REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ulgi ZUS na rozkręcenie firmy

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Ulgi ZUS na rozkręcenie firmy
Ulgi ZUS na rozkręcenie firmy
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

„Ulga na start”, ZUS preferencyjny, „mały ZUS” - przedsiębiorcom teraz nie jest łatwo samodzielnie ustalić, kiedy i z jakiej ulgi ZUS mogą skorzystać. Tymczasem przez 5,5 roku korzystania ze wszystkich możliwych ulg można zaoszczędzić nawet ponad 36 tys. zł. Jak w praktyce korzystać z tych ulg?

REKLAMA

Autopromocja

W 2019 r. przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą standardowo zobligowany jest do przelewania na przypisane do niego subkonto na rachunku ZUS 1246,92 zł lub 1316,97 zł miesięcznie razem z dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym. Ryczałtowa kwota ustalana jest odgórnie, na cały rok. Bieżące dochody przedsiębiorcy nie mają w ustalaniu tej kwoty żadnego znaczenia.

Na dodatek ZUS trzeba opłacać nawet pomimo braku wygenerowania przez firmę jakiegokolwiek przychodu. A budżet większości tych, którzy „przeszli na swoje”, przynajmniej na początku, najbardziej obciąża właśnie obowiązek odprowadzania składek na ZUS. 

Pół roku „ulgi na start”

Prawie rok temu pojawiła się „ulga na start”. Wprowadzona w ramach tzw. Konstytucji Biznesu zwalnia nowych przedsiębiorców z obowiązku opłacania ubezpieczeń społecznych przez pierwsze 6 miesięcy od dnia rozpoczęcia działalności gospodarczej. Ulga dotyczy osób fizycznych, które zaczynają własną działalność gospodarczą po raz pierwszy albo otwierają firmę ponownie po upływie pełnych 5 lat od dnia jej ostatniego zawieszenia lub zakończenia działalności. – Ulga nie zwalnia z płacenia składki zdrowotnej i nie dotyczy tzw. samozatrudnionych, czyli wykonujących działalność na rzecz byłego pracodawcy, dla którego pracowali w ramach stosunku pracy lub spółdzielczego stosunku pracy przed dniem rozpoczęcia działalności w roku rozpoczęcia tej działalności lub w roku poprzednim – mówi  Magdalena Flis, doradca podatkowy, współpracujący z Tax Care.

REKLAMA

Oznacza to, że osoba, która przed „przejściem na swoje” była zatrudniona na umowę o pracę w firmie, której chciałaby dalej sprzedawać swoje usługi, stanie przed wyborem: zrezygnować ze zleceń od swojego dotychczasowego pracodawcy, czy zrezygnować z „ulgi na start”. – Nie ma znaczenia to, że strumień przychodów płynących z firmy, w której dotychczas pracował przedsiębiorca, będzie uzupełniany innymi zleceniami pochodzącymi od innych klientów. Jeśli na liście faktur wystawianych przez przedsiębiorcę w pierwszych 6 miesiącach działalności znajdzie się faktura wystawiona na wcześniejszego pracodawcę, ZUS może odmówić prawa do ulgi i zażądać zapłaty pełnej kwoty składek wraz z odsetkami i obłożyć karą – zauważa Magdalena Flis.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pół roku trwania „ulgi na start” pozostawi na firmowych koncie przedsiębiorcy prawie 6 tys. zł. Jednak przez ten czas przedsiębiorca nie otrzyma świadczeń w razie choroby albo wypadku. Nie powiększy też kapitału na swoim rachunku emerytalno-rentowym.

Dwa lata preferencyjnego ZUS

Po wykorzystaniu „ulgi na start” przedsiębiorca może skorzystać z obniżonych przez 2 lata składek na ZUS, co przywróci jego prawo do wszystkich świadczeń i znowu pozwoli na powiększanie środków wpłaconych na „państwową” emeryturę lub rentę. To tzw. ZUS preferencyjny. Przez kolejne 24 miesiące kalendarzowe można opłacać składki od zadeklarowanej kwoty, nie niższej jednak niż 30% minimalnego wynagrodzenia (w 2019 roku to jest 2250 zł). Tu znowu korzyść nie jest darmowa. Ulga obniży bowiem wysokość ewentualnych świadczeń z ubezpieczenia chorobowego (m.in. zasiłku chorobowego, świadczenia rehabilitacyjnego, zasiłku macierzyńskiego, zasiłku opiekuńczego) i z ubezpieczenia wypadkowego (m.in. zasiłku chorobowego, świadczenia rehabilitacyjnego).

- ZUS preferencyjny to również ulga nie dla przedsiębiorcy, który zamierza fakturować swojego dotychczasowego pracodawcę. W ciągu dwóch lat na preferencyjnych warunkach można zaoszczędzić aż 18 265,92 złotych – mówi Magdalena Flis. – Sumując tę kwotę z już uzyskaną oszczędnością wynikającą z „ulgi na start” młody biznesmen może zaoszczędzić na składkach na ZUS aż 24 113,82 zł. Taki dochód oczywiście podlega opodatkowaniu, ale pozostała kwota może być istotna dla rozwoju początkującej firmy – dodaje.

Stosunek pracy to tylko umowa o pracę

Wykluczenie z ulg osób samozatrudnionych, które świadczą usługi na rzecz byłego pracodawcy, dla którego wcześniej pracowali w ramach stosunku pracy, oznacza więc dla nich spore straty finansowe.

Wątpliwości może budzić jednak ustalenie, kiedy de facto mamy do czynienia ze stosunkiem pracy. Czy np. współpraca z jakąś firmą w oparciu o umowy cywilnoprawne oznacza, że można ją już traktować jako byłego pracodawcę? Z odpowiedzi, jakich ZUS udzielił przedsiębiorcom współpracującym z Tax Care wynika jednoznacznie, że nie.  Przedsiębiorca, który zawierał tylko umowy cywilnoprawne zachowuje prawo do ulgi na start bądź składek preferencyjnych.

„Mały ZUS” przez 3 lata

REKLAMA

Od stycznia 2019 r. przedsiębiorcy mają możliwość wpłaty składek ZUS proporcjonalnych do przychodów osiągniętych w poprzednim roku. Dotyczy to konkretnego grona przedsiębiorców. Aby skorzystać z „małego ZUS”, należy przez co najmniej 60 dni prowadzić działalność gospodarczą w poprzednim roku podatkowym, czyli przynajmniej przez 60 dni podlegać ubezpieczeniom społecznym lub ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu prowadzenia działalności. Oprócz tego, suma rocznych przychodów nie może przekroczyć 30-krotności minimalnego wynagrodzenia.

Także w tym przypadku po ulgę nie mogą sięgnąć samozatrudnieni, związani wcześniej ze swoim klientem umową o pracę. Ulga nie może się także pokrywać z okresem korzystania z innych ulg. Przedsiębiorca ma prawo stosować obniżoną podstawę wymiaru składek maksymalnie przez 3 lata w ciągu kolejnych 5 lat prowadzenia działalności gospodarczej. Ci, którzy spełnią wszystkie warunki stawiane przez ustawodawcę i chcą odprowadzać składki proporcjonalnie do swojego przychodu, muszą złożyć stosowną deklarację (ZUS ZUA) do 8 stycznia. Ekspertka Tax Care zwraca jednak uwagę, że istnieje wyjątek od tej reguły.

– Jeśli na koniec roku przedsiębiorca spełniał warunki do skorzystania w nowym roku z „małego ZUS”, rzeczywiście musi złożyć ZUS ZUA do 8 stycznia. Natomiast jeśli na koniec roku te warunki nie były spełnione, ze względu na to, że przedsiębiorca np. opłacał ZUS preferencyjny, który kończył się w trakcie roku czy też miał zawieszoną działalność gospodarczą, to czas na zgłoszenie ZUS ZUA jest inny – ma na to 7 dni od daty odwieszenia działalności czy też od ustania prawa do innej ulgi w opłacaniu składek – mówi Magdalena Flis.

Polecamy: Przewodnik po zmianach przepisów

Kluczowy w tej uldze limit przychodów wylicza się jako 30-krotność kwoty minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w grudniu poprzedniego roku kalendarzowego dla przedsiębiorców prowadzących działalność przez cały rok. Jeśli działalność w poprzednim roku była prowadzona przez niepełną część tego roku (choćby z powodu zawieszenia), to limit przychodów ustala się dzieląc 30-krotność kwoty minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w grudniu poprzedniego roku przez liczbę dni kalendarzowych w poprzednim roku i mnożąc przez liczbę dni prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w poprzednim roku kalendarzowym.

Jeśli kwota przychodów z działalności gospodarczej osiągniętych w poprzednim roku przekroczy wyliczony wcześniej limit, to wówczas przedsiębiorca w kolejnym roku nie ma możliwości skorzystania z „małego ZUS”. Dla przedsiębiorców, którzy działalność prowadzili przez cały 2018 r. maksymalna kwota przychodów w 2019 r. wynosi 63 tys. zł.

- Przyjmując stały miesięczny przychód na poziomie 4000 zł netto, „mały ZUS” pozwoli zaoszczędzić dodatkowo w 3 lata 12 245,66 zł – mówi Magdalena Flis z Tax Care – Oczywiście przy założeniu, że płaca minimalna i średnia krajowa utrzymają się na obecnym poziomie. Łącznie z ulgą na start i ZUS preferencyjnym w budżecie przedsiębiorcy może zostać po 66 miesiącach prowadzenia działalności ponad 36 tys. zł. Czy te pieniądze przyczynią się do rozwoju firmy, zależy tylko od niego – podsumowuje Magdalena Flis.

Zobacz także: Moja firma

Tax Care
Lider wśród biur księgowych dla mikro- i małych firm
Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odpowiedzialność osobista członków zarządu za długi i podatki spółki. Co zrobić, by jej uniknąć?

Odpowiedzialność osobista członków zarządu bywa często bagatelizowana. Tymczasem kwestia ta może urosnąć do rangi rzeczywistego problemu na skutek zaniechania. Wystarczy zbyt długo zwlekać z oceną sytuacji finansowej spółki albo błędnie zinterpretować oznaki niewypłacalności, by otworzyć sobie drogę do realnej odpowiedzialności majątkiem prywatnym.

Czym jest faktura ustrukturyzowana? Czy jej papierowa wersja jest fakturą w rozumieniu ustawy o VAT?

Sejm już uchwalił nowelizację ustawy o VAT wprowadzającą obowiązek wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pomocą KSeF. To dla podatników jest bardzo ważna informacja: gdy zostaną wydane bardzo szczegółowe akty wykonawcze (są już opublikowane kolejne wersje projektów) oraz pojawi się zgodnie z tymi rozporządzeniami urzędowe oprogramowanie interfejsowe (dostęp na stronach resortu finansów) można będzie zacząć interesować się tym przedsięwzięciem.

Czy wadliwa forma faktury zakupu pozbawi prawa do odliczenia podatku naliczonego w 2026 roku?

To pytanie zadają sobie dziś podatnicy VAT czynni biorąc pod uwagę perspektywę przyszłego roku: jest bowiem rzeczą pewną, że miliony faktur będą na co dzień wystawiane w dotychczasowych formach (papierowej i elektronicznej), mimo że powinny być wystawione w formie ustrukturyzowanej – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

KSeF 2026. Jak dokumentować transakcje od 1 lutego? Prof. Modzelewski: Podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy (nota obciążeniowa, faktura handlowa)

Jak od lutego 2026 roku będzie wyglądała rewolucja fakturowa w Polsce? Profesor Witold Modzelewski wskazuje dwa możliwe warianty dokumentowania i fakturowania transakcji. W obu tych wariantach – jak przewiduje prof. Modzelewski - podatnicy zrezygnują z kodowania faktur ustrukturyzowanych, a podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy i on będzie dowodem rzeczywistości ekonomicznej. A jeśli treść faktury ustrukturyzowanej będzie inna, to jej wystawca będzie mieć problem, bo potwierdził nieprawdę na dokumencie i musi go poprawić.

REKLAMA

Fakturowanie od 1 lutego 2026 r. Prof. Modzelewski: Nie da się przerobić faktury ustrukturyzowanej na dokument handlowy

Faktura ustrukturyzowana kompletnie nie nadaje się do roli dokumentu handlowego, bo jest wysyłana do KSeF a nie do kontrahenta, czyli nie występuje tu kluczowy dla stosunków handlowych moment świadomego dla obu stron umowy doręczenia i akceptacji (albo braku akceptacji) tego dokumentu - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Firma w Szwajcarii - przewidywalne, korzystne podatki i dobry klimat ... do prowadzenia biznesu

Kiedy myślimy o Szwajcarii w kontekście prowadzenia firmy, często pojawiają się utarte skojarzenia: kraj zarezerwowany dla globalnych korporacji, potentatów finansowych, wielkich struktur holdingowych. Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej. Szwajcaria jest przede wszystkim przestrzenią dla tych, którzy potrafią działać mądrze, przejrzyście i z wizją. To kraj, który działa w oparciu o pragmatyzm, dzięki czemu potrafi stworzyć szanse również dla debiutantów na arenie międzynarodowej.

Fundacje rodzinne w Polsce: Rewolucja w sukcesji czy podatkowa pułapka? 2500 zarejestrowanych, ale grozi im wielka zmiana!

Fundacji rodzinnych w Polsce już ponad 2500! To narzędzie chroni majątek i ułatwia przekazanie firm kolejnym pokoleniom. Ale uwaga — nadciągają rządowe zmiany, które mogą zakończyć okres ulg podatkowych i wywołać prawdziwą burzę w środowisku przedsiębiorców. Czy warto się jeszcze spieszyć? Sprawdź, co może oznaczać nowelizacja i jak uniknąć pułapek!

Cypryjskie spółki znikają z rejestru. Polscy przedsiębiorcy tracą milionowe aktywa

Cypr przez lata były synonimem niskich podatków i minimum formalności. Dziś staje się prawną bombą zegarową. Właściciele cypryjskich spółek – często nieświadomie – tracą nieruchomości, udziały i pieniądze. Wystarczy 350 euro zaległości, by stracić majątek wart miliony.

REKLAMA

Zwolnienie SD-Z2 przy darowiźnie. Czy zawsze trzeba składać formularz?

Zwolnienie z obowiązku składania formularza SD-Z2 przy darowiźnie budzi wiele pytań. Czy zawsze trzeba zgłaszać darowiznę urzędowi skarbowemu? Wyjaśniamy, kiedy zgłoszenie jest wymagane, a kiedy obowiązek ten jest wyłączony, zwłaszcza w przypadku najbliższej rodziny i darowizny w formie aktu notarialnego.

KSeF od 1 lutego 2026: firmy bez przygotowania czeka paraliż. Ekspertka ostrzega przed pułapką „dwóch obiegów”

Już od 1 lutego 2026 wszystkie duże firmy w Polsce będą musiały wystawiać faktury w KSeF, a każdy ich kontrahent – także z sektora MŚP – odbierać je przez system. To oznacza, że nawet najmniejsze przedsiębiorstwa mają tylko pół roku, by przygotować się do cyfrowej rewolucji. Brak planu grozi chaosem, błędami i kosztownymi opóźnieniami.

REKLAMA