REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przedsiębiorca od 20 lat walczy o zwrot VAT – sąd przyznał mu rację, a co zrobi fiskus?

EMPIRIUM Jaroń Klęczar spółka cywilna
DORADCY PODATKOWI I RADCOWIE PRAWNI
Jerzy Tatarczak, doradca podatkowy
Przedsiębiorca od 20 lat walczy o zwrot VAT – sąd przyznał mu rację, a co zrobi fiskus? /fot. Shutterstock
Przedsiębiorca od 20 lat walczy o zwrot VAT – sąd przyznał mu rację, a co zrobi fiskus? /fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Historia zna przypadki wojen, które toczyły się tak długo, że zwaśnione strony nie pamiętały już o co właściwie toczy się konflikt. Takich wątpliwości z pewnością nie ma pewien podatnik od lat spierający się z fiskusem o zwrot nadwyżki VAT za grudzień 1998 r. oraz luty 1999 r. Chociaż jego sprawa przypomina film sensacyjny pełen zwrotów akcji lub wielotomową powieść z zawiłą, piętrową intrygą, dzięki niedawnemu rozstrzygnięciu Naczelnego Sądu Administracyjnego wreszcie zanosi się na happy end.

Jak to się zaczęło?

Dawno, dawno temu w odległych latach 90. polska firma z branży tekstylnej eksportowała na Łotwę towar nabywany od krajowego kontrahenta. W związku z dokonanymi transakcjami wystąpiła do urzędu skarbowego o zwrot nadwyżki podatku naliczonego VAT wynikającego z faktur dokumentujących nabycie towaru w terminie 25 dni. Nie spodziewała się, że o odzyskanie wnioskowanej kwoty przyjdzie jej walczyć ponad 20 lat…

REKLAMA

REKLAMA

Fiskus zakwestionował bowiem, że transakcje w ogóle miały miejsce. Zdaniem skarbówki ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało, że zarówno faktury, jak i dokumenty celne powstały jedynie dla stworzenia pozoru autentyczności obrotu, który w rzeczywistości nie stanowił transakcji gospodarczych, służąc tylko dokonaniu oszustw w zakresie podatku VAT. Wątpliwości organu wzbudziło również rzekomo niewiadome pochodzenie towaru będącego przedmiotem transakcji. Nie przekonały go również przemawiające na korzyść spółki ustalenia z postępowania karnego, którymi, jak wskazał fiskus, nie był on związany, gdyż procedura karna toczy się niezależnie od postępowania przed organami skarbowymi.

Sprawa wielokrotnie krążyła między sądami administracyjnymi a organami podatkowymi, gdyż spółka konsekwentnie odwoływała się od niekorzystnych rozstrzygnięć, a urząd oraz izba skarbowa dokonywały kolejnych ustaleń w sprawie wciąż odmawiając firmie prawa do zwrotu podatku.

Ostatecznie sprawa merytorycznie zakończyła się pozytywnie dla podatnika wyrokami Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. akt I FSK 1691/13) oraz związanego jego rozstrzygnięciem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 48/15). Sądy uznały, że skarbówka nie może odmawiać spółce prawa do zwrotu podatku, w sytuacji, gdy nie zakwestionowała prawidłowości rozliczenia VAT po stronie dostawcy. Postępowanie fiskusa nie wykazało również, że towar nie opuścił terytorium Polski, zatem warunek dokonania eksportu, skutkujący prawem do odliczenia VAT, został przez przedsiębiorcę spełniony.

REKLAMA

Przedawnienie pomoże, gdy brak merytorycznych argumentów

Pomimo prawomocnych, korzystnych dla podatnika, wyroków sądowych, urząd skarbowy nie zamierzał odpuszczać i zwrócić spółce wnioskowanej nadwyżki VAT. Skoro nie udało się w dalszym ciągu kwestionować zasadności zwrotu z powodów merytorycznych, fiskus postanowił wspomóc się instytucją przedawnienia, którego wystąpienie stwierdził w lutym 2016 r. Dyrektor izby skarbowej uważał bowiem, że nadwyżkę podatku VAT należy traktować jak zobowiązanie podatkowe, które przedawnia się po 5 latach licząc od końca roku podatkowego, w którym upłynął termin płatności podatku. Biorąc zatem pod uwagę, że zwrot VAT, o który ubiegała się spółka dotyczył 1998 i 1999 roku, prawo do jego uzyskania przedawniło się zdaniem fiskusa z końcem 2003 i 2004 r.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Organ próbował ponadto wykazać, że firma sama jest sobie winna, bo poprzestała na złożeniu pierwszej deklaracji podatkowej, zamiast regularnie składać korekty rozliczenia i wniosek o stwierdzenie nadpłaty VAT przed upływem terminu przedawnienia. Czynności te powodowałoby przesunięcie terminu na zwrot podatku, co z uwagi na brak działania ze strony podatnika jednak nie nastąpiło.

Według organu nie doszło również do zawieszenia ani przerwania biegu przedawnienia, bo o wszczęciu egzekucji spółka nie została prawidłowo powiadomiona (zawiadomienie o zajęciu firmowego konta bankowego wysłano na adres, pod którym siedziba przedsiębiorcy już się nie mieściła). Z kolei złożona w 2004 r. skarga do WSA nie miała wpływu na bieg terminu przedawnienia, bo fiskus zastosował w tym zakresie stare, mniej korzystne dla spółki. Urząd w sposób mocno wątpliwy i dyskusyjny zastosował zatem zasadę stosowania starych przepisów podatkowych, jeśli są one bardziej korzystne dla podatników. Jakkolwiek walczącej o zwrot VAT spółce bardziej opłacało się stosować nowe regulacje, zdaniem organu stare przepisy były bardziej korzystne dla ogółu podatników, co uzasadniało ich zastosowanie w sprawie.

Co ciekawe, dyrektor izby skarbowej miał spore wątpliwości kiedy dokładnie doszło do przedawnienia, gdyż w grę wchodziły jego zdaniem 2 terminy – koniec 2004 lub 2009 roku. Gdyby przyjąć, że pięcioletni termin biegnie od kiedy upłynął 25-dniowy termin na zwrot nadwyżki VAT za 1999 r., to prawo do odzyskania podatku przedawniłoby się 31 grudnia 2004 r. (w przypadku rozliczenia za grudzień 1998 r. – 31 grudnia 2003 r.) Druga koncepcja rozważana przez fiskusa zakładała, że 5-letni termin na dokonanie zwrotu VAT należy liczyć od czasu przedawnienia zobowiązania podatkowego, czyli od 31 grudnia 2004 r., a firma mogłaby ubiegać się o zwrot żądanej kwoty do końca 2009 r.

Szczęśliwy finał wieloletniego sporu?

Zapał organów skarbowych ostudził jednak WSA w Warszawie wyrokiem z dnia 6 maja 2017 r. (sygn. akt III SA/Wa 2136/16) stwierdzając, że organy są związane wyrokami, które już zapadły w tej sprawie. Krytycznie ocenił próbę odmowy zwrotu VAT z uwagi na podnoszony przez fiskusa upływ terminu przedawnienia. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia wskazał m.in., że skoro organ podatkowy przedłużył termin zwrotu podatku VAT zadeklarowanego przez Skarżącą, do czasu zakończenia postępowania wyjaśniającego, a postępowanie wyjaśniające nie zostało zakończone decyzją, z której wynikałoby, że Skarżącej należy się zwrot podatku VAT (że jest on zasadny), to w ogóle nie rozpoczął się pięcioletni termin wygaśnięcia prawa do zwrotu "zwrotu podatku VAT" przewidziany w art. 80 § 1 O.p.

Organ podatkowy postanowił walczyć do końca i zaskarżył niekorzystne dla siebie rozstrzygnięcie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ten zaaprobował jednak stanowisko WSA i w wyroku z dnia 8 lipca br. (sygn. akt I FSK 1264/19) opowiedział się po stronie spółki, kolejny raz wskazując, że sprawa była już wielokrotnie rozstrzygnięta, a fiskusowi nie udało się skutecznie podważyć, że firma prowadziła rzeczywistą działalność gospodarczą dokonując faktycznych transakcji. Ewentualne nieprawidłowości, które miały miejsce po stronie kontrahentów na wcześniejszym etapie obrotu nie powinny natomiast skutkować odmową zwrotu VAT i negatywnymi konsekwencjami wobec spółki. Zdaniem sądu, ponownie rozpatrując sprawę, organy muszą wziąć wskazane kwestie pod uwagę, co pozwala mieć nadzieję, że tym razem fiskus wreszcie zwróci podatnikowi żądaną kwotę.

Cenna lekcja dla wszystkich podatników

Dramatyczna historia przedsiębiorcy obrazuje upór i bezduszność urzędników, którzy za wszelką cenę starają się odmówić zwrotu należnego podatku prowadząc postępowanie pod z góry założoną tezę i bez obiektywnej oceny zgromadzonych dowodów.

Z drugiej strony opisana sprawa dowodzi, że podatnicy powinni konsekwentnie walczyć o swoje prawa, nie odpuszczając skarbówce  i do końca przedstawiając racje na poparcie swojego stanowiska. Aby wygrać z fiskusem i odzyskać VAT często nie wystarczają merytoryczne argumenty (bezbłędne rozliczenia podatkowe, niebudzące wątpliwości dokumenty handlowe i przewozowe, dobra wiara i należyte staranność w relacjach z kontrahentami), potrzeba również doskonałej znajomości urzędowych procedur. Organy skarbowe często popełniają formalne błędy, z tego względu niezmiernie istotną kwestią jest monitorowanie działań fiskusa i bieżące reagowanie na jego poczynania. Spóźnione przedłużenie weryfikacji zasadności VAT, brak należytego uzasadnienia podjętych rozstrzygnąć czy opieszałe działanie to najczęstsze uchybienia urzędników, które „wyłapane” w odpowiednim momencie pozwalają pomyślnie zakończyć postępowanie i odzyskać wnioskowaną kwotę nadwyżki podatku. Wsparcie doradcy z zawodowym doświadczeniem po obu stronach „barykady” może okazać się bezcenne w sporze z administracją skarbową.

Doradca podatkowy Jerzy Tatarczak
Kancelaria Empirium

Polecamy: Oferta specjalna: Pakiet książek – Nowa matryca stawek VAT Towary i Usługi z programem INFORLEX PKWiU + CN, stawki VAT i WIS na 2 m-ce

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Fundacje rodzinne w Polsce: stabilizacja podatkowa, czy dalsza niepewność po wecie Prezydenta? Jakie zasady opodatkowania w 2026 roku?

Weto Prezydenta RP do nowelizacji przepisów podatkowych dotyczących fundacji rodzinnych wywołało falę dyskusji w środowisku doradców. Brak zmian oznacza, że w 2026 roku fundacje rodzinne będą podlegać dotychczasowym zasadom opodatkowania. Czy taka decyzja zapewni wyczekiwaną stabilność, czy wręcz przeciwnie – pogłębi niepewność prawną wokół kluczowego instrumentu sukcesyjnego?

KAS wprowadza generowanie tokenów w KSeF 2.0 – ważne terminy, ostrzeżenia i zmiany dla przedsiębiorców

Krajowa Administracja Skarbowa zapowiada nową funkcjonalność w Module Certyfikatów i Uprawnień, która pozwoli przedsiębiorcom generować tokeny potrzebne do uwierzytelniania w KSeF 2.0. KAS wskazuje kluczowe terminy, różnice między tokenami KSeF 1.0 i 2.0 oraz ostrzega przed cyberoszustami wyłudzającymi dane.

Koniec roku podatkowego 2025 w księgowości: najważniejsze obowiązki i terminy

Koniec roku podatkowego to dla przedsiębiorców moment podsumowań i analizy wyników finansowych. Zanim jednak przyjdzie czas na wyciąganie wniosków, należy zmierzyć się z corocznymi obowiązkami związanymi z prowadzeniem działalności gospodarczej. Choć formalnie rok podatkowy dla prowadzących jednoosobową działalność pokrywa się z rokiem kalendarzowym, już teraz warto przygotować się do jego zamknięcia i uporządkować sprawy księgowe oraz podatkowe.

SKwP: Księgowi i biura rachunkowe nie odpowiadają za wdrożenie i stosowanie KSeF w firmach, ani za prawidłowe wystawianie i odbieranie e-faktur

W piśmie z 1 grudnia 2025 r. do Ministra Finansów i Gospodarki, Prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Księgowych w Polsce dr hab. Stanisław Hońko zaapelował, aby oficjalne przekazy Ministerstwa Finansów i KAS promujące KSeF zawierały jasny komunikat, że podatnicy, a nie księgowi i biura rachunkowe, są odpowiedzialni za wdrożenie i funkcjonowanie KSeF. Zdaniem SKwP, księgowi ani biura rachunkowe nie odpowiadają w szczególności za prawidłowe wystawianie i odbieranie faktur elektronicznych, ani błędy systemów informatycznych KAS. Prezes SKwP wskazał również na brak wszystkich niezbędnych przepisów i niemożność pełnego przetestowania systemów informatycznych.

REKLAMA

List do władzy w sprawie KSeF w 2026 r. Prof. W. Modzelewski: Dajcie podatnikom możliwość rezygnacji z obowiązku stosowania KSeF przy wystawianiu i odbieraniu faktur VAT

Profesor Witold Modzelewski apeluje do Ministra Finansów i Gospodarki oraz całego rządu, aby w roku 2026 dać wszystkim wystawcom i adresatom faktur VAT możliwość rezygnacji z obowiązku wystawiania i otrzymywania faktur przy pomocy KSeF.

KSeF sprawdzi tylko techniczną poprawność faktury VAT. Merytoryczna weryfikacja faktur kosztowych obowiązkiem podatnika i księgowego

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur to rewolucja – uporządkowany format, centralizacja danych i automatyzacja obiegu dokumentów bez wątpienia usprawniają pracę. Jednak jedna rzecz pozostaje niezmienna – odpowiedzialność za prawidłowość faktur i ich wpływ na rozliczenia podatkowe. Dlatego należy mieć na uwadze, że KSeF nie zwalnia z czujności w zakresie weryfikacji zdarzeń gospodarczych udokumentowanych za jego pośrednictwem.

Niejasne przepisy o. KSeF. Czy od lutego 2026 r. trzeba będzie dwa razy fakturować tę samą sprzedaż?

Od 1 lutego 2026 r. obowiązek wystawiania faktur w KSeF obejmie podatników VAT, którzy w 2024 r. osiągnęli sprzedaż powyżej 200 mln zł (z VAT), a od 1 kwietnia 2026 r. - pozostałych. Ale od 1 lutego 2026 r. wszyscy podatnicy będą musieli odbierać faktury przy użyciu KSeF. Profesor Witold Modzelewski zwraca uwagę na nieprecyzyjną treść art. 106nda ust. 16 ustawy o VAT i kwestię treści faktur elektronicznych o których mowa w art. 106nda, 106nf i 106nh ustawy o VAT.

Koniec podatkowego eldorado dla tysięcy przedsiębiorców? Rząd szykuje rewolucję, która drastycznie uderzy w portfele najlepiej zarabiających już niebawem

Przez lata była to jedna z najatrakcyjniejszych form opodatkowania w Polsce, pozwalająca na legalne płacenie zaledwie 5% podatku dochodowego. Tysiące specjalistów, zwłaszcza z prężnie rozwijającej się branży nowych technologii, oparło na IP BOX swoje finanse, budując przewagę konkurencyjną na rynku. Teraz jednak Ministerstwo Finansów mówi "koniec z eldorado". Na horyzoncie jest widmo rewolucji.

REKLAMA

Ta ulga podatkowa przysługuje milionom Polaków. Większość nie wie, że może odliczyć nawet 840 zł

Polskie prawo podatkowe przewiduje ulgę, z której może skorzystać mnóstwo osób. Problem w tym, że wielu uprawnionych nie ma pojęcia o jej istnieniu lub nie wie, jak ją rozliczyć. Chodzi o odliczenie, które pozwala zmniejszyć podstawę opodatkowania nawet o 840 zł rocznie. Sprawdź, czy jesteś w gronie osób, które mogą odzyskać część zapłaconego podatku.

Staking kryptowalut a PIT – kiedy naprawdę trzeba zapłacić podatek?

Rozliczenia w przypadku walut wirtualnych to zawsze dość dyskusyjna kwestia. W ostatnim czasie Fiskus zauważalnie przyjął pewne standardy i można mieć coraz mniej wątpliwości, w jaki sposób regulować swoje zobowiązania wobec organów. Niektóre obszary nadal jednak mogą budzić pewne wątpliwości. Gdy ktoś pyta, czy od stakingu kryptowalut trzeba zapłacić PIT, chodzi mu o jedną rzecz. Jaką? Konkretnie o to, czy samo pojawienie się nagrody na portfelu jest traktowane jak przychód. W polskich realiach to naprawdę istotne, bo staking potrafi generować dziesiątki drobnych wypłat w ciągu miesiąca. Jeśli każda z nich miałaby tworzyć przychód, posiadać miałby obowiązek codziennie wyceniać tokeny, a roczne zeznanie zmieniłoby się w coś bardzo trudnego do przeliczenia i wykazania.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA