REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej w prawie upadłościowym

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kancelaria Prawna Skarbiec
Kancelaria Prawna Skarbiec świadczy doradztwo prawne z zakresu prawa podatkowego, gospodarczego, cywilnego i karnego.
Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej w prawie upadłościowym /Fot. Fotolia
Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej w prawie upadłościowym /Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Upadłość przedsiębiorcy może się wiązać nie tylko z daleko idącymi skutkami majątkowymi, ale także osobistymi. W najgorszym wypadku może zostać orzeczony wobec niego zakaz prowadzenia działalności gospodarczej. Jeśli jednak nowy projekt rządowy zostanie wprowadzony, taki zakaz może okazać się jeszcze bardziej uciążliwy dla dłużników. Przyglądamy się najważniejszym zmianom w tej kwestii.

REKLAMA

Czym jest upadłość i kiedy trzeba ją ogłosić?

Zgodnie z Prawem upadłościowym podstawą ogłoszenia upadłości jest niewypłacalność dłużnika, który utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych.

Upadłość zgłaszają m.in. członkowie zarządu lub wspólnicy, który odpowiadają całym swoim majątkiem, jeśli zaistnieje jedna z dwóch przesłanek:

- jeżeli opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące (nie chodzi tu jednak o zobowiązania przyszłe lub te z tytułu pożyczki wobec wspólnika);

lub:

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

- jeżeli zobowiązania pieniężne przekraczają wartość majątku dłużnika, a stan ten utrzymuje się przez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące. Dotyczy to jedynie osób prawnych (np. spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, spółka akcyjna) i jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, którym odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną (np. spółki osobowe – komandytowa, czy jawna).

Co istotne, obie te przesłanki występują niezależnie od siebie. Oznacza to, że gdy zaistnieje choćby jedna z powyższych przesłanek, należy w ustawowym terminie zgłosić wniosek o upadłość.

Jeśli zgodnie z bilansem zobowiązania dłużnika (wyłączając rezerwy na zobowiązania oraz zobowiązania wobec jednostek powiązanych) przekraczają wartość jego aktywów, a stan ten utrzymuje się ponad 24 miesiące, wówczas domniemywa się, że przekraczają one wartość jego majątku. Powyższe domniemanie nie dotyczy spółek osobowych, w których co najmniej jeden wspólnik jest osobą fizyczną, odpowiadającą całym swoim majątkiem.

Co grozi za niezgłoszenie upadłości? Kiedy sąd orzeka zakaz prowadzenia działalności?

Sąd orzeka zakaz prowadzenia działalności gospodarczej wobec osób, które nie złożyły w ustawowym terminie wniosku o upadłość (członkowie zarządu, wspólnicy) lub tych faktycznie zarządzających przedsiębiorstwem dłużnika, które istotnie przyczyniły się do jego niezłożenia (tzw. shadow directors).

Ponadto sąd może orzec zakaz prowadzenia działalności wobec upadłego, który:

- po ogłoszeniu upadłości nie wydał lub nie wskazał majątku, ksiąg rachunkowych, korespondencji lub innych dokumentów upadłego (także w postaci elektronicznej);

- ukrywał, niszczył lub obciążał majątek wchodzący w skład masy upadłości;

- nie wykonał innych obowiązków ciążących na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądu albo sędziego-komisarza, albo też w inny sposób utrudniał postępowanie.

Polecamy: Przekształcenia spółek. Praktyczne aspekty prawne, podatkowe i rachunkowe

Zakaz prowadzenia działalności może zostać orzeczony od roku do dziesięciu lat, a o postanowieniu sądu powiadomiony zostanie Krajowy Rejestr Sądowy, który upubliczni dane umożliwiające identyfikację takiej osoby. Jednak to nie wszystkie konsekwencje, które mogą spotkać niefrasobliwego dłużnika. Niedawno światło dzienne ujrzał rządowy projekt zmiany Prawa upadłościowego, który zasadniczo wprowadza takie same zasady umorzenia niespłaconych długów dla osób fizycznych – zarówno przedsiębiorców, jak i konsumentów.

Nowelizacja zabiera wiele przywilejów osobom, wobec których wcześniej orzeczono zakaz prowadzenia działalności.

Zobacz także: Moja firma


Nowelizacja Prawa upadłościowego – najważniejsze zmiany

Zasadnicze zmiany dotyczą osób fizycznych, chcących ogłosić upadłość konsumencką. Wobec takich dłużników orzeczony zostanie plan spłaty trwający do 3 lat (lub nawet do 7 lat, gdy sąd orzeknie rażące niedbalstwo lub umyślne działanie). Co więcej, umorzenie długów bez planu spłaty będzie możliwe jedynie w szczególnych, osobistych przypadkach (gdy dłużnik będzie trwale niezdolny do dokonywania jakichkolwiek spłat długu, np. w wyniku nieodwracalnego kalectwa). Jeżeli jednak szczególna sytuacja dłużnika nie ma charakteru trwałego, wówczas długi mogą zostać umorzone przez sąd jedynie warunkowo w sytuacji, gdy żaden z wierzycieli nie zgłosi się w ciągu 7 lat o ustalenie planu spłaty.

REKLAMA

W praktyce oznacza to, że na umorzenie długów będzie trzeba czekać aż 14 lat! Ani z planu spłaty, ani z umorzenia długów nie skorzystają jednak osoby, wobec których w ciągu ostatnich 10 lat orzeczono zakaz prowadzenia działalności gospodarczej. Taka osoba zostanie bowiem z niespłaconymi zobowiązaniami po przeprowadzonej upadłości (czyli nie tylko z długami, ale także i bez majątku).

Warto pamiętać, że powyższa, restrykcyjna nowelizacja nie jest jeszcze obowiązującym prawem, ale już teraz przedsiębiorcy i osoby fizyczne mogą się przekonać, w jakim kierunku idą zmiany Prawa upadłościowego.

Autor: radca prawny Robert Nogacki

Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku oraz doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat omawia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat wyjaśnia jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

REKLAMA

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

REKLAMA