TSUE o uldze na złe długi w VAT
REKLAMA
REKLAMA
Niestety od dawna polskie przepisy o uldze na złe długi są krytykowane i wskazywane jako przykład niewłaściwej implementacji przepisów UE (dyrektywy VAT) do polskiego porządku prawnego (ustawy o VAT). Znajdywało to swoje ujście w wielu sporach z organami podatkowymi, które nierzadko kończyły się przed sądami administracyjnymi.
REKLAMA
Główną osią sporu było uzależnienie wg polskich regulacji prawa do skorygowania podstawy opodatkowania VAT należnego od szeregu warunków (m.in. od tego czy kontrahent pozostaje w dalszym ciągu podatnikiem VAT i czy nie jest w stanie upadłości) - których niespełnienie niweluje możliwość skorzystania z dobrodziejstwa tych przepisów. Właśnie te dodatkowe warunki jako daleko wykraczające poza możliwości jakie państwom członkowskim przyznaje dyrektywa VAT w zakresie określania dodatkowych warunków do skorzystania z tej ulgi przez podatników, stały się przedmiotem pytania prejudycjalnego polskiego sądu do TSUE.
W konsekwencji, postanowieniem z dnia 06 grudnia 2018 r. (I FSK 2261/15) NSA przekazał do TSUE zapytanie o zbadanie zgodności polskich przepisów o uldze na złe długi z dyrektywą VAT.
Dodatkowo, warto podkreślić, iż w 2019 r. zapadł wyrok TSUE w sprawie C-127/18 A-Pack, dotyczącym czeskich regulacji uzależniających zastosowanie ulgi na złe długi od statusu dłużnika jako podatnika VAT - uznanych za sprzecznych z unijnymi przepisami. Co istotne, czeskie przepisy o VAT są bardzo zbliżone do polskich w tym zakresie.
Niedawno TSUE wydał także wyrok w dniu 11 czerwca 2020 r. ws. C-146/19 SCT w, którym czytam że: " Artykuł90 ust.1 i art.273 dyrektywy Rady 2006/112/WE z dnia 28 listopada 2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej należy interpretować w ten sposób, że sprzeciwiają się one uregulowaniu państwa członkowskiego, na podstawie którego odmawia się podatnikowi prawa do obniżenia zapłaconego VAT związanego z nieściągalną wierzytelnością, jeżeli nie zgłosił on tej wierzytelności w postępowaniu upadłościowym wszczętym przeciwko swojemu dłużnikowi, nawet jeśli podatnik ten wykaże, że nawet gdyby zgłosił wspomnianą wierzytelność, to i tak nie zostałaby ona zaspokojona" . TSUE tym samym przypomniał, że przepisy dyrektywy przyznają państwom członkowskim pewien zakres uznania, ale jedynie w odniesieniu do formalności, które muszą zostać dochowane przez podatników w celu obniżenia podstawy opodatkowania VAT. Sens wypowiedzi Trybunału jest mniej więcej taki, że aby formalności, jakie mają spełnić podatnicy, ograniczały się jedynie do formalności umożliwiających podatnikowi wykazanie, że po zawarciu transakcji zapłata części lub całości należności tytułem wynagrodzenia ostatecznie i tak nie zostanie uzyskana.
W przypadku "polskiej sprawy" ukazała się już opinia Rzecznika Generalnego w dniu 04 czerwca 2020 r. Znalazło się w niej wiele trafnych i cennych uwag odnoszących się do zakresu uprawnień państw członkowskich (w tej sprawie akurat mowa o Polsce) co do możliwości określania warunków uprawniających zastosowanie "ulgę za złe długi". Jedną z nich była odpowiedź Rzecznika na argumenty polskiego Rządu że warunki jakie zostały wprowadzone przez polskiego ustawodawcę zapobiegają utracie wpływów podatkowych. Rzecznik Generalna wypowiedziała się w opinii, że jest to problem powszechnie występujący, nie tylko w Polsce i w tym względzie wierzyciel podatkowy (w niniejszej sprawie Rzeczpospolita Polska) nie musi czekać do chwili, gdy odbiorca świadczenia będzie znajdować się w postępowaniu upadłościowym lub w likwidacji, lecz może już wcześniej zapobiec ryzyku utraty wpływów podatkowych. Natomiast w swojej opinii rzecznik potwierdziła, że dopuszczalne są tylko dwojakiego rodzaju warunki, tj.:
– materialne odstępstwa, których celem jest zbadanie, czy brak płatności ma charakter trwały,
czy przejściowy;
– warunki formalne, których celem jest zapobieganie oszustwom i nadużyciom.
Powyższa opinia Rzecznik do polskiej sprawy C-335/19, jak i pozostałe orzeczenia jednoznacznie pokazują, że polskie przepisy o uldze na złe długi nie przejdą testu zgodności i są wyraźnie sprzeczne z dyrektywą VAT.
Jest zatem wysoce prawdopodobne, że w przypadku Polski zapadnie pozytywny wyrok dla podatników, który otworzy drogę do ubiegania się o nadpłaty w podatku VAT.
Warto już zatem teraz przejrzeć swoje faktury sprzedażowe z lat, kiedy jeszcze nie nastąpiło przedawnienie.
Łukasz Jankowski, doradca podatkowy w BG TAX & LEGAL
Polecamy: Nowy JPK_VAT z deklaracją i ewidencją. Poradnik Gazety Prawnej 4/2020
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat