REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Chorobowe finansowane przez ZUS nadzieją dla wielu pracodawców

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Chorobowe finansowane przez ZUS nadzieją dla wielu pracodawców
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Podczas ostatniego posiedzenia rządu ogłoszono plan wprowadzenia nowych przepisów, które umożliwią ZUS przejęcie odpowiedzialności za wypłatę świadczeń chorobowych już od pierwszego dnia niezdolności pracownika do pracy. Ta istotna zmiana jest odpowiedzią na potrzeby pracodawców, szczególnie w kontekście rosnących kosztów najniższego wynagrodzenia. Przewiduje się, że dzięki nowym regulacjom pracodawcy będą mogli zaoszczędzić około 11 miliardów złotych rocznie, co stanowi znaczącą ulgę finansową. Dr Paweł Łuczak z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego podkreśla wagę tej zmiany w obliczu aktualnych wyzwań gospodarczych.

Rewolucja w sposobie finansowania świadczeń dla pracowników z tytułu niezdolności do pracy była jedną z obietnic wyborczych składanych przez koalicję rządzącą zwłaszcza mikro- i małym przedsiębiorcom. Planowana zmiana przeniesie obciążenie finansowaniem wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy w całości na Zakład Ubezpieczeń Społecznych. 

REKLAMA

Autopromocja

Składka na ubezpieczenie chorobowe krytykowana przez przedsiębiorców

Przedsiębiorcy od lat sygnalizowali swoje niezadowolenie z funkcjonującego w Polsce systemu, w którym znaczna część ryzyka związana z chorobą pracowników przerzucana jest na pracodawcę. W przypadku niezdolności do pracy za pierwsze 14 dni choroby (w przypadku pracowników, którzy ukończyli 50 rok życia) lub 33 dni choroby (w przypadku pracowników, którzy nie ukończyli 50 roku życia) pracownikowi przysługuje prawo do wynagrodzenia chorobowego finansowanego w całości ze środków pracodawcy. Zdaniem przedsiębiorców, skoro z wynagrodzenia pracownika pobierana jest składka na ubezpieczenie chorobowe, która w całości trafia do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, to swoistą formą niesprawiedliwości społecznej czy też uprzywilejowanej pozycji ZUS jest współdzielenie tej odpowiedzialności między Zakładem Ubezpieczeń Społecznych a pracodawcą. Podkreślić należy też, że spora część pracowników nie przekracza limitu 14/33 dni niezdolności w roku kalendarzowym, a tym samym całość obciążeń spowodowanych chorobą pracownika przerzucana jest na pracodawców. Szczególnie dotkliwe jest to dla mikroprzedsiębiorców, którzy zatrudniają tylko jednego lub kilku pracowników i którzy w trakcie nieobecności pracownika zmuszeni są oprócz wypłacenia mu wynagrodzenia chorobowego polecić wykonanie jego pracy pozostałym osobom zatrudnionym w zakładzie pracy, co niejednokrotnie wiąże się z dodatkowymi kosztami wynikającymi z ich pracy w godzinach nadliczbowych. Na samą skalę zjawiska wskazują dane statystyczne z których wynika, iż w samym 2022 roku przedsiębiorcy wydali na wynagrodzenie chorobowe pracowników około 11 mld zł.

Zmiany w chorobowym obciążą działy kadrowo-płacowe

Jeżeli wraz z wprowadzaną zmianą w sposobie finansowania nie ulegnie zmianie sposób wypłaty zasiłków, to dla pracodawców, którzy nie są płatnikami zasiłków (czyli zgłaszali do ubezpieczenia chorobowego nie więcej niż 20 pracowników na dzień 30 listopada roku poprzedniego) będzie ona znaczącym obciążeniem. W ich przypadku zamiast wypłacenia na liście płac wynagrodzenia chorobowego będą zmuszeni przekazać do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wniosek o wypłatę zasiłku, co bezdyskusyjnie jest bardziej czasochłonnym procesem. Uciążliwość będzie szczególnie dostrzegalna w przypadku pracowników, którzy w ciągu roku mają znaczną liczbę krótkich 1-2 dniowych nieobecności w pracy z powodu choroby - pracodawca dla każdego takiego zwolnienia będzie zmuszony wypełnić osobny druk ZUS z wnioskiem o wypłatę zasiłku. Może być to bardzo niepokojące, zwłaszcza w kontekście kolejnych zadań, o których już wiemy, że w kolejnych latach, przynajmniej w części spadną na działy kadrowo-płacowe, a które wynikają z projektowanych przepisów dotyczących sygnalistów, czy też dyrektywy w zakresie równości wynagrodzeń.

Wpływ na termin otrzymania wynagrodzenia przez pracownika

Bez wątpienia potencjalna zmiana przyniesie również niemałe zamieszanie w zakresie wypłaty wynagrodzeń. Biorąc pod uwagę, iż przeciętna długość absencji chorobowej w 2022 roku przypadająca na jedną osobę ubezpieczoną w ZUS wyniosła 33,41 dnia, to w przypadku znacznej części pracowników nie przekraczali oni limitu 33 dni choroby w roku. Tym samym otrzymywali tylko wynagrodzenie chorobowe, wypłacane przez pracodawcę ze środków własnych w normalnym terminie wypłaty wynagrodzenia. W przypadku wprowadzenia nowego rozwiązania, wypłatę tych świadczeń od pierwszego dnia przejąłby ZUS, który zasiłki wypłaca niezwłocznie, nie później niż w terminie 30 dni od daty złożenia dokumentów niezbędnych do stwierdzenia uprawnień do zasiłku. W praktyce termin wypłaty bardzo często oscyluje właśnie w okolicach 30 dni. Pracownik nie otrzyma zatem zasiłku w terminie wypłaty wynagrodzenia, lecz w terminie niezależnym od momentu jego wypłaty. Choć tak jest również obecnie, to sytuacja ta nie dotyka tak szerokiej grupy pracowników, gdyż wielu, jak już wspomniano, nie przekracza limitu 14/33 dni, zatem otrzymuje tylko wynagrodzenie chorobowe wypłacane przez pracodawcę. Może to stanowić problem zwłaszcza dla pracowników, w przypadku których otrzymanie pełnego wynagrodzenia w terminie warunkuje wywiązanie się z zaciągniętych zobowiązań finansowych.

Możliwe opóźnienia w wypłacie zasiłków

W przypadku wprowadzenia nowych regulacji można spodziewać się opóźnień w wypłacie zasiłków. Choć Zakład Ubezpieczeń Społecznych wdraża coraz więcej automatyzacji i stara się optymalizować swoje procesy, to pamiętać należy, iż nie wszystkie elementy procesu da się zautomatyzować. Niejednokrotnie, zwłaszcza w sprawach bardziej skomplikowanych, niezbędne jest zaangażowanie w sprawę pracowników ZUS. Jak pokazują doświadczenia z okresu epidemii covid-19, Zakład Ubezpieczeń Społecznych może mieć problem z udźwignięciem takiego obciążenia wnioskami o wypłatę zasiłków. Rozwiązaniem tego problemu bez wątpienia byłoby przerzucenie wypłaty zasiłków również na pracodawców, którzy do tej pory nie byli płatnikami zasiłków. Niemniej to w znaczącym stopniu obciążyłoby komórki kadrowo-płacowe, zwłaszcza w podmiotach świadczących usługi outsourcingu kadrowo-płacowego i księgowego. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pozytywny charakter planowanych zmian w chorobowym

Zauważyć należy natomiast, iż wprowadzenie takiej zmiany wydaje się racjonalne i społecznie uzasadnione. Odciążenie pracodawców z konieczności partycypowania w kosztach świadczeń dla pracowników z tytułu niezdolności do pracy z pewnością pozytywnie wpłynie na sytuację wielu przedsiębiorców, którzy w ostatnich trzech latach odczuwają szczególnie dotkliwie drastyczne podwyżki najniższego wynagrodzenia za pracę. Przerzucenie na Zakład Ubezpieczeń Społecznych obciążeń z tytułu choroby pracownika pozwoli zaoszczędzić pracodawcom od kilku do kilkunastu miliardów złotych rocznie.

dr Paweł Łuczak
Wydział Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego, Katedra Zarządzania Zasobami Ludzkimi

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF wchodzi na stałe – od 2026 roku faktury tylko elektroniczne. Szczegóły ustawy już znane!

KSeF wchodzi na stałe i już od 2026 roku każda faktura będzie musiała być wystawiona elektronicznie. Nowa ustawa całkowicie zmienia zasady rozliczeń i obejmie zarówno podatników czynnych, jak i zwolnionych z VAT. To największa rewolucja w fakturowaniu od lat.

Od kwietnia 2026 r. bez KSeF nie wystawisz żadnej faktury. To prosta droga do paraliżu firmy

Od 2026 r. KSeF stanie się obowiązkiem dla wszystkich przedsiębiorców w Polsce. System zmieni sposób wystawiania faktur, obieg dokumentów i współpracę z księgowością. W zamian przewidziano m.in. szybszy zwrot VAT. Eksperci podkreślają jednak, że firmy powinny rozpocząć przygotowania już teraz – zwlekanie może skończyć się paraliżem rozliczeń.

Rewolucja w fakturach: od 2026 KSeF obowiązkowy dla wszystkich! Firmy mają mniej czasu, niż myślą

Mamy już ustawę wprowadzającą obowiązkowy Krajowy System e-Faktur. Od lutego 2026 r. część przedsiębiorców straci możliwość wystawiania tradycyjnych faktur, a od kwietnia – wszyscy podatnicy VAT będą musieli korzystać wyłącznie z KSeF. Eksperci ostrzegają: realnego czasu na wdrożenie jest dużo mniej, niż się wydaje.

Rewolucja w interpretacjach podatkowych? Rząd planuje centralizację i zmiany w Ordynacji podatkowej – co to oznacza dla podatników i samorządów?

Rząd szykuje zmiany w Ordynacji podatkowej, które mają ułatwić dostęp do interpretacji podatkowych i uporządkować ich publikację. Zamiast rozproszenia na setkach stron samorządowych, wszystkie dokumenty trafią do jednej centralnej bazy – systemu EUREKA, co ma zwiększyć przejrzystość i przewidywalność prawa podatkowego.

REKLAMA

Krajowy System e-Faktur (KSeF). Prezydent podpisał ustawę

Prezydent Karol Nawrocki podpisał w środę zmianę ustawy o VAT, wprowadzającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) - poinformowała kancelaria prezydenta. Co to oznacza dla firm?

Nierozwiązany problem ziemi po PGR-ach: czy minister Krajewski uratuje miejsca pracy i gospodarstwa indywidualne?

Nierozwiązane od lat kwestie zagospodarowania dzierżawionej ziemi państwowej powracają dziś z ogromną siłą. Na decyzje ministerstwa rolnictwa czekają zarówno pracownicy spółek gospodarujących na gruntach po dawnych PGR-ach, jak i rolnicy indywidualni, którzy chcą powiększać swoje gospodarstwa. W tle stoją dramatyczne obawy o przyszłość setek osób zatrudnionych w spółkach oraz widmo likwidacji stad bydła.

Dobra wiadomość dla rolników! Prezydent podpisał ustawę o przechowywaniu nawozów naturalnych – zmiany wejdą w życie błyskawicznie

Prezydent RP podpisał ustawę przygotowaną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, która wprowadza istotne zmiany dla rolników w zakresie przechowywania nawozów naturalnych. Nowe przepisy wydłużają terminy dostosowania gospodarstw, upraszczają procedury budowlane i zapewniają dodatkowe wsparcie administracyjne.

Pracujący studenci, a ubezpieczenie w ZUS. Umowy o pracę, o dzieło i zlecenia - składki i świadczenia

Nie tylko latem wielu studentów podejmuje pracę, na podstawie kilku rodzajów umów. Różnią się one obowiązkiem odprowadzania składek a co za tym idzie, również prawem do świadczeń. Wyjaśniamy jakie umowy są podpisywane i jak są oskładkowane.

REKLAMA

Rekord: Ponad 1,24 mln cudzoziemców pracuje legalnie w Polsce i płaci składki do ZUS

Na koniec I półrocza 2025 r. liczba cudzoziemców legalnie pracujących i objętych ubezpieczeniami społecznymi w ZUS przekroczyła 1,24 mln osób. W województwie kujawsko-pomorskim było ich ponad 48,3 tys.W porównaniu z końcem 2024 roku wzrost odnotowano zarówno w skali kraju, jak i w regionie - informuje Krystyna Michałek, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie kujawsko-pomorskim.

Działalność nierejestrowana w 2025 roku - własny biznes bez składek ZUS i formalności [limit]. Kiedy rejestracja firmy jest już konieczna i jak to zrobić?

Rozpoczęcie działalności gospodarczej w Polsce może wydawać się skomplikowane – zwłaszcza dla osób, które dopiero testują swój pomysł na biznes. Dlatego działalność nierejestrowana (zwana też nieewidencjonowaną) to atrakcyjna forma dla początkujących przedsiębiorców. Jednak wraz z rozwojem działalności pojawia się pytanie: czy to już czas, by przejść na zarejestrowaną firmę? Przedstawiamy, kiedy warto podjąć ten krok, jakie są jego konsekwencje oraz jak się do tego przygotować.

REKLAMA