REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak zmienić polski system podatkowy – propozycja Centrum im. Adama Smitha

system podatkowy w Polsce 2012 - propozycja zmiany
system podatkowy w Polsce 2012 - propozycja zmiany
fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zdaniem ekspertów Centrum im. Adama Smitha naprawa polskiego systemu podatkowego nie ma większego sensu - system ten trzeba stworzyć od nowa. Jak?

Kiepski system podatkowy

Polska w raporcie Banku Światowego i PwC „Paying Taxes. The Global Picture” na 2012 rok znalazła się na 127 pozycji (w 2011 w rankingu ogólnym na znajdowaliśmy się na 121 pozycji). Autorzy raportu przebadali systemy w 183 krajach. Jak zwykle pod uwagę brali trzy kryteria:

Autopromocja

- liczbę płatności podatkowych w ciągu roku,

- czas, jaki firma musi poświęcić na wypełnienie formalności podatkowych,

- całkowitą wysokość obciążeń podatkowych.

W porównaniu z ubiegłym rokiem Polska spadła w rankingu. W 2011 znajdowaliśmy się na 121 pozycji. Według autorów rankingu przeciętna firma miała wtedy 29 płatności podatkowych w ciągu roku (co dało polskiemu systemowi podatkowemu 94. miejsce w tej części rankingu); poświęciła na rozliczenie z fiskusem 325 godzin w ciągu roku (136. miejsce), a całkowita stawka podatkowa (łącznie ze składkami) sięgała 42,3 procent (102. miejsce).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Według tegorocznej (2012) edycji rankingu:

- liczba płatności podatkowych nie zmieniła się i wynosi 29, co jednak daje nam 96 miejsce w tej części rankingu;

-  liczba godzin potrzebna na ich rozliczanie to 296 (130. miejsce),

- całkowita stawka podatkowa (łącznie ze składkami) sięgała 43,6 procent (112. miejsce),

- Tym samym w rankingu ogólnym na rok 2012 znaleźliśmy się na 127 pozycji.

Od początku swojej działalności Centrum im. Adama Smitha dostrzega znaczenie systemu podatkowego dla normalnego funkcjonowania gospodarki oraz całego państwa i dlatego stał się on jednym z głównych tematów badań CAS.

Widząc narastające obciążenie podatkowe, a także to, że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z prawdziwej wysokości podatków, które płaci CAS zaczęło w 1994 roku obliczać i ogłaszać „Dzień Wolności Podatkowej”.

Dzień wolności podatkowej 2012

Jest to symboliczny dzień, w którym Polacy przestają zarabiać na utrzymanie rządu a zaczynają na własne.

System podatkowy w Polsce przez cały był pośpiesznie zmieniany, aż w ogóle przestał przypominać „system”, gdyż jego elementy przestały być skoordynowane. Nie chodzi więc już tylko o nadmierną wysokość obciążeń nakładanych przez rząd, lecz o to, że ciągłe zmiany przepisów, ich skomplikowanie i zależność od interpretacji sprawiły, że są one przeszkodą w życiu społecznym i gospodarczym.

Przez wrogi podatkowo system tracą zwykli podatnicy, tracą firmy, traci wreszcie sam rząd. Potrzeby zmiany tego stanu rzeczy nie podważa już nikt. Zdaniem Centrum im. Adama Smitha nie ma już czego naprawiać - system podatkowy trzeba stworzyć od nowa.

CAS od ponad dekady propaguje koncepcje zupełnie nowego systemu. Proponowane rozwiązania wynikają z dokładnej i wieloletniej analizy systemowej dotychczasowych przepisów, zarówno pod względem legislacyjnej poprawności jak i ich skutków ekonomicznych.

Dlatego propozycja ta obejmuje nie tylko podatki, ale całość dochodów państwa, w tym zwłaszcza opodatkowanie pracy w postaci m.in. składki na ZUS.

Propozycja zmiany systemu podatkowego

Polska nie posiada zbyt wiele kapitału. Jej bogactwem są za to zasoby pracy i przedsiębiorczości – większe niż gdziekolwiek indziej w Europie. Praca zaś jest w wielu przypadkach jedynym czynnikiem, do którego odwołać się może przedsiębiorca.

Jeśli przyjrzeć się strukturze dochodów publicznych – a będziemy tu rozpatrywać wszystkie rodzaje danin, bez względu na ich formalną definicję – a więc jeśli przyjrzeć się tej strukturze, nie sposób nie zauważyć, że 30 procent wpływów (blisko trzecia część!) pochodzi z bezpośredniego opodatkowania pracy podatkiem PIT i pozapodatkowymi obciążeniami płac (ZUS, FP, FGŚP, PFRON itp.).

W odniesieniu do płacy netto łączne obciążenia sięgają 90 procent. Praca jest przedmiotem podatkowej dyskryminacji, jest traktowana jak najgorszy towar akcyzowy – jak tytoń czy alkohol.

Ofiarą tej sytuacji padają przede wszystkim te przedsiębiorstwa, w których podstawowym czynnikiem produkcji jest praca. Są to w naszym przypadku przeważnie firmy małe. Te firmy, które w pierwszej połowie tamtej dekady utworzyły w Polsce kilka milionów miejsc pracy. I które dzisiaj miejsca te tracą.

Trzeba koniecznie zmniejszyć obciążenia pracy – przynajmniej o połowę.

Byłby to poziom bliski punktowi wyjścia w roku 1990. Ale oznacza to przecież kilkunastoprocentowy uszczerbek w dochodach publicznych; uszczerbek, który trzeba w jakiś sposób skompensować.


Tak oto dobrnęliśmy do kwestii postawionej w tytule: jakie podatki powinniśmy płacić?

Postulat znaczącego obniżenia kosztów pracy pociąga bowiem za sobą konieczność przebudowy całego systemu dochodów publicznych. Rozpocząć to dzieło musi ocena poszczególnych danin, zakończyć – zaprojektowanie systemu alternatywnego.

Trzeba w tym miejscu powtórzyć za mądrym Janem Baptystą Sayem: nie ma dobrych podatków, są tylko mniej złe. Co do mnie, rozszerzyłbym ten podział o podatki okrutne i głupie.

Horrendalnie wysokie podatki i składki obciążające pracę to daniny okrutne, ponieważ odbierają ludziom pracę i skazują ich na upokarzający status klienta opieki społecznej.

Podatek głupi to ten, który każe właścicielom samochodów osobowych montować w autach żelazne kraty – tak, jakby mieli w nich na co dzień przewozić dzikie zwierzęta, chociaż, dalibóg!, nigdy nie przewiozą choćby kota.

Głupi podatek to podatek od dochodów firm, czyniący cnotę z poniesionych kosztów; podatek, który sprawia, że upragnionym wynikiem bilansu firmy jest strata.

Podatek niemądry to podatek VAT nakładany na małe firmy; podatek bardzo trudny i kosztowny; podatek tym się charakteryzujący, że każde jego rozszerzenie podmiotowe wiąże się z ubytkiem w dochodach fiskalnych.

Zmiana systemu musi być podporządkowana postulatowi zmniejszenia obciążeń nakładanych na pracę, uproszczenia podatków płaconych przez firmy najmniejsze i likwidacji podatków jaskrawo szkodliwych.

Likwidacja podatku od dochodów firm czy ograniczenie zakresu podmiotowego VAT do większych przedsiębiorstw nie przyniosłaby istotniejszego uszczerbku w dochodach fiskalnych, zaowocowałaby za to z pewnością racjonalniejszym wykorzystaniem ograniczonych zasobów.

Inaczej ma się sprawa z postulatem silnego zmniejszenia kosztów pracy. Ich obniżenie o połowę wymagałoby wypełnienia uszczerbku w dochodach nałożeniem nowych podatków – „mniej złych”. Mógłby to być np. podatek od obrotów firm wysokości 1 – 2 punktów 10 procentowych czy podatek od wartości ich majątku, również jedno- czy dwuprocentowy.

Zrozumiałe, że zmiany tu postulowane, zmiany idące tak daleko, w niektórych przypadkach nie znające precedensów, byłyby bardzo trudne do przeprowadzenia. Są konieczne, ale czy są możliwe? Odpowiedzi nie sposób udzielić.

Trzeba się liczyć z oporem grup interesu, ale i z oporem materii wynikającym z obawy przed jakąkolwiek zmianą. Działanie tego mechanizmu opisał Milton Friedmann w „Tyranii status quo”. James Buchanan w książce „The Limits of liberty” postawił hipotezę, że instytucje państwowe ze swej natury rozrastają się stale i ograniczając wolności obywatelskie „stają się współczesnym Lewiatanem”.     

Pewne jest jednak, że projekt polityczny musi być poprzedzony koncepcją intelektualną. Jej przygotowaniu stanąć może na przeszkodzie wyłącznie brak odwagi lub niedostatek samodzielności w myśleniu.

Krzysztof Dzierżawski 3 października 2002 rok

Źródło: Informacja prasowa Centrum im. Adama Smitha 19 czerwca 2012 r.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA