Ulga podatkowa dla twórców zostanie rozszerzona o kolejne zawody twórcze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Sejmowa komisja finansów publicznych zajmie się złożonymi w środę (9 maja) w Sejmie poprawkami do projektu nowelizacji ustaw podatkowych, przewidującymi rozszerzenie ulgi dla twórców m.in. na grafiki komputerowe.
Chodzi o rządowy projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT), ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (CIT) oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne.
Zakłada on m.in., że wszystkie wygrane na automatach będą zwolnione z PIT, a ulga podatkowa dla twórców zostanie rozszerzona o kolejne zawody twórcze.
Polecamy: PIT 2018. Komentarz
Zmienione mają być zasady zaliczania w koszty podatkowe odpisów amortyzacyjnych od nabytych - w drodze spadku lub darowizny - środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych. Przewidziano też zmiany w podatku od nieruchomości handlowych.
Gabriela Masłowska (PiS) przedstawiając w środę podczas drugiego czytania sprawozdanie z prac komisji finansów publicznych nad projektem powiedziała, że komisja ta zarekomendowała przyjęcie nowelizacji.
„Omawiany projekt wprowadza szereg korekt do obciążeń podatkowych obowiązujących na gruncie obowiązujących dziś przepisów” – poinformowała.
Wyjaśniła, że korekty te są m.in. wynikiem oceny realizacji obecnych regulacji i mają na celu ich doprecyzowanie i zmniejszenie obciążeń, a z drugiej na celu wykonanie zalecenia Komisji Europejskiej dotyczącego opodatkowania podatkiem minimalnym przychodów z wynajmu nieruchomości.
Jerzy Bielecki z PiS ocenił, że projekt wprowadza drobne modyfikacje regulacji, które zaczęły obowiązywać od 1 stycznia 2018 r. Częściowo jest też wypełnieniem programu wyborczego PiS, bowiem może zwiększyć konkurencyjność małych i średnich firm.
„Klub PiS będzie popierał przedstawione zmiany w rządowym projekcie ustawy” – zapewnił Bielecki.
Reprezentujący PO Włodzimierz Nykiel mówił, że obecnie w Polsce brakuje całościowej wizji systemu podatkowego, nawet co parę tygodni wpływają do Sejmu różnego rodzaju projekty zmian w podatkach, a ich jakość często jest niska.
REKLAMA
„Nie są to drobne zmiany, jak powiedział mój przedmówca” – polemizował Nykiel. Zwrócił uwagę, że projekt zmienia w znacznym stopniu regulacje, które zaczęły obowiązywać bardzo niedawno. Wyjaśnił, że muszą one ulec zmianie, ponieważ zawierają wiele błędów merytorycznych i formalnych.
Nykiel poinformował, że PO poprze projekt, ponieważ poprawia on prawo. „Jednakże warto byłoby pomyśleć o tym, aby przygotowywać akty prawne takiej jakości, by nie trzeba było ich zmieniać za kilka tygodni, czy kilka miesięcy” – powiedział.
Krytycznie o jakości stanowionego prawa mówił Błażej Parda z Kukiz’15. Apelował, aby nad zmianami pracować wolniej, dokładniej i spokojniej. Złożył poprawkę rozszerzającą ulgę podatkową dla artystów na twórczość wizualną i grafikę komputerową.
Paulina Hennig-Kloska z Nowoczesnej poinformowała, że mimo kilku pozytywnych zmian wprowadzanych projektem, jej klub nie może zaakceptować całości. Jako powód wskazała rozszerzenie minimalnego podatku od dochodów z wynajmowanych nieruchomości, wprowadzone autopoprawką rządu.
„Ten podatek już nie tylko zapłacą właściciele galerii handlowych, właściciele biurowców, ale też właściciele hoteli, magazynów, różnego typu apartamentowców. Zostaną w to włączone również mieszkania budowane pod wynajem, z pominięciem mieszkań budowanych w ramach programów rządowych i samorządowych” – mówiła.
To - jej zdaniem - oznacza, że płatnikami podatku będą w rzeczywistości klienci galerii handlowych, hoteli, czy wynajmujący apartamenty i biura.
Genowefa Tokarska z PSL-UED oceniła, że projekt „wnosi dobre propozycje, niweluje niekorzystne zapisy wprowadzone kilka miesięcy temu”, choć zaznaczyła, że zmiana jest konsekwencją - sztandarowego przykładu - niestarannego procesu legislacyjnego.
Wiceminister finansów Paweł Gruza, odpowiadając na pytania posłów mówił m.in., że resort uznaje argument strony społecznej i przygotowuje rozwiązanie, które wyeliminuje „incydentalne wynajmy z ogólnych zasad podatku minimalnego”.
Teraz poprawkami zgłoszonymi podczas drugiego czytania zajmie się komisja finansów publicznych.
Projekt, odmiennie niż w przepisach uchwalonych październikową nowelą, a obowiązujących od 1 stycznia 2018 r., zakłada, że w jednolity sposób traktowani będą uczestnicy legalnych gier hazardowych. Niezależnie od tego, czy gry urządzane są przez operatorów kasyn, czy spółkę wykonującą monopol państwa w tym zakresie, czyli Totalizator Sportowy.
W myśl proponowanych przepisów zatem, wygrane w grach na automatach, grach w karty, grach w kości i grach cylindrycznych - bez względu na to, który z legalnie działających podmiotów je organizuje - będą zwolnione z podatku PIT.
W uzasadnieniu zaznaczono, że w pozostałym zakresie zasady opodatkowania wygranych (w grach liczbowych, loteriach pieniężnych, zakładach wzajemnych, itd.) pozostaną niezmienione w stosunku do przepisów dotychczas obowiązujących. W myśl nowelizacji z 27 października 2017 r. wygrane w grach hazardowych podlegają l0 proc. opodatkowaniu podatkiem PIT od wygranej, jeżeli ich jednorazowa wartość wygranej przekracza 2280 zł.
Ponadto projekt przewiduje zmianę zasad zaliczania w koszty podatkowe odpisów amortyzacyjnych od nabytych - w drodze spadku lub darowizny - środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych, gdy ich nabycie było zwolnione z podatku od spadków i darowizn. Nowe rozwiązania obejmą podatników osiągających przychody z działalności gospodarczej oraz innych źródeł, np. z najmu. To częściowy powrót do zasad obowiązujących przed 1 stycznia 2018 roku.
W myśl proponowanych przez rząd przepisów, obdarowany nie będzie określał na nowo wartości początkowej np. środków trwałych na dzień nabycia, ale przyjmie je w wartości określonej przez darczyńcę. "Rozwiązanie to umożliwi następcom prawnym dalsze i niezakłócone działanie firm rodzinnych (chodzi o zaliczanie do kosztów podatkowych wskazanych odpisów amortyzacyjnych, np. samochodów firmowych, licencji, patentów, znaków towarowych)" - podkreślono w uzasadnieniu.
Projekt zakłada też zwolnienie od podatku dochodowego przychodów z tytułu umorzenia zadłużenia związanego z zaciągniętym kredytem mieszkaniowym tzw. starego portfela. Chodzi o zwolnienie dokonane na podstawie ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, udzielaniu premii gwarancyjnych oraz refundacji bankom wypłaconych premii gwarancyjnych. Według rządu oznacza to, iż państwo udzieli realnej pomocy osobom fizycznym i spółdzielniom mieszkaniowym, a brak takiego zwolnienia wypaczałby taką pomoc.
NOWOŚĆ na Infor.pl: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!
Rozwiązanie to, mówił w kwietniu w Sejmie Gruza, wychodzi naprzeciw kredytobiorcom spłacającym nadal stare kredyty spółdzielcze (jest ich ok. 48,6 tys.). Kwestionowali oni wysokości spłacanego zadłużenia, podkreślając, że czują się ofiarami przemian gospodarczo-ustrojowych, w tym urynkowienia oprocentowania kredytów mieszkaniowych.
Projekt modyfikuje wprowadzoną październikową nowelizacją ulgę podatkową dla niektórych twórców, korzystających z odliczenia 50 proc. kosztów uzyskania przychodów. Tamta nowela zakładała podniesienie o 100 proc. rocznego limitu 50-proc. kosztów uzyskania przychodów, który miał wynieść 85 tys. 528 zł. W myśl obecnego projektu, przepisy te obejmą także: inżynierię budowlaną, tłumaczenia, gry komputerowe oraz działalność naukową i pracę dydaktyczną prowadzoną na uczelni.
Poza tym, zgodnie z projektem, z podatku PIT zostanie zwolniona pomoc finansowa od policji przeznaczona dla osób przez nią chronionych (np. świadków koronnych).
"Doprecyzowano przepis dotyczący wnoszenia wkładów do spółek kapitałowych i spółdzielni (w ustawie o CIT), tak aby jednoznacznie z niego wynikało, iż nie obejmuje on wnoszenia do takich podmiotów wkładów pieniężnych. Czynność ta ma pozostać neutralna podatkowo" - głosi uzasadnienie do projektu.
Projekt zakłada zmiany we wprowadzonym październikową nowelizacją podatku od nieruchomości handlowych. Tamta nowela wprowadzała tzw. minimalny podatek dochodowy dla właścicieli nieruchomości komercyjnych o wartości przekraczającej 10 mln zł (chodzi m.in. o biura, centra handlowe i domy towarowe). Miało to, jak wyjaśniali w toku prac przedstawiciele MF, uszczelnić system płacenia podatków przez np. podmioty handlowe.
Rząd zaproponował rozszerzenia katalogu nieruchomości objętych tym podatkiem. Jak tłumaczył podczas wtorkowego posiedzenia komisji wiceminister Gruza, chodzi o rozszerzenie podatku na wszystkie nieruchomości podatnika, tak by dzieląc nieruchomości pod kątem różnych celów podmiot nie unikał podatku. Według wiceministra finansów proponowane przepisy powodują, że "jeszcze lepiej trafia on w agresywną optymalizację".
Znowelizowane przepisy miałyby wejść w życie po 14 dniach od daty ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. W uzasadnieniu zaznaczono, że ze względu na to, iż są one korzystne dla podatników, będzie je można stosować z mocą wsteczną, tj. do dochodów uzyskanych (co do zasady) od 1 stycznia 2018 r. Wyjątek ma dotyczyć rozwiązań odnoszących się do opodatkowania dochodów z hazardu, które będą stosowane od dnia wejścia ustawy w życie. (PAP)
autor: Marcin Musiał
mmu/ skr/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat