Odprawa celna fiskalna a odprawa z zastosowaniem art. 33a – różnice, dokumenty. Co trzeba wiedzieć?
REKLAMA
REKLAMA
- Odprawa celna fiskalna – o tym trzeba pamiętać
- Odprawa z zastosowaniem art. 33a ustawy o VAT
- Płynność finansowa importerów
Obie procedury odprawy celnej poprawiają płynność finansową przedsiębiorstwa, bo firmy nie muszą uiścić podatku w momencie zwolnienia towaru i dopuszczenia do obrotu.
– Trzeba jednak dobrze znać różnice pomiędzy tymi dwoma procedurami, żeby nie narazić się na kosztowne błędy – mówi Joanna Porath, właścicielka agencji celnej AC Porath.
REKLAMA
Odprawa celna fiskalna – o tym trzeba pamiętać
Odprawa celna fiskalna to odprawa, w przypadku której towar może być dostarczony do Polski każdym środkiem transportu. Co ważne, na transport morski i lotniczy wymagany jest dokument tranzytowy, który w miejscu przeznaczenia stanowi potwierdzenie unijnego statusu towaru.
– Z doświadczenia wiemy, że dokumentacja ta może przysparzać importerom szereg trudności – mówi Joanna Porath, właścicielka agencji celnej AC Porath.
Podczas planowania przewozu z wykorzystaniem przedstawicielstwa fiskalnego należy rozważyć koszty i ewentualne ryzyko przy odprawach importowych w portach zachodnich - Rotterdamie czy Hamburgu. W przypadku odprawy fiskalnej np. w Niemczech towar może mieć niższy fracht i być szybciej dostarczony do Polski niż ten, który idzie drogą morską do polskich portów morskich. Jednak koszty w przypadku odprawy w Niemczech mogą być wyższe, szczególnie, jeśli będzie wymagana kontrola bądź rewizja towaru, ponieważ opłaty rozliczane są według lokalnie obowiązujących cenników.
W przypadku odprawy fiskalnej możliwe jest:
- dopuszczenie towaru do obrotu w jednym kraju np. Niemcy z przeznaczeniem/dostawą do innego kraju np. Polski, Czech czy Słowacji,
- odprawa fiskalna nie wymaga specjalnych pozwoleń od urzędu celnego. Wymaga jednak ustanowienia przedstawiciela fiskalnego.
Odprawa z zastosowaniem art. 33a ustawy o VAT
W Polsce istnieje także pojęcie odprawy celnej nazywanej odprawą z 33a. Określa ono odprawę z zastosowaniem art. 33a ustawy o podatku od towarów i usług. W takiej sytuacji wymagane jest pozwolenie od naczelnika Urzędu Celno-Skarbowego. Importer może wybrać które zgłoszenie celne w procedurze dopuszczenia do obrotu chce rozliczać z zastosowaniem art. 33a i powinien poinformować o tym swojego reprezentanta. W przypadku odprawy celnej 33a, żeby zachować prawo do rozliczania podatku należnego z tytułu importu towarów, importer co pół roku powinien składać zaświadczenia dotyczące braku zaległości we wpłatach na ubezpieczenie społeczne oraz we wpłatach poszczególnych podatków. Organy celno - skarbowe dopuszczają zastąpienie zaświadczenia oświadczeniem woli osób kierujących przedsiębiorstwem. Brak rozliczenia podatku w tym terminie spowoduje, że przedsiębiorca będzie musiał zapłacić należność wraz z odsetkami.
– Przed upływem tego terminu należy posiadać już kolejne pozwolenie. Kluczowa jest zatem koordynacja dokumentów i współpraca z reprezentującą agencją celną – dodaje Joanna Porath.
Płynność finansowa importerów
Obie procedury odprawy celnej poprawiają płynność finansową przedsiębiorstwa, ponieważ firmy nie muszą płacić podatku w momencie zwolnienia towaru i dopuszczenia do obrotu. VAT mogą rozliczyć w późniejszym terminie. Muszą to zrobić w ramach swojej deklaracji podatkowej i zgodnie z panującymi w przedsiębiorstwie zasadami księgowymi.
– Odprawa z art. 33a wymaga rozliczenia w JPK VAT 7 jako VAT należny z tytułu importu. VAT z odprawy fiskalnej powinien być rozliczony w deklaracji podatkowej z tytułu nabycia wewnątrzwspólnotowego z zastosowaniem europejskiego numeru podatkowego przedstawiciela fiskalnego danego kraju członkowskiego np. Niemiec czy Niderlandów – mówi Joanna Porath, właścicielka agencji celnej AC Porath.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat