REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kiedy można uznać wydatki związane z zatrudnieniem za koszt kwalifikowany?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Kiedy można uznać wydatki związane z zatrudnieniem za koszt kwalifikowany? /Fotolia
Kiedy można uznać wydatki związane z zatrudnieniem za koszt kwalifikowany? /Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Co decyduje o tym, czy wynagrodzenie stanowi koszt kwalifikowany, a więc taki, który dodatkowo, w ramach ulgi na badania i rozwój, można odliczyć od przychodu. Zdaniem dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej o odliczeniu kosztów pracowniczych nie decydują zapisy w umowie o pracę, a liczy się faktyczna realizacja zadań badawczo-rozwojowych.

REKLAMA

Autopromocja

Dotychczas fiskus twierdził inaczej. O zmianie stanowiska świadczy nowa interpretacja szefa Krajowej Administracji Skarbowej, zmieniająca wcześniejsze stanowisko organów.

REKLAMA

W odpowiedzi na pytanie DGP szef KAS zapewnił też, że przejrzy dotychczasowe interpretacje i zmieni te, które są niezgodne z obecnym stanowiskiem resortu, opublikowanym na stronie internetowej Ministerstwa Finansów. Wynika z niego, że pod uwagę należy brać „faktyczne wykonywanie określonych czynności w zakresie działalności badawczo-rozwojowej”.

To decyduje, czy wynagrodzenie stanowi koszt kwalifikowany, a więc taki, który dodatkowo, w ramach ulgi na badania i rozwój, można odliczyć od przychodu. Obecnie to dodatkowe odliczenie wynosi 50 proc., ale już w przyszłym roku ma być 100 proc. To oznaczałoby, że przedsiębiorca, który skorzysta z ulgi B+R, dwukrotnie zaliczy wypłacone wynagrodzenie i składki ZUS do kosztów uzyskania przychodu.

Niefortunny przepis

Dotychczasowy problem wynika z art. 26e ust 2 pkt 1 ustawy o PIT i art. 18d ust 2 pkt 1 ustawy o PIT. Przepisy te pozwalają uznać za koszt kwalifikowany wydatki na wynagrodzenia pracowników oraz składki ZUS z tego tytułu. Nie są jednak precyzyjne. Mówią o kosztach dotyczących „pracowników zatrudnionych w celu realizacji działalności badawczo-rozwojowej”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Sformułowanie to od samego początku budziło wątpliwości. Nie było wiadomo, z czego ma wynikać ów cel i czy musi on znaleźć formalne odzwierciedlenie w dokumentach związanych z zatrudnieniem danej osoby – zwraca uwagę Jakub Makarewicz, doradca podatkowy w Grant Thornton.

REKLAMA

W licznych interpretacjach fiskus twierdził więc, że aby uznać wydatki związane z zatrudnieniem za koszt kwalifikowany, należy w umowie o pracę bądź w karcie stanowiska pracy wprost napisać, że zatrudniony wykonuje czynności w zakresie działalności badawczo-rozwojowej. Jeżeli takiego zapisu nie ma, to nie można zaliczyć wynagrodzeń do kosztów kwalifikowanych, nawet jeśli pracownicy faktycznie uczestniczą w realizacji takich zadań – stwierdził dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach w interpretacji z 24 stycznia 2017 r. (nr 2461-IBPB-1-1.4510.335.2016.2.EN). Nawet gdy pracodawca zamierza wprowadzić takie zapisy do kart stanowisk pracy, to dopóki tego nie zrobi, dopóty nie można z ulgi skorzystać.

W podobnym tonie dyrektor katowickiej izby wypowiedział się w interpretacji z 30 stycznia br. (nr 2461-IBPB-1-2.4510.1052.2016.1.AK). Wprawdzie przyznał, że przepisy tego nie precyzują, jednak za najbardziej oczywisty sposób określenia, iż pracownik jest zatrudniony do realizacji działalności B+R, jest zawarcie odpowiednich zapisów w umowie o pracę.

Zmiana stanowiska

We wrześniu br. szef KAS zmienił pierwszą z tych interpretacji (DPP7.8221.47.2017.MNX). Wyjaśnił, że przepisy nie nakładają wprost obowiązku zapisywania w umowie o pracę celu zatrudnienia. Z przepisów nie wynika też obowiązek ewidencjonowania czasu pracy zatrudnionych do realizacji działań badawczo-rozwojowych. Artykuł 9 ust. 1b ustawy o CIT (i analogicznie art. 24a ust. 1b ustawy o PIT) przewiduje jedynie ogólny obowiązek wyodrębniania w prowadzonych księgach podatkowych kosztów działalności badawczo-rozwojowej. Takim kosztem, uprawniającym do ulgi B+R, są m.in. wynagrodzenia pracowników, którzy realizują działalność badawczo-rozwojową. Liczy się zatem to, czym faktycznie zajmuje się zatrudniony – potwierdził szef KAS. Dodał, że jeżeli pracownik ma również inne obowiązki, to spółka powinna wyodrębnić część wynagrodzenia, która nie jest związana z działalnością B+R.

Polecamy: Pakiet żółtych książek - Podatki 2018

Identyczne stanowisko przedstawił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 17 października 2017 r. (nr 0111-KDIB1-3.4010.207.2017.3.MST). Co więcej, potwierdził, że w ramach ulgi B+R można odliczyć również część wynagrodzenia pracowników delegowanych czasowo z innych działów do realizacji zadań badawczo-rozwojowych.

– Zapowiedzią zmiany stanowiska w tej kwestii był także komunikat Ministerstwa Finansów opublikowany w maju br. – przypomina Jakub Makarewicz, doradca podatkowy w Grant Thornton. Jego zdaniem, mógł on dawać podstawy do twierdzenia, że decyduje wyłącznie to, czy zatrudniony faktycznie realizuje zadania w zakresie B+R.


Nowelizacja przepisów

Zmiana stanowiska przez fiskusa jest spójna ze zmianami, nad którymi pracuje teraz Sejm. Znowelizowane przepisy nie będą już mówiły o pracownikach „zatrudnionych w celu realizacji działalności badawczo-rozwojowej”. Ma z nich jasno wynikać, że będzie można odliczyć wynagrodzenie i składki ZUS „w takiej części, w jakiej czas przeznaczony na realizację działalności badawczo-rozwojowej pozostaje w ogólnym czasie pracy pracownika w danym miesiącu”.

Nowelizacja zakończy też spór o to, czy liczy się całe wynagrodzenie pracownika, który zajmuje się działalnością B+R, czy tylko w proporcji.

Ulga zostanie rozszerzona na wypłaty dla zleceniobiorców i należności z tytułu umów o dzieło. Obecnie wynagrodzenia wypłacone na podstawie umów cywilnoprawnych nie są kosztami kwalifikowanymi. Potwierdził to np. dyrektor IS w Katowicach (interpretacja nr 2461-IBPB-1-2.4510.845.2016.2.KP) i dyrektor KIS (interpretacja nr 0114-KDIP2-1.4010.41.2017.1.MR).

No i najważniejsze – będzie można odliczyć dwa razy więcej kosztów pracowniczych niż obecnie, bo kosztem kwalifikowanym będzie 100 proc. wynagrodzenia i składek ZUS, a nie – jak obecnie – 50 proc.).

OPINIA

Zmiana interpretacji jest spójna z wyjaśnieniami MF

Honorata Ścisłowicz-Skraba senior manager, doradca podatkowy w EY

Szef Krajowej Administracji Skarbowej zmienił 19 września br. z urzędu niekorzystną dla podatnika interpretację, uznając, że stanowisko dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach było nieprawidłowe (interpretacja zmieniająca nr DPP7.8221.47.2017.MNX).

Dyrektor katowickiej izby stwierdził, że choć pracownicy uczestniczą w pracach badawczo-rozwojowych, to nie zostali zatrudnieni w celu realizacji działalności badawczo-rozwojowej. Nie mają bowiem w umowie o pracę odpowiednich zapisów, które świadczyłyby o wykonywaniu przez nich czynności w zakresie działalności B+R. Nie jest więc spełniona przesłanka pozwalająca na uznanie kosztów ich wynagrodzenia za koszty kwalifikowane, o których mowa w art. 18d ust. 2 pkt 1 ustawy o CIT.

Szef KAS uznał przeciwnie. Potwierdził, że o możliwości odliczenia decyduje faktyczne wykonywanie obowiązków z zakresu badań i rozwoju, a nie formalne zapisy w umowach o pracę.

Stanowisko to jest spójne z wydanymi przez Ministerstwo Finansów wyjaśnieniami dotyczącymi stosowania ulgi i prezentacją załączoną na stronie internetowej resortu.

Miejmy nadzieję, że zmiana interpretacji przez szefa KAS przyczyni się do ujednolicenia stosowania zasad dotyczących odliczania wydatków pracowniczych. Bowiem znaczenie ulgi B+R rośnie.

Polecamy: INFORLEX Księgowość i Kadry

Etap legislacyjny

Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego działalności innowacyjnej - skierowany po pierwszym czytania w Sejmie do nadzwyczajnej komisji do spraw deregulacji (druk sejmowy nr 1934).

Agnieszka Pokojska

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odpowiedzialność osobista członków zarządu za długi i podatki spółki. Co zrobić, by jej uniknąć?

Odpowiedzialność osobista członków zarządu bywa często bagatelizowana. Tymczasem kwestia ta może urosnąć do rangi rzeczywistego problemu na skutek zaniechania. Wystarczy zbyt długo zwlekać z oceną sytuacji finansowej spółki albo błędnie zinterpretować oznaki niewypłacalności, by otworzyć sobie drogę do realnej odpowiedzialności majątkiem prywatnym.

Czym jest faktura ustrukturyzowana? Czy jej papierowa wersja jest fakturą w rozumieniu ustawy o VAT?

Sejm już uchwalił nowelizację ustawy o VAT wprowadzającą obowiązek wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pomocą KSeF. To dla podatników jest bardzo ważna informacja: gdy zostaną wydane bardzo szczegółowe akty wykonawcze (są już opublikowane kolejne wersje projektów) oraz pojawi się zgodnie z tymi rozporządzeniami urzędowe oprogramowanie interfejsowe (dostęp na stronach resortu finansów) można będzie zacząć interesować się tym przedsięwzięciem.

Czy wadliwa forma faktury zakupu pozbawi prawa do odliczenia podatku naliczonego w 2026 roku?

To pytanie zadają sobie dziś podatnicy VAT czynni biorąc pod uwagę perspektywę przyszłego roku: jest bowiem rzeczą pewną, że miliony faktur będą na co dzień wystawiane w dotychczasowych formach (papierowej i elektronicznej), mimo że powinny być wystawione w formie ustrukturyzowanej – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

KSeF 2026. Jak dokumentować transakcje od 1 lutego? Prof. Modzelewski: Podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy (nota obciążeniowa, faktura handlowa)

Jak od lutego 2026 roku będzie wyglądała rewolucja fakturowa w Polsce? Profesor Witold Modzelewski wskazuje dwa możliwe warianty dokumentowania i fakturowania transakcji. W obu tych wariantach – jak przewiduje prof. Modzelewski - podatnicy zrezygnują z kodowania faktur ustrukturyzowanych, a podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy i on będzie dowodem rzeczywistości ekonomicznej. A jeśli treść faktury ustrukturyzowanej będzie inna, to jej wystawca będzie mieć problem, bo potwierdził nieprawdę na dokumencie i musi go poprawić.

REKLAMA

Fakturowanie od 1 lutego 2026 r. Prof. Modzelewski: Nie da się przerobić faktury ustrukturyzowanej na dokument handlowy

Faktura ustrukturyzowana kompletnie nie nadaje się do roli dokumentu handlowego, bo jest wysyłana do KSeF a nie do kontrahenta, czyli nie występuje tu kluczowy dla stosunków handlowych moment świadomego dla obu stron umowy doręczenia i akceptacji (albo braku akceptacji) tego dokumentu - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Firma w Szwajcarii - przewidywalne, korzystne podatki i dobry klimat ... do prowadzenia biznesu

Kiedy myślimy o Szwajcarii w kontekście prowadzenia firmy, często pojawiają się utarte skojarzenia: kraj zarezerwowany dla globalnych korporacji, potentatów finansowych, wielkich struktur holdingowych. Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej. Szwajcaria jest przede wszystkim przestrzenią dla tych, którzy potrafią działać mądrze, przejrzyście i z wizją. To kraj, który działa w oparciu o pragmatyzm, dzięki czemu potrafi stworzyć szanse również dla debiutantów na arenie międzynarodowej.

Fundacje rodzinne w Polsce: Rewolucja w sukcesji czy podatkowa pułapka? 2500 zarejestrowanych, ale grozi im wielka zmiana!

Fundacji rodzinnych w Polsce już ponad 2500! To narzędzie chroni majątek i ułatwia przekazanie firm kolejnym pokoleniom. Ale uwaga — nadciągają rządowe zmiany, które mogą zakończyć okres ulg podatkowych i wywołać prawdziwą burzę w środowisku przedsiębiorców. Czy warto się jeszcze spieszyć? Sprawdź, co może oznaczać nowelizacja i jak uniknąć pułapek!

Cypryjskie spółki znikają z rejestru. Polscy przedsiębiorcy tracą milionowe aktywa

Cypr przez lata były synonimem niskich podatków i minimum formalności. Dziś staje się prawną bombą zegarową. Właściciele cypryjskich spółek – często nieświadomie – tracą nieruchomości, udziały i pieniądze. Wystarczy 350 euro zaległości, by stracić majątek wart miliony.

REKLAMA

Zwolnienie SD-Z2 przy darowiźnie. Czy zawsze trzeba składać formularz?

Zwolnienie z obowiązku składania formularza SD-Z2 przy darowiźnie budzi wiele pytań. Czy zawsze trzeba zgłaszać darowiznę urzędowi skarbowemu? Wyjaśniamy, kiedy zgłoszenie jest wymagane, a kiedy obowiązek ten jest wyłączony, zwłaszcza w przypadku najbliższej rodziny i darowizny w formie aktu notarialnego.

KSeF od 1 lutego 2026: firmy bez przygotowania czeka paraliż. Ekspertka ostrzega przed pułapką „dwóch obiegów”

Już od 1 lutego 2026 wszystkie duże firmy w Polsce będą musiały wystawiać faktury w KSeF, a każdy ich kontrahent – także z sektora MŚP – odbierać je przez system. To oznacza, że nawet najmniejsze przedsiębiorstwa mają tylko pół roku, by przygotować się do cyfrowej rewolucji. Brak planu grozi chaosem, błędami i kosztownymi opóźnieniami.

REKLAMA