REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Większe kompetencje i odpowiedzialność rad nadzorczych

Większe kompetencje i odpowiedzialność rad nadzorczych
Większe kompetencje i odpowiedzialność rad nadzorczych

REKLAMA

REKLAMA

Na kompetencje rad nadzorczych należy spojrzeć na nowo, żeby organ ten mógł na równych prawach współpracować z zarządem – ocenia w rozmowie z PAP Biznes przewodniczący zespołu ds. zwiększenia efektywności rad nadzorczych dr Radosław L. Kwaśnicki, partner w kancelarii RKKW. Kwaśnicki proponuje m.in., żeby członkowie rad nadzorczych spółki-matki mogli nadzorować także podmioty zależne wchodzące w skład grupy kapitałowej.

„Rady nadzorcze często funkcjonują w strukturach holdingowych. Może się tak zdarzyć, że w dużym holdingu spółka zależna więcej waży na wynikach finansowych niż spółka-matka. Warto zastanowić się, jakie realne kompetencje ma rada nadzorcza spółki-matki wobec spółek zależnych? Jeden z pomysłów na zmianę zasad funkcjonowania rad nadzorczych jest taki, żeby rada spółki-matki mogła bezpośrednio, z pominięciem swojego zarządu, kontaktować się z zarządami, pracownikami i kontrahentami spółek zależnych. Chodzi o to, żeby mogła szybko otrzymać z tego źródła wiedzę, nie poddaną wcześniej żadnemu przetworzeniu. To byłoby efektywne rozwiązanie” - powiedziałw PAP Biznes dr Radosław L. Kwaśnicki.

Kwaśnicki przewodniczy jednemu z zespołów, wchodzących w skład Komisji ds. reformy nadzoru, powołanej przez wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Powołanie Komisji to jeden z przejawów realizacji zadań powierzonych pełnomocnikowi rządu ds. reformy nadzoru właścicielskiego Januszowi Kowalskiemu, który zasiada w Komisji jako jej wiceprzewodniczący. Jej zadania to zaproponowanie zmian w prawie gospodarczym, które dostosują tworzone często w latach 90-tych przepisy, do obecnych realiów. Zespół kierowany przez Radosława Kwaśnickiego ma zaproponować stosowne zmiany w przepisach (w tym w szczególności w kodeksie spółek handlowych) w zakresie funkcjonowania rad nadzorczych.

REKLAMA

Autopromocja

„Przez 20 lat nasza gospodarka uległa zmianom. Część firm, które zaczynały w przysłowiowym garażu, są dziś potężnymi, międzynarodowymi korporacjami. Zmieniły się firmy prywatne, zmieniły się też państwowe i samorządowe. Na przykład Orlen ma spółki w Czechach, na Litwie, w Kanadzie i Niemczech” – mówi Kwaśnicki. Według prawnika rozbudowane struktury firm uzasadniają przyznanie członkom rad nadzorczych możliwości zasięgnięcia informacji, często kluczowych dla całego holdingu, bezpośrednio od spółek zależnych, a menedżerom tych ostatnich, adekwatne regulacje prawne.

„Spółki wchodzą dziś w wiele relacji: mają akcjonariuszy większościowych, akcjonariuszy mniejszościowych, często inwestorów, którzy kupują ich obligacje itd. I jeśli spółka działa źle, to wszyscy mają problem. Warto zdać sobie sprawę, że rada nadzorcza jest kluczowym elementem realnego nadzoru, takiego zdroworozsądkowego dialogu z zarządem” – uważa Kwaśnicki.

Kwaśnicki jest zwolennikiem bliskiej współpracy rad nadzorczych z zarządami i do takiej koncepcji będzie się starał przekonać najpierw członków swojego zespołu, a następnie komisję.

„Trwanie w takim modelu przeciwstawiania sobie zarządu i rady nadzorczej, budowanie murów między tymi organami, to jest nieefektywny anachronizm. Prowadzi jedynie do dysproporcji informacyjnej. Dlatego chciałbym, żeby efektem prac zespołu było stworzenie mechanizmu dobrej i permanentnej współpracy między radą i zarządem. Obecnie pozycja rady nadzorczej jest zbyt słaba legislacyjnie, żeby mogła być dla zarządu partnerem” – mówi Kwaśnicki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Stąd propozycje nadania radzie nadzorczej nowych kompetencji.

„Myślimy o odejściu od takiego modelu, że rada tylko pyta i nie wie kiedy, ani jaką otrzyma odpowiedź od zarządu. Uważam, że terminy odpowiedzi i ramy w jakich mają być przedstawione radzie, można określić statutowo lub ustawowo. Kierunkowo chodzi o aktywizację informacyjną zarządów w kierunku rad nadzorczych. Czyli rada nie puka i nie dobija się, tylko otrzymuje informacje i dopytuje. Z doświadczenia wiem, że są spółki, które z uwagi na regulacje wewnętrzne, funkcjonują w ten sposób. Ale firm, które mają ład korporacyjny na wysokim poziomie, jest niewiele. Chcemy takie prawo wprowadzić do wszystkich spółek. Można się zastanawiać czy na przykład w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością to nie powinno być +miękkie+ prawo, a w spółce akcyjnej +twarde+. Nad tym będziemy dyskutowali w zespole” – wyjaśnia prawnik.

Kwaśnicki zasiadał w radach nadzorczych ok. 20 spółek, w latach 2014-2019 był wiceprzewodniczącym rady nadzorczej PKN Orlen.

Kolejną nową kompetencją rad nadzorczych mogłoby być, według Kwaśnickiego, prawo do reprezentowania spółki w określonych sytuacjach.

REKLAMA

„Warto zastanowić się nad przyznaniem radzie nadzorczej prawa do podpisywania umów z doradcami i audytorami, których rada w wymagających tego sytuacjach mogłaby zatrudnić bez angażowania w to zarządu. Chodzi o na przykład o to, żeby rada nadzorcza mogła samodzielnie zlecić audyt” – uważa Kwaśnicki.

Być może też ściślej z radą nadzorczą powinien współpracować doradca ds. zgodności (compliance officer). Byłoby to podobne rozwiązanie jakie funkcjonuje w spółkach publicznych w stosunku do szefa departamentu audytu, który podlegać powinien bezpośrednio prezesowi firmy i przewodniczącemu komitetu audytu w radzie nadzorczej.

„Zastanawiamy się czy doradca do spraw zgodności nie powinien raportować bezpośrednio nie tylko prezesowi, ale także radzie nadzorczej. Takie rozwiązanie wzmocniłoby zarówno radę nadzorczą, ale także niezależność compliance oficera” – zwraca uwagę Kwaśnicki.

Kwaśnicki uważa, że wraz ze zwiększonymi kompetencjami, zwiększyć się powinna także odpowiedzialność rady nadzorczej. Niektóre funkcjonujące akty prawne podkreślają rosnącą odpowiedzialność rad nadzorczych. Na przykład unijne rozporządzenie MAR czyni radę współodpowiedzialną za politykę informacyjną spółki, a jeśli organ nadzoru nie podoła temu zadaniu, to ich członków mogą dotknąć kary finansowe.

„Członkowie rady nadzorczej w zakresie swoich kompetencji, tam gdzie wyrażają na coś zgodę, odpowiadają jak członkowie zarządu. To wprost wynika z kodeksu spółek handlowych. Dlaczego? Bo jak rada na coś się nie zgodzi, to do czynności nie dojdzie. Chciałbym realnie rozmawiać o odpowiedzialności rad nadzorczych, żeby nie można było mówić o fasadowych członkach rad czy synekurach” – uzasadnia Kwaśnicki.

Kierowany przez niego zespół będzie dyskutował nad rodzajem ewentualnych sankcji, które dotknąć mogą członków rad nadzorczych niewłaściwie wypełniających powierzone im obowiązki.

NOWOŚĆ na Infor.pl: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

Polecamy: INFORLEX Biznes

„Wracając na chwilę do obowiązków informacyjnych spółek, to uważamy, że w tym zakresie rady także mogłyby otrzymać dodatkowe kompetencje. Po pierwsze pasywne – do nadzoru powinny trafiać istotne informacje o bieżącej działalności spółki, a po drugie aktywne – oczywiście bez przełamywania zakazu wydawania poleceń zarządowi, rada mogłaby mieć możliwość aktywnego zasugerowania zarządowi, że dana informacja powinna zostać zaraportowana” – dodaje prawnik.

„Z doświadczenia wiem, że – na szczęście bardzo rzadko - rada dostaje nieprecyzyjne lub zgoła błędne dane. Nawet nie dlatego, że zarząd chce radę wprowadzić w błąd, ale sam dostaje niekompletne lub nieprawdziwe informacje z niższych poziomów zarządzania. Dlatego rozważamy stworzenie mechanizmu odpowiedzialności za przekazanie radzie (i zarządowi) nieprawdziwych informacji lub niedotrzymanie terminu jej dostarczenia” – uważa Kwaśnicki.

Być może też na poziomie ustawy pojawią się minimalne wymagania wobec członków rad nadzorczych spółek handlowych.

„Rada nadzorcza jest tak skuteczna jak jej członkowie. Będziemy się zastanawiać czy można w ustawie zapisać wymagania wobec członków rad nadzorczych, czy może wystarczy poprzestać na dobrych praktykach. Podkreślam jednak, że nikt nie zdejmie z właściciela odpowiedzialności za wybór odpowiedniej rady nadzorczej” - mówi Kwaśnicki.

Na opracowania projektów ustaw zmieniających prawa kierowany przez Kwaśnickiego zespół dostał kilka miesięcy.

Radosław Kwaśnicki podkreśla apolityczność swojego zespołu.

"Sam proponowałem skład zespołu i został on zaaprobowany bez żadnej ingerencji ze strony ministerstwa. Myślę, że bez gwarancji apolityczności żaden z członków zespołu nie zgodziłby się w nim pracować. Za pracę w zespole nie pobieramy żadnego wynagrodzenia" - mówi Kwaśnicki (PAP Biznes)

tj/ ana/

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatnik już nie będzie karany za przypadkowe błędy, nie będzie udowadniał niewinności

Szef rządu Donald Tusk poinformował, że za niecelowe, przypadkowe błędy nie będzie się już karać podatnika. Teraz to urząd skarbowy będzie musiał udowadniać jak jest.

Będą zmiany w L4, pracy na chorobowym i pensjach na zwolnieniach lekarskich. Przedsiębiorcy: Jesteśmy zwolennikami deregulacji i elastyczności, ale też jasnych zasad

Zasiłek chorobowy powinien być wypłacany pracownikowi już od pierwszego dnia absencji – Północna Izba Gospodarcza w Szczecinie popiera projekt przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, apelując jednocześnie o to, by ustawa w tej sprawie była przyjęta możliwie szybko. Przedsiębiorcy jednocześnie oczekują dalszego dialogu z Ministerstwem na temat np. „Zmian w L4”, które w opinii niektórych przedsiębiorców mogą budzić kontrowersje. – Jesteśmy zwolennikami tego, by pracownicy i pracodawcy mogli regulować swoje relacje w możliwie elastyczny sposób. Z jednej strony więc jesteśmy zwolennikami tego, by zwolnienie lekarskie nie blokowało w stu procentach możliwości wykonywania innych zobowiązań jeżeli to jest możliwe, ale z drugiej widzimy przestrzeń, gdzie zwolnienie lekarskie może być wykorzystywane do nadrabiania obowiązków w jednej pracy, przy jednoczesnym spowolnianiu działania w drugiej firmie – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Czy youtuberzy mogą wrzucić wszystko w koszty? Granice kreatywności w podatkach: Jest ważny wyrok NSA

Naczelny Sąd Administracyjny potwierdza, że wydatki youtuberów związane z produkcją filmów, takie jak bilety lotnicze, noclegi czy sprzęt filmowy, mogą być uznane za koszty uzyskania przychodu. Wyrok jest istotny dla twórców internetowych, którzy ponoszą wysokie koszty związane z tworzeniem treści na YouTube.

Nowa era regulacji krypto – CASP zastępuje VASP. Co to oznacza dla firm?

W UE wchodzi w życie nowa era regulacji krypto – licencja CASP stanie się obowiązkowa dla wszystkich firm działających w tym sektorze. Dotychczasowi posiadacze licencji VASP mają czas na dostosowanie się do końca czerwca 2025 r., a z odpowiednim wnioskiem – do września. Jakie zmiany czekają rynek i co to oznacza dla przedsiębiorców?

REKLAMA

Outsourcing pojedynczych procesów księgowych, czy zatrudnienie dodatkowej osoby w dziale księgowości - co się bardziej opłaca?

W stale zmieniającym się otoczeniu biznesowym przedsiębiorcy coraz częściej stają przed dylematem: czy zatrudnić dodatkową osobę do działu księgowego, czy może zdecydować się na outsourcing wybranych procesów księgowych? Analiza kosztów i korzyści pokazuje, że delegowanie pojedynczych zadań księgowych na zewnątrz może być znacznie bardziej efektywnym rozwiązaniem niż rozbudowa wewnętrznego zespołu.

Kto ma prawo odliczyć ulgę na dziecko? Po rozwodzie rodziców dziecko mieszka z matką a ojciec płaci alimenty i widuje się z dzieckiem

Na podstawie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, podatnik ma prawo do odliczenia kwoty ulgi prorodzinnej w zależności od tego z kim jego dziecko mieszka i kto faktycznie sprawuje nad nim opiekę. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 14 stycznia 2025 r. wyjaśnił, kto może odliczyć ulgę na dziecko, gdy rodzice są rozwiedzeni, dziecko mieszka z matką na stałe, a ojciec płaci alimenty i co jakiś czas widuje się z dzieckiem.

Odpowiedzialność członków zarządów spółek – co zmienia wyrok TSUE w sprawie Adjak?

W dniu 27 lutego 2025 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał przełomowy wyrok w sprawie C-277/24 (Adjak), w którym zakwestionował przyjęty w Polsce model solidarnej odpowiedzialności członków zarządu za zaległości podatkowe spółki. W opinii TSUE obecne przepisy naruszają prawo unijne, ponieważ uniemożliwiają kwestionowanie decyzji wymiarowych organów podatkowych, zapadłych w sprawie przeciwko spółce w trakcie postępowania przeciwko członkom zarządu – tym samym godząc w podstawowe zasady ochrony praw jednostki. Orzeczenie to może wymusić istotne zmiany w polskim systemie prawnym oraz wpłynąć na dotychczasową praktykę organów administracji skarbowej wobec członków zarządów spółek.

Można już zapłacić podatek PIT kartą płatniczą w e-Urzędzie Skarbowym

Od 20 marca 2025 r. podatnicy mogą opłacać podatek PIT w serwisie e-Urząd Skarbowy (e-US) i usłudze Twój e-PIT za pomocą karty płatniczej. Dotychczas użytkownicy e-Urzędu Skarbowego mogli zapłacić podatek online przelewem bankowym lub BLIK-iem.

REKLAMA

E-księgowość z biurem rachunkowym: jak przedsiębiorca może zoptymalizować obowiązki księgowe i podatkowe oraz rozliczenia w biznesie

Biura rachunkowe coraz częściej oferują swoim klientom usługi z zakresu e-księgowości do zarządzania finansami firmy online. Z perspektywy biura rachunkowego, wprowadzenie klienta w świat systemów zautomatyzowanych może być wyzwaniem.

Prof. Witold Modzelewski: nienależny zwrot VAT to prawdopodobnie 40-50 mld zł rocznie

Prof. Witold Modzelewski szacuje, że nienależne zwroty VAT w Polsce mogą wynosić nawet 40-50 miliardów złotych rocznie. W 2024 roku wykryto blisko 292 tys. fikcyjnych faktur na łączną kwotę 8,7 miliarda złotych, co oznacza wzrost o ponad 130% w porównaniu do roku poprzedniego. Choć efektywność kontroli skarbowych rośnie, eksperci wskazują, że skala oszustw wciąż jest ogromna, a same kontrole mogą nie wystarczyć do rozwiązania problemu.

REKLAMA