REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy warto postawić na estoński CIT?

Łukasz Blichewicz
Łukasz Blichewicz
ekspert w zakresie rozwoju i finansowania spółek technologicznych
Estoński CIT na polskim rynku
Estoński CIT na polskim rynku
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Estoński CIT to nowe rozwiązanie, z którego mogą korzystać przedsiębiorcy. Czy krajowe start-upy powinny postawić na nową formę odprowadzania podatków?

Estoński CIT

Styczeń 2021 roku to nie tylko kolejna odsłona zmagań z koronawirusem. Dla krajowych start-upów najbliższe miesiące będą również szansą na zmianę sposobu rozliczenia podatkowego. Czy tzw. estoński CIT to gra warta świeczki?

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

CIT z północy w krajowym wydaniu

W dużym uproszczeniu model estońskiego podatku od osób prawnych przewiduje możliwość zapłaty podatku dopiero w chwili wypłaty zysku z konta firmowego. Adresaci rozwiązania? Przede wszystkim małe i średnie spółki kapitałowe, które w rozliczeniu rocznym osiągają przychód na poziomie do 100 mln zł (pierwotny projekt polskiej ustawy przewidywał limit do 50 mln zł). Na pierwszy rzut oka, jest to całkiem wygodna alternatywa wobec tradycyjnego CIT-u. Czy prawodawca przewiduje dodatkowe wymogi? Tak, nie obędzie się również bez przysłowiowego “ale” oraz kilku pokaźnych “schodów”.

Oprócz zarejestrowanej spółki kapitałowej (z o.o. lub akcyjnej), start-upy muszą zatrudniać co najmniej 3 pracowników (oprócz udziałowców będących osobami fizycznymi, których “przychody pasywne nie przewyższają przychodów z działalności operacyjnej”). Ponadto, sama spółka nie może posiadać udziałów w innych podmiotach, a także —powinna wykazywać realne nakłady inwestycyjne. I na tym etapie sprawa wydaje się nieskomplikowana. Niestety, problemy z księgowością mogą zacząć się nie na płaszczyźnie spełniania warunków formalnych, a przy samym wyborze formy estońskiego CIT-u.

Podatek w dwóch odsłonach

CIT na wzór estoński w polskich realiach będzie występował w dwóch wariantach: jako model opodatkowania wyłącznie dystrybuowanych przez spółkę dochodów oraz jako odpis na dedykowany fundusz (innymi słowy — rachunek inwestycyjny do kosztów uzyskania przychodów). Niezależnie od wyboru jednej z dwóch propozycji, czy potencjalny start-up może cieszyć się “nowym” CIT-em bez potrzeby odnawiania deklaracji? Też nie. Wybór takiej formy odprowadzania podatków obowiązuje przez 4 lata, z możliwością przedłużenia na kolejne 4, ale…

REKLAMA

…w ostatnim roku startupowcy muszą wykazać, czy wciąż są w stanie spełniać podstawowe warunki estońsko-polskiej wariacji na temat podatku od osób prawnych (limit przychodów, zatrudnienie, pensje, brak udziałów, realne nakłady etc.). Czy na tym kończą się wymagania o przedłużenie takiej formy? Niekoniecznie. Ponadto, trzeba przygotować sprawozdanie z ostatnich 2 lat działalności, które powinno wykazać wzrost inwestycji firmy na poziomie co najmniej 15%. O ile w tym miejscu kończą się wymogi formalne i możliwe warianty wyboru, to na młodych przedsiębiorców czyha pewien “haczyk”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ile Estonii w Polsce?

Nadwiślańska wersja CIT-u na wzór estoński nie będzie wiernym odpowiednikiem projektu rządu w Tallinie. Fundamentalną różnicą, a jednocześnie pewną przeszkodą dla start-upów jest warunek o odprowadzeniu “podwójnego” podatku od dywidend samych udziałowców. O ile na północy przedsiębiorcy wypłacając część przychodów z firmowego konta, muszą zapłacić wyłącznie CIT, to w Polsce wspólnik powinien odprowadzić zarówno podatek od osób prywatnych, jak i… PIT. Ile więc wynosi realna stawka opodatkowania?

Projekt ustawy nie będzie literalnie sumował już teraz obowiązujących stawek PIT i CIT. Koniec końców, duzi podatnicy będą objęci stawką 30 proc., a mali - 25 proc. Jak sytuacja wyglądałaby w przypadku, gdyby Ministerstwo Finansów przystało na oryginalny wariant Estończyków? Wtedy duże firmy musiałyby odprowadzać 19 proc., a mniejsze - 9 proc.

Szansa, czy zagrożenie?

Ministerstwo Finansów promuje projekt polsko-estońskiego CIT-u hasłami “wzrost kapitałów własnych przedsiębiorstw”, czy “poprawa płynności finansowej”. Według rządowych deklaracji taka forma to również “prostota” oraz “minimum obowiązków administracyjnych”. Rzeczywistość? Całkiem nowe, często zawiłe niuanse mogą być przynajmniej na początku, niemałym wyzwaniem dla samych księgowych. Co jednak z początkującymi startupowcami? Obowiązujący od 1 stycznia 2021 roku CIT to dla debiutantów przede wszystkim synonim długich wieczorów przy literaturze przedmiotu.

Szacunki Ministerstwa Finansów mówią o około 200 tys. firm, które mogłyby skorzystać z nowej formy opodatkowania. Czy początkujący bez wahania mogą stawić się w urzędzie i mieć nadzieję na gwarant uzyskania zgody? Niekoniecznie. Całkowicie nowe spółki kapitałowe z wkładem o wartości przekraczającej 10 tys. euro muszą liczyć się z zamrożeniem możliwości skorzystania z estońskiego CIT-u na 24 miesiące. Rozwiązaniem jest wkład pieniężny — wtedy problemów nie ma (a przynajmniej — nie powinno być).

Prawnicy już teraz apelują o krótką chwilę na zastanowienie. Jeszcze nieprecyzyjne zapisy o nowej formie mogą wyprowadzić na manowce szczególnie niewprawionych przedsiębiorców (choć i starsi koledzy i koleżanki po fachu mają się na baczności). Optymalnym rozwiązaniem wydaje się odczekanie do roku 2022, “wskoczenie” w nowy ryczałt i uważne obserwowanie interpretacji przepisów przez Urząd Skarbowy. Czy zatem estoński CIT to rozwiązanie dla start-upów? Tak, ale tylko dla tych cierpliwych.

Autor: Łukasz Blichewicz — współzałożyciel i prezes zarządu Grupy Assay, ekspert w zakresie rozwoju i finansowania spółek technologicznych.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Kiedy stawki VAT spadną do 22% i 7%? Minister Finansów i Gospodarki wyjaśnia i wskazuje warunki, które muszą być spełnione

Podwyższone o 1 punkt procentowy stawki VAT (23% i 8%) powrócą do poziomu sprzed 1 stycznia 2011 r. (tj. do wysokości 22% i 7%), gdy wydatki na obronność nie przekroczą 3% wartości produktu krajowego brutto - PKB (tj. wyniosą 3% lub mniej PKB). Taką informację przekazał 7 listopada 2025 r. - z upoważnienia Ministra Finansów i Gospodarki - Jarosław Neneman, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską.

KSeF 2026: Czy przepisy podatkowe mogą zmienić treść umów?

Faktura ustrukturyzowana w rozumieniu ustawy o VAT nie nadaje się do roli dokumentu handlowego, którego wystawienie i przyjęcie oraz akceptacją rodzi skutki cywilnoprawne. Przymusowe otrzymanie takiego dokumentu za pośrednictwem KSeF nie może rodzić skutków cywilnoprawnych – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Składki ZUS od zlecenia - poradnik. Co gdy zleceniobiorca ma kilka umów w tym samym czasie? [przykłady obliczeń]

Rynek pracy dynamicznie się zmienia, a elastyczne formy współpracy stają się coraz bardziej popularne. Jedną z najczęściej wybieranych jest umowa zlecenia, szczególnie wśród osób, które chcą dorobić do etatu, prowadzą działalność gospodarczą lub realizują różnorodne projekty w ramach współpracy z firmami i organizacjami. Jakie składki ZUS trzeba płacić od zleceń?

KRUS do zmiany? Kryzys demograficzny na wsi pogłębia problemy systemu emerytalnego rolników

Depopulacja wsi, starzenie się mieszkańców i malejąca liczba płatników składek prowadzą do coraz większej presji na budżet państwa oraz konieczności pilnej modernizacji systemu KRUS, który – jak podkreślają eksperci – nie odpowiada już realiom współczesnego rolnictwa.

REKLAMA

Odroczenie KSeF? Nowa interpelacja poselska jest już w Sejmie

Planowane obowiązkowe uruchomienie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) wywołuje coraz większe napięcia w środowisku przedsiębiorców. Firmy z sektora MŚP alarmują, że system w obecnym kształcie może zagrozić stabilności ich działalności, a eksperci wskazują na liczne braki techniczne i prawne. W obliczu rosnącej presji poseł Bartłomiej Pejo złożył interpelację, domagając się wstrzymania obowiązkowego wdrożenia KSeF i wyjaśnienia ryzyk przez Ministerstwo Finansów.

Poprawa błędnej faktury w KSeF to zawsze konieczność korekty. Szkic faktury, czy portal kontrahenta: producenci oprogramowania widzą problem i proponują rozwiązania

Pomimo, że przepisy już dziś nie pozwalają na anulowanie lub zamianę faktury dostarczonej do nabywcy, podatnicy obawiają się uszczelnienia, jakie przyniesie w tym zakresie KSeF. Skala obaw wyrażanych przez przedsiębiorców oraz reakcje producentów oprogramowania do wystawiania faktur zdają się ujawniać, jak bardzo powszechnym zjawiskiem jest poprawienie faktur bez użycia faktury korygującej.

Konsolidacja sprawozdań finansowych – czy warto przekazać przygotowywanie skonsolidowanych SF firmie outsourcingowej?

Konsolidacja sprawozdań finansowych, czyli przygotowanie skonsolidowanego sprawozdania finansowego (SSF), to proces wymagający precyzji, wiedzy i czasu. Wraz ze wzrostem złożoności grup kapitałowych oraz częstymi zmianami regulacyjnymi, coraz więcej przedsiębiorstw staje przed pytaniem: czy proces konsolidacji realizować własnymi siłami, czy powierzyć go zewnętrznym ekspertom?

KSeF obejmie nawet rolników. Ale nie wszystkich

Z sygnałów spływających do redakcji Infor.pl wynika, że podatnicy VAT chyba nie mają entuzjazmu co do przejścia na KSeF. Może się jednak okazać, że nie taki diabeł straszny. I pod koniec 2026 r. większa część przedsiębiorców będzie chwaliła nowe rozwiązanie. Dziś jednak każda grupa zawodowa zwolniona z KSeF jest traktowana jako szczęściarze. I taką grupą są rolnicy. Ale tylko „ryczałtowi” (transakcje dokumentują fakturami VAT RR). Ta kategoria rolników może przystąpić do KSeF dobrowolnie.

REKLAMA

Jaka inflacja w Polsce w latach 2025-2026-2027. Projekcja NBP i prognozy ekspertów

Opublikowana przez Narodowy Bank Polski 7 listopada 2025 r. projekcja inflacji i PKB w Polsce przewiduje, że inflacja CPI w 2025 r. znajdzie się na poziomie 3,7 proc., w 2026 r. wyniesie 2,9 proc., a w 2027 r. spadnie do 2,5 proc.. Natomiast PKB wzrośnie w 2025 r. ok. 3,4 proc., w 2026 r. ok. 3,7 proc., a w 2027 r. ok. 2,6 proc.

Harmonogram posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej w 2026 roku

Narodowy Bank Polski opublikował harmonogram posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej i publikacji opisów dyskusji z posiedzeń decyzyjnych w 2026 r.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA