Platforma internetowa do rozstrzygania sporów z e-sklepami w całej UE w 2016 r.

Nad przygotowaniem narzędzi informatycznych platformy ODR (Online Dispute Resolution) pracuje Komisja Europejska. Mają one służyć połączeniu czterech grup: konsumentów, przedsiębiorców, sądów polubownych i instytucji mediacyjnych oraz tzw. punktów kontaktowych, które będą pomagać w kwestiach technicznych. Start całego systemu zaplanowano na 9 stycznia 2016 r. Rozwiązanie takie ma zachęcić do zakupów w innych krajach.

"Etap prac nad platformą jest mocno zaawansowany, w listopadzie testowano jej działanie podczas profesjonalnej symulacji, w której braliśmy udział. Z punktu widzenia konsumenta jej panel jest bardzo intuicyjny i przypomina stronę dostępu do konta bankowego albo zakupów internetowych. Sama procedura składania wniosku też będzie prosta: dajemy podstawowe informacje o sobie, krótko opisujemy problem i dołączamy dokumenty dotyczące naszej sprawy" - powiedziała PAP Dorota Karczewska, wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który zajmuje się wdrożeniem tego narzędzia w Polsce.

Ustawa o nieodpłatnej pomocy prawnej ma wejść w życie w 2016 r.

Jak mówiła, konsument nie musi mieć żadnej wiedzy merytorycznej, ani tym bardziej prawniczej na temat działania sądów polubownych, by móc skorzystać z tego narzędzia. Wystarczy, że jak w zwykłym sklepie zgłosi wniosek, który można sformułować potocznym językiem. Link do platformy będzie obowiązkowo umieszczany na stronach wszystkich e-sklepów.

"Ten system będzie można też wykorzystać do rozwiązywania sporów z krajowymi sklepami internetowymi. Polski konsument będzie mógł złożyć wniosek (o rozwiązanie sporu) przeciwko polskiemu przedsiębiorcy, ale oczywiście tylko w odniesieniu do transakcji online. Platforma nie będzie służyć do obsługiwania sporów z tradycyjnymi sklepami" - dodał Paweł Zagaj z UOKiK.

Choć dla konsumenta złożenie wniosku ma być maksymalnie proste, to cały system i narzędzia są dość skomplikowane, gdyż z poziomu platformy ODR będzie można komunikować się ze wszystkimi instytucjami do polubownego rozstrzygania sporów konsumenckich, tzw. ADR (Alternative Dispute Resolution) we wszystkich krajach UE. Chodzi o instytucje mediacyjne i sądy polubowne, takie jak działające w Polsce przy Inspekcji Handlowej, czy Urzędzie Komunikacji Elektronicznej.

Polecamy: Przewodnik po zmianach przepisów 2014/2015

Zdaniem przedstawicieli UOKiK kluczową kwestią do rozwiązania przy tworzeniu platformy są tłumaczenia, bo poprawne przełożenie pojęć prawnych używanych w 24 językach UE nastręcza trudności.

"W tej chwili najsłabszym punktem platformy są właśnie tłumaczenia, bo strona ma ich dokonywać automatycznie - nie przewidziano zatrudnienia zawodowych tłumaczy. Ich jakość jest jak na razie różna i często może pełnić jedynie rolę pomocniczą. Program ma się jednak +uczyć+, więc im więcej informacji trafi do niego, tym tłumaczenia będą lepsze. Polska strona przesłała do KE rozmaite formularze, rozstrzygnięcia, pisma w trakcie postępowań, dzięki którym jakość tłumaczeń na polski ma się poprawić" - wyjaśniał PAP Zagaj. Docelowo, zgodnie z rozporządzeniem ODR przygotowywana przez KE, platforma ODR powinna także zapewnić tłumaczenie dokumentów dołączanych do wniosków.

"Trudno te koszty oszacować, bo nie wiadomo, ile osób będzie korzystać z tego narzędzia. W tej chwili w rozstrzyganiu sporów transgranicznych pomagają europejskie centra konsumenckie i aktualnie ich obciążenie tymi sprawami nie przekracza możliwości centrów” - zaznaczył Zagaj. Według niego w Polsce przynajmniej na pierwszym etapie platforma będzie służyć głównie rozstrzyganiu sporów krajowych.

Upadłość konsumencka – nowe regulacje

Budowie platformy towarzyszy ujednolicanie przepisów o mediacjach w całej UE. W Polsce służy temu ustawa o pozasądowym rozwiązywaniu sporów konsumenckich. Projekt jej założeń, które przygotowuje UOKiK przy współudziale innych resortów i urzędów, czeka teraz na przyjęcie przez Stały Komitet Rady Ministrów i pozostałe komitety. Planuje się, że projekt ustawy powinien trafić do Sejmu pod koniec pierwszego kwartału 2015 r.

Przepisy mają ujednolicić system sądownictwa polubownego w Polsce w oparciu o już istniejące instytucje mediacyjne, zarówno prywatne, takie jak Arbiter Bankowy przy Związku Banków Polskich, jak publiczne, np. Rzecznik Ubezpieczonych. Ewentualne „luki” branżowe i terytorialne wypełni Inspekcja Handlowa, przy której już teraz działają Polubowne Sądy Konsumenckie, a jej wojewódzcy inspektorzy pełnią także rolę mediatorów w sporach konsument-przedsiębiorca. Zakres działania Inspekcji zostanie jeszcze rozszerzony. Spod nowego prawa wyłączone zostaną tylko te dziedziny, które wyklucza unijna dyrektywa, tj. przede wszystkim usługi medyczne i edukacyjne świadczone przez państwo. (PAP)

mww/ son/

Podyskutuj o tym na naszym FORUM