REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Weryfikacja dostawców dla potrzeb VAT: już dawno przekroczyliśmy granice absurdu

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Weryfikacja dostawców dla potrzeb VAT: już dawno przekroczyliśmy granice absurdu
Weryfikacja dostawców dla potrzeb VAT: już dawno przekroczyliśmy granice absurdu

REKLAMA

REKLAMA

Od lat zajmując się wspólnotową wersją podatku od towarów i usług utwierdziłem się w przekonaniu, że żyję w przysłowiowym „domu wariatów”, a cały proces harmonizacji tego podatku jest unikatową wycieczką po ponadnarodowym „zakładzie pracy chronionej”, gdzie szansą przetrwania jest niepełnosprawność intelektualna – pisze profesor Witold Modzelewski.

Przez lata urzędnicy (krajowi i wspólnotowi) „upraszczali” przepisy tego podatku po rękę z międzynarodowym biznesem podatkowym, który najwięcej zarabia na unikaniu opodatkowania, potem ten sam tandem stwierdził autorytarnie, że powstała (dzięki ich ciężkiej pracy?) jakaś „luka podatkowa” liczona w setkach miliardów EURO, a teraz z tą samą gorliwością ci sami ludzie „uszczelniają” ten podatek. Czy ktoś, kto zarobił na destrukcji prawa będzie w dobrej wierze naprawiał swoje błędy, w dodatku tracąc przez to swoje główne źródło dochodu? Absurd, ale w granicach wspólnotowej normy. Jednak znacznie ją przekracza zainicjowana przez resort finansów debata na temat weryfikacji dostawców (usługodawców) „spełniającej kryteria należytej staranności”.

REKLAMA

Autopromocja

Przypomnę, że wobec skali katastrofy, w której znajduje się od lat wspólnotowy VAT, Trybunał Sprawiedliwości skapitulował i wymyślił teorię „wrodzonej nieudolności podatnika”, której istotą jest ochrona praw podatników niepełnosprawnych: jeśli „nie wiedział” on lub „przy dołożeniu należytej staranności nie mógł wiedzieć”, że zakupił towar (usługę) od oszusta i odlicza podatek naliczony ze sfałszowanej faktury, to mimo że nie ma (bo nie ma) podatku naliczonego, może go jednak odliczyć lub uzyskać jego zwrot. Inaczej mówiąc: wyłudzenia tego podatku są całkowicie legalne, jeśli dokonuje ich podmiot w sposób nieświadomy, który udowodnił swoją nieudolność.

Jako że stan świadomości (lub jej braku) jest stanem subiektywnym, a tylko niemoc poznawczą można obiektywnie udowodnić, rozpisano więc swoisty konkurs na dowód tej niemocy („usiłowania nieudolnego”) sprawdzenia każdego kontrahenta, w tym dokonujących oszustw. Jeżeli podatnik udowodni, że każdego z nich sprawdził aż tak starannie, to – jeżeli nie można go podejrzewać o przesadną podejrzliwość – można dać mu wiarę i uznać, że jego nieudolna staranność jest „należyta” i może uzyskać zwrot VAT-u ze sfałszowanej faktury. To jest rekord absurdu, bo gdzieś już przekroczyliśmy wszelkie jego granice. Gdzie? Idzie o te kryteria staranności. Tu następuje nieograniczona licytacja wymogów. A stawka jest wysoka, bo Ministerstwo Finansów wysoko postawiło poprzeczkę. W odpowiedzi na interpelację poselską z dnia 19 lipca 2017 r. organ ten wymienił łącznie 14 kryteriów weryfikacyjnych, które trzeba stosować. Znalazły się takie „kwiatki” jak nakaz „ zachowania ostrożności”, gdy ktoś proponuje nam tzw. „dobry interes z kontrahentem UE”: na pewno należy zgodzić się z ministrem finansów: ”dobre interesy”  z kontrahentami z UE można robić tylko dzięki oszustwom podatkowym.

Polecamy: Biuletyn VAT

Należy również zażądać pisemnego zobowiązania się kontrahenta, że nie towar był przedmiotem obrotu w ramach karuzeli podatkowej oraz, że kontrahent nie uczestniczył i nie bierze udziału w oszustwie podatkowym. Zgoda: ten kto odmówi nam takiego oświadczenia będzie z istoty podejrzanym, a odliczając z tego faktury z zasady tracimy prawo do odliczenia. Natomiast gdy złoży to oświadczenie, a zwłaszcza dokona tego „solennie” i w obecności  np. osoby duchownej, to podatnik może spokojnie odliczać z takowej faktury. Na zaproszenie ministra do licytacji włączyły się inne firmy i ich organizacje prześcigając się w mnożeniu dowodów sprawdzenia kontrahenta, które musi posiadać podatnik dokonujący odliczenia lub żądając zwrotów. M.in. proponuje się dowód z weryfikacji osób odbierających towar od podatnika: które zostały wskazane przez nabywcę unijnego „na bazie EXW/FCA” poprzez np. weryfikację … „numeru rejestracyjnego pojazdu, dowodu osobistego kierowcy odbierającego towar w imieniu nabywcy”. Postuluje się również, aby podatnik posiadał kopie obu dokumentów. Proponuje ze swej strony dodać oświadczenie o dokonaniu zapłaty mandatów za ewentualne naruszenie przepisów ruchu drogowego przez kierowcę (test jego wiarygodności) oraz poręczenie jego żony (partnera), że odmówi mu swoich wdzięków, gdy ten będzie woził towary w imieniu oszustów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ale dość żartów, bo mimo że jest to „dom wariatów”, to nie musimy w nim żyć i (czasami) handlować towarami, aby robić z istoty złe interesy (te nie są podejrzane). Sądzę, że rozwiązanie tego problemu należy podzielić na dwa etapy: pierwszy, wstępny i drugi, docelowy. W tym pierwszym, trwającym około roku, obowiązywałby swoisty tryb weryfikacji przeszłości: na mocy szczególnej ustawy każdy podatnik, który ex post podejrzewa, że dał się wkręcić w „karuzelę”, mógł złożyć korektę deklaracji, wpłacając od razu część zaległości, resztę zaś miałby spłacić w ratach bez odsetek: pisałem o tym w innym miejscu - postulat ten spotkał się z pozytywną reakcją podatników. W tym czasie resort finansów zweryfikowałby wreszcie rejestr podatników i wziąłby wreszcie odpowiedzialność za to co podaje do publicznej wiadomości. Przypomnę, że w kampanii wyborczej PiS zapowiadał stworzenie wersji wiarygodnego rejestru podatników VAT, ale resort finansów, będący wciąż we władaniu zagranicznego biznesu podatkowego (zmienił się tylko „strategiczny partner”), nie przejmuje się programem wyborczym zwycięskiej partii i realizuje swoje, czyli dyktowane przez ów biznes pomysły (np. JPK_VAT). Gdyby ktoś chciał, to przez rok można w pełni zweryfikować wykaz zarejestrowanych podatników i pozostawić w nim wyłącznie realnie występujące firmy. To jest przysłowiowa „połowa problemu”, bo biznes podatkowy utworzył tysiące (może więcej?) uśpionych spółek, które następnie wykorzystywane są również do oszustw podatkowych.

Drugim posunięciem musi być nakaz jawności korzystania przez podatników VAT z usług firm zajmujących się unikaniem opodatkowania; jest to działalność legalna, ale bardzo groźna – musi więc być pod stałym nadzorem publicznym. Rejestr „biznesu optymalizacyjnego” powinien być jawny i dostępny dla każdego: żadnych licencji, ale pełna jawność. Korzystanie z usług tych podmiotów musi być jawne dla każdego, w tym dla kontrahentów podatnika VAT, którzy chcą nabyć towary lub usługi od producentów, handlowców lub usługodawców obsługiwanych przez ów biznes. Jeśli chcesz ryzykować – proszę bardzo, ale jesteśmy dorośli i każdy wie co robi.

Trzecim, równoległym posunięciem  musi być bezwzględny zakaz korzystania przez sektor publiczny, a zwłaszcza ministerstwa, rząd i parlament z usług biznesu podatkowego zajmującego się unikaniem opodatkowania, co od roku postuluje Parlament Europejski. Gdyby tak się stało, to nikt nie narzucałby podatkom kosztownych i bezsensownych obowiązków sprawozdawczych: po co wysyłać do Ministerstwa Finansów wszystkie ewidencje podatkowe przez ogół podatników VAT, gdy unikaniem opodatkowania nie zajmuje się nie więcej niż 10% populacji?

Również w administracji rządowej i samorządowej nie powinni być zatrudniani ludzie powiązani z tym biznesem, gdzie konflikt interesów jest bardziej niż oczywisty. To zresztą można zrobić od ręki. Ciekawe dlaczego tak do tej pory się nie stało?

Oczywiście trzeba raz a dobrze zlikwidować tzw. krajowe odwrotne obciążenie, bo te towary służą na co dzień wyłudzaniu zwrotów tego podatku, ale to jest oczywiste dla każdego kto chce rzeczywiście uszczelnić ten podatek. Przy okazji należałoby ujawnić do publicznej wiadomości, ile zarobili lobbyści, którzy załatwiali objęcie tym przywilejem kolejnych towarów: przecież nie robili nic złego, bo (ich zdaniem), jest sposób na  „uszczelnienie VAT-u”, więc działali w interesie publicznym.

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pilne! Będzie nowelizacja ustawy o KSeF, znamy projekt: jakie zmiany w obowiązkowym e-fakturowaniu

Ministerstwo Finansów opublikowało długo wyczekiwany projekt nowelizacji ustawy o VAT, regulujący obowiązek stosowania faktur ustrukturyzowanych. Wraz z nim udostępniono również oficjalną „mapę drogową” wdrożenia Krajowego Systemu e-Faktur – KSeF.

Ewidencje VAT oszustów i uczciwych podatników niczym się nie różnią. Jak systemowo zablokować wzrost zwrotów VAT? Prof. Modzelewski: jest jeden sposób

Jedyną skuteczną barierą systemową dla prób wyłudzenia zwrotów jest uzależnienie wpływów zwrotów od zastosowania przez podatnika mechanizmu podzielonej płatności w stosunku do kwot podatku naliczonego, który miałby być zwrócony – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Obowiązkowy KSeF - najnowszy harmonogram MF. KSeF 2.0, integracja i testy, tryb offline24, faktury masowe, certyfikat wystawcy faktury i inne szczegóły

W komunikacie z 12 kwietnia 2025 r. Ministerstwo Finansów przedstawiło aktualny stan projektu rozwiązań prawnych, technicznych i biznesowych oraz plan wdrożenia (harmonogram) obowiązkowego systemu KSeF. Można jeszcze do 25 kwietnia 2025 r. zgłaszać do Ministerstwa uwagi i opinie do projektu pisząc maila na adres sekretariat.PT@mf.gov.pl.

Cyfrowe narzędzia dla księgowych. Kiedy warto zmienić oprogramowanie księgowe?

Nowoczesne narzędzia dla księgowych. Na co zwracać uwagę przy zmianie oprogramowania księgowego? Według raportów branżowych księgowi spędzają nawet 50 proc. czasu na czynnościach, które mogłyby zostać usprawnione przez nowoczesne technologie.

REKLAMA

Obowiązkowy KSeF - czy będzie kolejne przesunięcie terminów? Kiedy nowelizacja ustawy o VAT? Minister finansów odpowiada

Ministerstwo Finansów dość wolno prowadzi prace legislacyjne nad nowelizacją ustawy o VAT dotyczącą wdrożenia obowiązkowego modelu Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Od listopada zeszłego roku - kiedy to zakończyły się konsultacje projektu - nie widać żadnych postępów. Jeden z posłów zapytał ministra finansów o aktualny harmonogram prac legislacyjnych w tym zakresie a także czy minister ma zamiar przesunięcia terminów wejścia w życie obowiązkowego KSeF? W dniu 31 marca 2025 r. minister finansów odpowiedział na te pytania.

Jak przełożyć termin płatności składek do ZUS? Skutki odroczenia: Podwójna składka w przyszłości i opłata prolongacyjna

Przedsiębiorcy, którzy mają przejściowe turbulencje płynności finansowej mogą starać się w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych o odroczenie (przesunięcie w czasie) terminu płatności składek. Taka decyzja ZUS pozwala zmniejszyć na pewien czas bieżące obciążenia i utrzymać płynność finansową. Od przesuniętych płatności nie płaci się odsetek ale opłatę prolongacyjną.

Czas na e-fakturowanie. System obsługujący KSeF powinien skutecznie chronić przed cyberzagrożeniami, jak to zrobić

KSeF to krok w stronę cyfryzacji i automatyzacji procesów księgowych, ale jego wdrożenie wiąże się z nowymi wyzwaniami, zwłaszcza w obszarze bezpieczeństwa. Firmy powinny już teraz zadbać o odpowiednie zabezpieczenia i przygotować swoje systemy IT na nową rzeczywistość e-fakturowania.

Prokurent czy pełnomocnik? Różne podejście w spółce z o.o.

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, jako osoba prawna, działa przez swoje organy. Za prowadzenie spraw spółki i jej reprezentowanie odpowiedzialny jest zarząd. Mnogość obowiązków w firmie może jednak sprawić, że członkowie zarządu będą potrzebowali pomocy.

REKLAMA

Nie trzeba będzie składać wniosku o stwierdzenie nadpłaty po korekcie deklaracji podatkowej. Od 2026 r. zmiany w ordynacji podatkowej

Trwają prace legislacyjne nad zmianami w ordynacji podatkowej. W dniu 28 marca 2025 r. opublikowany został projekt bardzo obszernej nowelizacji Ordynacji podatkowej i kilkunastu innych ustaw. Zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2026 r. a jedną z nich jest zniesienie wymogu składania wniosku o stwierdzenie nadpłaty w przypadku, gdy nadpłata wynika ze skorygowanego zeznania podatkowego (deklaracji).

Dodatkowe dane w księgach rachunkowych i ewidencji środków trwałych od 2026 r. Jest projekt nowego rozporządzenia ministra finansów

Od 1 stycznia 2026 r. podatnicy PIT, którzy prowadzą księgi rachunkowe i mają obowiązek przesyłania JPK_V7M/K - będą musieli prowadzić te księgi w formie elektronicznej przy użyciu programów komputerowych. Te elektroniczne księgi rachunkowe będą musiały być przekazywane do właściwego naczelnika urzędu skarbowego w ustrukturyzowanej formie (pliki JPK) od 2027 roku. Na początku kwietnia 2025 r. Minister Finansów przygotował projekt nowego rozporządzenia w sprawie w sprawie dodatkowych danych, o które należy uzupełnić prowadzone księgi rachunkowe i ewidencję środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych - podlegające przekazaniu w formie elektronicznej na podstawie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Rozporządzenie to zacznie obowiązywać także od 1 stycznia 2026 r.

REKLAMA