WSA w Szczecinie stanął po stronie podatnika akcyzy: Organ nie może wywodzić obowiązków podatkowych z dyrektywy unijnej, jeśli nie wynikają one z prawa krajowego
REKLAMA
REKLAMA
- Zdaniem fiskusa doszło do obowiązku podatkowego w akcyzie, ponieważ nie rozładowano wyrobów akcyzowych
- Skarga do WSA: rozładunek wyrobów nie był w badanym okresie wymagany
- Stanowisko WSA: rozładunek nie był konieczny, a odwoływanie się do przepisów dyrektywy nie było zasadne
Zdaniem fiskusa doszło do obowiązku podatkowego w akcyzie, ponieważ nie rozładowano wyrobów akcyzowych
Podatnik toczył wieloletni spór z fiskusem w zakresie prawidłowości rozliczenia podatku akcyzowego. W wyniku przeprowadzonej kontroli i postępowania podatkowego organ stwierdził, że w sprawie doszło do wprowadzenia wyrobu akcyzowego (biokomponentu) do składu podatkowego, jego przeklasyfikowywania w paliwo i późniejszego wyprowadzenia do innego składu z uchybieniem wymogów dotyczących procedury zawieszenia poboru akcyzy uregulowanej przepisami ustawy o podatku akcyzowym.
Z prowadzonej przez podatnika dokumentacji wynikało, że podatnik dokonywał rozładunku i ponownego załadunku wyrobów akcyzowych, niemniej organ uznał, że dokumenty te nie odzwierciedlały rzeczywistych operacji gospodarczych. Organ nie dał wiary wyjaśnieniom podatnika w zakresie tego, że w badanym okresie miała miejsce awaria elektronicznego systemu obsługi nalewaków, skutkiem czego istniała konieczność ręcznego wprowadzania danych do tego systemu.
Organ określił podatnikowi kwoty zobowiązania podatkowego w podatku akcyzowym oraz w konsekwencji uznania za podatnika tego podatku także w opłacie paliwowej. Według organu, przemieszczanie wyrobów akcyzowych nie kończyło się przyjęciem (rozładunkiem) do zbiorników magazynowych składu podatkowego i już z tego powodu brak było możliwości ustalenia rzeczywistej ilości wyrobów.
Uzasadniając swoje stanowisko organ powołał w wydanej decyzji przepisy dyrektywy 2008/118/WE oraz definicję pojęcia „przyjęcia dostawy” określoną w Preambule do obowiązującej od 13 lutego 2023 r. dyrektywy Rady (UE) 2020/262 z dnia 19 grudnia 2019 r., stwierdzając, że pojęcie „przyjęcia dostawy” na gruncie dyrektywy z 2008 r. należy rozumieć w posobny sposób co „rozładunek”.
REKLAMA
Skarga do WSA: rozładunek wyrobów nie był w badanym okresie wymagany
Podatnik wniósł skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego. W skardze nie zgodził się z organem w dwóch zasadniczych kwestiach.
Po pierwsze, w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie sposób przyjąć zdaniem podatnika, że nie doszło do rozładunku wyrobów akcyzowych. Awaria systemu urządzeń pomiarowych została w ocenie podatnika wykazana stosownym materiałem dowodowym. W tym zakresie podatnik zarzucił organowi brak ustalenia prawdy materialnej oraz przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów.
Po drugie, w badanym okresie (2018 rok) przepisy prawa nie przewidywały obowiązku rozładunku w przypadku zakończenia przemieszczania się wyrobu akcyzowego w procedurze zawieszenia poboru akcyzy w składzie podatkowym. We wniesionej do WSA skardze zwrócono uwagę, że wspomniana przez organ dyrektywa Rady 2008/118/WE stanowi jedynie, że rozładunek i zaksięgowanie mogą być traktowane jako dowody zakończenia postępowania. W przepisach unijnych mowa jest zatem o tym, że rozładunek może a nie musi występować celem ustalenia rzeczywistych ilości wyrobów.
Zwrócono przy tym uwagę, że przepisy unijne, na które powołuje się organ zaczęły obowiązywać od dnia 13 lutego 2023 r. Według podatnika organ błędnie wywodził zatem, że w badanym okresie rzeczywistej ilości wyrobów akcyzowych nie można dokonać w oparciu o rzetelną dokumentację.
Stanowisko WSA: rozładunek nie był konieczny, a odwoływanie się do przepisów dyrektywy nie było zasadne
WSA zgodził się ze skargą podatnika i przyjął, że w badanym okresie nie obowiązywał żaden przepis prawa stanowiący o obowiązku rozładunku wyrobów akcyzowych. Sąd podkreślił, że domniemanie w zakresie zasadności dokonywania rozładunku pojawiło się dopiero w lutym 2023 r., kiedy to dyrektywa 2020/262 wprowadziła pojęcie zakończenia procedury z chwilą rozładunku.
Sąd stwierdził ponadto, że organ bezpodstawnie powołał się na treść przepisów dyrektywy unijnej oraz preambułę dyrektywy, stwierdzając, że pojęcie „przyjęcia dostawy” na gruncie dyrektywy należy rozumieć w podobny sposób jak „rozładunek”. W ocenie Sądu, organy nie mają podstaw domniemywać, że dyrektywa obowiązująca od 2023 r., istniała także wcześniej, a przez to wywodzić o nieistniejącym w czasie przeszłym obowiązku podatników podatku akcyzowego.
Ponadto, WSA podkreślił, że: „Dyrektywa nie może być natomiast źródłem nakładającym dodatkowe warunki do skorzystania z preferencji podatkowych, czy nakładającym obowiązki podatkowe. Zasada bezpośredniej skuteczności dyrektywy może być stosowana wyłącznie na korzyść podatnika. Oznacza to, że organy władzy publicznej w indywidualnych rozstrzygnięciach nie mogą nałożyć na podatnika obowiązku, który nie wynika z przepisów prawa krajowego, choćby wynikał on bezpośrednio z dyrektywy i jednocześnie nie mogą odmówić mu uprawnienia wynikającego z przepisów krajowych pomimo ich niezgodności z przepisami dyrektywy”. Wynika to z charakteru prawnego dyrektywy uregulowanego w art. 288 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej; jest ona wiążąca dla państwa członkowskiego, ale nie dla obywateli i innych jednostek. Nie może być więc – bezpośrednio – źródłem obowiązków dla podatnika”.
W ocenie Sądu organ niezasadnie zatem stwierdził, że procedura zawieszenia poboru akcyzy kończy się z chwilą rozładunku wyrobów, oraz że niedokonywanie rozładunku i nieustalane rzeczywistej ilości przyjmowanej narusza tę procedurę. WSA w Szczecinie zwrócił także uwagę, że podatek akcyzowy powstaje dopiero w momencie, gdy towar przeznaczany jest do konsumpcji, a w przypadku podatnika wyroby akcyzowe zostały wyprowadzone do innego składu podatkowego.
W przywołanych wyrokach wskazano ponadto, że to na organie ciążył obowiązek samodzielnego ustalenia stanu faktycznego sprawy i samodzielnego zastosowania właściwych przepisów prawa, a nadto wyjaśnienia motywów podjętego rozstrzygnięcia w taki sposób, który umożliwiłby nie tylko stronie skarżącej zapoznanie się ze stanowiskiem organu, ale także pozwoliłby na przeprowadzenie kontroli sądowej zaskarżonego orzeczenia. Według WSA, „prawidłowo sporządzone uzasadnienie powinno zatem zawierać nie tylko ustalony przez organ opis stanu faktycznego (czego nie należy utożsamiać z opisem przebiegu dotychczasowego postępowania oraz stanowiska organu I instancji), ale także wskazanie, w jakim stopniu został on przyjęty i dlaczego oraz zawierać opis dokonanego przez organ procesu subsumpcji”.
Omawiane wyroki WSA w Szczecinie o sygn. akt I SA/Sz 160/24 oraz I SA/Sz 161/24 nie są prawomocne.
Jakub Sitarski.
Radca prawny, Doradca podatkowy specjalizujący się w obsłudze prawno-podatkowej przedsiębiorstw i reprezentacji w sporach podatkowych. Pełnomocnik procesowy podatników w sporach z organami podatkowymi, w tym w przywołanych w artykule sprawach I SA/Sz 160/24 oraz I SA/Sz 161/24. Na co dzień związany z tematyką podatku VAT, PIT, CIT oraz akcyzy. Współpracownik Kancelarii Prawnej Grupy ISP Modzelewski.
Autor licznych publikacji oraz bloga o tematyce podatkowej www.jakubsitarski.pl.
LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/jakub-sitarski/
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat