REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wzór opodatkowania sprzedaży przez internet może przyjść z USA

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Wzór opodatkowania internetu może przyjść zza oceanu /fot.Shutterstock
Wzór opodatkowania internetu może przyjść zza oceanu /fot.Shutterstock
fot.Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Niewykluczone, że wyrok Sądu Najwyższego USA wpłynie na sposób opodatkowania technologicznych firm w Unii Europejskiej. Przypomnijmy, że w marcu tego roku Komisja Europejska zaproponowała przejściowe rozwiązanie, by firmy technologiczne płaciły 3 proc. od przychodów brutto osiągniętych w unijnym państwie, w którym działają.

Chodzi o opodatkowanie sprzedaży towarów i usług przez internet, gdy dostawca nie jest obecny na terenie stanu, w którym doszło do świadczenia. Dziś amerykańskie sklepy funkcjonujące w sieci nie płacą podatku obrotowego (amerykański odpowiednik VAT), jeśli nie są obecne fizycznie na terenie danej autonomii. Uiszczają go tylko wtedy, gdy sprzedaż ma miejsce na terenie stanu, gdzie są obecne fizycznie.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

– Mimo że mówimy o innych podatkach (w USA o obrotowym, a w Unii – dochodowym), to zarówno Europa, jak i Stany Zjednoczone próbują rozwiązać ten sam problem, czyli zaadresować kwestię prowadzenia działalności gospodarczej bez fizycznej obecności w państwie (stanie) odbiorcy towarów lub usług. Z pewnością wyrok Sądu Najwyższego USA może mieć istotny wpływ na kształt unijnych regulacji – komentuje Filip Majdowski, wicedyrektor departamentu systemu podatkowego w MF.

Problem Dakoty

W ubiegłym tygodniu odbyła się pierwsza rozprawa w sprawie założonej przez Południową Dakotę bostońskiej firmy Wayfair, sprzedającej meble przez internet. – Nasz stan traci olbrzymie pieniądze, których potrzebujemy na edukację, służbę zdrowia i infrastrukturę. Cierpi również nasz mały biznes, który musi dyktować wyższe ceny ze względu na fizyczną obecność tutaj – argumentował prokurator generalny stanu Marty Jackley.

Jest to pokłosie prawa wprowadzonego przez Dakotę Południową w 2016 r. Stan ten postanowił opodatkować sprzedaż dokonywaną przez podmioty nieobecne fizycznie, próbując zmienić tym samym prawo. W 1992 r. bowiem Sąd Najwyższy USA orzekł, że władze Północnej Dakoty nie mogą wymagać podatku od sprzedaży, gdy sklep nie jest fizycznie obecny na terenie tego stanu.

REKLAMA

Straciły 13,4 mld dol.

W USA podatek od sprzedaży towaru nakłada dany stan i to do jego budżetu trafiają zebrane pieniądze. Co więcej, możliwość określania podatku mają także lokalne autonomie, np. miasta i hrabstwa. Najwięcej daniny pobiera Luizjana, w której kupujący musi dopłacić ok. 10 proc. do ceny netto (do 5-proc. podatku stanowego dochodzi podatek lokalny w wysokości 4,98 proc.).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z wyliczeń Government Accountability Office, czyli instytucji kontrolnej Kongresu Stanów Zjednoczonej, wynika, że w 2017 r. największe stany USA straciły na sprzedaży internetowej możliwość pobrania 13,4 mld dol. Ich cierpliwość się wyczerpała i uznały, że wyrok sprzed ćwierćwiecza przestał odpowiadać rzeczywistości.

Unijne koncepcje

Podobny problem próbuje uregulować Unia Europejska, tyle że w zakresie podatku dochodowego. Najkrócej mówiąc, chodzi o unikanie podatków przez firmy, które nie są fizycznie obecne na terenie danego kraju, takie jak np. Facebook czy Google. Są one zarejestrowane w Irlandii, gdzie stawka podatkowa jest jedną z niższych w Europie. W 2016 r. Facebook zapłacił w Dublinie 29,5 mln euro podatku od przychodów w wysokości 12,6 mld euro.

NOWOŚĆ na Infor.pl: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

W marcu br. Komisja Europejska zaproponowała przejściowe rozwiązanie, by firmy technologiczne płaciły 3 proc. od przychodów brutto osiągniętych w unijnym państwie, w którym działają. Docelowo państwa członkowskie mają wynegocjować z krajami pozaunijnymi (np. z Chinami, USA, Kanadą) nową treść umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Celem jest wprowadzenie pojęcia wirtualnego zakładu, co oznaczałoby znaczącą cyfrową obecność w danym państwie. To umożliwiłoby opodatkowanie działalności na terenie danego kraju, mimo że firma nie jest w nim fizycznie obecna.

Są to jednak rozwiązania bardzo ogólne, których wdrożenie może potrwać nawet kilka lat. Dlatego wyrok Sądu Najwyższego USA mógłby być wskazówką dla europejskich ustawodawców.


Podobnie uważa Józef Banach, radca prawny, specjalista ds. międzynarodowego prawa podatkowego w InCor- pore. – Za oceanem o tego typu przepisach myślało się dużo wcześniej niż na Starym Kontynencie. Tamtejsi ustawodawcy i system sądownictwa są w powszechnej opinii krok przed nami, jeśli chodzi o te kwestie i dlatego Europa będzie szukać tam wzorców. Unia zresztą nie ukrywa tego, że czerpie z wiedzy amerykańskich kolegów, to naturalne, że uczymy się od bardziej doświadczonego partnera – mówi ekspert.

– Koncepcja wirtualnego zakładu po obu stronach Atlantyku jest z grubsza zbliżona, czyli oparta o wartość sprzedaży lub ilość transakcji. Ewentualne pozytywne rozstrzygnięcie przez Sąd Najwyższy USA dla stanu Południowej Dakoty może tylko utwierdzić, że kierunek obrany przez KE jest słuszny – uważa Filip Majdowski.

Unijny podatek cyfrowy pod ostrzałem USA

Jak wynika z informacji niemieckiego dziennika „Handelsblatt”, Stany Zjednoczone zagroziły złożeniem skargi przeciwko UE do Światowej Organizacji Handlu. Chodzi właśnie o europejskie plany wprowadzenia podatku od transakcji cyfrowych.

Przedstawiciele USA ostrzegali przed skutkami wprowadzenia nowej daniny także na ostatnim posiedzeniu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Mieli wtedy sugerować, że poprą chińskie plany opodatkowania tradycyjnych firm tam, gdzie osiągają one dochody, a nie gdzie mają siedzibę. To z kolei mogłoby mocno uderzyć w niemieckich eksporterów z landu Nadrenia Północna-Westfalia, którzy ogromną część zysków osiągają właśnie w Kraju Środka.

Presja Amerykanów okazuje się skuteczna, bo już wiadomo, że przedstawiciele Nadrenii Północnej-Westfalii stoją za wnioskiem złożonym w niemieckim parlamencie o rozważenie skutków „nowych sporów” o podatek cyfrowy jako szkodzących niemieckiej gospodarce. Padł nawet wniosek, aby Berlin wywarł presję na Komisję Europejską, by ta złagodziła swoje propozycje. 

Mariusz Szulc

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazetaprawna.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Paradoks: Rentowność obligacji skarbowych spadała w minionym tygodniu, a ich ceny rosły. Co będzie dalej?

Rentowność obligacji skarbowych spadała w minionym tygodniu, a ich ceny rosły, na przekór narracji płynącej z rynku złota i innych metali szlachetnych, których rajd miałby być wyrazem spadającego zaufania do dolara, obligacji i całego systemu fiducjarnego. Czy można pogodzić dwa trendy o przeciwnym charakterze? Na to pytanie, w cotygodniowym komentarzu Catalyst odpowiada Emil Szweda (Obligacje.pl).

Skarbówka wchodzi na nasze konta i sprawdza transakcje bez nakazu jak się fiskusowi tylko podoba: STIR, DAC7 – warto wiedzieć, co to jest i jak działa

Fiskus ma prawo do prowadzenia kontroli kont bankowych. Dotyczy to osób prywatnych oraz przedsiębiorców i firm. Dla sprawdzenia historii transakcji na koncie bankowym nie musi być prowadzone przeciwko nam żadne postępowanie ani wszczęta kontrola. Skarbówce wystarczy samo podejrzenie popełnienia wykroczenia lub przestępstwa skarbowego, aby sięgnąć do banku po informacje o dokonywanych przez nas transakcjach. Poza tym zautomatyzowane systemy same badają na bieżąco historię bankową naszych kont i wyłapują transakcje podejrzane.

Firmowe to firmowe. Dlaczego warto oddzielić finanse prywatne od firmowych. Cztery konta, które dają przedsiębiorcy spokój

Właściciele małych firm często powtarzają: „to przecież wszystko moje pieniądze”. I rzeczywiście – formalnie tak jest. Ale kiedy pieniądze są wspólne, problemy finansowe też robią się wspólne. Dopóki na koncie jest płynność, granica między finansami firmowymi a prywatnymi wydaje się niewidoczna. Ale wystarczy większy wydatek, spadek sprzedaży albo poślizg w płatnościach od klientów – i zaczyna się chaos. Nie w dokumentach – w codziennym zarządzaniu.

Dwie ważne nowości w podatku od spadków i darowizn. Przywrócenie terminu do zwolnienia i zmiana przepisów dot. obowiązku podatkowego i złożenia zeznania

W dniu 14 października 2025 r. Rada Ministrów przyjęła i przesłała do Sejmu RP projekt nowelizacji ustawy o podatku od spadków i darowizn, który przewiduje w szczególności ochronę spadkobierców przed utratą zwolnień podatkowych. Jak wyjaśnia Ministerstwo Finansów, nowe przepisy przewidują możliwość przywrócenia terminu, który będzie miał zastosowanie do wszystkich tytułów nabycia majątku podlegającego podatkowi od spadków i darowizn. Ponadto przywrócenie terminu dotyczyć będzie poza zwolnieniem dla najbliższej rodziny, także zwolnienia nabycia przedsiębiorstw zmarłej osoby fizycznej, gdzie warunkiem zwolnienia jest również konieczność terminowego złożenia zgłoszenia. Dodatkowo nowe przepisy doprecyzują moment powstania obowiązku podatkowego przy nabyciu spadku i obowiązku złożenia zeznania podatkowego. Jest możliwe, że zmiany przepisów wejdą w życie jeszcze w 2025 roku.

REKLAMA

API KSeF 2.0 - Ministerstwo Finansów udostępniło demo interfejsu programistycznego

W dniu 15 października 2025 r. Ministerstwo Finansów udostępniło środowisko przedprodukcyjne (Demo) interfejsu programistycznego API KSeF 2.0.Środowisko daje możliwość sprawdzenia systemów finansowo-księgowych z wykorzystaniem rzeczywistych metod uwierzytelniania. Resort finansów zapewnia wsparcie techniczne dla użytkowników środowiska przedprodukcyjnego (Demo) pod adresem: podatki.gov.pl/formularz. Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że integracja ze środowiskiem API KSeF 2.0 jest konieczna, aby zapewnić kompatybilność systemów finansowo-księgowych z obligatoryjną wersją systemu KSeF 2.0.

Od 2026 r. zmiany w księgowości podatników PIT. Nowe pliki JPK i rozporządzenia Ministra Finansów i Gospodarki

Ministerstwo Finansów poinformowało w komunikacie z 16 października 2025 r., że od 2026 r. wchodzą w życie nowe obowiązki dla przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą i rozliczających się w ramach podatku PIT. Podmioty prowadzące działalność gospodarczą podlegające podatkowi PIT, które co miesiąc przekazują ewidencję JPK_V7M, będą zobowiązane do prowadzenia przy użyciu programów komputerowych ksiąg rachunkowych, podatkowej księgi przychodów i rozchodów lub ewidencji przychodów. Ministerstwo Finansów udostępni bezpłatne narzędzia pozwalające na realizację obowiązków w zakresie przesyłania nowych obligatoryjnych plików JPK.

Rachunki nie będą trafiały do KSeF. Czy to oznacza, że wrócą do łask?

Już od 2026 roku podatnicy będą zobowiązani do wystawiania faktur w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF). System obejmie faktury ustrukturyzowane, natomiast nie dotyczy innych dokumentów, takich jak rachunki. Oznacza to, że przedsiębiorcy dokumentujący sprzedaż zwolnioną z VAT mogą wystawiać rachunki poza KSeF.

Darowizna samochodu żonie po wycofaniu z firmy. Czy to na pewno bezpieczne podatkowo? Skarbówka rozwiewa wątpliwości

Czy przekazanie żonie samochodu wycofanego z działalności gospodarczej może sprowadzić na przedsiębiorcę problemy z fiskusem? Najnowsza interpretacja skarbówki rozwiewa te wątpliwości. Urząd jasno wskazał, że darowizna auta po wycofaniu z firmy nie powoduje powstania przychodu w PIT, o ile spełnione są określone warunki. To ważna wiadomość dla przedsiębiorców, którzy zastanawiają się, jak bezpiecznie przekazać majątek firmowy do majątku prywatnego.

REKLAMA

Opodatkowanie donejtów dla twórców internetowych (PIT, VAT). Czy to naprawdę darowizna?

Przez lata środowisko twórców internetowych – streamerów, youtuberów czy użytkowników Patronite – żyło w przekonaniu, że donate’y (czyli dobrowolne wpłaty od widzów) to darowizny, a więc – do określonego limitu – nieopodatkowane. Takie podejście miało swoje źródło w języku – słowo „donate” pochodzi przecież od angielskiego „donation”, czyli darowizna.

KSeF 2.0. Co ważniejsze – prawo podatkowe, czy podręczniki Ministerstwa Finansów? Faktura ustrukturyzowana istnieje tylko wirtualnie

Opublikowany przez resort finansów, liczący kilkaset stron (!) dokument pod nazwą „Podręcznik KSeF 2.0.” (w 4. częściach), jest w wielu miejscach nie tylko sprzeczny z projektowanymi przepisami, lecz również z uchwaloną już nowelizacją ustawy o VAT – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA