REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Poradnik petenta - czyli jak załatwić sprawę w urzędzie skarbowym

Krystyna J. Ptasińska
urząd skarbowy, podatki
urząd skarbowy, podatki

REKLAMA

REKLAMA

Chyba niewiele się pomylę pisząc, że u wszystkich podatników oraz u większości księgowych i doradców podatkowych telefony lub wezwania z urzędów skarbowych wywołują nieprzyjemny skurcz żołądka lub serca. Czy słusznie? Czy kontakt z urzędnikiem skarbowym to przykry obowiązek czy po prostu szansa na załatwienie sprawy?

Z mojego długiego doświadczenia wynika, że na ogół wystarczy zmienić nastawienie, żeby oszczędzić sobie wiele niepotrzebnego stresu. Jeśli kontakt z urzędnikiem skarbowym potraktujemy jak szansę na wyjaśnienie a często również uporządkowanie swoich spraw, rozmowa będzie przyjemniejsza a nerwy mniej napięte.

Autopromocja

Urzędnicy skarbowi poszukują kontaktu z nami najczęściej z następujących powodów:
1. wyjaśnienia niezgodności
2. kontroli
3. ściągnięcia należności.

Niezgodności

Jak głosi stare powiedzenie „tylko ten się nie myli, kto nic nie robi”. Obciążony pracą „czynnik ludzki” oraz przepisy i sposób wypełniania druków zmieniające się jak w kalejdoskopie powodują, że pomyłki zdarzają się po obydwu stronach – u podatników i w urzędach. Ich wyjaśnienie też leży w interesie obu stron.

Czasami nieczytelna data, źle opisany przelew lub dwóch Janów Kowalskich na tej samej ulicy wystarczą do spowodowania niezłego zamieszania. Dlatego warto aby podatnicy, zwłaszcza prowadzący działalność gospodarczą, okresowo np. raz do roku, sprawdzali czy nie powstały jakieś zaległości. Wiem, że to łatwiej powiedzieć niż zrobić.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Weryfikacja ewentualnych zaległości bądź ich braku jest obecnie trudna dla organów podatkowych. Brak obowiązku składania miesięcznych deklaracji powoduje że może otrzymać zaświadczenie o braku zaległości nawet podatnik, który wie że je faktycznie posiada. Z tych samych powodów organy skarbowe uważają, że wydanie zaświadczenia potwierdza jedynie stan wiedzy organu o braku (lub istnieniu) zaległości a nie faktyczny ich brak (lub istnienie). 

W efekcie zaświadczenie o niczym nie świadczy a nieszczęsna zaległość może pojawić się nawet w okresie którego ono dotyczy. Taki stan niewątpliwie bardzo dezorientuje podatników i osłabia zaufanie do organów podatkowych. 

Jednak kiedy już urząd z własnej inicjatywy wzywa nas do wyjaśnienia błędu w złożonym zeznaniu lub deklaracji warto dokładnie się przygotować do wizyty. To na pewno skróci czas spędzony przy okienku i zapobiegnie ponownej wizycie. Często pożądany jest wstępny kontakt telefoniczny, jeśli pisemne wezwanie nie jest dość jednoznaczne.

W zależności od rodzaju sprawy warto zabrać ze sobą do urzędu – swoją kopię złożonego zeznania lub deklaracji, dokumenty świadczące o jego prawidłowym sporządzeniu (np. ewidencje, PIT-y cząstkowe, dokumenty potwierdzające prawo do ulg lub odliczeń), potwierdzenia dokonanych przelewów. Jeśli uchybienia są drobne (np. dotyczą nieprawidłowej rubryki) zazwyczaj można je usunąć poprzez odręczną poprawkę.

Jeśli sprawa jest poważniejsza trzeba złożyć korektę. Może się też okazać że wszystko jest w porządku tylko nasz przelew trafił w niewłaściwe miejsce z powodu braku lub nieczytelności NIP-u. Tak czy inaczej, po wyjaśnieniu niezgodności opuszczamy urząd skarbowy z ulgą, ciesząc się że kolejna załatwiona sprawa za nami.

Kontrola

Kontrola, czy choćby tylko czynności sprawdzające, to już poważniejsza sprawa. Ale w gruncie rzeczy, ponieważ to nieodłączny element rzeczywistości gospodarczej, im wcześniej tym lepiej. Wizyty urzędników skarbowych sprawdzających bieżące rozliczenia podatkowe to właściwie najlepsze co nas może spotkać. Jeśli istnieją jakieś nieprawidłowości to zostaną skorygowane na bieżąco bez hodowania odsetek.

Czasami zdarza się, że wadliwe dokumenty mogą zostać uzupełnione lub wymienione. Wielokrotnie widziałam, jak sama zapowiedź wizyty urzędników skarbowych mobilizuje podatników do załatwienia odkładanych spraw. Pewne jest również że w przyszłości nie popełnimy błędów wytkniętych w trakcie kontroli, powściągając apetyt na ryzykowne kwalifikowanie w koszty dwutygodniowej delegacji na Majorce.

Zdecydowanie nieprzyjemnym doświadczeniem są natomiast kontrole przeprowadzane przez pracowników urzędów kontroli skarbowej np. 5 lat po zakończeniu roku podatkowego. Jestem pewna że każdy z nas - niezależnie od tego czy prowadzi tylko własne rozliczenia czy świadczy usługi w tym zakresie – po latach niektóre zdarzenia potraktował by (w sensie podatkowym) inaczej.

Nerwowo przypominamy sobie jakie w tamtym czasie obowiązywały przepisy. Czy samochód jeszcze miał kratkę czy już została zdemontowana? Dlaczego w dokumentach jest tylko kserokopia polisy ubezpieczeniowej i gdzie do licha jest oryginał? Czy jeszcze obowiązywał limit na wydatki reklamowe? Czy wypłacone ryczałty za używanie prywatnych samochodów przez pracowników powinny być opodatkowane? Jaką działalność prowadził wówczas współmałżonek, bo może jednak opodatkowanie w formie ryczałtu ewidencjonowanego nie było prawidłowe?

Po latach trudniej jest też nadrobić braki, bo np. kontrahent wystawiający fakturę z błędem już nie istnieje i nie podpisze nam noty korygującej. Pracownicy urzędów kontroli skarbowej przeznaczają znacznie więcej czasu na skontrolowanie podmiotu. Dobrze że mają dużą wiedzę merytoryczną, bo nie robią kwestii z drobiazgów. Jednak zazwyczaj są zorientowani na odniesienie sukcesu i do rzadkości należą kontrole z wynikiem negatywnym, czyli nie przynoszące efektów fiskalnych. 

Nie ma pewnych sposobów na uniknięcie kontroli. Są za to pewne przesłanki, które tę kontrolę prędzej czy później do nas ściągną.

Należą do nich np.:
- strata z działalności gospodarczej, zwłaszcza w latach innych niż rok rozpoczęcia działalności;
- niska rentowność wykazywana w rentownej branży;
- wymiana (towarów lub usług) handlowa z zagranicą niezależnie od tego czy w ramach UE czy poza nią;
- prowadzenie działalności uznanej w danym roku za „wrażliwą”. Minister Finansów na ogół publikuje takie informacje ale niestety, nie z pięcioletnim wyprzedzeniem;
- systematyczne występowanie o zwrot naliczonego podatku od towarów i usług;
- powiększanie własnego (prywatnego) majątku bez pokrycia w uzyskiwanych dochodach;

Jeśli mamy do czynienia z jedną z takich przesłanek, to wyłącznym sposobem na zmniejszenie przyszłego stresu jest skrupulatne prowadzenie dokumentacji. Pamiętajmy, że dokumenty podatkowe to nie tylko faktury. Ważne jest też przechowywanie zawartych umów, bo właśnie ich treść często przesądza o tym czy zdarzenia gospodarcze mają prawidłową kwalifikację podatkową. Inne dokumenty związane z ustaleniem prawidłowej podstawy opodatkowania też warto przechowywać przez taki sam okres jak dokumenty stricte podatkowe.

Ściąganie należności podatkowych

Niewątpliwie najtrudniej jest jeśli już popadniemy w zaległość podatkową, zwłaszcza taką która aktualnie przekracza nasze możliwości finansowe. Pamiętajmy jednak że dodatkowe informacje i bezinteresowną pomoc uzyskamy tylko od pracownika urzędu, którego potraktujemy nie jak wroga lecz jak osobę po prostu wykonującą swoją pracę.

Doświadczony i życzliwie nastawiony pracownik aparatu skarbowego, może poinformować jak starać się o:
- umorzenie całości lub części zobowiązań,
- rozłożenie na raty,
- zmniejszenie dodatkowych obciążeń (odsetki, koszty egzekucji).

Wyładowywanie swoich frustracji na urzędniku, który przecież w żaden sposób nie przyczynił się do naszej niekomfortowej sytuacji, jest nie tylko nieuprzejme ale również mało taktyczne. Źle nastawiony komornik nie pomoże nam nawet w tych wąskich ramach, w jakich zgodnie z przepisami, może się poruszać.

Jednak w poważnych sytuacjach życzliwość nie będzie wielką osłodą, dlatego dokładajmy starań aby w zaległości podatkowe nie popadać.

Krystyna J. Ptasińska
doradca podatkowy nr 06349
www.ptasinska.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA