Spółka cicha a podatki
REKLAMA
REKLAMA
Spółka cicha – podatkowy minimalizm
Jak zarobić i się nie narobić? To pytanie zadaje sobie każdy z nas tym bardziej teraz gdy, każda forma aktywności zawodowej przyprawia o podatkowy zawrót głowy. Czy istnieje sposób zarabiania pieniędzy bez własnej firmy, która boleśnie odziera właścicieli z wolnego czasu, energii i coraz częściej wymaga wiedzy podatkowej na poziomie eksperckim? Istnieje! Co więcej, ilość korzyści znacząco przekracza ilość wad, jest tylko jedno „ALE” – trzeba być posiadaczem pieniędzy albo „strategicznego” majątku rzeczowego.
Posiadający powyższe aktywa powinni przemyśleć możliwość zawarcia umowy spółki cichej.
REKLAMA
Uwaga!
Formuła ta jest też dobrym rozwiązaniem dla osób przedsiębiorczych szukających dofinansowania przy jednoczesnym zachowaniu pełnej swobody w prowadzeniu własnej firmy.
Czym jest spółka cicha?
Nie sugerujmy się nazwą, nie jest to spółka. Spółka cicha należy do kategorii umów nienazwanych. Nie znajdziemy jej więc w żadnym kodeksie czy innej ustawie. Dopuszczalność jej zawiązania wynika z art. 353 1 KC, czyli z ogólnej zasady swobody umów. Umowa ta zawierana jest pomiędzy przedsiębiorcą (może to być osoba fizyczna lub spółka), którego możemy nazwać wspólnikiem jawnym, a wspólnikiem cichym, który jest de facto swego rodzaju inwestorem. Aktywność wspólnika cichego ogranicza się do wniesienia wkładu do przedsiębiorstwa wspólnika jawnego w zamian za uczestniczenie w zyskach przedsiębiorstwa. Warto tu nadmienić, że wspólnikiem cichym może też być inny przedsiębiorca, nawet ten prowadzący działalność konkurencyjną w stosunku do wspólnika jawnego(!).
Spółka cicha - formalności
Spółka cicha nie wymaga szczególnej formy, jednak rozsądek nakazuje zastosowanie minimum formy pisemnej. Spółka cicha nie wymaga wpisu do KRS czy CEIDG. Jej zawarcie nie powoduje powstania tytułów do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych czy zdrowotnego. Nie powstaje tu nowa struktura/wspólnota majątkowa. Wspólnik jawny nadal posiada pełnię władzy w swoim przedsiębiorstwie. To on też ponosi ryzyko prowadzenia działalności włącznie z odpowiedzialnością finansową. Wspólnik cichy ryzykuje utratą zainwestowanego majątku dlatego warto by zadbał on o stosowane zabezpieczenie swojej inwestycji (np. weksel, ustanowienie zastawu). Pozostawmy jednak te kwestie prawnikom i skierujmy uwagę na podatki.
Spółka cicha - podatki
I tu RAJ!:
- zawarcie umowy spółki cichej nie podlega podatkowi od czynności cywilnoprawnych. Art. 1 ustawy o PCC zawiera zamknięty katalog czynności rodzących obowiązek zapłaty podatku. Umowa spółki cichej nie została tam wymieniona.
- wniesienie wkładu przez wspólnika cichego jest neutralne podatkowo. Przychód powstaje w sytuacji definitywnego przysporzenia majątkowego, a tym wniesienie wkładu nie jest. Wkład podlega zwrotowi. Oczywiście wspólnicy mogą zastrzec brak zwrotu – wówczas powstanie obowiązek podatkowy po stronie wspólnika jawnego.
- opodatkowanie wspólnika cichego, który jest przedsiębiorcą – uzyskane dochody opodatkowuje się wraz z innymi dochodami z prowadzonej działalności. Warto tu wskazać, że wspólnik cichy otrzymuje czysty zysk. Nie musi już dbać o kwestię kosztów uzyskania przychodów, co również jest niewątpliwą zaletą tej formy zarobkowania.
- opodatkowanie wspólnika cichego, który nie jest przedsiębiorcą – uzyskane dochody mają status przychodów z kapitałów pieniężnych (analogicznie jak w przypadku opodatkowania odsetek od pożyczki). 19% podatek potrąca wspólnik jawny dokonując wypłaty zysku. Wspólnik jawny występuje tu w roli płatnika. Dochodów tych wspólnik cichy nie wykazuje w deklaracji rocznej.
Jak widać spółka cicha stanowi bardzo ciekawe rozwiązanie biznesowe, a tak nieliczne obowiązki podatkowe bezsprzecznie są jej sporym atutem.
Joanna Pietrzyk, Główna Księgowa WCDF I Sp. z o.o.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat