REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nieświadomy udział w karuzeli VAT

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kancelaria Prawna Skarbiec
Kancelaria Prawna Skarbiec świadczy doradztwo prawne z zakresu prawa podatkowego, gospodarczego, cywilnego i karnego.
Robert Nogacki
radca prawny
Nieświadomy udział firmy w karuzeli VAT
Nieświadomy udział firmy w karuzeli VAT

REKLAMA

REKLAMA

Dowód na świadomość przedsiębiorcy co do uczestnictwa w karuzeli VAT, w postaci korespondencji e-mail zawierającej opis trasy samochodu dostawczego, nie jest wystarczający. Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku.

Fiskus założył, że firma jest świadomym uczestnikiem karuzeli VAT

Organy podatkowe odmówiły spółce prawa do odliczenia podatku VAT z tytułu wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów, posądzając ją o świadomy udział w oszustwie, mimo, że nawet prokuratura stwierdziła, iż zebrany materiał dowodowy w sprawie nie pozwala na wysnucie takich wniosków. Jak orzekł rozpoznający wniesioną przez spółkę skargę sąd: „Organ podatkowy niejako z góry założył, że skarżąca jest świadomym uczestnikiem karuzeli podatkowej i starał się działalność skarżącej dopasować do z góry przyjętego, oszukańczego schematu transakcji pozornych” (wyrok WSA w Białymstoku z 22 lipca 2020 r., sygn. akt I SA/Bk 203/20).

REKLAMA

Odmowa zwrotu VAT

W deklaracji VAT za luty 2015 r., przedsiębiorca handlujący kawą wykazał do zwrotu nadwyżkę podatku VAT naliczonego nad należnym w wysokości 1 672 971 zł. Ale we wrześniu 2019 r., naczelnik urzędu skarbowego wydał decyzję, w której określił ten zwrot jedynie w wysokości 375 969 zł. Jak tłumaczył, wszczęta przez niego u przedsiębiorcy kontrola podatkowa w zakresie sprawdzenia prawidłowości i rzetelności dokonywanych rozliczeń VAT, jak i uruchomione następnie postepowanie podatkowe wykazały, że w badanym okresie lutego 2015 roku firma przeprowadziła transakcje, które nie miały związku z prowadzoną przez nią działalnością gospodarczą oraz nie służyły do wykonywania czynności opodatkowanych, a jedynie w celu nadużyć w zakresie podatku od towarów i usług.

Dostawa towaru na Litwę

REKLAMA

Naczelnik US ustalił, że przedsiębiorca nabywał kawę w Polsce od krajowych dostawców, a następnie dostarczał ją do magazynu podmiotu trzeciego na Litwie i sprzedawał ją głównie trzem firmom: jednej w Estonii i dwóm na Litwie. Podmiot estoński odsprzedawał dalej towar na Łotwę tamtejszej spółce, wobec której w maju 2017 r. rozpoczęto procedurę wykreślenia z rejestru podatników VAT z uwagi na nieprzedłożenie dokumentów do kontroli, i która wynajmowała od podmiotu trzeciego wspomniany magazyn na Litwie. Firma łotewska odsprzedawała kawę jeszcze tego samego dnia, w którym ją nabyła, dwóm polskim spółkom z o.o. i jednej czeskiej s.r.o. Wobec spółek tych ustalono, że nie prowadziły one rzeczywistej działalności gospodarczej, pełniąc funkcję tzw. znikających podatników. Jedyną rolą jednej z ww. polskich spółek z o.o. było wprowadzanie na terytorium Polski towarów bez rozliczenia podatku z tytułu WDT i wygenerowanie podatku naliczonego do odliczenia przez inną polską sp. z o.o.

Naczelnik US stwierdził, że wystawione przez przedsiębiorcę faktury, dokumentujące wewnątrzwspólnotową dostawę kawy na rzecz estońskiej firmy, nie odzwierciedlały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych. Miały tylko uwiarygodnić te pozorne dostawy, służąc wyłudzeniu VAT przez polskiego przedsiębiorcę.

Transakcja stanowiąca oszustwo podatkowe w VAT

Organ podatkowy przyznał, że nie zebrał dowodów świadczących jednoznacznie o świadomym udziale przedsiębiorcy w transakcjach stanowiących oszustwo podatkowe w VAT, ale przemawia za tym analiza działalności prowadzonej przez niego we wcześniejszym okresie: od sierpnia 2014 r. do stycznia 2015 r. Przedsiębiorca dokonywał wówczas wewnątrzwspólnotowych dostaw towarów do innej firmy na Łotwie, która zarządzana jednak była przez te same osoby, które zarządzały jednym z krajowych dostawców, u którego przedsiębiorca zaopatruje się w kawę. A sam schemat całej transakcji był identyczny. Naczelnik uznał, że objęty postępowaniem podatkowym, jak i dotyczący wnioskowanego przez przedsiębiorcę zwrotu VAT miesiąc luty 2015 r., należy traktować jako kontynuację okresu sierpień 2014 – styczeń 2015.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

E-mail potwierdzający świadomość firmy co do udziału w karuzeli VAT

Zdaniem organu, powiązania osobowe spółek uczestniczących w łańcuchu transakcji, znaczna częstotliwość tych transakcji i wysoka wartość sprzedaży powinny wzbudzić w przedsiębiorcy podejrzenia co do występowania w tym przypadku mechanizmu karuzeli podatkowej. Jednym z koronnych dowodów fiskusa, mającym świadczyć o świadomym uczestnictwie przedsiębiorcy w owej karuzeli VAT, była korespondencja mailowa z października 2014 r., z której wynika, że osoba zarządzająca przedsiębiorstwem wiedziała, że towar dostarczany przez nie na Litwę, tego samego dnia wróci do Polski.

Kontrahenci pozorowali działalność, więc przedsiębiorca pewnie też

Decyzję naczelnika urzędu skarbowego podtrzymał w mocy dyrektor izby administracji skarbowej. Podkreślił, że ustalenia m.in. łotewskiej administracji skarbowej potwierdziły, że jeden z łotewskich kontrahentów uczestniczących w tym łańcuchu dostaw, nabywając towar, jeszcze tego samego dnia odsprzedawał go polskim i czeskim kontrahentom w okresie od stycznia do marca 2015 r., deklarując dokonanie WDT do jednej z polskich spółek na kwotę ponad 19 000 000 zł. W czerwcu 2016 r. jeden z dyrektorów urzędu kontroli skarbowej wydał wobec innego kontrahenta przedsiębiorcy decyzję, z której wynika, że nie prowadził on działalności gospodarczej, biorąc udział w łańcuchu dostaw jedynie celem wyłudzenia VAT. Dyrektor izby administracji skarbowej, jako organ odwoławczy uznał więc, w świetle przywołanych faktów, że polski przedsiębiorca pozorował tylko WDT na rzecz estońskiego odbiorcy. Zdaniem organu te fikcyjne dostawy były z góry zaplanowane i wyreżyserowane, o czym przedsiębiorca wiedział i na co się godził.

Brak dowodów i niechęć do ich przeprowadzenia

We wniesionej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku skardze przedsiębiorca zarzucił organom m.in. to, że włączyły do akt postępowania i oparły swoje rozstrzygnięcie na rozstrzygnięciach podjętych przez inne organy podatkowe wobec innych podatników, w toku innych postępowań i w zakresie innych okresów, niż będący przedmiotem tej sprawy. Skarżąca podniosła, iż przeprowadzone postępowanie podatkowe nie wykazało, że nie nabyła ona towaru od swoich dostawców. Wręcz przeciwnie, dysponowała tym towarem i go odsprzedawała. Co do przywoływanej przez fiskus korespondencji mailowej, mającej rzekomo świadczyć o świadomości firmy co do bycia uczestnikiem karuzeli VAT, to wynika z niej jedynie trasa przejazdu samochodu dostawczego. A organy w żaden sposób nie wykazały, że dostarczany przez firmę towar nie został wypakowany z tej ciężarówki na Litwie, a tym bardziej, że gdy wracała ona wskazaną trasą do Polski, była załadowana tym samym dostarczonym przez firmę towarem. Co jeszcze bardziej znaczące, organy nie uwzględniły wniosku przedsiębiorcy o przeprowadzenie na te okoliczności dowodu z przesłuchania świadka – kierowcy owej ciężarówki.

Prokuratura nie stwierdziła świadomego udziału w karuzeli VAT

Skarżąca firma podkreśliła, że organy podatkowe skierowały w niniejszej sprawie zapytanie do prokuratury regionalnej, czy w toku prowadzonego śledztwa zgromadziła ona dowody pozwalające na przyjęcie ponad wszelką wątpliwość, że firma brała świadomy udział w oszustwie podatkowym. Prokuratura odpowiedziała, że ani skarżącej, ani osobom nią zarządzającym nie przedstawiono takich zarzutów, jak również że zgromadzone dowody nie pozwalają na stwierdzenie ich świadomego udziału w karuzeli VAT. Mimo tego organy nadal wywodzą, że miała ona świadomość bycia podmiotem tego oszustwa, choć jak podnosi firma, dołożyła należytej staranności wymaganej od profesjonalnego uczestnika rynku przy zawieraniu tego rodzaju transakcji, dokonując również weryfikacji swoich bezpośrednich dostawców i odbiorców. Za trasę przejazdu ciężarówki odpowiadała wynajęta firma transportowa, a i nie było podstaw do powstania podejrzeń w zakresie pochodzenia samego towaru, skoro był on każdorazowo prawidłowo dostarczany do miejsca przeznaczenia.

Organy podatkowy wysnuły zbyt daleko idące wnioski

REKLAMA

Sąd odnosząc się do koronnego, zdaniem organów, dowodu na świadomość przedsiębiorcy co do uczestnictwa w karuzeli VAT, w postaci korespondencji e-mail zawierającej opis trasy samochodu dostawczego, orzekł, że nie jest to dowód wystarczający na takie stwierdzenie. Zdaniem sądu z treści tej wiadomości nie wynika, aby towar sprzedany przez skarżącą, po dostarczeniu na Litwę wrócił do Polski. A nawet gdyby, to nie może to stanowić dowodu na świadomy udział firmy w wyłudzeniu VAT.

„Z e-maila tego nie wynika bowiem, że do Polski miała wrócić ta sama kawa. Wbrew wnioskom organów, osoba odbierająca e-mail mogła przypuszczać, że transport pochodzący od skarżącej zostanie wypakowany, a do samochodu zostanie załadowany inny towar. Co więcej nie można odmówić estońskiej spółce możliwości dalszej odsprzedaży kawy dowolnemu nabywcy, czy to w Polsce czy gdziekolwiek indziej. Organy podatkowe wysnuły zdecydowanie zbyt daleko idące wnioski…” (wyrok WSA w Białymstoku z 22 lipca 2020 r., sygn. akt I SA/Bk 203/20).

Niezrozumiałe działania i logika organów

Dla sądu niezrozumiałym było, dlaczego organy aż tak pochylając się nad jednym e-mailem, który dla pracownika skarżącej firmy był standardowym w warunkach jego pracy, odmówiły przeprowadzenia wnioskowanego przez nią dowodu z przesłuchania kierowcy, realizującego opisany w tej wiadomości kurs. Jego zeznania mogłyby wyjaśnić, czy kwestionowany transport w rzeczywistości doszedł do skutku oraz jaki towar był przewożony. Co więcej, fakt, że pracownik sam przedłożył organom ten e-mail przeczy stanowisku tych organów, że był on świadomy występujących nieprawidłowości w transporcie. Logika i doświadczenie życiowe wskazują bowiem, że gdyby tak było, to nie przedkładałby fiskusowi dowodów świadczących na swoją niekorzyść.

Fiskus starał się dokleić przedsiębiorcę do oszukańczego schematu

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku, uchylając decyzję dyrektora izby administracji skarbowej podkreślił, że aby odmówić przedsiębiorcy prawa do odliczenia VAT z faktury, organy muszą wykazać jego świadomość udziału w oszustwie podatkowym oraz wskazać, jakich konkretnie starannych działań on nie podjął dla upewnienia się co do rzetelności swoich kontrahentów. Natomiast w niniejszej sprawie organy, dowodząc wystąpienia oszukańczego procederu z udziałem kontrahentów skarżącej, próbowały z góry podciągnąć pod swoją tezę także udział samej skarżącej, nie zwracając w ogóle uwagi na to, że jest ona czynnym przedsiębiorstwem prowadzącym działalność od wielu lat. A przecież organ I instancji wręcz sam przyznał w treści swojej decyzji, że na gruncie niniejszej sprawy nie zaistniały przesłanki stanowiące podstawę odmowy przedsiębiorcy prawa do odliczenia podatku.

„…organ podatkowy niejako z góry założył, że skarżąca jest świadomym uczestnikiem karuzeli podatkowej i starał się działalność skarżącej dopasować do z góry przyjętego, oszukańczego schematu transakcji pozornych. Stracił przy tym z pola widzenia, że skarżąca od 2001 r. prowadzi działalność gospodarczą, zakupiony towar zawsze weryfikuje, nie organizuje transportu we własnym zakresie, ani też nigdy nie dokonywała płatności „do ręki”. (…) Organy oceniły sytuację skarżącej szablonowo, uznając, że skoro wcześniejsze oraz następcze transakcje mają oszukańczy charakter, także i działania skarżącej wpisują się w model świadomego oszustwa” (sygn. akt I SA/Bk 203/20).

Dajcie mi przedsiębiorcę, a paragraf się znajdzie

W poprzednim ustroju politycznym, słynne było powiedzenie: „Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie”. W obecnym ustroju historia wydaje się zataczać koło, z tym że dziś powiedzenie to brzmi: „Dajcie mi przedsiębiorcę, a paragraf się znajdzie”. Do jak dalekiej skrajności posunie się jeszcze polityka fiskusa wobec przedsiębiorców, traktowanych już teraz z góry jak przestępców i oszustów? W poprzednim ustroju prześladowani uciekali za granicę. Czy przenoszenie obecnie przez przedsiębiorców biznesów do innych jurysdykcji, lub zmiana rezydencji podatkowej, nie budzą podobnych skojarzeń?

Autor: radca prawny Robert Nogacki
Kancelaria Prawna Skarbiec

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pracujący studenci, a ubezpieczenie w ZUS. Umowy o pracę, o dzieło i zlecenia - składki i świadczenia

Nie tylko latem wielu studentów podejmuje pracę, na podstawie kilku rodzajów umów. Różnią się one obowiązkiem odprowadzania składek a co za tym idzie, również prawem do świadczeń. Wyjaśniamy jakie umowy są podpisywane i jak są oskładkowane.

Rekord: Ponad 1,24 mln cudzoziemców pracuje legalnie w Polsce i płaci składki do ZUS

Na koniec I półrocza 2025 r. liczba cudzoziemców legalnie pracujących i objętych ubezpieczeniami społecznymi w ZUS przekroczyła 1,24 mln osób. W województwie kujawsko-pomorskim było ich ponad 48,3 tys.W porównaniu z końcem 2024 roku wzrost odnotowano zarówno w skali kraju, jak i w regionie - informuje Krystyna Michałek, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie kujawsko-pomorskim.

Działalność nierejestrowana w 2025 roku - własny biznes bez składek ZUS i formalności [limit]. Kiedy rejestracja firmy jest już konieczna i jak to zrobić?

Rozpoczęcie działalności gospodarczej w Polsce może wydawać się skomplikowane – zwłaszcza dla osób, które dopiero testują swój pomysł na biznes. Dlatego działalność nierejestrowana (zwana też nieewidencjonowaną) to atrakcyjna forma dla początkujących przedsiębiorców. Jednak wraz z rozwojem działalności pojawia się pytanie: czy to już czas, by przejść na zarejestrowaną firmę? Przedstawiamy, kiedy warto podjąć ten krok, jakie są jego konsekwencje oraz jak się do tego przygotować.

Ukryte zyski w estońskim CIT – co to jest i dlaczego warto uważać?

Estoński CIT, czyli ryczałt od dochodów spółek, to atrakcyjna forma opodatkowania, która pozwala na odroczenie podatku dochodowego do momentu faktycznej dystrybucji zysków. Jednak korzystając z tej formy opodatkowania, przedsiębiorcy muszą być szczególnie czujni na pojęcie ukrytych zysków, które mogą skutkować nieoczekiwanym opodatkowaniem.

REKLAMA

Dramatyczne dane o wypadkach rolniczych w 2025 r. KRUS stawia na profilaktykę i zdrowie rolników

Dane za pierwsze półrocze 2025 roku pokazują, że w rolnictwie wciąż dochodzi do tysięcy wypadków przy pracy – odnotowano ponad 4,4 tys. zdarzeń, w których zginęło 26 osób. KRUS podkreśla, że profilaktyka i dbanie o zdrowie rolników stają się priorytetem, aby zmniejszyć ryzyko i poprawić bezpieczeństwo w pracy na wsi.

Rewolucja w opłacie cukrowej w Polsce! Nowe prawo wprowadza radykalne zmiany

Jest projekt ustawy o zmianie ustawy o zdrowiu publicznym oraz niektórych innych ustaw, który zakłada kompleksową nowelizację przepisów dotyczących tzw. opłaty cukrowej oraz uproszczenie systemu jej poboru. Celem zmian jest zwiększenie skuteczności działań prozdrowotnych oraz eliminacja dotychczasowych problemów interpretacyjnych i ograniczeń prawnych.

Wspólne KPI w usługach BPO - praktyczne podejście do optymalizacji procesów

Efektywne zarządzanie projektami BPO wymaga jasnych wskaźników efektywności, które pozwalają na obiektywną ocenę realizowanych procesów. Coraz więcej firm decyduje się na wdrożenie wspólnych KPI, realizowanych równolegle przez dostawcę usług i klienta. Takie podejście, oparte na pomiarze czasu pracy i dodatkowych metryk, umożliwia lepsze zrozumienie procesów i ich systematyczne doskonalenie.

Prezydencka propozycja zerowego PIT-u dla rodzin z dwójką dzieci dzieli opinię publiczną

Propozycja prezydenta Karola Nawrockiego wprowadzenia zerowego PIT-u dla rodzin z dwójką dzieci i dochodem do 140 tys. zł budzi wyraźne podziały w społeczeństwie. Według sondażu, popiera ją 47,5 proc. ankietowanych, a przeciwko jest 47,9 proc., reszta nie ma zdania.

REKLAMA

Zmiana limitów amortyzacji samochodów i kosztów leasingu od 2026 r. Jak ochronić swoje rozliczenia? Niekoniecznie przez zakupy do końca grudnia 2025 r.

Od 1 stycznia 2026 r. zmniejszy się o 1/3 limit wartości amortyzacji dla większości samochodów osobowych – z 150 tys. zł do 100 tys. zł. Przepisy co ciekawe nie są nowe, bo pochodzą z końca 2021 r., ale wchodzą w życie dopiero za kilka miesięcy i dlatego znowu zrobiło się o nich głośno. Te kilka miesięcy to także ostatni dzwonek, aby zapobiec negatywnym konsekwencjom tych zmian.

Od 2026 roku o 50% wzrośnie stawka podatku od wygranych i nagród (np. w lotto, konkursach, grach, sprzedaży premiowej) – z 10% do 15% [projekt]

Budżet państwa jest chyba naprawdę w trudnej sytuacji, skoro Ministerstwo Finansów planuje podnieść od przyszłego roku (i to o 50%) stawkę zryczałtowanego podatku dochodowego od wygranych w konkursach, grach i zakładach wzajemnych lub nagród związanych ze sprzedażą premiową, uzyskanych w państwie członkowskim Unii Europejskiej lub innym państwie należącym do Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Obecnie stawka ta wynosi 10% wartości wygranej lub nagrody a ma wzrosnąć do 15%. Ten podatek płacimy np. od wygranej w lotto (choć dopiero od wygranej większej niż 2000 zł).

REKLAMA