Zasady pobierania podatku u źródła - zmiany od 2019 r.
REKLAMA
REKLAMA
Polecamy: Komplet podatki 2019
REKLAMA
Na koniec wakacji zapowiedziano… koniec wakacji – od pobierania podatku u źródła (WHT). W opublikowanym 24. sierpnia projekcie nowelizacji przepisów podatkowych (Projekt) zapowiedziano istotne założenia zmian m. in. w podatkach dochodowych. Pomimo prób stworzenia wrażenia, że przepisy dla podatników korzystne równoważą te, które utrudnią im życie, nie ma wątpliwości – to dalszy ciąg „uszczelniania systemu podatkowego”. Dobitnym tego przykładem są zapowiadane zmiany w WHT; od wypłat powyżej 2 mln PLN podatek, co do zasady, zostanie pobrany. Aby skorzystać ze zwolnienia lub niższej stawki gwarantowanej umową o unikaniu podwójnego opodatkowania (UPO), trzeba będzie nadwyżkę odzyskać od fiskusa.
Zwrot podatku za pół roku (chyba że nie)
Projekt przewiduje mało komfortowe dla podatników warunki dokonywania zwrotu, zwłaszcza z punktu widzenia płynności finansowej. „Podstawowy” termin to 6 miesięcy od dnia wpływu wniosku. Do tego nie będą się jednak wliczać terminy i okresy, o których mowa w art. 139 § 4 Ordynacji podatkowej, a więc np. na odpowiedzi na wezwania. Oznacza to, że organy podatkowe żądając licznych wyjaśnień i ich uzupełnień będą mogły czas dokonania zwrotu wydłużyć.
Jeżeli to nie wystarczy, organ będzie uprawniony by przedłużyć termin zwrotu do czasu zakończenia weryfikacji wniosku w ramach kontroli podatkowej, celno-skarbowej lub postępowania podatkowego. Uczyni to, jeżeli „weryfikacja zasadności zwrotu nie jest możliwa” w ciągu 6 miesięcy. Wśród sposobów sprawdzenia warunków do zwrotu przewiduje się wystąpienie z wnioskiem o udzielenie informacji podatkowych do organu innego państwa, a nawet przeprowadzenie kontroli podatkowej na terytorium państwa siedziby podatnika.
Płatnicy zapłacą ze swoich
Zasadniczo o odzyskanie daniny będzie mógł wnioskować tylko podatnik. Płatnik będzie miał taką możliwość wyłącznie jeżeli wpłacił podatek z własnych środków i poniósł jego ciężar ekonomiczny. Taka sytuacja wystąpi np. w przypadku zawarcia w umowie klauzuli „ubruttawiającej” wynagrodzenie podatnika. Można spodziewać się, że wzrośnie częstotliwość stosowania takich umów. Ważną, zwłaszcza z punktu widzenia kontrahentów zagranicznych, ich zaletą stanie się bowiem uniknięcie konieczności dochodzenia zwrotu WHT.
Polecamy: Ceny transferowe. Jak przygotować firmę do kontroli podatkowej
Wnioskowanie o wypłatę raz pobranej daniny nie będzie bowiem formalnością. Oprócz certyfikatu rezydencji do wniosku będzie trzeba dołączyć wiele istotnych informacji, w tym dokumentację dotyczącą:
- zobowiązania do wypłaty należności;
- przelewów lub innej formy rozliczenia należności;
- ustaleń umownych, z powodu których płatnik poniósł ciężar ekonomiczny tego podatku (jeżeli to on wnioskuje o zwrot);
- oświadczenia wraz z uzasadnieniem, że odbiorca jest rzeczywistym właścicielem wypłacanych należności i prowadzi rzeczywistą działalność gospodarczą w kraju siedziby dla celów podatkowych.
Oprócz dokumentów „merytorycznych”, wnioskodawca będzie składać oświadczenie co do zgodności z prawdą faktów przedstawionych we wniosku oraz zgodności z oryginałem dokumentacji załączonej do niego. Przewidziana jest także sankcja za nieprzestrzeganie tych wymogów w postaci nałożenia dodatkowego zobowiązania podatkowego – 10% podstawy opodatkowania.
Dalszy ciąg artykułu o zmianach w podatku u źródła
Autor: Łukasz Kempa, specjalista, Grant Thornton
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat