REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Termin korekty deklaracji VAT

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Termin korekty deklaracji VAT
Termin korekty deklaracji VAT
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Podatnicy VAT zmyleni przez fiskusa mają rok więcej na korektę deklaracji. Podatnik nie może ponosić negatywnych konsekwencji tego, że nie poprawił deklaracji, zawierzając skarbówce, iż nie ma takiego prawa – orzekł NSA w wyroku z 16 listopada 2017 r. (sygn. akt I FSK 326/17). To bardzo ważne dla podatników, którzy po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE (niekoniecznie we własnej sprawie) chcą ubiegać się o zwrot nadpłaconego podatku.

Dwa terminy

Chodzi o korektę VAT, bo tylko tu jest brak symetrii: fiskus może sprawdzać rozliczenia podatnika przez 5 lat, licząc od końca roku, w którym upływa termin płatności. Natomiast podatnik ma na korektę swojej deklaracji 5 lat liczonych nie od końca roku, lecz od jego początku.

REKLAMA

REKLAMA

W efekcie, jeśli podatek dotyczył stycznia, to fiskus ma na kontrolę prawie 6 lat. Jeżeli dotyczył grudnia – spieszyć musi się podatnik, bo na korektę deklaracji ma zaledwie 4 lata.

Terminy są więc dwa: jeden dla podatnika i upływa z chwilą przedawnienia prawa na złożenie korekty w VAT (art. 86 ust. 13 ustawy o VAT), a drugi dla organu podatkowego, który pokrywa się z terminem przedawnienia zobowiązania podatkowego (art. 70 par. 1 ordynacji podatkowej).

Tak faktycznie jest, ale nie wtedy, gdy fiskus wprowadził podatnika w błąd – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.

REKLAMA

Problem nie dotyczy innych podatków (np. PIT, CIT), bo tu czas na korektę deklaracji pokrywa się z terminem przedawnienia zobowiązania podatkowego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy: JPK_VAT 2018 – Instrukcja wdrożenia

Polecamy: Biuletyn VAT

TSUE pozwala

NSA już wcześniej zaakceptował brak symetrii w VAT w wyroku z 24 maja 2016 r. (sygn. akt I FSK 1625/14). Powołał się wtedy na orzeczenia unijnego trybunału dotyczące przepisów w innych krajach (np. C-327/00, w sprawach połączonych C-95/07 i C-96/07, C-284/11).

Zarówno TSUE, jak i w ślad za nim NSA stwierdziły, że taka niesymetria jest dopuszczalna, bo podatnik zna swoje rozliczenia, natomiast fiskus dowiaduje się o nich dopiero z chwilą otrzymania deklaracji i w związku z tym potrzebuje więcej czasu na weryfikację.

W ubiegłym tygodniu NSA dodał jednak, że nie może tak być w sytuacji, gdy podatnik odzyskał prawo do odliczenia VAT dopiero po wyroku TSUE.

Omamione gminy

Chodziło o gminę, która chciała odliczyć podatek naliczony przy realizacji inwestycji, którą następnie przekazała swojej jednostce budżetowej. Prawo do tego odliczenia samorządowcy wywiedli z wyroku TSUE w sprawie gminy Wrocław (z 29 września 2015 r., sygn. akt C-276/14). Unijny trybunał rozstrzygnął w nim wieloletni spór o to, kto jest podatnikiem VAT, i w związku z tym ma prawo odliczyć VAT – gmina czy jej jednostka budżetowa. Orzekł, że gmina.

Problem polegał na tym, że chodziło o VAT za 2010 r. Zgodnie z art. 86 ust. 13 ustawy o VAT termin na korektę deklaracji należało więc liczyć od początku 2010 r. Czas na jej złożenie upłynął więc 31 grudnia 2014 r. Natomiast gmina złożyła korektę rok później – 31 grudnia 2015 r.

Tłumaczyła, że nie mogła zrobić tego wcześniej, bo fiskus i polskie sądy przez lata stały na stanowisku, że to nie ona jest podatnikiem VAT. Co więcej, dostała w tej sprawie nawet dwie interpretacje podatkowe. Dlatego korektę deklaracji złożyła dopiero po wyroku unijnego trybunału.

Wbrew fiskusowi

Fiskus nie chciał jednak oddać jej podatku. Twierdził, że czas na korektę VAT już minął. Stwierdził, że korekta mogła zostać złożona po czasie tylko, gdyby pracownicy gminy zachowali staranność i uważnie przeczytali uchwałę NSA z 24 czerwca 2013 r. (sygn. akt I FPS 1/13). Już z niej wynikało, że podatnikiem VAT jest gmina, a nie jej jednostki budżetowe.

Gmina przypominała jednak, że po tej uchwale otrzymała drugą z interpretacji, która utwierdziła ją w przekonaniu, iż nie może złożyć korekty. Jak więc fiskus może mówić o konieczności skorygowania rozliczeń w tamtym czasie, skoro sam twierdził co innego – wytykała gmina.

Są wyjątki

Przegrała jednak w WSA w Olsztynie. Sąd orzekł, że krótszy termin obowiązuje nawet takiego podatnika, któremu nie można zarzucić braku staranności.

Nie zgodził się z tym w ubiegłym tygodniu NSA. Sędzia Marek Kołaczek podkreślił, że krótszy termin ma na celu zdyscyplinowanie podatników i nie można się na niego powoływać w sytuacji, gdy przez lata utwierdza się ich w przekonaniu, że nie mają prawa do korekty. To – zdaniem sędziego – godziłoby w zasadę neutralności i proporcjonalności VAT, a także w zasadę zaufania do państwa.

– Jedynym terminem, który ogranicza podatnikom prawo do ubiegania się o zwrot nadpłaty, jest termin przedawnienia zobowiązania podatkowego – stwierdził sędzia sprawozdawca Marek Kołaczek.


Dobre prawo

NSA potwierdził tym samym to, co stwierdzał już we wcześniejszych wyrokach – że w wyjątkowych sytuacjach można odstąpić od krótszego terminu. Ważne jest to, czy podatnik, mimo zachowania należytej staranności, nie mógł dochować terminu z przyczyn od siebie niezależnych.

Tak było m.in. ze spółką, która chciała odliczyć VAT od paliwa do samochodów używanych w ramach działalności gospodarczej (wyrok z 22 grudnia 2008 r., w sprawie Magoora C-414/07). Spółka chciała skorygować deklarację po upływie terminu na korektę, ale przed przedawnieniem zobowiązania. NSA stwierdził, że skoro norma prawa krajowego była niezgodna z regulacjami unijnymi i zakazywała odliczenia, to przy korekcie VAT bierze się pod uwagę dłuższy termin – ten z ordynacji podatkowej (wyrok NSA sygn. akt I FSK 1105/10).

Korzystne wyroki zapadły też w sprawie spółek, które chciały odliczyć VAT od wydatków na usługi związane z emisją akcji. Nie zrobiły tego w terminie ze względu na otrzymane interpretacje. Problem polegał na tym, że przy wydawaniu tych interpretacji fiskus nie brał pod uwagę orzecznictwa TSUE (wyroki NSA sygn. akt I FSK 849/14, I FSK 1832/13). ⒸⓅ

Wyrok NSA z 16 listopada 2017 r., sygn. akt I FSK 326/17

Patrycja Dudek

patrycja.dudek@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Masz pieniądze na koncie? To jeszcze nie znaczy, że masz płynność finansową

„Na koncie mam 80 tysięcy, więc wszystko jest pod kontrolą.” — to jedno z najczęściej wypowiadanych zdań przez przedsiębiorców. Niestety, w rzeczywistości nie mówi ono nic o kondycji finansowej firmy.Saldo konta to tylko liczba. Bez kontekstu potrafi być mylące, a nawet niebezpieczne. Bo jeśli z tych 80 tysięcy trzydzieści tysięcy to VAT do zapłaty, piętnaście tysięcy to wynagrodzenia, dziesięć tysięcy to niezapłacone faktury, a pięć tysięcy to ZUS i inne zobowiązania — to realnie zostaje dwadzieścia tysięcy do dyspozycji. A może i mniej, jeśli za tydzień trzeba zapłacić CIT albo ratę leasingu.

Czy obowiązkowy KSeF sprawi, że księgowi będą mieli mniej pracy? Niekoniecznie

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) to jedno z najważniejszych przedsięwzięć cyfryzacyjnych w polskim systemie podatkowym, mające na celu uproszczenie i zautomatyzowanie obiegu faktur – od ich wystawienia, przez przesyłanie, aż po archiwizację. Choć Ministerstwo Finansów zapowiada, że dzięki obowiązkowemu modelowi KSeF przedsiębiorcy i księgowi zyskają czas, w praktyce księgowi nie spodziewają się mniejszego nakładu pracy. Wręcz przeciwnie, 36,1% księgowych oczekuje, że wdrożenie KSeF przysporzy im więcej obowiązków, a 75% z nich nadal czuje, że ich firma nie jest przygotowana do wdrożenia KseF – wynika z raportu fillup k24 “Księgowi i firmy wobec wdrożenia KSeF”.

Polskie jabłka na Łotwie… a w Białorusi? Spór podatkowy trafia do TSUE

Wyobraźmy sobie typowy dzień w polskiej firmie eksportującej jabłka. Towar gotowy, kontrahent zarejestrowany na Łotwie, formalności załatwione – wszystko wydaje się proste. Ale niespodziewanie pojawia się problem: jabłka wylądowały w Białorusi. I nagle w centrum uwagi znajduje się VAT – czy to wciąż wewnątrzwspólnotowa dostawa towarów (WDT), czy już eksport?

Ministerstwo Finansów i KAS: budujemy Tax Morale. Czy moralność podatkowa zastąpi mechanizmy kontroli podatkowej?

W dniu 28 października 2025 r. w Ministerstwie Finansów odbyła się konferencja na temat moralności podatkowej w społeczeństwie i gospodarce. Uczestnikami spotkania byli m.in. wiceminister finansów Szef KAS Marcin Łoboda, przedstawiciele szwedzkiej administracji podatkowej, Krajowej Administracji Skarbowej, środowiska naukowego i biznesu. Spotkanie było okazją do dyskusji na temat budowania moralności podatkowej i jej wpływu na skuteczność poboru podatków.

REKLAMA

Jak dobrze żyć (efektywnie współpracować) z księgowym? Przychody, koszty, bartery, dokumenty. Praktyczne rady dla twórców internetowych i influencerów

Jesteś influencerem, twórcą internetowym, a może dopiero zaczynasz swoją przygodę z działalnością online? Niezależnie od etapu, na którym jesteś – prędzej czy później przyjdzie moment, w którym będziesz musiał zmierzyć się z rozliczeniami podatkowymi. Współpraca z księgowym to w takim przypadku nie tylko konieczność, ale przede wszystkim ogromne ułatwienie i wsparcie w prowadzeniu legalnej, uporządkowanej działalności twórczej.

Zwolnienia z kasy fiskalnej – aktualne przepisy i wyjątki 2025

Kasy fiskalne od lat stanowią nieodłączny element prowadzenia działalności gospodarczej. Z jednej strony są narzędziem do rejestrowania sprzedaży, z drugiej wspomagają rozliczenia podatkowe, zapewniając transparentność transakcji pomiędzy sprzedawcą i nabywcą.

Cypr staje się rajem dla polskich emigrantów. Skarbówka potwierdza korzystne zasady ryczałtu od przychodów zagranicznych

Przełom w interpretacji Krajowej Informacji Skarbowej! Fiskus potwierdził, że osoby przenoszące rezydencję podatkową do Polski mogą objąć ryczałtem wszystkie swoje przychody zagraniczne – od dywidend i kryptowalut po nieruchomości. Dla zamożnych reemigrantów to szansa na ogromne oszczędności i najkorzystniejsze warunki podatkowe w historii.

KSeF pomoże uszczelnić budżet. MF liczy na 18,7 mld zł wpływów w 2026 roku

Dzięki zmianom w podatkach i uszczelnieniu systemu za pomocą KSeF, Polska może w 2026 roku zyskać nawet 18,7 mld zł. Wśród planowanych działań są m.in. podwyżki CIT dla banków, wyższe stawki VAT i akcyzy oraz ograniczenie liczby osób nielegalnie zatrudnionych w budownictwie.

REKLAMA

Samochód osobowy w firmie - zmiany w limitach od 1 stycznia 2026 r. Jak rozliczać auta kupione do końca 2025 roku?

Zmiany w prawie podatkowym potrafią zaskakiwać. Szczególnie wtedy, gdy istotne przepisy wprowadzane są niejako „tylnymi drzwiami”. Tym razem mamy do czynienia z modyfikacją, która znacząco wpłynie na sposób rozliczania kosztów związanych z nabyciem samochodów osobowych.

Rezerwa finansowa w firmie to nie luksus - to konieczność. Jak wyliczyć i budować rezerwę na nagłe sytuacje

Wielu właścicieli firm mówi: „Nie mam z czego odkładać, wszystko idzie na bieżące wydatki.” Inni: „Jak będą wolne środki, to coś odłożę.” Problem w tym, że te wolne środki rzadko kiedy się pojawiają. Albo jeśli już są – szybko znikają. A potem przychodzi miesiąc bez wpłat od klientów, niespodziewany wydatek albo gorszy sezon. I nagle z dnia na dzień zaczyna brakować nie tylko pieniędzy, ale też spokoju, decyzyjności, kontroli. To nie pech. To brak bufora.

REKLAMA