Obowiązki bhp przedsiębiorcy wobec zleceniobiorcy – czy zgodnie z przepisami trzeba szkolić i badać współpracownika?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Co wynika z przepisów prawa pracy?
Art. 304 Kodeksu pracy stanowi tutaj, że „pracodawca jest obowiązany zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki pracy, o których mowa w art. 207 § 2, osobom fizycznym wykonującym pracę na innej podstawie niż stosunek pracy w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę, a także osobom prowadzącym w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę na własny rachunek działalność gospodarczą (art. 304 § 1 k.p.). Wymóg ten dotyczy zarówno przedsiębiorców pracodawców, jak i tych niebędących pracodawcami, ale organizujących pracę ww. osób (art. 304 § 3 k.p.).
Patrząc na podany przepis należałoby stwierdzić, że przedsiębiorca - co do zasady - ma wobec zleceniobiorcy do spełnienia obowiązki w dziedzinie bhp określone w Kodeksie pracy.
Jak interpretowany jest art. 304 Kodeksu pracy?
Redakcja ww. przepisu od początku rodziła pewne wątpliwości, głównie ze względu na zakres owych bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, które to przedsiębiorca ma zagwarantować zleceniobiorcy (czy szerzej osobie z nim współpracującej w innej formule niż stosunek pracy), jeżeli tylko świadczy on usługi w zakładzie pracy lub innym miejscu wskazanym przez zleceniodawcę.
Wypadek przy pracy - zasiłek także dla zleceniobiorcy
Odesłanie w ww. przepisie do art. 207 § 2 kodeksu pracy nie jest zbyt szczęśliwe. Przepis ten bowiem w sposób przykładowy („w szczególności”) wymienia obowiązki pracodawcy, których ten winien dochować w ramach ochrony zdrowia i życia pracowników oraz zawiera się w katalogu tzw. podstawowych obowiązków pracodawcy w dziedzinie bhp. Mógłby sugerować zatem, że chodzi o analogiczny katalog obowiązków jak wobec pracowników, a więc bardzo szeroki, w tym w szczególności w zakresie kierowania zleceniobiorcy na badania lekarskie i szkolenia bhp (wstępne lub okresowe, instruktaż stanowiskowy lub ogólny).
Ponadto, „sprawę” komplikuje przepis art. 3041 kodeksu pracy, który wprowadza w stosunku do zleceniobiorcy wymóg zrealizowania obowiązków z art. 211 kodeksu pracy, w tym m. in. jego udziału w szkoleniu i instruktażu z zakresu bhp oraz poddawaniu się przez niego wstępnym, okresowym i kontrolnym badaniom lekarskim. Z tym zastrzeżeniem, że zakres owych obowiązków zleceniobiorcy powinien określić zleceniodawca. Do wyjaśnienia konieczne i pomocne staje się w związku z tym orzecznictwo.
Polecamy: Nowe umowy zlecenia i inne umowy cywilnoprawne – PDF
Jakie jest zatem stanowisko orzecznictwa sądowego
Z analizy orzecznictwa wynika, że przedsiębiorca „zapewniając” ww. odpowiednie warunki pracy niekoniecznie musi kierować zleceniobiorcę na badania lekarskie i je finansować oraz w sposób sformalizowany (właściwy dla pracodawcy) przeprowadzać szkolenie w dziedzinie bhp (ogólne, stanowiskowe).
REKLAMA
Za wystarczające do spełnienia ww. wymogów ciążących na przedsiębiorcy należy uznać już samo wyegzekwowanie od zleceniobiorcy wykonania badań lekarskich w celu uzyskania orzeczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do wykonywania zleconej pracy, a w zakresie instruktażu zleceniobiorcy - przeszkolenie w sposób udokumentowany w zakresie bezpiecznego wykonywania zleconych czynności.
To pierwsze przedsiębiorca może osiągnąć zwłaszcza poprzez uzyskanie od zleceniobiorcy potwierdzenia o braku przeciwwskazań do wykonywania pracy (świadczenia usług) umówionego przez strony rodzaju. W tym celu dobrze by wspomniane kwestie określić już w samej umowie ze zleceniobiorcą, co pozwoli i zapewni każdej ze stron – i przedsiębiorcy jako zleceniodawcy i zatrudnionemu jako zleceniobiorcy – wywiązanie się z ciążących na nich ww. obowiązków określonych w przywołanych przepisach art. 207 i 211 kodeksu pracy.
Kiedy zlecenie, a kiedy umowa o dzieło - PIT i składki ZUS
Takie wnioski można wyprowadzić z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z dnia 8 maja 2014 roku, sygn. akt III SA/Gd 1006/13, na tle opisanego w nim stanu faktycznego, a zwłaszcza decyzji Okręgowej Inspekcji Pracy. Sąd ten podzielił stanowisko tej instytucji w przedmiotowym zakresie. Z praktycznego punktu widzenia, przy uwzględnieniu również kontrolnego charakteru inspekcji pracy, może ono mieć istotne znaczenia w ewentualnym „sporze” z przedsiębiorcą co do tego, czy zrealizował ustawowe obowiązki bhp.
Potwierdzenie dla takiego stanowiska wynika również z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z dnia 13 sierpnia 2014 roku, sygn. akt II SA/Ol 644/14, w którym sąd wskazał, że: „zamieszczając w art. 304 § 1 k.p. odesłanie do warunków pracy, o których mowa w art. 207 § 2 k.p., ustawodawca uregulował bardzo szeroko stosowanie przepisów bhp do osób zatrudnionych w ramach form niepracowniczych (…). Natomiast osoby fizyczne wykonujące pracę na innej podstawie niż stosunek pracy oraz osoby prowadzące w zakładzie działalność gospodarczą mają obowiązek przestrzegania przepisów i zasad bhp (zgodnie z art. 211 k.p.) na równi z pracownikami - w zakresie ustalonym przez pracodawcę lub przedsiębiorcę (…) ustawodawca dając z jednej strony większą swobodę w kształtowaniu wzajemnych obowiązków stron umowy cywilnoprawnej, nałożył na pracodawcę wymóg oceny charakteru pracy wykonywanej przez te osoby i zagrażającego im ryzyka, a także dał mechanizm pozwalający na nałożenie tego rodzaju obowiązków na zleceniobiorców”.
Polecamy: Monitor prawa pracy i ubezpieczeń
Na marginesie możne jeszcze wskazać, że potwierdzenie dla opisanej powyżej interpretacji przepisów art. 304 i 3041 Kodeksu pracy i w konsekwencji określenie zakresu obowiązków przedsiębiorcy wobec zleceniobiorców można było znaleźć już w stanowisku Departamentu Prawnego Głównego Inspektoratu Pracy w sprawie szkolenia bhp z 2007 roku (GNP/426/4560-364/07/PE). Mimo tego jednak w późniejszym okresie czasu brak było tak jednoznacznie sformułowanych opinii, a wręcz można było spotkać teorie przeciwne skłaniające się ku szerokiej interpretacji i zrównaniu obowiązków przedsiębiorcy z zakresu bhp wobec zleceniobiorcy z obowiązkami wobec pracowników.
Podsumowując, pracodawca niekoniecznie musi kierować osoby wykonujące na terenie zakładu pracy swoje usługi na finansowane przez siebie badania lekarskie. Zgodnie z orzecznictwem, wystarczające jest uzyskania przez przedsiębiorcę od takiego zleceniobiorcy orzeczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do wykonywania przez niego zleconych mu działań.
Autor: Agnieszka Śniegowska, radca prawny w Kancelarii GHMW - Gach, Hulist, Prawdzic Łaszcz - Radcowie Prawni spółka partnerska
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat