Zmiany podatkowe prezydenta Obamy
REKLAMA
Zgodnie z planem administracji Białego Domu, przedsiębiorcy dokonujący inwestycji w majątek trwały, tj. maszyny, linie produkcyjne, fabryki byliby uprawnieni do wliczenia poniesionych na ten cel wydatków do kosztów uzyskania przychodów, co spowodowałoby znaczne zwiększenie środków przeznaczanych na inwestycje i w konsekwencji zwiększenie zatrudnienia w przedsiębiorstwach. Jak podkreśla Tomasz Konik, Partner Deloitte: "Do tej pory inwestycje te były przedmiotem amortyzacji. W przypadku przyjęcia tego rozwiązania przez Kongres USA, przedsiębiorcy mogliby skorzystać z tej preferencji jeszcze w tym roku. Możliwość ta przysługiwałaby przedsiębiorcom również w 2011 r. Rozwiązanie to stanowi zatem element ulgi inwestycyjnej, która kiedyś obowiązywała z dużym sukcesem również w Polsce”.
REKLAMA
Dodatkowo, celem prezydenta Obamy jest dokonanie zmian w systemie odliczeń wydatków na badania i rozwój (research and development) co spowodowałoby, iż przedsiębiorcy uzyskaliby w ciągu najbliższych 10 lat 100 mld USD, które mogliby przeznaczyć na przeprowadzanie dodatkowych inwestycji w tej dziedzinie.
Zmiany miałyby dotyczyć również stawek PIT dla obywateli, których roczne zarobki przekraczają 250 tys. USD. Wprowadzone jeszcze za czasów prezydentury Georga W. Busha, stawki w wysokości 33% i 35% mają zostać zastąpione stawkami obowiązującymi w trakcie kadencji prezydenta Clintona, tj. 36% i 39,6%.
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA