Składki od umów zleceń - projekt zmian
REKLAMA
Rządowy projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych 25 marca 2014 roku został skierowany do I czytania w komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Dotyczy on zmiany oskładkowania umów zlecenia, która zdaniem ministra pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniaka- Kamysza może zapewnić dodatkowe wpływy budżetowe rzędu 650 milionów złotych rocznie.
REKLAMA
Zdaniem partnerów społecznych
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego na podstawie umów zleceń zatrudnionych jest już 815 tysięcy Polaków. Nowelizowana ustawa dotyczy jednak tych, którzy pracują na podstawie więcej niż jednej takiej umowy (jest ich około 98 tys.) oraz 28 tys. osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą, którzy jednocześnie wykonują zobowiązania z umów cywilnoprawnych. NSZZ „Solidarność” w opinii do projektu postulowała dodatkowo rozszerzenie nowelizacji o umowy o dzieło oraz radykalne ograniczenie samozatrudnienia. OPZZ domagał się natomiast odprowadzania składek na ubezpieczenie wypadkowe dla studentów wykonujących pracę na podstawie umów cywilnoprawnych z budżetu państwa. W opozycji do postulatów związkowych znaleźli się partnerzy społeczni reprezentujący pracodawców (Pracodawcy RP i Lewiatan). Sprzeciwili się zwiększaniu kosztów pracy, zabiegając jednocześnie o likwidację przywilejów emerytalnych.
Umowa zlecenia ze współmałżonkiem - składki ZUS
Ochrona zleceniobiorców
W uzasadnieniu do rządowego projektu można przeczytać, że głównym motywem wprowadzenia zmian jest dbałość o dobro słabszej strony stosunku cywilnoprawnego jakim jest zleceniobiorca. Praktyka pokazuje bowiem, że aby uniknąć odprowadzania wysokich składek na ubezpieczenie społeczne, poprzez zawarcie kilku umów doprowadza się do zbiegu, którego istota polega na odprowadzeniu składki od pierwszej w czasie umowy opiewającej na niską wartość, by następnie od pozostałych umów odprowadzić jedynie składkę na ubezpieczenie zdrowotne.
Składki na ubezpieczenie społeczne od umów zleceń
Kilka umów zleceń
Proponowane zmiany mają na celu doprowadzenie do nadania zleceniu charakteru tytułu bezwzględnego. Podstawa wymiaru składki ma być sumowana do co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę. Składka miałaby więc być odprowadzana obligatoryjnie od wszystkich umów zleceń znajdujących się ze sobą w zbiegu. Wynika to poniekąd z obawy o ewentualnie niskie świadczenie z ubezpieczenia wypadkowego (wypadek przy pracy, wypadek zrównany z wypadkiem przy pracy, choroba zawodowa), które opłacane jest w całości przez pracodawcę, co w aktualnym stanie prawnym implikuje bardzo niskie świadczenie.
Przedsiębiorcy naruszają umowy cywilnoprawne
Działalność gospodarcza w zbiegu ze zleceniem
Dodatkowo rząd chce znowelizować przepisy dotyczące zbiegu umów zleceń z prowadzeniem działalności gospodarczej. Uderzą one w osoby, których podstawa wymiaru do odprowadzenia składek jest niższa od minimalnego wynagrodzenia. Planowane zmiany mają poszerzyć grupę podmiotów zobowiązanych do odprowadzenia składki z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej o wspólników spółek jawnych, komandytowych, partnerskich, jednoosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, twórców, artystów, wolne zawody i osoby prowadzące niepubliczne placówki edukacyjne. Podstawa wymiaru składki ma być odprowadzana od minimalnego wynagrodzenia nawet w sytuacji dwuletniej preferencji w prowadzeniu działalności od jej rozpoczęcia.
Umowy o dzieło i umowy zlecenia - czym się różnią?
Rolnicy i członkowie rad nadzorczych
Projekt zmiany ustawy ma być także częściowo przychylny dla rolników. Łącząc działalność rolniczą z umową zlecenia będą oni mogli pozostać w KRUS pod warunkiem, że zlecenie nie będzie wyższe niż połowa minimalnego wynagrodzenia za pracę. W roku 2014 jest to 840 złotych. Oprócz umów zleceń, rząd chce również oskładkować członków rad nadzorczych, którzy dotychczas zobowiązani byli jedynie do odprowadzenia składki na ubezpieczenie zdrowotne.
Problemy praktyczne
W uzasadnieniu projektu nowelizacji dostrzeżono także problemy praktyczne, z którymi borykają się uczestnicy obrotu w związku z aktualnym stanem prawnym. Przedsiębiorcy częstokroć popełniają błędy przy sumowaniu podstaw wymiaru składki. Składając korektę do ZUS, są oni zobowiązani następnie do opłacenia zaległych składek i odsetek. Bywa też, że zleceniobiorcy w oświadczeniach nie informują, czy jest to ich pierwsza, czy kolejna umowa. Lewiatan chce, aby za składane oświadczenie odpowiadał zleceniodawca. O sytuację wynikającą ze stanu aktualnego martwi się także OPZZ stwierdzając, że firmy celowo nie będą zgłaszać pracowników do zakładu. Problematyczna jest także kwestia studentów, którzy tracą swój status zwalniający płatnika od odprowadzania za nich składek w okresie pomiędzy ukończeniem studiów I stopnia i rozpoczęciem studiów magisterskich.
Umowa o pracę a umowa zlecenie - co można zyskać?
Obawy związane z proponowaną nowelizacją wiążę się z faktem, że koszty odprowadzenia składek mogą zmniejszyć zapotrzebowanie na krótkookresowych zleceniobiorców wykorzystywanych w chwilach niedoboru pracy w przedsiębiorstwach. Może to się wiązać z wydłużeniem czasu pracy osobom już zatrudnionym. Pełne oskładkowanie zleceń zrówna ich znaczenie w systemie ubezpieczeń społecznych jednak nijak wpłynie na przywileje pracownicze wynikające z kodeksu pracy, czy możliwość przystąpienia do związku zawodowego. Powstaje zatem pytanie, czy proponowana regulacja nie ma jedynie na celu polepszenia fiskalnych potrzeb budżetu państwa.
Zapraszamy do dyskusji na forum
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat