Podczas wczorajszej sesji złoty tracił na wartości ale po południu odrobił straty. W godzinach porannych za euro płacono 4,1435, a za dolara 3,1380. Potem złoty nadrobił straty. Kurs euro po dotarciu w rejon 4,14 zł wyraźnie zawrócił i po godzinie 17-tej za europejską walutę płacono już tylko 4,1130 zł. Dolar był wyceniany na 3,09 zł.
Zdaniem analityków wsparciem dla złotego mogły być niezłe wyniki aukcji obligacji dwuletnich. Naszej walucie pomógł także minister Gronicki, który powiedział, że zeszłoroczny deficyt budżetowy był niższy od wcześniejszych założeń.
Wczoraj odbył się przetarg obligacji dwuletnich.
Ministerstwo Finansów sprzedało papiery za 2 mld zł, a popyt ze strony inwestorów wyniósł 4,8 mld zł. Średnia rentowność spadła do 6,115 proc.