REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Split payment po trzech miesiącach obowiązywania - potwierdzenie błędnej koncepcji

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Split payment po trzech miesiącach obowiązywania - potwierdzenie błędnej koncepcji
Split payment po trzech miesiącach obowiązywania - potwierdzenie błędnej koncepcji
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Obowiązujący od trzech miesięcy tzw. mechanizm podzielonej płatności został faktycznie odrzucony przez zdecydowaną większość podatników. Gdyby nie ciche polecenie dla sektora publicznego (wszyscy o tym mówią, ale ciekawe kto je wydał?), skala zastosowania tego rozwiązania byłaby poniżej błędu statystycznego – pisze profesor Witold Modzelewski.

Mimo że publiczni giganci próbowali narzucić ten mechanizm wszystkim dostawcom i usługobiorcom, zakres jego zastosowania jest i pozostanie mizerny. Według wypowiedzi wysokich urzędników („Puls Biznesu” z 22 października 2018 r.) przez rachunki VAT przepłynęło tylko 7,1% podatku należnego, czyli nawet gigantom zakupowym nie udało się – mimo oczywistej przewagi – narzucać swej woli istotnej części kontrahentów.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Klęskę należy przedstawić jako sukces i teraz dowiadujemy się, że w tym okresie resort „oczekiwał”, że split payment obejmie tylko 2% transakcji i 3% ich wartości (wypowiedź dyr. W. Śliża z 22 października 2018 r.), co potwierdza nie tylko pełną świadomość marginesowego znaczenia tego pomysłu, lecz zarazem całkowicie zaprzecza tezie, że miał on doprowadzić do jakiegokolwiek dodatkowego wzrostu dochodów budżetowych z tego podatku. Czy dwuprocentowa skala zastosowania jakiegokolwiek rozwiązania podatkowego może mieć dodatni wpływ na efektywność fiskalną podatku? Widać już zapomniano o prognozach wzrostu dochodów z tego podatku w wyniku wprowadzenia podzielonej płatności, którą jeszcze pół roku temu głoszono publicznie. Przypomnę, że byłem od początku chyba jedynym sceptykiem, który twierdził, że obowiązująca w naszym kraju koncepcja split payment jest nic nie warta, wynika z nieznajomości tego podatku lub jej wprowadzenie skompromituje to rozwiązanie.

Do najważniejszych wad obowiązującej w naszym kraju koncepcji podzielonej płatności należy zaliczyć:

  • niepotrzebne zmuszanie wszystkich podatników do posiadania rachunków VAT: sklepy osiedlowe oraz kilkaset tysięcy „podatników VAT”, którzy są faktycznie samozatrudnionymi pracownikami, nie muszą mieć tych rachunków (tu można podejrzewać lobbing banków),
  • brak możliwości zapłaty z rachunku VAT innych – obok VAT – należności publicznoprawnych (ZUS, podatek dochodowy),
  • brak prawa do odliczenia mimo zastosowania w dobrej wierze podzielonej płatności do faktur nie dających prawa do odliczenia.

REKLAMA

Początkowo również lansowano tezę, że to nabywca (usługobiorca) może narzucić zastosowanie tego mechanizmu, z czego w ostatniej chwili słusznie wycofano się.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jednak w sumie nie to jest najważniejsze. Podatnicy szybko dostrzegli najważniejszą, bo ukrytą wadę tej koncepcji, która postrzegana jest (słusznie) jako pułapka zastawiona na naiwnych. Przypomnę, że do dziś głoszona jest oficjalna teza, że split payment należy stosować selektywnie głównie w stosunku do „ryzykownych transakcji”. Czyli jawnym motywem narzucania kontrahentowi podzielonej płatności ma być ryzyko udziału nabywcy w oszustwie podatkowym. Gdyby te podejrzenia okazały się zasadne, zastosowanie tego mechanizmu będą jednak dowodem:

  • braku dobrej wiary, co eliminuje warunek należytej staranności,
  • zawinionego uczestnictwa podatnika lub osób go reprezentujących w oszustwie podatkowym, rodzącego odpowiedzialność karno-skarbową a nawet karną.

W przekonaniu wielu podatników split payment zastosowane w powyższy sposób jest podwójnie niebezpieczne, bo:

  • ściągnie kontrolę na ich kontrahentów: jeżeli ktoś ma duże wpłaty na rachunek VAT, to można podejrzewać, że dla jej kontrahentów jest „ryzykowną firmą”; w końcu sami podatnicy wskazują palcem podejrzanego, a władza widzi go poprzez obserwacje komu i ile wpłaca się na rachunki VAT,
  • kontrola dostawcy (usługodawcy) „uszczęśliwionego” wpłatami na jego rachunek VAT stawia jego kontrahentów w kręgu podejrzanych, bo przecież zdecydowali się na „ryzykowne transakcje” z tym podmiotem.

Polecamy: Biuletyn VAT

Polecamy: Akademia VAT

Wnioski podatników są tu bardzo proste: trzeba bronić się (można to robić skutecznie) przed wpłatami na ich rachunek VAT oraz nie narzucać tego mechanizmu dostawcom (usługobiorcom): wręcz odwrotnie, podatnicy publicznie deklarują, że nigdy nie zawierają „ryzykownych transakcji”, więc nie stosują tego rozwiązania co w przyszłości będzie dowodem działania w dobrej wierze.

Nie wierzę, że twórcy obowiązującej w naszym kraju koncepcji split payment wciąż nie mają wiedzy na ten temat. Przyjęli jednak niezbyt mądrą „strategię sukcesu”, który tylko trzeba „umocnić” poprzez zmuszanie podatników do stosowania tego rozwiązania dla „wrażliwych towarów i usług”. Tu jednak wpadli we własne sidła, bo na to trzeba zgody organów wspólnoty a jest to pierwszy tego rodzaju precedens w Europie. Można długo czekać.

Gdyby tylko usunięto wyżej wskazane błędy w tym rozwiązaniu, podatnicy ochoczo stosowaliby je w praktyce. Wzorzec był w projekcie nowej ustawy o VAT z 2015 r., którą jednak „głębokie państwo” rządzące w naszym kraju, szybko wyrzuciło do kosza. Rządy nad tym podatkiem przejęli „ludzie z rynku”, czyli z kilku firm doradczych, którzy po trzech latach udowodnili po raz drugi, że albo nie mają tu dostatecznej wiedzy, albo „uszczelnienie” w ich wydaniu jest działaniem pozornym. W końcu jedyny istoty efekt fiskalny wynikający z odstraszania części oszustów osiągnięto dzięki zmianom w prawie karnym, czyli jest to sukces resortu sprawiedliwości. Przypomnę, kiedy po raz pierwszy poznaliśmy twórców polskiej wersji split payment: w 2008 r. gdy lobbowali (skutecznie) za zniesieniem sankcji w tym podatku.

 Najwyższy czas naprawić koncepcję podzielonej płatności. Potrzebna jest dyskusja z udziałem specjalistów, którzy nie pozostają w konflikcie interesów.

A tak na marginesie: tylko do końca tego roku może być stosowane krajowe odwrotne obciążenie na wrażliwe towary. Jeśli chcemy w roku wyborów osiągnąć spektakularny sukces fiskalny (nawet 190 mld zł), to wystarczy uchylić dwa załączniki: nr 11 i 14 do ustawy o VAT. Ale lobby odwrotnego obciążenia ma wielkie wpływy i na to nie pozwoli, mimo że utrzymanie tej patologii będzie sprzeczne z prawem UE. Ciekawe, czy upomni się o to Komisja Europejska?

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jaka inflacja w Polsce w latach 2025-2026-2027. Projekcja NBP i prognozy ekspertów

Opublikowana przez Narodowy Bank Polski 7 listopada 2025 r. projekcja inflacji i PKB w Polsce przewiduje, że inflacja CPI w 2025 r. znajdzie się na poziomie 3,7 proc., w 2026 r. wyniesie 2,9 proc., a w 2027 r. spadnie do 2,5 proc.. Natomiast PKB wzrośnie w 2025 r. ok. 3,4 proc., w 2026 r. ok. 3,7 proc., a w 2027 r. ok. 2,6 proc.

Harmonogram posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej w 2026 roku

Narodowy Bank Polski opublikował harmonogram posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej i publikacji opisów dyskusji z posiedzeń decyzyjnych w 2026 r.

Leasing w 2026 roku – jak odzyskać koszty podatkowe ponad nowe limity ustawowe związane z emisją CO2? Klucz tkwi w odsetkach, a 100000 zł, 150000 zł i 225000 zł to wcale nie ostateczna bariera dla odliczeń w racie, bo raty działają na innych zasadach

Od stycznia 2026 roku dla firm leasingujących samochody czeka przykra niespodzianka podatkowa. Nowe limity odliczenia kosztów związanych z nabyciem pojazdów, uzależnione od emisji CO2 (100000 zł - emisja co najmniej 50g CO2/km, 150000 zł - emisja poniżej 50g CO2/km, lub 225000 zł - elektryki i wodorowce bez emisji CO2), drastycznie ograniczą możliwości optymalizacji podatkowej. Kontrowersje budzi zwłaszcza fakt, że zmiany dotkną umów już zawartych. Jednak jest nadzieja – część odsetkowa raty leasingowej nadal pozostaje w pełni odliczalna, co może uratować budżety wielu firm. Czy Twoja księgowość wykorzystuje tę możliwość?

Wszedł nowy 15% podatek. Kogo dotyczy i na czym polega? To pokłosie dyrektywy UE - przepisy już obowiązują

Rozpoczyna się rewolucja w opodatkowaniu, a polskie przedsiębiorstwa, będące częścią dużych międzynarodowych grup, stoją u progu nowych, złożonych obowiązków. Wprowadzenie globalnego podatku minimalnego, znanego pod nazwą-skrótem GloBE, stanowi fundamentalną zmianę w architekturze całego systemu podatkowego. Celem tej reformy podatkowej jest zapewnienie, że największe globalne koncerny zapłacą sprawiedliwą daninę, z efektywną stawką podatkową na poziomie co najmniej 15%, niezależnie od kraju, w którym generują swoje zyski. Czyżby to był koniec z cypryjskimi spółkami? Firmy muszą zmienić swoją politykę prowadzenia optymalizacji podatkowej i uwzględniać lokalizację biznesu bardziej niż kiedykolwiek.

REKLAMA

Brak budżetu firmowego to zarządzanie "na oko" - nawet jeśli przedsiębiorca dziś zarabia. Jak stworzyć prosty budżet dla swojej firmy?

Wielu właścicieli małych i średnich firm podejmuje decyzje finansowe intuicyjnie. Zakup nowego sprzętu? „Przyda się, więc bierzemy.” Rekrutacja kolejnej osoby? „Zespół nie wyrabia, trzeba kogoś dołożyć.” Kolejny wydatek? „Jakoś się to pokryje.” Tak wygląda codzienność tysięcy przedsiębiorstw, w których budżet jest pojęciem abstrakcyjnym, a zarządzanie finansami odbywa się „na oko”.

Podatek od samozbiorów? Skarbówka bierze się nawet za darmowe rozdanie warzyw

W polskim rolnictwie zawrzało. Okazuje się, że nawet samozbiory i darmowe rozdanie warzyw zostaną objęte podatkiem VAT. Dla wielu gospodarzy, którzy po tragicznym sezonie próbowali ratować plony, to kolejny cios ze strony państwa.

Granica między urządzeniem technicznym a budowlą – najnowsze orzecznictwo w sprawie opodatkowania silosów i zbiorników

Czy zbiorniki i silosy wykorzystywane w procesach produkcyjnych mogą być traktowane jako budowle podlegające opodatkowaniu, czy jedynie jako urządzenia techniczne? Najnowsze orzecznictwo, w tym wyrok NSA z 7 października 2025 r. (sygn. III FSK 738/24), wskazuje, że nawet, gdy obiekty te służą procesom technologicznym, ich podstawowa funkcja i konstrukcja kwalifikują je jako budowle, co przekłada się na konieczność opodatkowania ich podatkiem od nieruchomości.

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć ten wniosek i zaoszczędzić średnio ok. 1200 zł. Następna taka szansa w przyszłym roku. Kto ma do tego prawo?

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o wakacje składkowe ZUS i tym samym skorzystać ze zwolnienia z opłacania składek w jednym wybranym miesiącu roku. Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów, aż 40% uprawnionych firm nie złożyło jeszcze wniosku. Eksperci przypominają, że to ostatni moment, by skorzystać z preferencji – a gra jest warta świeczki, bo średnia wartość zwolnienia wynosi około 1200 zł.

REKLAMA

Jak wdrożenie systemu HRM, e-Teczek i wyprowadzenie zaległości porządkuje procesy kadrowo-płacowe i księgowe

Cyfryzacja procesów kadrowych, płacowych i księgowych wchodzi dziś na zupełnie nowy poziom. Coraz więcej firm – od średnich przedsiębiorstw po duże organizacje – dostrzega, że prawdziwa efektywność finansowo-administracyjna nie wynika już tylko z automatyzacji pojedynczych zadań, lecz z całościowego uporządkowania procesów. Kluczowym elementem tego podejścia staje się współpraca z partnerem BPO, który potrafi jednocześnie wdrożyć nowoczesne narzędzia (takie jak system HRM czy e-teczki) i wyprowadzić zaległości narosłe w kadrach, płacach i księgowości.

Jak obliczyć koszt wytworzenia środka trwałego we własnym zakresie? Które wydatki można uwzględnić w wartości początkowej?

W praktyce gospodarczej coraz częściej zdarza się, że przedsiębiorstwa decydują się na wytworzenie środka trwałego we własnym zakresie - czy to budynku, linii technologicznej, czy też innego składnika majątku. Pojawia się wówczas pytanie: jakie koszty należy zaliczyć do jego wartości początkowej?

REKLAMA