REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Urządzenia mobilne coraz ważniejsze w e-handlu

Subskrybuj nas na Youtube
E-święta, czyli z telefonem na zakupy
E-święta, czyli z telefonem na zakupy
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Smartfony i tablet są coraz częściej wykorzystywane przez polskich internautów jako narzędzia do dokonywania zakupów. 35% internautów deklaruje, że do zakupów w sieci wykorzystuje telefon, 19% - tablet, wynika z raportu „E-commerce w Polsce 2014” opublikowanego przez Gemius. Tym bardziej dziwi fakt, że niewiele polskich sklepów internetowych dba o tę kategorię klientów.

I rzeczywiście, zgodnie z raportem Gemius „E-commerce w Polsce 2014” co dwudziesty respondent wydaje tą drogą więcej, niż przy zakupach robionych przez komputer. Na wyniki te może wpływać fakt, że połowę zakupów mobilnych generują posiadacze urządzeń firmy Apple, postrzegani jako bardziej majętni i pozytywnie nastawieni do nowatorskich rozwiązań.

REKLAMA

Formularze problematyczne dla 66% e-klientów

REKLAMA

Zobaczmy, na co skarżą się uczestnicy e-handlu kupujący przez urządzenia mobilne? Dla 66% przebadanych przez Gemius problemem są przede wszystkim kłopotliwe procedury towarzyszące wypełnianiu formularzy w czasie składania zamówienia. Dużym utrudnieniem są także niewygodne sposoby dokonywania płatności (np. zwykłym przelewem), problemy z dokonywaniem płatności (odpowiednio 27 i 26%), a także skomplikowanie całego procesu, na które zwróciło uwagę 45% kupujących.

Rynek już reaguje na te potrzeby, np. wybrani operatorzy płatności online wprowadzają wygodne formularze płatności działające na wszystkich urządzeniach, a pierwsze banki upraszczają procesy korzystania z bankowości przez telefon. Jednak to wciąż wyjątki.

Płatności mobilne można (i trzeba) usprawnić!

Zapewnienie wygodnej formy płatności to większa szansa na pozyskanie płacącego e-klienta. Aby o to zadbać, na początek warto zastąpić kłopotliwe dla posiadaczy urządzeń mobilnych przelewy bankowe na rzecz systemów płatności internetowych lub płatności online. Takich rozwiązań jest kilka, np. mPay, SkyCash, Płacę z IKO, PeoPay, Masterpass, V.me. Każdy z nich umożliwia dokonanie płatności za pomocą specjalnej aplikacji. Co więcej – systemy te pozwalają płacić również w zwykłych sklepach, nie tylko internetowych, a nawet „przelewać” pieniądze z jednego telefonu na drugi.

Efektywna sprzedaż przez sklep internetowy - analityka internetowa

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W uproszeniu procesów e-płatności pomoże także interfejs API udostępniany przez operatora płatności. – Taki system pozwala maksymalnie skrócić proces płatności, kierując klienta ze sklepu czy aplikacji bezpośrednio do strony banku. Płynnie i omijając kłopotliwe formularze, przy których klienci niecierpliwią się najbardziej – mówi Bernadetta Madej, dyrektor działu handlowego z Dotpay.

Dlaczego banki i sklepy zapominają o mobilnych klientach?

Na pewno zapewnienie wszystkich wymienionych wyżej narzędzi w ramach jednej umowy z operatorem płatności internetowych to większa szansa na pozyskanie i utrzymanie lojalnego e-klienta. Mimo tego dobrze przemyślanych i zachęcających do zakupów online stron mobilnych jest niewiele. Także banki prawie w ogóle nie zwracają uwagi na klientów robiących płatności online. Świadczy o tym chociażby proces wykonywania przelewu przez telefon, który jest trudny i czasochłonny (wymaga m.in. skopiowania i wklejenia danych ze strony sklepu do strony banku). Co więcej, ze stron niektórych banków praktycznie nie da się korzystać przez telefon. Z jednej strony pojawiają się błędy w interfejsie (brak responsywności, za małe przyciski, brak możliwości powiększenia strony), z drugiej - nieprzemyślany proces płatności (konieczność wpisywania hasła maskowanego, automatyczne wylogowanie po przejściu z przeglądarki do skrzynki sms w celu odczytania wiadomości z hasłem).

Polecamy: Przewodnik po zmianach przepisów 2014/2015

REKLAMA

Również właściciele sklepów internetowych zapominają o uproszczeniu procesu płatności. Nawet jeśli zdecydują się wprowadzić płatności internetowe, komplikują przebieg transakcji dodając kolejne ekrany -  wyboru banku czy kilkukrotnego podawania tych samych danych. W dodatku każdy ekran wygląda inaczej, bo pochodzi od innego podmiotu – sklepu, operatora płatności internetowych, banku. Nawet jeśli wszystko technicznie działa, internauta trafia do zbyt wielu miejsc zniechęcających do finalnego dokonania płatności.

Jak radzi Bernadetta Madej, proces ten zdecydowanie da się uprościć zapamiętując wybrany przez klienta bank i sposób płatności lub odpowiednio dobierając kolejność operacji. - Tylko 15% sklepów korzysta z narzędzi do robienia testów A/B, które pozwalają sprawdzić co przeszkadza klientom w dokonaniu płatności. To niewiele, ale w końcu płatności mobilne to nowy rynek, którego wszyscy powinni się uczyć poprzez badania i testy, a nie intuicję – podsumowuje ekspertka.

Sprzedaż internetowa - o czym powinien wiedzieć przedsiębiorca?

10 milionów polskich e-klientów

W ostatnich latach ruch z urządzeń mobilnych rósł w tempie 150% rocznie. Oznacza to, że w przyszłym roku świąteczne zakupy przez smartfon czy tablet może zrobić jeszcze więcej Polaków. Taki wzrost wydaje się niewiarygodny? Nic z tych rzeczy! Wcale nie jesteśmy światowym wyjątkiem – w Wielkiej Brytanii, Danii i innych krajach europejskich 1/3 zakupów online robionych jest przez urządzenie mobilne, a w USA to ponad 50%. Z pewnością warto więc zainteresować się płatnościami mobilnymi w sklepach internetowych, bo w przyszłym roku liczba Polaków, którzy będą kupować przez urządzenia mobilne może przekroczyć 10 milionów osób. Takiej grupy nie można zignorować!

Źródło: www.dotpay.pl


Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat omawia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat wyjaśnia jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

REKLAMA

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

REKLAMA