REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kiedy można uznać wydatki związane z zatrudnieniem za koszt kwalifikowany?

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Kiedy można uznać wydatki związane z zatrudnieniem za koszt kwalifikowany? /Fotolia
Kiedy można uznać wydatki związane z zatrudnieniem za koszt kwalifikowany? /Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Co decyduje o tym, czy wynagrodzenie stanowi koszt kwalifikowany, a więc taki, który dodatkowo, w ramach ulgi na badania i rozwój, można odliczyć od przychodu. Zdaniem dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej o odliczeniu kosztów pracowniczych nie decydują zapisy w umowie o pracę, a liczy się faktyczna realizacja zadań badawczo-rozwojowych.

Autopromocja

Dotychczas fiskus twierdził inaczej. O zmianie stanowiska świadczy nowa interpretacja szefa Krajowej Administracji Skarbowej, zmieniająca wcześniejsze stanowisko organów.

W odpowiedzi na pytanie DGP szef KAS zapewnił też, że przejrzy dotychczasowe interpretacje i zmieni te, które są niezgodne z obecnym stanowiskiem resortu, opublikowanym na stronie internetowej Ministerstwa Finansów. Wynika z niego, że pod uwagę należy brać „faktyczne wykonywanie określonych czynności w zakresie działalności badawczo-rozwojowej”.

To decyduje, czy wynagrodzenie stanowi koszt kwalifikowany, a więc taki, który dodatkowo, w ramach ulgi na badania i rozwój, można odliczyć od przychodu. Obecnie to dodatkowe odliczenie wynosi 50 proc., ale już w przyszłym roku ma być 100 proc. To oznaczałoby, że przedsiębiorca, który skorzysta z ulgi B+R, dwukrotnie zaliczy wypłacone wynagrodzenie i składki ZUS do kosztów uzyskania przychodu.

Niefortunny przepis

Dotychczasowy problem wynika z art. 26e ust 2 pkt 1 ustawy o PIT i art. 18d ust 2 pkt 1 ustawy o PIT. Przepisy te pozwalają uznać za koszt kwalifikowany wydatki na wynagrodzenia pracowników oraz składki ZUS z tego tytułu. Nie są jednak precyzyjne. Mówią o kosztach dotyczących „pracowników zatrudnionych w celu realizacji działalności badawczo-rozwojowej”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Sformułowanie to od samego początku budziło wątpliwości. Nie było wiadomo, z czego ma wynikać ów cel i czy musi on znaleźć formalne odzwierciedlenie w dokumentach związanych z zatrudnieniem danej osoby – zwraca uwagę Jakub Makarewicz, doradca podatkowy w Grant Thornton.

W licznych interpretacjach fiskus twierdził więc, że aby uznać wydatki związane z zatrudnieniem za koszt kwalifikowany, należy w umowie o pracę bądź w karcie stanowiska pracy wprost napisać, że zatrudniony wykonuje czynności w zakresie działalności badawczo-rozwojowej. Jeżeli takiego zapisu nie ma, to nie można zaliczyć wynagrodzeń do kosztów kwalifikowanych, nawet jeśli pracownicy faktycznie uczestniczą w realizacji takich zadań – stwierdził dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach w interpretacji z 24 stycznia 2017 r. (nr 2461-IBPB-1-1.4510.335.2016.2.EN). Nawet gdy pracodawca zamierza wprowadzić takie zapisy do kart stanowisk pracy, to dopóki tego nie zrobi, dopóty nie można z ulgi skorzystać.

W podobnym tonie dyrektor katowickiej izby wypowiedział się w interpretacji z 30 stycznia br. (nr 2461-IBPB-1-2.4510.1052.2016.1.AK). Wprawdzie przyznał, że przepisy tego nie precyzują, jednak za najbardziej oczywisty sposób określenia, iż pracownik jest zatrudniony do realizacji działalności B+R, jest zawarcie odpowiednich zapisów w umowie o pracę.

Zmiana stanowiska

We wrześniu br. szef KAS zmienił pierwszą z tych interpretacji (DPP7.8221.47.2017.MNX). Wyjaśnił, że przepisy nie nakładają wprost obowiązku zapisywania w umowie o pracę celu zatrudnienia. Z przepisów nie wynika też obowiązek ewidencjonowania czasu pracy zatrudnionych do realizacji działań badawczo-rozwojowych. Artykuł 9 ust. 1b ustawy o CIT (i analogicznie art. 24a ust. 1b ustawy o PIT) przewiduje jedynie ogólny obowiązek wyodrębniania w prowadzonych księgach podatkowych kosztów działalności badawczo-rozwojowej. Takim kosztem, uprawniającym do ulgi B+R, są m.in. wynagrodzenia pracowników, którzy realizują działalność badawczo-rozwojową. Liczy się zatem to, czym faktycznie zajmuje się zatrudniony – potwierdził szef KAS. Dodał, że jeżeli pracownik ma również inne obowiązki, to spółka powinna wyodrębnić część wynagrodzenia, która nie jest związana z działalnością B+R.

Polecamy: Pakiet żółtych książek - Podatki 2018

Identyczne stanowisko przedstawił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 17 października 2017 r. (nr 0111-KDIB1-3.4010.207.2017.3.MST). Co więcej, potwierdził, że w ramach ulgi B+R można odliczyć również część wynagrodzenia pracowników delegowanych czasowo z innych działów do realizacji zadań badawczo-rozwojowych.

– Zapowiedzią zmiany stanowiska w tej kwestii był także komunikat Ministerstwa Finansów opublikowany w maju br. – przypomina Jakub Makarewicz, doradca podatkowy w Grant Thornton. Jego zdaniem, mógł on dawać podstawy do twierdzenia, że decyduje wyłącznie to, czy zatrudniony faktycznie realizuje zadania w zakresie B+R.


Nowelizacja przepisów

Zmiana stanowiska przez fiskusa jest spójna ze zmianami, nad którymi pracuje teraz Sejm. Znowelizowane przepisy nie będą już mówiły o pracownikach „zatrudnionych w celu realizacji działalności badawczo-rozwojowej”. Ma z nich jasno wynikać, że będzie można odliczyć wynagrodzenie i składki ZUS „w takiej części, w jakiej czas przeznaczony na realizację działalności badawczo-rozwojowej pozostaje w ogólnym czasie pracy pracownika w danym miesiącu”.

Nowelizacja zakończy też spór o to, czy liczy się całe wynagrodzenie pracownika, który zajmuje się działalnością B+R, czy tylko w proporcji.

Ulga zostanie rozszerzona na wypłaty dla zleceniobiorców i należności z tytułu umów o dzieło. Obecnie wynagrodzenia wypłacone na podstawie umów cywilnoprawnych nie są kosztami kwalifikowanymi. Potwierdził to np. dyrektor IS w Katowicach (interpretacja nr 2461-IBPB-1-2.4510.845.2016.2.KP) i dyrektor KIS (interpretacja nr 0114-KDIP2-1.4010.41.2017.1.MR).

No i najważniejsze – będzie można odliczyć dwa razy więcej kosztów pracowniczych niż obecnie, bo kosztem kwalifikowanym będzie 100 proc. wynagrodzenia i składek ZUS, a nie – jak obecnie – 50 proc.).

OPINIA

Zmiana interpretacji jest spójna z wyjaśnieniami MF

Honorata Ścisłowicz-Skraba senior manager, doradca podatkowy w EY

Szef Krajowej Administracji Skarbowej zmienił 19 września br. z urzędu niekorzystną dla podatnika interpretację, uznając, że stanowisko dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach było nieprawidłowe (interpretacja zmieniająca nr DPP7.8221.47.2017.MNX).

Dyrektor katowickiej izby stwierdził, że choć pracownicy uczestniczą w pracach badawczo-rozwojowych, to nie zostali zatrudnieni w celu realizacji działalności badawczo-rozwojowej. Nie mają bowiem w umowie o pracę odpowiednich zapisów, które świadczyłyby o wykonywaniu przez nich czynności w zakresie działalności B+R. Nie jest więc spełniona przesłanka pozwalająca na uznanie kosztów ich wynagrodzenia za koszty kwalifikowane, o których mowa w art. 18d ust. 2 pkt 1 ustawy o CIT.

Szef KAS uznał przeciwnie. Potwierdził, że o możliwości odliczenia decyduje faktyczne wykonywanie obowiązków z zakresu badań i rozwoju, a nie formalne zapisy w umowach o pracę.

Stanowisko to jest spójne z wydanymi przez Ministerstwo Finansów wyjaśnieniami dotyczącymi stosowania ulgi i prezentacją załączoną na stronie internetowej resortu.

Miejmy nadzieję, że zmiana interpretacji przez szefa KAS przyczyni się do ujednolicenia stosowania zasad dotyczących odliczania wydatków pracowniczych. Bowiem znaczenie ulgi B+R rośnie.

Polecamy: INFORLEX Księgowość i Kadry

Etap legislacyjny

Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego działalności innowacyjnej - skierowany po pierwszym czytania w Sejmie do nadzwyczajnej komisji do spraw deregulacji (druk sejmowy nr 1934).

Agnieszka Pokojska

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kasowy PIT: Projekt ustawy trafił do konsultacji. Nowe przepisy od 1 stycznia 2025 r. Kto z nich skorzysta?

Prawo do tzw. kasowego PIT będzie warunkowane wysokością przychodów z działalności gospodarczej prowadzonej samodzielnie osiągniętych w roku poprzednim - nie będzie ona mogła przekroczyć kwoty odpowiadającej równowartości 250 tys. euro. Projekt ustawy wprowadzającej kasowy PIT trafił do konsultacji międzyresortowych.

Jak przygotować się do ESG? Oto przetłumaczony unijny dokument dla firm: „Dobrowolne ESRS dla MŚP Nienotowanych na Giełdzie”

Jak małe i średnie firmy mogą przygotować się do ESG? Krajowa Izba Gospodarcza przetłumaczyła unijny dokument dla MŚP: „Dobrowolne ESRS dla MŚP Nienotowanych na Giełdzie”. Dokumentu po polsku jest dostępny bezpłatnie.

Czy to nie dyskryminacja? Jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, a inny już nie, bo spółka miała jednego wierzyciela

Czy mamy do czynienia z dyskryminacją, gdy jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności za zobowiązania spółki przez zgłoszenie w porę wniosku o ogłoszenie jej upadłości, podczas gdy inny nie może tego zrobić tylko dlatego, że spółka miała jednego wierzyciela? Czy organy skarbowe mogą dochodzić zapłaty podatków od takiego członka zarządu bez wcześniejszego wykazania, że działał on w złej wierze albo w sposób niedbały? Z takimi pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wystąpił niedawno polski sąd.

Kasowy PIT - projekt ustawy opublikowany

Projekt ustawy o kasowym PIT został opublikowany. Od kiedy wchodzi w życie? Dla kogo jest kasowy PIT? Co to jest i na czym polega?

Obligacje skarbowe [maj 2024 r.] - oprocentowanie i oferta obligacji oszczędnościowych (detalicznych)

Ministerstwo Finansów w komunikacie z 24 kwietnia 2024 r. poinformowało o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa nowych emisji, które będą sprzedawane w maju 2024 roku. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmieniły się w porównaniu do oferowanych w kwietniu br. Od 25 kwietnia można nabywać nową emisję obligacji skarbowych w drodze zamiany.

Kasowy PIT dla przedsiębiorców z przychodami do 250 tys. euro od 2025 roku. I tylko do transakcji fakturowanych [projekt ustawy]

Ministerstwo Finansów przygotowało i opublikowało 24 kwietnia 2024 r. projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Ta nowelizacja przewiduje wprowadzenie kasowej metody rozliczania podatku dochodowego. Z tej metody będą mogli skorzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność, a także ci przedsiębiorcy, których przychody w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Coraz więcej kontroli firm logistycznych. Urzędy celno-skarbowe sprawdzają pozwolenia na uproszczenia celne

Urzędy celno-skarbowe zintensyfikowały kontrole firm logistycznych. Chodzi o monitoring pozwoleń na uproszczenia celne, szczególnie tych wydanych w czasie pandemii. Jeśli organy celno-skarbowe natrafią na jakiekolwiek uchybienia, to może dojść do zawieszenia pozwolenia, a nawet jego odebrania.

Ostatnie dni na złożenia PIT-a. W pośpiechu nie daj szansy cyberoszustowi! Podstawowe zasady bezpieczeństwa

Obecnie już prawie co drugi Polak (49%) przyznaje, że otrzymuje podejrzane wiadomości drogą mailową. Tak wynika z najnowszego raportu SMSAPI „Bezpieczeństwo Cyfrowe Polaków 2024”. Ok. 20% Polaków niestety klika w linki zawarte w mailu, gdy wiadomość dotyczy ważnych spraw. Jak zauważa Leszek Tasiemski, VP w firmie WithSecure – ostatnie dni składania zeznań podatkowych to idealna okazja dla oszustów do przeprowadzenia ataków phishingowych i polowania na nieuważnych podatników.

Czy przepis podatkowy napisany w złej wierze nie rodzi normy prawnej? Dlaczego podatnicy unikają stosowania takich przepisów?

Podatnicy prowadzący działalność gospodarczą często kontestują obowiązki nakładane na podstawie przepisów podatkowych. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tym w takim natężeniu – może na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku, gdy wprowadzono drakońskie przepisy tzw. popiwku – pisze prof. Witold Modzelewski. Dlaczego tak się dzieje?

Szef KAS: Fundacje rodzinne nie są środkiem do unikania opodatkowania

Szef Krajowej Administracji skarbowej wydał opinię zabezpieczającą w której potwierdził, że utworzenie fundacji, wniesienie do niej akcji i następnie ich sprzedaż nie będzie tzw. „unikaniem opodatkowania”, mimo wysokich korzyści podatkowych. Opinię zabezpieczające wydaje się właśnie w celu rozstrzygnięcia, czy proponowana czynność tym unikaniem by była.
Przedmiotowa opinia została wydana na wniosek przedsiębiorcy, który planuje utworzenie rodzinnej platformy inwestycyjnej przy wykorzystaniu Fundacji poprzez wniesienie do niej m.in. akcji spółki. Natomiast spółka jest właścicielem spółek zależnych, które uzyskują przychody prowadząc działalność operacyjną w różnych krajach świata. 

REKLAMA