REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opłaty licencyjne w kosztach uzyskania przychodów

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kancelaria Prawna Skarbiec
Kancelaria Prawna Skarbiec świadczy doradztwo prawne z zakresu prawa podatkowego, gospodarczego, cywilnego i karnego.
Opłaty licencyjne w kosztach uzyskania przychodów /shutterstock.com
Opłaty licencyjne w kosztach uzyskania przychodów /shutterstock.com
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Wydatki na opłaty licencyjne firma ma prawo zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów, ponieważ spełniają one przesłanki zawarte w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych. Przedsiębiorstwo ponosi je bowiem zarówno w celu osiągnięcia, zachowania, jak i zabezpieczenia źródła przychodów.

Nawet działania przynoszące straty mogą być uzasadnione celem gospodarczym oraz współgrać z dążeniem przedsiębiorcy do osiągania przychodów i zwiększania zysków – stwierdził w wyroku z 5 września 2018 r. WSA w Gliwicach (sygn. akt I SA/Gl 706/18). Sąd uchylił decyzję urzędu celno-skarbowego odmawiającą zakwalifikowania do kosztów uzyskania przychodów opłaty licencyjnej, ponoszonej przez podmiot powiązany w związku z produkcją i sprzedażą dokonywaną wewnątrz tej samej grupy kapitałowej.

REKLAMA

Autopromocja

Zamiast nadpłaty zobowiązanie do zapłaty

Spółka prowadząca działalność gospodarczą w branży motoryzacyjnej funkcjonowała na rynku w strukturze grupy kapitałowej. W procesie produkcji części samochodowych wykorzystywała w ramach licencji nabytej od innego podmiotu należącego do grupy, mającego siedzibę w USA, wiedzę technologiczną oraz znaki towarowe. W zamian za korzystanie z tych aktywów niematerialnych uiszczała na rzecz amerykańskiej firmy opłatę licencyjną. W grudniu 2016 r. zwróciła się do Urzędu Skarbowego o stwierdzenie nadpłaty w podatku dochodowym od osób prawnych za 2012 r. z tytułu jej ponoszenia.

Urząd celno-skarbowy prowadzący kontrolę celno-skarbową w zakresie rzetelności deklarowanych podstaw opodatkowania oraz prawidłowości obliczania i wpłacania podatku dochodowego od osób prawnych przekształcił tę kontrolę w postępowanie podatkowe. W jego wyniku, zamiast nadpłaty, określił spółce zobowiązanie w podatku CIT za 2012 r.

Brak racjonalnego związku opłaty licencyjnej z przychodami

Organowi nie spodobało się, że aż 91% sprzedawanych przez spółkę produktów trafiało do dystrybuujących je dalej podmiotów powiązanych. Miało to bowiem ogromny wpływ na wysokość uiszczanej przez spółkę opłaty licencyjnej, która zgodnie z zawartą z licencjodawcą umową uzależniona była właśnie od wartości sprzedaży. Zdaniem urzędu celno-skarbowego w tej sytuacji wydatki z tytułu opłaty licencyjnej nie miały racjonalnego związku z przychodami: „(...)o ile posługiwanie się znakiem towarowym oraz określoną technologią ma znaczenie w kontaktach biznesowych z podmiotami zewnętrznymi, to sprzedaż produktu spółce powiązanej pozostaje bez znaczenia dla uzyskiwanego przychodu” (I SA/Gl 706/18). Organ zarzucał spółce, że jest jedynie tzw. producentem kontraktowym, mającym zapewniony zbyt w wyniku realizacji zaleceń oraz dzięki globalnemu zarządzaniu produkcją przez dominujący podmiot z USA.

Realizacja produkcji możliwa dzięki licencji

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach przyznał rację spółce. Nie zgodził się z twierdzeniem organu, że jest ona niesamodzielnym przedsiębiorcą wykonującym tylko zalecenia dominującego podmiotu. Wskazał bowiem, że spółka, oprócz funkcji produkcyjnej, pełni również funkcje: zaopatrzeniową, magazynową, logistyczną, sprzedażową i administracyjną. Ponosi więc pełne ryzyko prowadzonej działalności gospodarczej – ryzyko wahań rynkowych, ryzyko odpowiedzialności za produkt czy ryzyko utraty płynności finansowej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy: Komplet podatki 2019

Sąd potwierdził stanowisko spółki, że w modelu biznesowym, w którym prowadzi działalność, realizacja produkcji możliwa jest tylko dzięki wykorzystaniu wiedzy technologicznej i znaków towarowych, bo tego wymagają od niej nabywcy wytwarzanego przez nią produktu. Bez tych niematerialnych aktywów przedsiębiorstwo zostałoby zmuszone do przerwania działalności produkcyjnej. Bowiem tylko spełnienie przez nie określonych standardów, możliwych do zachowania dzięki wiedzy technologicznej i identyfikowanych marką poprzez wykorzystywane znaki towarowe, pozwala mu dokonywać sprzedaży i zachować określony stopień przewagi nad konkurencją. Oczywiście spółka mogłaby nie ponosić wydatków tytułem opłaty licencyjnej za udostępnienie jej tej wiedzy, ale wówczas naraziłaby się na długotrwały i niegwarantujący powodzenia proces wypracowania własnej pozycji na rynku.


Osiągnięcie, zachowanie i zabezpieczenie źródła przychodów

W ocenie WSA w świetle powyższego bez znaczenia pozostaje, czy spółka sprzeda produkt podmiotowi powiązanemu, czy pozostającemu poza grupą kapitałową. Końcowy odbiorca produktu spółki sięga po niego właśnie lub między innymi z uwagi na jakość i markę, a te dają niematerialne wartości technologiczne i marketingowe, udostępniane spółce w zamian za opłacaną licencję. Dlatego też koszty licencji przedsiębiorca ma prawo zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów, gdyż spełniają one przesłanki zawarte w art. 15 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (Dz.U. 1992 nr 21, poz. 86 ze zm.). Spółka ponosi je bowiem zarówno w celu osiągnięcia, zachowania, jak i zabezpieczenia źródła przychodów.

Sąd podzielił w tej kwestii zdanie wyrażone w wyroku z 7 marca 2018 r. przez WSA w Krakowie: „Gdyby podatnik działań takich nie podejmował, mógłby nie sprostać konkurencji, a prowadzona przez niego działalność mogłaby stać się nierentowna. Tym samym zagrożone byłoby źródło przychodów, jakim jest prowadzenie działalności gospodarczej w jej całokształcie” (sygn. akt I SA/Kr 45/18).

Fiskus „żyje” dzięki podatnikom i ich racjonalnym działaniom

Rozstrzygnięcie WSA w Gliwicach zwraca fiskusowi uwagę na ważną kwestię. Choć jego organy dążą do maksymalizacji poboru danin podatkowych, to w swej gorliwości zapominają o bardzo ważnej zależności. To nie one są specjalistami w branżach, w których funkcjonują i prowadzą swoją działalność podatnicy. Główną ideą i celem prowadzenia działalności gospodarczej jest osiąganie rentowności, a następnie maksymalizacja zysków. A to właśnie większe zyski, podlegając opodatkowaniu, zapewniają większe wpływy do kasy fiskusa.

„Zasady dotyczące kosztów uzyskania przychodów mają w założeniu uwzględnić istotę i cel prowadzenia działalności gospodarczej, także specyfikę tej działalności, premiując wydatki służące jej rozwojowi i generowaniu przychodów. Stąd nawet takie rodzaje działań, które doraźnie powodują jedynie wydatki lub wręcz straty mogą być elementem strategii gospodarczej i nie muszą stać w sprzeczności z działaniami w celu osiągnięcia przychodów, gdy w dalszej perspektywie mają służyć zwiększaniu zysków podmiotu gospodarczego. Cel fiskalny realizuje się wówczas w podatku należnym od zysku wypracowanego na skutek takich właśnie racjonalnych działań podatnika” (I SA/Gl 706/18).

Autor: radca prawny Robert Nogacki

Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku, doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców oraz zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sprzedałeś 30 rzeczy w sieci przez rok? Twoje dane ma już urząd skarbowy. Co z nimi zrobi? MF i KAS walczą z szarą strefą w handlu internetowym i unikaniem płacenia podatków

Ministerstwo Finansów (MF) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wdrożyły unijną dyrektywę (DAC7), która nakłada na operatorów platform handlu internetowego obowiązki sprawozdawcze. Dyrektywa jest kolejnym elementem uszczelnienia systemów podatkowych państw członkowskich UE. Dyrektywa nie wprowadza nowych podatków. Do 31 stycznia 2025 r. operatorzy platform mieli obowiązek składać raporty do Szefa KAS za lata 2023 i 2024. 82 operatorów platform przekazało za ten okres informacje o ponad 177 tys. unikalnych osobach fizycznych oraz ponad 115 tys. unikalnych podmiotach.

2 miliony firm czeka na podpis prezydenta. Stawką jest niższa składka zdrowotna

To może być przełom dla mikroprzedsiębiorców: Rada Przedsiębiorców apeluje do Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy, która ulży milionom firm dotkniętym Polskim Ładem. "To test, czy naprawdę zależy nam na polskich firmach" – mówią organizatorzy pikiety zaplanowanej na 6 maja.

Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje skutków błędów w deklaracjach podatkowych. Ochrona dopiero po wykupieniu rozszerzonej polisy OC

Księgowi w biurach rachunkowych mają coraz mniej czasu na złożenie deklaracji podatkowych swoich klientów – termin składania m.in. PIT-36, PIT-37 i PIT-28 mija 30 kwietnia. Pod presją czasu księgowym zdarzają się pomyłki, np. błędne rozliczenie ulg, nieuwzględnienie wszystkich przychodów czy pomyłki w zaliczkach na podatek. W jednej z takich spraw nieprawidłowe wykazanie zaliczek w PIT-36L zakończyło się naliczonymi przez Urząd Skarbowy odsetkami w wysokości ponad 7000 zł. Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje błędów w deklaracjach podatkowych – ochronę zapewnia dopiero wykupienie rozszerzonej polisy.

Rewolucja płacowa w całej UE od 2026 r. Pracodawcy będą musieli ujawniać kwoty wynagrodzenia pracownikom i kandydatom do pracy

Wynagrodzenia przestaną być tematem tabu. Od czerwca 2026 roku pracodawcy będą mieli obowiązek ujawniania informacji o płacach, zarówno kandydatom do pracy, jak i zatrudnionym pracownikom. Czy to koniec nierówności i początek nowego rozdania na rynku pracy?

REKLAMA

Firmy ignorują KSeF? Tylko 5 tys. podmiotów gotowych na rewolucję e-fakturowania

Choć obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur wejdzie w życie za 9 miesięcy, zaledwie 5230 firm zdecydowało się na dobrowolne wdrożenie systemu. Eksperci biją na alarm – to ostatni moment na przygotowania. Firmy nie tylko ryzykują chaos, ale też muszą zmierzyć się z brakiem środowiska testowego, napiętym harmonogramem i rosnącą liczbą innych zmian w przepisach.

Spółka komandytowa bez VAT od dywidendy – ważna interpretacja skarbówki

Dywidenda wypłacana komplementariuszowi nie podlega VAT – potwierdził to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Oznacza to, że spółki komandytowe, w których wspólnicy prowadzą sprawy spółki bez wynagrodzenia, nie muszą obawiać się dodatkowego obciążenia podatkowego. To dobra wiadomość dla przedsiębiorców poszukujących efektywnych i bezpiecznych rozwiązań podatkowych.

Fiskus wlepi kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? MF analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

Wojna celna USA - Chiny. Jak może się bronić Państwo Środka: 2 scenariusze. Świat (też Stany Zjednoczone) nie może się obejść bez chińskiej produkcji

Chiny mogą przekierować towary nadal objęte nowymi, wysokimi cłami USA przez gospodarki i porty azjatyckie lub (a raczej równolegle) przekierować sprzedaż dotychczas kierowaną do USA na inne rynki - prognozują eksperci Allianz Trade. Bardziej prawdopodobna jest przewaga drugiego scenariusza – tak było podczas pierwszej wojny handlowej prezydenta Trumpa, co obecnie oznaczać będzie m.in. 6% rokroczny wzrost importu z Chin do UE (ale też do innych krajów) w ciągu trzech najbliższych lat. Branża, która nie korzysta z żadnych wyłączeń w wojnie celnej – odzież i tekstylia może odczuć ją w największym stopniu na swoich marżach.

REKLAMA