REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Ulgi ZUS na rozkręcenie firmy
Ulgi ZUS na rozkręcenie firmy
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

„Ulga na start”, ZUS preferencyjny, „mały ZUS” - przedsiębiorcom teraz nie jest łatwo samodzielnie ustalić, kiedy i z jakiej ulgi ZUS mogą skorzystać. Tymczasem przez 5,5 roku korzystania ze wszystkich możliwych ulg można zaoszczędzić nawet ponad 36 tys. zł. Jak w praktyce korzystać z tych ulg?

REKLAMA

REKLAMA

W 2019 r. przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą standardowo zobligowany jest do przelewania na przypisane do niego subkonto na rachunku ZUS 1246,92 zł lub 1316,97 zł miesięcznie razem z dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym. Ryczałtowa kwota ustalana jest odgórnie, na cały rok. Bieżące dochody przedsiębiorcy nie mają w ustalaniu tej kwoty żadnego znaczenia.

Na dodatek ZUS trzeba opłacać nawet pomimo braku wygenerowania przez firmę jakiegokolwiek przychodu. A budżet większości tych, którzy „przeszli na swoje”, przynajmniej na początku, najbardziej obciąża właśnie obowiązek odprowadzania składek na ZUS. 

Pół roku „ulgi na start”

Prawie rok temu pojawiła się „ulga na start”. Wprowadzona w ramach tzw. Konstytucji Biznesu zwalnia nowych przedsiębiorców z obowiązku opłacania ubezpieczeń społecznych przez pierwsze 6 miesięcy od dnia rozpoczęcia działalności gospodarczej. Ulga dotyczy osób fizycznych, które zaczynają własną działalność gospodarczą po raz pierwszy albo otwierają firmę ponownie po upływie pełnych 5 lat od dnia jej ostatniego zawieszenia lub zakończenia działalności. – Ulga nie zwalnia z płacenia składki zdrowotnej i nie dotyczy tzw. samozatrudnionych, czyli wykonujących działalność na rzecz byłego pracodawcy, dla którego pracowali w ramach stosunku pracy lub spółdzielczego stosunku pracy przed dniem rozpoczęcia działalności w roku rozpoczęcia tej działalności lub w roku poprzednim – mówi  Magdalena Flis, doradca podatkowy, współpracujący z Tax Care.

REKLAMA

Oznacza to, że osoba, która przed „przejściem na swoje” była zatrudniona na umowę o pracę w firmie, której chciałaby dalej sprzedawać swoje usługi, stanie przed wyborem: zrezygnować ze zleceń od swojego dotychczasowego pracodawcy, czy zrezygnować z „ulgi na start”. – Nie ma znaczenia to, że strumień przychodów płynących z firmy, w której dotychczas pracował przedsiębiorca, będzie uzupełniany innymi zleceniami pochodzącymi od innych klientów. Jeśli na liście faktur wystawianych przez przedsiębiorcę w pierwszych 6 miesiącach działalności znajdzie się faktura wystawiona na wcześniejszego pracodawcę, ZUS może odmówić prawa do ulgi i zażądać zapłaty pełnej kwoty składek wraz z odsetkami i obłożyć karą – zauważa Magdalena Flis.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pół roku trwania „ulgi na start” pozostawi na firmowych koncie przedsiębiorcy prawie 6 tys. zł. Jednak przez ten czas przedsiębiorca nie otrzyma świadczeń w razie choroby albo wypadku. Nie powiększy też kapitału na swoim rachunku emerytalno-rentowym.

Dwa lata preferencyjnego ZUS

Po wykorzystaniu „ulgi na start” przedsiębiorca może skorzystać z obniżonych przez 2 lata składek na ZUS, co przywróci jego prawo do wszystkich świadczeń i znowu pozwoli na powiększanie środków wpłaconych na „państwową” emeryturę lub rentę. To tzw. ZUS preferencyjny. Przez kolejne 24 miesiące kalendarzowe można opłacać składki od zadeklarowanej kwoty, nie niższej jednak niż 30% minimalnego wynagrodzenia (w 2019 roku to jest 2250 zł). Tu znowu korzyść nie jest darmowa. Ulga obniży bowiem wysokość ewentualnych świadczeń z ubezpieczenia chorobowego (m.in. zasiłku chorobowego, świadczenia rehabilitacyjnego, zasiłku macierzyńskiego, zasiłku opiekuńczego) i z ubezpieczenia wypadkowego (m.in. zasiłku chorobowego, świadczenia rehabilitacyjnego).

- ZUS preferencyjny to również ulga nie dla przedsiębiorcy, który zamierza fakturować swojego dotychczasowego pracodawcę. W ciągu dwóch lat na preferencyjnych warunkach można zaoszczędzić aż 18 265,92 złotych – mówi Magdalena Flis. – Sumując tę kwotę z już uzyskaną oszczędnością wynikającą z „ulgi na start” młody biznesmen może zaoszczędzić na składkach na ZUS aż 24 113,82 zł. Taki dochód oczywiście podlega opodatkowaniu, ale pozostała kwota może być istotna dla rozwoju początkującej firmy – dodaje.

Stosunek pracy to tylko umowa o pracę

Wykluczenie z ulg osób samozatrudnionych, które świadczą usługi na rzecz byłego pracodawcy, dla którego wcześniej pracowali w ramach stosunku pracy, oznacza więc dla nich spore straty finansowe.

Wątpliwości może budzić jednak ustalenie, kiedy de facto mamy do czynienia ze stosunkiem pracy. Czy np. współpraca z jakąś firmą w oparciu o umowy cywilnoprawne oznacza, że można ją już traktować jako byłego pracodawcę? Z odpowiedzi, jakich ZUS udzielił przedsiębiorcom współpracującym z Tax Care wynika jednoznacznie, że nie.  Przedsiębiorca, który zawierał tylko umowy cywilnoprawne zachowuje prawo do ulgi na start bądź składek preferencyjnych.

„Mały ZUS” przez 3 lata

Od stycznia 2019 r. przedsiębiorcy mają możliwość wpłaty składek ZUS proporcjonalnych do przychodów osiągniętych w poprzednim roku. Dotyczy to konkretnego grona przedsiębiorców. Aby skorzystać z „małego ZUS”, należy przez co najmniej 60 dni prowadzić działalność gospodarczą w poprzednim roku podatkowym, czyli przynajmniej przez 60 dni podlegać ubezpieczeniom społecznym lub ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu prowadzenia działalności. Oprócz tego, suma rocznych przychodów nie może przekroczyć 30-krotności minimalnego wynagrodzenia.

Także w tym przypadku po ulgę nie mogą sięgnąć samozatrudnieni, związani wcześniej ze swoim klientem umową o pracę. Ulga nie może się także pokrywać z okresem korzystania z innych ulg. Przedsiębiorca ma prawo stosować obniżoną podstawę wymiaru składek maksymalnie przez 3 lata w ciągu kolejnych 5 lat prowadzenia działalności gospodarczej. Ci, którzy spełnią wszystkie warunki stawiane przez ustawodawcę i chcą odprowadzać składki proporcjonalnie do swojego przychodu, muszą złożyć stosowną deklarację (ZUS ZUA) do 8 stycznia. Ekspertka Tax Care zwraca jednak uwagę, że istnieje wyjątek od tej reguły.

– Jeśli na koniec roku przedsiębiorca spełniał warunki do skorzystania w nowym roku z „małego ZUS”, rzeczywiście musi złożyć ZUS ZUA do 8 stycznia. Natomiast jeśli na koniec roku te warunki nie były spełnione, ze względu na to, że przedsiębiorca np. opłacał ZUS preferencyjny, który kończył się w trakcie roku czy też miał zawieszoną działalność gospodarczą, to czas na zgłoszenie ZUS ZUA jest inny – ma na to 7 dni od daty odwieszenia działalności czy też od ustania prawa do innej ulgi w opłacaniu składek – mówi Magdalena Flis.

Polecamy: Przewodnik po zmianach przepisów

Kluczowy w tej uldze limit przychodów wylicza się jako 30-krotność kwoty minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w grudniu poprzedniego roku kalendarzowego dla przedsiębiorców prowadzących działalność przez cały rok. Jeśli działalność w poprzednim roku była prowadzona przez niepełną część tego roku (choćby z powodu zawieszenia), to limit przychodów ustala się dzieląc 30-krotność kwoty minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w grudniu poprzedniego roku przez liczbę dni kalendarzowych w poprzednim roku i mnożąc przez liczbę dni prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w poprzednim roku kalendarzowym.

Jeśli kwota przychodów z działalności gospodarczej osiągniętych w poprzednim roku przekroczy wyliczony wcześniej limit, to wówczas przedsiębiorca w kolejnym roku nie ma możliwości skorzystania z „małego ZUS”. Dla przedsiębiorców, którzy działalność prowadzili przez cały 2018 r. maksymalna kwota przychodów w 2019 r. wynosi 63 tys. zł.

- Przyjmując stały miesięczny przychód na poziomie 4000 zł netto, „mały ZUS” pozwoli zaoszczędzić dodatkowo w 3 lata 12 245,66 zł – mówi Magdalena Flis z Tax Care – Oczywiście przy założeniu, że płaca minimalna i średnia krajowa utrzymają się na obecnym poziomie. Łącznie z ulgą na start i ZUS preferencyjnym w budżecie przedsiębiorcy może zostać po 66 miesiącach prowadzenia działalności ponad 36 tys. zł. Czy te pieniądze przyczynią się do rozwoju firmy, zależy tylko od niego – podsumowuje Magdalena Flis.

Zobacz także: Moja firma

Tax Care
Lider wśród biur księgowych dla mikro- i małych firm

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
KSeF 2.0 sprawdzi tylko techniczną poprawność faktury. Merytoryczna weryfikacja faktur kosztowych obowiązkiem podatnika i księgowego

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur to rewolucja – uporządkowany format, centralizacja danych i automatyzacja obiegu dokumentów bez wątpienia usprawniają pracę. Jednak jedna rzecz pozostaje niezmienna – odpowiedzialność za prawidłowość faktur i ich wpływ na rozliczenia podatkowe. Dlatego należy mieć na uwadze, że KSeF nie zwalnia z czujności w zakresie weryfikacji zdarzeń gospodarczych udokumentowanych za jego pośrednictwem.

Nieprecyzyjne przepisy dot. KSeF. Czy od lutego 2026 r. będziemy dwa razy fakturować tę samą sprzedaż?

Od 1 lutego 2026 r. obowiązek wystawiania faktur w KSeF obejmie podatników VAT, którzy w 2024 r. osiągnęli sprzedaż powyżej 200 mln zł (z VAT), a od 1 kwietnia 2026 r. - pozostałych. Ale od 1 lutego 2026 r. wszyscy podatnicy będą musieli odbierać faktury przy użyciu KSeF. Profesor Witold Modzelewski zwraca uwagę na nieprecyzyjną treść art. 106nda ust. 16 ustawy o VAT i kwestię treści faktur elektronicznych o których mowa w art. 106nda, 106nf i 106nh ustawy o VAT.

Koniec podatkowego eldorado dla tysięcy przedsiębiorców? Rząd szykuje rewolucję, która drastycznie uderzy w portfele najlepiej zarabiających specjalistów już niebawem

Przez lata była to jedna z najatrakcyjniejszych form opodatkowania w Polsce, pozwalająca na legalne płacenie zaledwie 5% podatku dochodowego. Tysiące specjalistów, zwłaszcza z prężnie rozwijającej się branży nowych technologii, oparło na niej swoje finanse, budując przewagę konkurencyjną na rynku. Teraz jednak Ministerstwo Finansów mówi stanowcze "dość". Na horyzoncie pojawił się projekt zmian, który ma wywrócić obecny porządek do góry nogami i uszczelnić system w sposób, który wielu uzna za drastyczny. Czy popularna preferencja podatkowa stanie się wkrótce dostępna wyłącznie dla dużych graczy, a mali przedsiębiorcy i freelancerzy zostaną na lodzie z koniecznością płacenia znacznie wyższych danin? Sprawdź, co kryje się w nowych przepisach i czy jesteś na liście zagrożonych.

Ta ulga podatkowa przysługuje milionom Polaków. Większość nie wie, że może odliczyć nawet 840 zł

Polskie prawo podatkowe przewiduje ulgę, z której może skorzystać mnóstwo osób. Problem w tym, że wielu uprawnionych nie ma pojęcia o jej istnieniu lub nie wie, jak ją rozliczyć. Chodzi o odliczenie, które pozwala zmniejszyć podstawę opodatkowania nawet o 840 zł rocznie. Sprawdź, czy jesteś w gronie osób, które mogą odzyskać część zapłaconego podatku.

REKLAMA

Staking kryptowalut a PIT – kiedy naprawdę trzeba zapłacić podatek?

Rozliczenia w przypadku walut wirtualnych to zawsze dość dyskusyjna kwestia. W ostatnim czasie Fiskus zauważalnie przyjął pewne standardy i można mieć coraz mniej wątpliwości, w jaki sposób regulować swoje zobowiązania wobec organów. Niektóre obszary nadal jednak mogą budzić pewne wątpliwości. Gdy ktoś pyta, czy od stakingu kryptowalut trzeba zapłacić PIT, chodzi mu o jedną rzecz. Jaką? Konkretnie o to, czy samo pojawienie się nagrody na portfelu jest traktowane jak przychód. W polskich realiach to naprawdę istotne, bo staking potrafi generować dziesiątki drobnych wypłat w ciągu miesiąca. Jeśli każda z nich miałaby tworzyć przychód, posiadać miałby obowiązek codziennie wyceniać tokeny, a roczne zeznanie zmieniłoby się w coś bardzo trudnego do przeliczenia i wykazania.

Jak rozliczyć podatkowo prezenty świąteczne dla pracowników: VAT i CIT

Okres świąteczny to doskonała okazja, by podziękować pracownikom za ich zaangażowanie i całoroczny wysiłek. Wielu pracodawców decyduje się w tym czasie na wręczenie prezentów od klasycznych upominków po popularne bony podarunkowe. Warto jednak pamiętać, że gest wdzięczności wiąże się również z pewnymi obowiązkami podatkowymi, zwłaszcza w kontekście VAT i CIT.

Podatek węglowy (CBAM) od 2026 roku - jakie skutki finansowe dla Polski [raport]

Jakie skutki - dla UE i Polski - będzie miał tzw. podatek węglowy, czyli mechanizm dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO₂ (Carbon Border Adjustment Mechanism - skrót: CBAM). W najnowszym raporcie Centrum Analiz Klimatyczno-Energetycznych (CAKE) i Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) przedstawione są szczegółowe scenariusze dotyczące wysokości przychodów z CBAM dla Unii Europejskiej oraz Polski w latach 2030 i 2035, uwzględniając różne ścieżki cenowe poza UE oraz potencjalne kierunki rozszerzania zakresu CBAM. Analiza pokazuje, w jaki sposób mechanizm ten stopniowo zyskuje na znaczeniu jako nowe źródło zasobów własnych UE.

Nawet 36000 zł rocznie odliczenia od podatku - nowa ulga za 2025 rok, pierwsze odliczenie w 2026 roku

Już od bieżącego 2025 roku przedsiębiorcy zyskali nowe narzędzie optymalizacji podatkowej. Ustawodawca wprowadził do systemu podatkowego możliwość pomniejszenia podstawy opodatkowania w związku z zatrudnianiem szczególnej grupy pracowników. Poniżej kompleksowe omówienie tej preferencji wraz ze szczegółowymi zasadami jej rozliczania. Ulga będzie dostępna także w 2026 roku.

REKLAMA

Czy podatek od pustostanów jest zgodny z prawem? Czy gmina może stosować do niezamieszkałego mieszkania wyższą stawkę podatku od nieruchomości?

W Polsce coraz częściej zwraca się uwagę na sytuację, w której mieszkania lub domy pozostają dłuższy czas puste, niezamieszkałe, niesprzedane albo niewynajmowane. W warunkach mocno napiętego rynku mieszkaniowego budzi to poważne pytania o gospodarowanie zasobem mieszkań i o sprawiedliwość obciążeń podatkowych. Właściciele, którzy kupują lokale jako inwestycję, nie wprowadzają ich na rynek najmu ani nie przeznaczają do zamieszkania, lecz trzymają je w nadziei na wzrost wartości. Samorządy coraz częściej zastanawiają się, czy nie powinno się wprowadzić narzędzi fiskalnych, które skłoniłyby właścicieli do aktywnego wykorzystania nieruchomości albo poniesienia wyższego podatku.

To workflow, a nie KSeF, ochroni firmę przed błędami i próbami oszustw. Jak prawidłowo zorganizować pracę i obieg dokumentów w firmie od lutego 2026 roku?

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur to jedna z największych zmian w polskim systemie podatkowym od lat. KSeF nie jest kolejnym kanałem przesyłania faktur, ale całkowicie nowym modelem ich funkcjonowania: od wystawienia, przez doręczenie, aż po obieg i archiwizację.W praktyce oznacza to, że organizacje, które chcą przejść tę zmianę sprawnie i bez chaosu, muszą uporządkować workflow – czyli sposób, w jaki faktura wędruje przez firmę. Z doświadczeń AMODIT wynika, że firmy, które zaczynają od uporządkowania procesów, znacznie szybciej adaptują się do realiów KSeF i popełniają mniej błędów. Poniżej przedstawiamy najważniejsze obszary, które powinny zostać uwzględnione.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA