REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Unijna czarna lista rajów podatkowych zakłamuje rzeczywistość

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Krzysztof Oflakowski
Unijna czarna lista rajów podatkowych zakłamuje rzeczywistość
Unijna czarna lista rajów podatkowych zakłamuje rzeczywistość

REKLAMA

REKLAMA

Unijny (drugi już) wykaz jurysdykcji niechętnych współpracy do celów podatkowych, czyli wspólnotowa czarna lista rajów podatkowych zakłamuje rzeczywistość. Na tej liście próżno bowiem szukać państw członkowskich UE (ani terytoriów od nich zależnych!), ponieważ z uwagi na wewnątrzwspólnotowe ustalenia zostały one automatycznie wykreślone. A przecież niemal 50% zagranicznych zysków generowanych przez międzynarodowe korporacje trafia do rajów podatkowych, a 47 % tej kwoty jest transferowana do Unii Europejskiej.

Począwszy od 2008 roku, kiedy szwajcarski bank UBS został oskarżony o pomoc amerykańskim klientom w uchylaniu się od płacenia podatków, przez Offshore Leaks 2013, LuxLeaks 2014, SwissLeaks 2015, Panama Papers w 2016 roku, aż po aferę Paradise Papers 2017, w którą zamieszanych jest 120 polityków z 50 krajów na całym świecie. Coraz obszerniejsza lista afer podatkowych dowodzi, że dziś z optymalizacji nie korzystają chyba tylko ci, którzy nie wiedzą jak to robić. W mechanizmach optymalizacyjnych biorą natomiast udział najbardziej rozwinięte gospodarki świata, także te europejskie, które z rajami podatkowymi wcale kojarzone nie są. Wręcz przeciwnie, często stawia się je za wzór w zakresie regulacji podatkowych czy przyciągania inwestycji zagranicznych.

REKLAMA

Autopromocja

Od 2008 roku i afery UBS minęła prawie dekada odważnych deklaracji wieszczących koniec rajów podatkowych, aż w końcu na ratunek przyszła Unia Europejska z drugim już wykazem jurysdykcji niechętnych współpracy do celów podatkowych, czyli wspólnotową czarną listą rajów podatkowych. Nowa lista (poparzenia z 2015 roku została wycofana po fali nacisków i krytyki) ma być przełomem w skutecznej walce z mechanizmami optymalizacyjnymi stosowanymi przez międzynarodowe korporacje i najzamożniejszych tego świata. Wpisanie państwa do czarnego indeksu ma dawać Unii mandat do wywierania presji gospodarczej i możliwość stosowania sankcji, np. w postaci zamrażania wypłat z unijnych funduszy rozwojowych czy blokowania pożyczek z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR). Innymi słowy Bruksela będzie mogła szantażować państwa, które nie spełniają ustalonych przez nią kryteriów, np. w zakresie przejrzystości podatkowej czy uniemożliwiania przenoszenia zysków na dużą skalę. W wykazie państw, które mogą zostać objęte sankcjami znalazły się: Zjednoczone Emiraty Arabskie, Korea Północna, Trinidad i Tobago, Samoa Amerykańskie, Wyspy Marshalla, Barbados, Bahrajn, Guam, Tunezja, Makau, Saint Lucia, Namibia, Mongolia, Panama, Samoa, Palau i Grenada.

Polecamy: INFORLEX Księgowość i Kadry

Polecamy:  Pakiet żółtych książek - Podatki 2018

Czarna lista, tym razem na poważnie?

REKLAMA

Problem z europejską czarną listą polega jednak na tym, że nie znajduje się na niej żadne z państw członkowskich (ani terytoria od nich zależne!), ponieważ z uwagi na wewnątrzwspólnotowe ustalenia zostały one automatycznie wykreślone. Mimo to europejski komisarz ds. ekonomicznych, finansowych, podatków i ceł Pierre Moscovici wyrażał nie tak dawno nadzieję, że będzie ona traktowana poważnie, bo na szali leży reputacja państw członkowskich.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Choć po prawie dwóch latach zmagań nową listę w końcu ustalono, to ze względu na swoją wybiórczość ma ona krytyków wewnątrz Unii. Peter Simon z S&D nazwał ją „rozczarowującą, a Sven Giegold z WSE „politycznie stronniczą”. Jeszcze na etapie prac kluczowe ustalenia dotyczące sankcji próbowały natomiast bojkotować Malta, Luksemburg i Wielka Brytania, której terytoria zależne m.in. Bermudy i Kajmany mogły zostać objęte sankcjami. Prace nad wykazem rajów skrytykowała w listopadzie także organizacja charytatywna Oxfam, która zarzucając Unii hipokryzję wskazywała m.in., że gdyby kryteria stosowane wobec rajów podatkowych odnieść do państw członkowskich, to na listę powinny zostać wpisane również Irlandia, Holandia, Luksemburg i Malta. Moscovici odpowiadając na te zarzuty mówił, „że jako obywatel sympatyzuje ze stanowiskiem organizacji, ale jako europejski komisarz nie ma mandatu do karania państw takich jak Irlandia za stosowanie niskich stawek podatkowych”. Moscovici odniósł się także do pomysłu ustalenia minimalnych limitów podatkowych twierdząc, że „komisja nie ma kompetencji w tym zakresie, a on sam nie zaproponuje obowiązkowych ograniczeń”.

Nie jest żadną tajemnicą ani w Unii, ani gdziekolwiek na świecie, że rozwiązania optymalizacyjne dostępne w Europie są porównywalne, a czasem nawet lepsze od tych oferowanych przez karaibskie wyspy. Jurysdykcje takie jak Irlandia, Luksemburg czy Holandia oferują przedsiębiorstwom każdej wielkości ogromny wachlarz możliwości optymalizacyjnych skutkujących radykalnym, a co najważniejsze legalnym obniżeniem zobowiązań podatkowych. Jeśli jakakolwiek firma, mała czy duża, w sposób zgodny z prawem dąży do obniżenia kosztów działalności i znajduje do tego odpowiednią jurysdykcję, to nie można oskarżać żadnej ze stron o branie udziału w procederze sprzecznym z prawem unijnym czy lokalnym. Hipokryzją jest natomiast stosowanie przez Unię podwójnych standardów w ocenie tego typu działalności. To absurd, który obniża wiarygodność nie tylko tworzonych list, ale przede wszystkim samej Unii – mówi Agnieszka Moryc z Admiral Tax, polsko-brytyjskiej firmy doradztwa podatkowego.

Jak dużo do Unii transferuje międzynarodowy biznes?

O dokładne wyliczenia na temat wysokości transferów do tzw. rajów podatkowych postarali się naukowcy z Uniwersytetu w Kopenhadze i Berkley. W raporcie „600 mld euro i... rośnie: Dlaczego wysoko opodatkowane kraje pozwalają rozkwitać rajom podatkowym” opublikowanym w końcu listopada 2017 roku badacze szczegółowo przeanalizowani dane za 2015 rok pochodzące z bilansów płatniczych państw, raportów finansowych i celnych oraz dane Eurostatu i te pochodzące z baz o zagranicznych spółkach zależnych, takich jak Orbis Europe. Wyniki badań wskazują, że aż 45 proc. (627 mld euro) zagranicznych zysków osiągniętych przez międzynarodowe korporacje zostało przetransferowanych do rajów podatkowych w różnych częściach świata. Prawie 53 proc. (334 mld) tej kwoty powędrowało do rajów podatkowych zlokalizowanych poza Unią Europejską, najwięcej w rejon Karaibów, na Bermudy, do Singapuru, Hong Kongu i Szwajcarii. Pozostała część (47 proc., czyli 293 mld euro) znalazła bezpieczne schronienie w Unii. Najwięcej pieniędzy przekazano na konta bankowe w Irlandii, Holandii, Luksemburgu, Belgii i na Malcie.

Naukowcy wyliczyli także, że globalny ubytek w podatku CIT spowodowany przez transgraniczne transfery wynosi około 200 mld euro rocznie, czyli 12 proc. światowych zysków z tej daniny. Unia Europejska zanotowała natomiast druzgocącą stratę w wysokości 20 proc. całkowitych dochodów. O ile ogólnoświatowa pula transferów do europejskich i pozaeuropejskich jurysdykcji podatkowych dzieli się mniej więcej po połowie, to dane dla Polski wskazują, że aż 75 proc. zysków (prawie 3 z ponad 4 mld euro) zostało wytransferowanych na konta w Irlandii, Holandii, Luksemburgu, a także do Belgii, na Cypr i Maltę. Wyniki badań odpowiadają więc liście najpopularniejszych jurysdykcji wybieranych do optymalizacji przez polskie firmy, zwłaszcza tych z sektora średnich przedsiębiorstw.

Skąd tak wielkie straty europejskich państw?

Według autorów dokumentu kraje „wysoko opodatkowane” zbyt wiele uwagi skupiają na egzekwowaniu należności od siebie nawzajem, zapominając często o rajach. Nie bez wad pozostają także bazy gromadzące i przetwarzające dane, które nie wychwytują większości transferów do spółek zależnych zlokalizowanych w rajach podatkowych. Jako przykład podają Google, który w 2015 roku zarobił na Bermudach 15,5 mld dolarów i dane te nie były widoczne w Orbis. Przykładów na popularność rajów wśród amerykańskich firm jest w raporcie znacznie więcej. Jeden z nich wskazuje, że w 2016 roku 63 proc. ogółu zagranicznych zysków wygenerowanych przez amerykańskie międzynarodowe korporacje zostało wytransferowanych do rajów podatkowych. Ponad połowa z nich znajdowała się w Unii Europejskiej (Irlandia, Holandia, Luksemburg). Państwa te stoją jednak na stanowisku, że nie ma nic złego w takim zarządzaniu systemem podatkowym, który przyciąga inwestycje i zapewnia dobrobyt obywatelom, o ile oczywiście wszystkie mechanizmy w nim funkcjonujące są zgodne z prawem lokalnym i międzynarodowym.

Krzysztof Oflakowski

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kapitał zakładowy spółki z o.o. w 2025 r. okiem adwokata - praktyka. Wymogi prawne, pułapki, podatki, księgowość, odpowiedzialność zarządu i wspólników

Wyobraź sobie, że chcesz wystartować z nową firmą albo przekształcić jednoosobową działalność w spółkę z o.o. Formalności nie brakuje, ale jedna kwestia wraca jak bumerang: kapitał zakładowy. To pierwszy, obowiązkowy „wkład własny”, bez którego sąd nie zarejestruje spółki. Jego ustawowe minimum – 5 000 zł – może wydawać się symboliczne, jednak od sposobu, w jaki je wnosisz i później „pilnujesz”, zależy wiarygodność Twojej firmy, a czasem nawet osobista odpowiedzialność zarządu. Poniżej znajdziesz najświeższe przepisy, praktyczne podpowiedzi i pułapki, na które trzeba uważać od pierwszego przelewu aż po ewentualne obniżenie kapitału lata później.

Najniższa krajowa w 2026 r. i minimalna stawka godzinowa - jest oficjalna propozycja rządu

W dniu 12 czerwca 2025 r. Rada Ministrów przyjęła propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej w 2026 r.

Sejm przyjął ważną zmianę dla przedsiębiorców – korekta deklaracji podatkowej po kontroli celno-skarbowej coraz bliżej

W środę, 11 czerwca 2025 roku, Sejm zdecydował o skierowaniu do trzeciego czytania projektu nowelizacji ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej oraz ustawy o VAT. To istotna zmiana dla przedsiębiorców – umożliwia bowiem korektę deklaracji podatkowej po zakończeniu kontroli celno-skarbowej.

Nowelizacja ustawy o VAT: możliwe podniesienie limitu zwolnienia z 200 tys. zł do nawet 300 tys. zł

Trwają prace nad ustawą, która może przynieść realne ulgi podatkowe najmniejszym przedsiębiorcom. Ostateczna decyzja – czy limit zwolnienia z VAT wyniesie 240 tys. zł, czy aż 300 tys. zł – zależy od dalszych prac sejmowych komisji.

REKLAMA

Nowe ułatwienia dla przedsiębiorców: dane z wykazu VAT dostępne na biznes.gov.pl od 1 października 2025 r.

Jest projekt ustawy, który zakłada wprowadzenie nowych regulacji umożliwiających przedsiębiorcom łatwiejszy dostęp do wykazu podatników VAT za pośrednictwem portalu biznes.gov.pl. Zmiany mają uprościć weryfikację kontrahentów, zwiększyć bezpieczeństwo obrotu gospodarczego i ograniczyć formalności papierowe.

Kupujesz rzeczy przez internet? Za te towary musisz zapłacić podatek w ciągu 14 dni

Polacy chętnie kupują różne rzeczy przez internet, ale nie wiedzą, że niektóre transakcje rządzą się swoimi prawami. Fiskus ma coraz więcej możliwości, żeby sprawdzić, kto nie zapłacił podatku PCC. Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl i fillup.pl, wyjaśnia, kiedy zachować szczególną czujność i jak uniknąć ewentualnych problemów ze skarbówką.

Można znaleźć 50 mld zł na podwyżkę kwoty wolnej w PIT do 60 tys. zł. Prof. Modzelewski podpowiada rządowi D. Tuska, gdzie szukać pieniędzy

Można domyślać się, że politycznym „być albo nie być” obecnego rządu jest „dowiezienie” (jak to się mówi) swoich obietnic z 2023 roku. Wśród nich najważniejszą (obiektywnie) jest podwyższenie do 60 tys. kwoty wolnej od podatku dochodowego od osób fizycznych. Jest to dziś nierealne, bo w tym roku w budżecie państwa z tego podatku pojawiła się kwota minus 22 mld złotych (tak, po raz pierwszy w historii mamy ujemne dochody budżetowe), a miało być za cały rok 31 mld zł (czyli o 60 mld zł mniej niż w roku 2024).

Obowiązkowy KSeF - podatnicy zagraniczni z większymi przywilejami niż polscy. Sprostowanie i wyjaśnienia Ministerstwa Finansów

W wyjaśnieniach przesłanych 9 czerwca 2025 r.do naszej redakcji, Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że w decyzji derogacyjnej dot. obowiązkowego modelu KSeF, Polska została upoważniona – w przypadku podatników mających siedzibę na jej terytorium – do akceptowania wyłącznie tych faktur, które zostały wystawione w postaci dokumentów lub not w formie elektronicznej. Ponadto została upoważniona do wprowadzenia przepisów zakładających, że stosowanie faktur elektronicznych wystawianych na terytorium Polski nie jest uzależnione od akceptacji odbiorcy. Jak wskazuje Ministerstwo, Komisja Europejska zastrzegła (co zostało potwierdzone przez Radę UE), że przyznane Polsce upoważnienie dotyczące wprowadzenia obowiązkowego fakturowania elektronicznego nie powinno naruszać prawa klientów do otrzymywania faktur papierowych w przypadku transakcji wewnątrzwspólnotowych.

REKLAMA

Efektywny controlling w biznesie – czyli jaki? Jakie procesy w firmie można zauważalnie usprawnić dzięki wdrożeniu controllingu?

Controlling to znacznie więcej niż tylko kontrola kosztów czy tworzenie raportów. To kompleksowe podejście do zarządzania przedsiębiorstwem, które dostarcza informacji niezbędnych do podejmowania trafnych decyzji. Efektywny controlling staje się dziś jednym z kluczowych elementów przewagi konkurencyjnej, szczególnie w czasach dynamicznych zmian, rosnącej złożoności i presji na efektywność. Ale które obszary działalności firmy najbardziej zyskują na wdrożeniu nowoczesnego controllingu?

Firmy chcą zatrudniać księgowych, ale… nie mają kogo! Brakuje ekspertów z doświadczeniem

Mimo stabilnej sytuacji kadrowej i rosnących wynagrodzeń, aż 84% księgowych przyznaje: znalezienie doświadczonego specjalisty to dziś prawdziwe wyzwanie. Barometr nastrojów 2025 pokazuje, że firmy częściej planują rekrutację niż redukcje – ale idealny kandydat musi dziś mieć znacznie więcej niż tylko znajomość Excela.

REKLAMA