Opodatkowanie CIT spółek komandytowych i jawnych – czy projektowane zmiany są zasadne?

REKLAMA
REKLAMA
Projekt przewiduje również, że komplementariusz będzie mógł pomniejszyć zryczałtowany podatek dochodowy od otrzymanej dywidendy o część podatku dochodowego od osób prawnych zapłaconego przez spółkę (proporcjonalnie do udziału w zysku). Z kolei podwójnemu opodatkowaniu będą podlegały zyski przypadające na komandytariusza (nie skorzysta on z powyższego odliczenia). Jednak projekt przewiduje dla niego pewną preferencję, zgodnie z którą zwolnieniu z podatku będzie podlegało 50% przychodów komandytariusza ze spółki komandytowej – do wysokości 60 tys. zł w roku podatkowym, przy czym preferencja nie dotyczy komandytariuszy, którzy są wspólnikami lub członkami zarządu spółki występującej w roli komplementariusza. Biorąc pod uwagę skalę działalności przeważającej ilości spółek komandytowych w Polsce, preferencja ta okaże się dla nich raczej mało istotna.
REKLAMA
Powyższe oznacza, że dochody uzyskiwane za pośrednictwem spółki komandytowej oraz niektórych spółek jawnych będą w praktyce podlegały podwójnemu opodatkowaniu: na poziomie spółki oraz przy każdej wypłacie zysków.
Przy opodatkowaniu takich spółek jak spółki komandytowe czy też jawne, należy przede wszystkim mieć na względzie, iż typową dla nich cechą jest tzw. czynnik osobowy. Spółki te nie posiadają osobowości prawnej, zaś ich wspólnicy ponoszą osobistą (najczęściej), solidarną, subsydiarną, a także nieograniczoną (z wyjątkiem komandytariusza w spółce komandytowej) odpowiedzialność za zobowiązania spółki. Decydując się zatem na prowadzenie działalności w takiej formie, podatnicy ponoszą zdecydowanie większe ryzyko biznesowe, niż przykładowo wspólnicy spółek z o.o.
Dyskusyjne jest zatem wprowadzenie podobnych zasad opodatkowania dochodu w spółkach osobowych i kapitałowych. Tym bardziej, że Ministerstwo Finansów uzasadnia wprowadzenie zmian w opodatkowaniu spółek komandytowych oraz niektórych spółek jawnych potrzebą realizacji zasady równości podatkowej. Należy jednak zadać pytanie, czy projektowane rozwiązania w obecnym kształcie faktycznie stanowią urzeczywistnienie tej zasady, czy też są jej zaprzeczeniem? Istotą równości podatkowej jest bowiem równe traktowanie wszystkich podmiotów charakteryzujących się w równym stopniu daną cechą istotną (relewantną), co potwierdzał wielokrotnie w swych orzeczeniach Trybunał Konstytucyjny.
Wątpliwości wzbudza również zdecydowanie zbyt krótki czas jaki projektodawca przewidział dla podatników na uwzględnienie i dostosowanie się do zmian, gdyż nowe zasady opodatkowania miałyby wejść w życie już z początkiem przyszłego roku. Termin ten powinien ulec wydłużeniu, nie tylko z uwagi na panującą pandemię, która w sposób oczywisty negatywnie wpływa na prowadzenie działalności gospodarczej, utrudniając tym samym podatnikom wywiązywanie się z bieżących obciążeń fiskalnych. Głównym powodem jest konieczność przestrzegania konstytucyjnej zasady odpowiedniego vacatio legis, szczególnie w prawie podatkowym, w sytuacji gdy na podatników nakładane są zupełnie nowe obowiązki.
Faktem jest, że w praktyce dochodzi do sytuacji, w których niektóre podmioty wykorzystują złożone struktury spółek – w tym również z udziałem spółek komandytowych – do unikania bądź uchylania się od opodatkowania. Nie wiadomo jednak, czy skala tego zjawiska jest na tyle duża, aby ustawodawca mógł zdecydować się na wprowadzanie nagłych i dotkliwych zmian dla podmiotów działających uczciwie, głównie rodzimych przedsiębiorstw. Tym bardziej, że Krajowa Administracja Skarbowa dysponuje obecnie wieloma narzędziami, przy pomocy których kontrola prawidłowości i rzetelności rozliczeń spółek handlowych – nawet tych o powiązaniach międzynarodowych – nie powinna przysparzać trudności.
Rafał Linka, Konsultant podatkowy w Instytucie Studiów Podatkowych
Polecamy: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!
Polecamy: INFORLEX Biznes
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA