REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opodatkowanie sprzedaży nieruchomości po rozwodzie

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Opodatkowanie sprzedaży nieruchomości po rozwodzie /Fotolia
Opodatkowanie sprzedaży nieruchomości po rozwodzie /Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Już nazajutrz po rozwodzie można sprzedać bez PIT dom lub mieszkanie otrzymane w wyniku podziału majątku. Nie trzeba czekać pięciu lat. Eksperci twierdzą, że ta sama zasada dotyczy małżonków, którzy zdecydują się na rozdzielność majątkową, czyli spiszą intercyzę.

REKLAMA

Autopromocja

Wnioski z uchwały

Z najnowszych interpretacji wydanych przez dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej wynika jednoznacznie, że podział majątku w trakcie rozwodu nie ma znaczenia, jeżeli małżonkowie kupili wcześniej dom lub mieszkanie do majątku wspólnego. Ważne, żeby od wspólnego zakupu (lub wybudowania) minęło już pięć lat.

Jeśli warunek ten jest spełniony, to rozwodnik może sprzedać nieruchomość zaraz po podziale majątku, nie martwiąc się o PIT. I to nawet wtedy, gdy podział nie był równy i jeden małżonek spłacał drugiego.

Wcześniej fiskus uważał inaczej. Co więcej, jego wykładnię potwierdzały często sądy.

Skąd więc ta nagła zmiana? To skutek uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego z 15 maja 2017 r. (sygn. akt II FPS 2/17). W jej następstwie minister finansów wydał niedawno interpretację ogólną (z 8 lutego 2018 r. nr DD2.8201.3.2017.KBF).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wprawdzie uchwała NSA i interpretacja ogólna dotyczyły wdowców, ale fiskus uznał, że te same zasady powinny obowiązywać rozwodników. Eksperci twierdzą, że również małżonków, którzy decydują się na rozdzielność majątkową.

Razem czy osobno

Chodzi o sytuację, w której małżonkowie nabywają nieruchomość do majątku wspólnego. Dla uproszczenia przyjmijmy, że jest ona ich jedynym majątkiem dorobkowym. Jako jej współwłaściciele mogą ją sprzedać bez PIT po upływie pięciu lat (art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT).

Po pięciu latach podatku nie zapłaci także wdowiec (wdowa), który po śmierci małżonka stanie się wyłącznym właścicielem nieruchomości. Przesądziła to ubiegłoroczna uchwała NSA (sygn. akt II FPS 2/17).

Sąd stwierdził, że każdy z małżonków staje się właścicielem całej nieruchomości już w chwili jej nabycia do majątku wspólnego. Wspólność małżeńska jest niepodzielna, a nie mierzona w równych udziałach (po 50 proc.). Przy sprzedaży liczy się więc data nabycia (lub wybudowania) domu lub mieszkania do majątku wspólnego.

Uchwała nie dotyczyła rozwodników, stąd wciąż były wątpliwości. W praktyce bowiem możliwe są trzy sytuacje.

REKLAMA

Pierwsza: małżonkowie dzielą majątek po równo, czyli każdy bierze 50 proc. udziałów w nieruchomości. W takim wypadku nie ma problemu. Każdy z rozwiedzionych może zaraz po rozwodzie sprzedać swoją połowę udziałów bez obawy o PIT, jeżeli tylko od wspólnego zakupu (lub wybudowania) minęło już pięć lat. Sytuacja staje się bardziej skomplikowana, gdy jeden z małżonków przejmuje na własność całą nieruchomość, a drugi rezygnuje z połowy udziałów. Powody takiej decyzji mogą być różne. Na przykład mąż, czując się winny rozpadu małżeństwa, chce zapobiec pogorszeniu się sytuacji majątkowej zdradzonej żony. Innym powodem mogą być spłaty – jeden z małżonków bierze całą nieruchomość, a w zamian spłaca drugiego.

W takich sytuacjach fiskus oraz część sądów przyjmowały, że małżonek, który przejmuje na własność całą nieruchomość, nabywa połowę udziałów w niej. Datą ich nabycia miał być dzień, w którym dokonano podziału majątku dorobkowego. Kto więc nie chciał zapłacić PIT od sprzedaży takiej nieruchomości, musiał odczekać ze sprzedażą kolejne pięć lat albo przychód przeznaczyć na własne cele mieszkaniowe (art. 21 ust. 1 pkt 131 w zw. z art. 21 ust. 25 ustawy o PIT).

Taką wykładnię organów potwierdził NSA w wielu wyrokach (np. sygn. akt II FSK 2119/13, II FSK 932/13, II FSK 832/12).

Zielone światło

Teraz fiskus nie wchodzi już w spory z podatnikami, bo sam zmienił stanowisko w tej kwestii.

Przykładem interpretacja dyrektora KIS z 13 lutego 2018 r. (nr 0113-KDIPT2-2.4011. 12.2018.1.SR). Chodziło o nieruchomość kupioną przez małżonków do majątku wspólnego w 2002 r. Do rozwodu doszło w kwietniu 2012 r. Po czterech latach para podzieliła majątek. W wyniku porozumienia były mąż otrzymał całą nieruchomość na własność. W lipcu 2017 r. ją sprzedał. Uważał, że nie zapłaci PIT, bo od nabycia minęło już pięć lat. Twierdził, że liczy się pierwotna data nabycia, czyli 2002 r. Dyrektor KIS się z tym zgodził.

Polecamy: PIT 2018. Komentarz

Podobnie uznał w inter- pretacji z 8 lutego 2018 r. (nr 0114-KDIP3-2.4011.404. 2017.1.AK1). W tym wypadku podatnik sądził, że sprzedając mieszkanie, będzie musiał zapłacić PIT, bo w wyniku podziału majątku dostał więcej, niż mu przypadało. Jedynego rozwiązania upatrywał w uldze mieszkaniowej, czyli przeznaczeniu pieniędzy ze sprzedaży na własny cel mieszkaniowy. Fiskus stwierdził jednak, że nie ma takiej potrzeby, bo mężczyzna nabył prawa do całego mieszkania już w dacie zakupu do majątku wspólnego.


Także przy spłatach

Podobne stanowisko dyrektor KIS prezentuje także wtedy, gdy jeden z małżonków spłaca drugiego.

REKLAMA

Przykładem interpretacja z 11 stycznia 2018 r. (nr 0113KDIPT2-2.4011.372.2017.2.KR). Chodziło o kobietę, która w momencie rozwodu zabrała niemal cały wspólny majątek, w tym dom i mieszkanie, spłacając byłego męża. Rok później postanowiła sprzedać mieszkanie. Spytała, czy będzie musiała uregulować PIT. Fiskus odpowiedział, że podatku nie będzie.

Korzystne dla podatników stanowisko dyrektor KIS zaprezentował również w interpretacjach z 9 lutego 2018 r. (nr 0115-KDIT2-3.4011.71.2017.1) i (0115-KDIT2-3.4011.15.2018.2.AD) oraz z 1 lutego 2018 r. (nr 0115-KDIT2.1.4011.346.2017.2.JG).

Nie każdy odzyska

Eksperci są zgodni, że nowe korzystne stanowisko fiskusa to przemyślana decyzja, a nie przypadek ani błąd. Co więcej, takie podejście daje szanse na odzyskanie zapłaconego już podatku, pod warunkiem że w sprawie podatnika nie zapadła decyzja ostateczna (kończąca spór) albo prawomocny wyrok.

Zmiana wykładni to również dobra wiadomość dla tych rozwodników, którzy zamierzają sprzedać nieruchomość lub już ją sprzedali i zadeklarowali, że przeznaczą pieniądze ze sprzedaży na własne cele mieszkaniowe. – To dobry moment, by wystąpić z wnioskiem o interpretację podatkową – uważa Aleksandra Bembnista, ekspert podatkowy PwC. Jej zdaniem fiskus uzna, że sprzedaż jest możliwa bez PIT, a wydatek na cele mieszkaniowe jest niepotrzebny.

Zdaniem ekspertki najlepiej byłoby jednak, gdyby minister finansów wydał interpretację ogólną również w sprawie rozwodników. Wtedy nie byłoby potrzeby, aby każdy podatnik z osobna wnioskował o indywidualną wykładnię. ⒸⓅ

infoRgrafika

OPINIA

Szansa na ogromne pieniądze

Dominika Kupisz adwokat, kancelaria TaxUP

Szkoda, że na uchwałę NSA trzeba było czekać tak długo i że wiele osób nie odzyska już zapłaconego podatku, choćby ze względu na wygaśnięcie prawa do wnioskowania o nadpłatę. Ci, których sprawy są obecnie w sądzie, mają wygraną niemalże w kieszeni. Trzeba tylko przypomnieć składowi orzekającemu o uchwale NSA i powołać się na najnowsze interpretacje.

Ci, którzy zapłacili podatek i od daty jego wymagalności nie upłynęło jeszcze pięć lat, mogą wnioskować o zwrot nienależnie zapłaconego podatku, nawet jeśli wcześniej otrzymali negatywną interpretację podatkową. Wystarczy, że złożą wniosek przed upływem terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego. W grę wchodzą niemałe pieniądze, bo stawka podatku to 19 proc., przy czym kwestia kosztów uzyskania przychodu przy sprzedaży mieszkania nabytego w drodze podziału majątku dorobkowego również nie była jednoznacznie rozstrzygnięta przez urzędy skarbowe. Nieraz kwestionowano uznanie za koszt podatkowy spłaty małżonka, przejęcia kredytu czy nawet historycznego kosztu nabycia mieszkania.

Szanse na zwrot podatku są więc bardzo duże.ⒸⓅ

Patrycja Dudek

Mariusz Szulc

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KPiR: czym jest i jak ją prowadzić? Najważniejsze zasady uproszczonego księgowania

Odpowiadając wprost na postawione w tytule pytanie, Księga Przychodów i Rozchodów (dalej: „KPiR”) to jeden z przewidzianych w polskim prawie sposobów prowadzenia ewidencji księgowej pozwalającej na określenie zobowiązań podatkowych. Najczęściej KPiR kojarzy się osobom, które prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, w tym takim, które są zatrudniona w formie b2b. Niemniej, wbrew powszechnemu przeświadczeniu i pomimo tego, że obowiązek prowadzenia księgi przychodów i rozchodów został wprowadzony w art. 24a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, taką formę rachunkowości mogą przyjąć nie tylko osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą.

Kolejne obniżki stóp procentowych NBP dopiero na jesieni 2025 roku? Prezes Glapiński: RPP nie zapowiada obecnie dalszych zmian; wzmocniły się czynniki inflacyjne

Rada Polityki Pieniężnej prawdopodobnie poczeka z kolejnymi obniżkami stóp procentowych przynajmniej do września - oceniają ekonomiści Santander BP. Ich zdaniem konferencja prasowa Prezesa NBP z 5 czerwca 2025 r. zasygnalizowała kolejną zmianę w nastawieniu banku centralnego - w kierunku bardziej jastrzębiej polityki. Podobnie oceniają analitycy innych banków (ING BSK, mBanku). Na tej konferencji Prezes Glapiński podkreślił, że Rada Polityki Pieniężnej w obecnej sytuacji nie zapowiada ścieżki przyszłych stóp proc., nie zobowiązuje się do żadnych decyzji, a kolejne decyzje będą podejmowane w reakcji na bieżące informacje. Dodał, że wzmocniły się czynniki mogące zwiększyć presję inflacyjną w dłuższym okresie.

Dopłaty bezpośrednie 2025: Nabór kończy się już 16 czerwca

Rolnicy mogą składać wnioski o dopłaty bezpośrednie i obszarowe za 2025 rok wyłącznie przez internet, korzystając z aplikacji eWniosekPlus. Termin upływa 16 czerwca, ale dokumenty będzie można złożyć do 11 lipca – z potrąceniem. Pomoc oferują pracownicy ARiMR i infolinia agencji.

Ulga podatkowa dla pracującego seniora. Co w sytuacji przejścia na emeryturę w ciągu roku podatkowego?

Już czwarty rok w podatku dochodowym od osób fizycznych obowiązuje wprowadzona w ramach Polskiego Ładu tzw. ulga dla pracujących seniorów. Jest to tak naprawdę zwolnienie podatkowe, do którego mają prawo osoby, które osiągnęły powszechny wiek emerytalny (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn), nadal pracują zarobkowo i nie mają ustalonego prawa do emerytury lub renty rodzinnej. Z tej ulgi mogą też korzystać te osoby, które mają przyznaną emeryturę lecz jej nie pobierają, ponieważ nie rozwiązały stosunku pracy – czyli mają zawieszone prawo do emerytury. Powstaje pytanie, czy do tego zwolnienia mają prawo również te osoby, które w trakcie roku podatkowego (kalendarzowego) przeszły na emeryturę. Wyjaśnił to niedawno Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

REKLAMA

Poświadczone zgłoszenie celne importu – kluczowy dowód wywozu z UE

W czasach zglobalizowanego handlu i zaostrzonych kontroli podatkowo-celnych coraz częściej przedsiębiorcy stają przed wyzwaniem udowodnienia wywozu towarów poza Unię Europejską. Jednym z narzędzi, które może odegrać w tym procesie kluczową rolę, jest poświadczone przez organy celne zgłoszenie celne importowe dokonane w kraju trzecim.

Fundacja rodzinna w strukturach transakcyjnych – ryzyko zakwestionowania przez KAS

Najnowsze stanowisko Szefa KAS (odmowa wydania opinii zabezpieczającej z 5 maja 2025 r., sygn. DKP16.8082.14.2024) pokazuje, że wykorzystanie fundacji rodzinnej jako pośrednika w sprzedaży udziałów może zostać uznane za unikanie opodatkowania. Mimo deklarowanych celów sukcesyjnych, KAS uznał działanie za sztuczne i sprzeczne z celem przepisów.

Webinar: KSeF – co nas czeka w praktyce? + certyfikat gwarantowany

Praktyczny webinar „KSeF – co nas czeka w praktyce?” poprowadzi Zbigniew Makowski, doradca podatkowy z ponad 15-letnim stażem. Ekspert wskaże, jakie szanse i zagrożenia dla firm i biur rachunkowych niesie ze sobą KSeF i jak się na nie przygotować.

Taryfa celna UE: kod, który decyduje o losie Twojej przesyłki

Niepozorny ciąg cyfr może przesądzić o powodzeniu lub porażce międzynarodowej transakcji. W świecie handlu zagranicznego poprawna klasyfikacja taryfowa towarów to nie wybór – to konieczność.

REKLAMA

Zmiany w zamówieniach publicznych w 2025 r. Co czeka zamawiających i wykonawców? Projekt UZP dot. udziału firm z państw trzecich w przetargach

W dniu 3 lutego 2025 r. do Sejmu wpłynął projekt w formie druku nr 1041 o zmianie ustawy ¬- Prawo zamówień publicznych, który miał przewidywać szereg istotnych zmian w systemie zamówień publicznych w Polsce, został on jednak wycofany. Urząd Zamówień Publicznych stworzył jednak własny projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo zamówień publicznych oraz ustawy o umowie koncesji na roboty budowlane lub usługi, pod numerem UC88, w której poruszył istotną kwestię udziałów w przetargach firmy z państw trzecich, czyli pochodzących z krajów, z którymi Unia Europejska nie zawarła umowy międzynarodowej zapewniającej wzajemny i równy dostęp do unijnego rynku zamówień publicznych. Projekt ten został już przyjęty przez Radę Ministrów i przesłany do Sejmu.

PFR pozywa firmy na podstawie rekomendacji CBA. Co możesz zrobić, gdy żądają zwrotu subwencji z Tarczy Finansowej?

Polski Fundusz Rozwoju (PFR) pozywa przedsiębiorców, powołując się na tzw. rekomendacje CBA. Problem dotyczy już około 1900 firm, które – często bez żadnych wcześniejszych sygnałów – otrzymują wezwania a następnie pozwy o zwrot subwencji z Tarczy Finansowej. Zaskakuje nie tylko skala działań PFR, ale przede wszystkim brak rzetelnego uzasadnienia tych roszczeń.

REKLAMA