REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Powody stosowania podzielonej płatności przez przedsiębiorców

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Powody stosowania split paymentu przez przedsiębiorców /Fot. Fotolia
Powody stosowania split paymentu przez przedsiębiorców /Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Znaczna cześć firm zdaje sobie sprawę z tego, że ich partnerzy biznesowi już stosują lub będą stosować metodę podzielonej płatności i dlatego same ją wybierają. Tym samym firmy, posiadające już niezbędną "infrastrukturę" do rozliczania split paymentu, w tym specjalny rachunek VAT, są przygotowane na wypadek, gdyby jej odbiorcy zażyczyli sobie takiego właśnie rozliczenia.

REKLAMA

REKLAMA

Aż 58 proc. małych i średnich firm mówi twarde "nie" metodzie split payment. Tak przynajmniej wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie biura informacji gospodarczej BIG InfoMonitor. Kolejne 17 proc. jeszcze nie wie, czy sięgnie po nią w rozliczaniu swoich transakcji z kontrahentami. Dlaczego? Przede wszystkim obawiają się, że mechanizm może zaburzyć ich płynność finansową. Ale też w mniemaniu przedsiębiorców jest to zbyt skomplikowany system.

- Część pieniędzy zostaje unieruchomiona na rachunku VAT. Co może zmuszać do korzystania z dodatkowego kredytowania, a w części przypadków przyczynić się do poważnych problemów - tłumaczy Krzysztof Stefański, doradca podatkowy Grupy BIK.

Andrzej Borkowski, właściciel firmy przetwórczej z Mazowsza, zwraca uwagę, że to dodatkowy problem dla przedsiębiorców w sytuacji, gdy zatory płatnicze w polskiej gospodarce są powszechnym zjawiskiem.

REKLAMA

Głównym czynnikiem powodującym niskie zainteresowanie realizowaniem płatności w systemie split payment jest też brak realnych korzyści z jego stosowania. - Nie spełnia on bowiem swojej funkcji w zakresie ochrony, jaką miał dawać przedsiębiorcom. Kolejnym istotnym elementem są niedopracowane przepisy, m.in. w zakresie solidarnej odpowiedzialności czy też odzyskania środków z rachunku VAT w przypadku błędnie zrealizowanej płatności - zauważa Mariusz Korzeb, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy: Jak stosować split payment

Mimo tego, jak zauważa, np. przez branżę budowlaną split payment jest już postrzegany jako lepszy sposób rozliczeń niż odwrócony VAT, obowiązujący od początku zeszłego roku. Przedsiębiorcy są niezadowoleni z tego rozwiązania, w którym to nabywca usług, a nie ich wykonawca, jest podmiotem zobowiązanym do rozliczenia VAT. - Podwykonawcy wystawiają więc faktury bez VAT, ale jednocześnie dokonują zapłaty za nabywane towary oraz niektóre usługi z VAT i czekają na jego zwrot z urzędu skarbowego. Zdarza się, że trwa to ponad 120 dni - mówi Krzysztof Stefański.

Zainteresowana podzieloną płatnością jest zaledwie jedna czwarta respondentów. Przy czym większość z nich skłania się ku niej nie dlatego, że chce, a dlatego że musi. Z badań wynika, że ok. 57 proc. firm spośród tych, które są przychylne split paymentowi, zdaje sobie sprawę, że ich partnerzy biznesowi już stosują lub będą stosować tę metodę i dlatego same ją wybierają. To dmuchanie na zimne: firma, posiadając już niezbędną "infrastrukturę" do rozliczania split paymentu, w tym specjalny rachunek VAT, jest przygotowana na wypadek, gdyby jej odbiorca zażyczył sobie takiego właśnie rozliczenia wystawionej faktury. Bo choć split payment jest dobrowolny, to ostatnie słowo nie należy do sprzedawcy, a do kupującego, który wybiera, jak chce zapłacić VAT. A jeśli pieniądze z podatku trafiają już na specjalne konto, z którego sprzedający może jedynie rozliczać wystawiane sobie faktury i uiszczać daninę fiskusowi - to on też będzie zmuszony stosować podzieloną płatność. Tak właśnie działa efekt "zarażania" i stąd tak duży odsetek firm deklarujących, że prędzej czy później zastosuje split payment.

Rozprzestrzenianie się tej metody rozliczeń widać już w danych Ministerstwa Finansów. W pierwszych dwóch miesiącach działania podzielonej płatności w VAT - w lipcu i w sierpniu - przeprowadzono w ten sposób ok. 2,4 mln transakcji o łącznej wartości ponad 40 mld zł. Z czego na rachunki VAT przelano ok. 8 mld zł. Ze split paymentu skorzystało ponad 120 tys. podatników. Ale już w październiku dane MF wskazywały, że ze split paymentu aktywnie korzysta ponad 200 tys. podatników, a uwzględniając korzystających pasywnie - czyli takich, którzy otrzymali wpłatę VAT na oddzielny rachunek, jest to ok. 414 tys. To dużo, biorąc pod uwagę, że aktywnych podatników daniny od towarów i usług jest mniej więcej 1,6 mln.

Część firm zamierza skorzystać z tej metody, spodziewając się, że stanie się ona w końcu obowiązkowa. Taką motywację ma ok. 10 proc. pytanych. Rzeczywiście, rząd zabiega o zgodę Komisji Europejskiej na wprowadzenie obligatoryjności split paymentu, ale tylko w przypadku branż najbardziej podatnych na oszustwa podatkowe, jak np. sektor paliwowy. Decyzji KE można spodziewać się jeszcze w tym roku. - Z czasem więc przedsiębiorcy zostaną zmuszeni do dokonywania płatności w systemie split payment. Dlatego będzie się on stopniowo upowszechniał pomimo niechęci wobec niego - zaznacza Mariusz Korzeb.

Co ciekawe, zaledwie 8 proc. przedsiębiorców deklarujących stosowanie tej metody dobrowolnie twierdzi, że zrobi to z chęci dochowania należytej staranności w obrocie gospodarczym. A to właśnie podzielona płatności miała zabezpieczać uczciwych przedsiębiorców przed skutkami działania oszustów podatkowych. Split payment rozwiewa wszelkie wątpliwości, ponieważ nie ma możliwości ucieczki z zapłaconym VAT, gdyż jest on przekazywany na konto, do którego sprzedający ma ograniczony dostęp. ©℗

Patrycja Otto

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazetaprawna.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć ten wniosek i zaoszczędzić średnio ok. 1200 zł. Następna taka szansa w przyszłym roku. Kto ma do tego prawo?

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o wakacje składkowe ZUS i tym samym skorzystać ze zwolnienia z opłacania składek w jednym wybranym miesiącu roku. Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów, aż 40% uprawnionych firm nie złożyło jeszcze wniosku. Eksperci przypominają, że to ostatni moment, by skorzystać z preferencji – a gra jest warta świeczki, bo średnia wartość zwolnienia wynosi około 1200 zł.

Jak wdrożenie systemu HRM, e-Teczek i wyprowadzenie zaległości porządkuje procesy kadrowo-płacowe i księgowe

Cyfryzacja procesów kadrowych, płacowych i księgowych wchodzi dziś na zupełnie nowy poziom. Coraz więcej firm – od średnich przedsiębiorstw po duże organizacje – dostrzega, że prawdziwa efektywność finansowo-administracyjna nie wynika już tylko z automatyzacji pojedynczych zadań, lecz z całościowego uporządkowania procesów. Kluczowym elementem tego podejścia staje się współpraca z partnerem BPO, który potrafi jednocześnie wdrożyć nowoczesne narzędzia (takie jak system HRM czy e-teczki) i wyprowadzić zaległości narosłe w kadrach, płacach i księgowości.

Jak obliczyć koszt wytworzenia środka trwałego we własnym zakresie? Które wydatki można uwzględnić w wartości początkowej?

W praktyce gospodarczej coraz częściej zdarza się, że przedsiębiorstwa decydują się na wytworzenie środka trwałego we własnym zakresie - czy to budynku, linii technologicznej, czy też innego składnika majątku. Pojawia się wówczas pytanie: jakie koszty należy zaliczyć do jego wartości początkowej?

183 dni w Polsce i dalej nie jesteś rezydentem? Eksperci ujawniają, jak naprawdę działa polska rezydencja podatkowa

Przepisy wydają się jasne – 183 dni w Polsce i stajesz się rezydentem podatkowym. Tymczasem orzecznictwo i praktyka pokazują coś zupełnie innego. Możesz być rezydentem tylko przez część roku, a Twoje podatki zależą od… jednego dnia i miejsca, gdzie naprawdę toczy się Twoje życie. Sprawdź, jak działa „łamana rezydencja podatkowa” i dlaczego to klucz do uniknięcia błędów przy rozliczeniach.

REKLAMA

Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej postaci (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 jest niezgodny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej w 2026 roku: odmienności w fakturowaniu i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy możliwe będzie anulowanie faktury wystawionej w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

REKLAMA

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie wychwyci? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

Nadchodzi podatek od smartfonów. Ceny pójdą w górę już od 2026 roku

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

REKLAMA