zwłaszcza o towarach i usługach oraz cenach stosowanych przez podatników.

Nowe Centrum Kompetencyjne i Zespół ds. zwalczania agresywnego planowania podatkowego – jest ważny krok w uszczelnianiu CIT

Ministerstwo Finansów ogłosiło powstanie Centrum Kompetencyjnego ds. zwalczania agresywnego planowania podatkowego w CIT oraz nowego Zespołu analizującego systemowe rozwiązania w tym obszarze. KAS zmienia też priorytety kontroli – liczyć się będą efekty, nie liczba postępowań.

Nowe projekty KSR do konsultacji publicznych: wartości niematerialne i inwestycje w nieruchomości

Komitet Standardów Rachunkowości opublikował dwa projekty Krajowych Standardów Rachunkowości – dotyczące wartości niematerialnych i prawnych oraz inwestycji w nieruchomości. Dokumenty mają ujednolicić zasady ewidencji, wyceny i prezentacji tych aktywów. Opinie można zgłaszać do 30 września 2025 r.

Nowa opłata 2 euro od każdej paczki do UE albo 50 eurocentów po spełnieniu szeregu formalności. Na walce Unii z chińskim e-commerce skorzysta europejska logistyka

Komisja Europejska i Parlament Europejski chcą ograniczenia napływu chińskiego e-commerce przez wprowadzenie opłaty manipulacyjnej wynoszącej 2 euro dla każdej paczki, niezależnie od jej wartości. Nowy podatek będzie można obniżyć do 50 eurocentów, ale najpierw przesyłka będzie musiała trafić do magazynu na terenie Unii, skąd będzie dystrybuowana do klienta końcowego. Oznacza to, że każda z 4,6 mld paczek, bo tyle zaimportowano ich w 2024 r., będzie wymagała indywidualnej obsługi logistycznej, którą mogą zapewnić europejscy operatorzy. W opinii ekspertów to wielka dla sektora logistyki kontraktowej, również w Polsce, ale do walki o największych graczy e-commerce należy się dobrze przygotować.

REKLAMA

Tajemnica przedsiębiorstwa pod ochroną – rząd szykuje rewolucję w przepisach o znakach towarowych

Rząd pracuje nad długo wyczekiwaną nowelizacją Prawa własności przemysłowej. Projekt UDER85 wprowadzi skuteczne mechanizmy ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa w postępowaniach przed Urzędem Patentowym. To przełom, który zmieni zasady gry w sporach o znaki towarowe i zwiększy bezpieczeństwo firmowych danych.

Ubezpieczenie zdrowotne przy delegowaniu pracownika do Niemiec – formularz A1, EKUZ i kasy chorych

Delegowanie pracowników do Niemiec wiąże się z szeregiem obowiązków administracyjnych. Jednym z kluczowych aspektów, często niedocenianym przez pracodawców, jest właściwe zabezpieczenie zdrowotne osoby delegowanej. W praktyce powtarzają się pytania: czy wystarczy formularz A1? Czy EKUZ chroni pracownika w Niemczech w razie wypadku? Co pokrywa niemiecka AOK? I czy warto wykupić prywatne ubezpieczenie? W tym artykule odpowiemy na te i inne pytania, wyjaśnimy czym jest formularz A1, co zapewnia karta EKUZ w Niemczech oraz czy trzeba zgłaszać się do niemieckiej kasy chorych?

Kryzys na rynku księgowych? Specjaliści są przemęczeni, a chętnych i wykwalifikowanych kandydatów do pracy brakuje

Co drugi pracownik obszaru księgowości uważa, że branża boryka się z niedoborem wykwalifikowanych specjalistów – wynika z badania SaldeoSMART. Wśród głównych powodów luki kompetencyjnej respondenci wymieniają trudność w nadążaniu za zmieniającymi się przepisami (64%) oraz wypalenie zawodowe (53%). Siedmiu na dziesięciu ankietowanych przyznaje, że w ostatnim kwartale często lub bardzo często odczuwało przeciążenie obowiązkami zawodowymi. Jednocześnie 44% upatruje w sztucznej inteligencji szansy na odciążenie pracowników i zwiększenie ich efektywności.

3 poprawki Senatu do ustawy wdrażającej obowiązkowy KSeF

Ustawa wprowadzająca Krajowy System e-Faktur została uchwalona przez Sejm 25 lipca 2025 roku i trafiła do Senatu. Na posiedzeniu w dniu 30 lipca 2025 r. Senacka Komisja Budżetu i Finansów Publicznych zaproponowała jedynie 3 poprawki redakcyjne do ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw, nie wprowadzając innych zmian.

REKLAMA

ZUS wdraża nowe funkcje aplikacji mobilnej mZUS. Zaświadczenia dot. emerytur, rent i zasiłków. Odwołania, wycofania, załączniki i inne możliwości

Ponad 800 tys. osób ma już aplikację mobilną mZUS. To bardzo prosty i wygodny sposób kontaktu z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Można w niej sprawdzić stan swojego konta w ZUS, wysłać wnioski o świadczenia dla rodzin i wyliczyć prognozowaną emeryturę. Aplikacja wciąż jest wzbogacana o nowe funkcje i ma coraz więcej użytkowników.

Obligacje skarbowe (oszczędnościowe) - w sierpniu 2025 r. niższe oprocentowanie. Do końca lipca można kupić obligacje z wyższymi odsetkami

Po obniżkach oprocentowania obligacji skarbowych (detalicznych - oszczędnościowych) w maju i czerwcu 2025 r. - w sierpniu kolejny raz w tym roku Ministerstwo Finansów tnie (o 0,25 pkt proc.) odsetki nowych emisji tych obligacji.

REKLAMA