Fiskus może zanegować opinię GUS co do PKWiU
REKLAMA
REKLAMA
Odbywa się to poprzez złożenie wniosku do Urzędu Statystycznego w Łodzi. Wydaje on informacje m.in. co do standardów klasyfikacyjnych w odniesieniu do świadczonej usługi albo sprzedawanego towaru, produktu przez konkretnego przedsiębiorcę.
REKLAMA
Niekiedy opinia wydawana przez Urząd Statystyczny w Łodzi jest określana jako indywidualna interpretacja przepisów o statystyce. Przedsiębiorcy mylą moc prawną opinii Urzędu Statystycznego w Łodzi z mocą prawną indywidualnych interpretacji przepisów prawa podatkowego.
Przedsiębiorca, który zastosował się do pisma GUS w jego sprawie nie jest chroniony tak jak podatnik, który zastosował się do interpretacji indywidualnej wydanej dla niego przez uprawnionego Dyrektora Izby Skarbowej. Opinia GUS może zostać w czasie postępowania podatkowego zmieniona, podważona. Może też okazać się wadliwa.
W efekcie może się okazać, że fiskus wygra przed sądem administracyjnym proces o to, że podatnik posiłkując się wadliwą opinią GUS przez np. 3 lata płacił podatek VAT obliczony według stawki 7%, kiedy prawidłowa była stawka 22%.
Wyrok NSA z 23 czerwca 2010 r. (sygn. akt I FSK 1042/09) jest przykładem sprawy ilustrującej starania fiskusa o uznanie za wadliwą opinii GUS. Istotne jest, że WSA uznał rację fiskusa i dopiero NSA stanął po stronie podatnika.
W sprawie tej fiskus powołał własnego biegłego, który wydał odmienną opinię co do kwalifikacji PKWiU (a więc w praktyce stawki VAT) niż GUS.
Fiskus twierdził, że silniejszą moc dowodową ma opinia biegłego, który osobiście badał produkt oraz proces jego wytwarzania, niż opinia organu statystycznego wydana na podstawie opisu przedstawionego przez podatnika. Stanowisko takie WSA zajął pomimo dwukrotnego poparcia podatnika przez GUS.
Polecamy: Czy nieściągalne należności można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów
Polecamy: Zwrot VAT za materiały budowlane - nowy wykaz materiałów budowlanych od 2011 roku
REKLAMA
NSA jednak zawyrokował na korzyść podatnika:
„W sprawie tej skarżący na etapie postępowania podatkowego wystąpił do organów statystycznych o zakwalifikowane spornych wyrobów, przedstawiając charakterystykę produkowanych przez siebie wyrobów, w tym podstawowe surowce użyte do produkcji masy lejnej, ich skład procentowy, sposób przygotowania masy lejnej oraz jej parametry, opisując proces wypalania, dekoracji, szlifowania oraz proces technologiczny (vide wniosek skarżącego do organu statystycznego z 19 grudnia 2007 r. znajdujący się w aktach podatkowych na stronach nieponumerowanych między k. 31 a 32). 31 grudnia 2007 r. skarżący uzyskał opinię Urzędu Statystycznego w Łodzi potwierdzającą prawidłowość klasyfikacji dokonanej przez skarżącego.
Opinię tę skarżący przedstawił organowi prowadzącemu postępowanie. Pismem z 17 kwietnia 2008 r. organ pierwszej instancji zwrócił się do Prezesa GUS o zmianę opinii wydanej 31 grudnia 2007 r. na wniosek skarżącego przez Urząd Statystyczny w Łodzi. W piśmie z 7 maja 2008 r. GUS poinformował, że informacja zawarta w piśmie Urzędu Statystycznego w Łodzi z 31 grudnia 2007 r., stanowiąca odpowiedź na pismo skarżącego jest poprawna (vide k. 33 i 36 akt podatkowych). W sprawie tej organy dysponowały więc dwiema opiniami, które w sposób zupełnie odmienny kwalifikowały sporne wyroby. Oparcie się w tej sytuacji na jednej opinii bez wykazania, że opinia organów statystycznych opierała się na błędnych danych, należy uznać za dowolne, naruszające zasadę swobodnej oceny dowodów określoną w art. 191 Ordynacji podatkowej. Nie można bowiem zgodzić się ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji, by argumentem za nadaniem silniejszej mocy dowodowej opinii biegłego było bazowanie organu statystycznego wyłącznie na opisie przedstawionym przez stronę skarżącą.
Skarżący we wniosku skierowanym do organu statystycznego podał szczegółowe dane dotyczące surowców użytych do produkcji, ich ilości, opisał też sposób produkcji wyrobów. Bez wykazania, że opis ten podaje błędne dane, za dowolną należy uznać ocenę odrzucającą opinię organu statystycznego i przyznanie silniejszej mocy dowodowej opinii biegłego, tym bardziej, że strona skarżąca do opinii biegłego w odwołaniu od decyzji organu pierwszej instancji zgłaszała zastrzeżenia. Nie ma bowiem wbrew temu, na co wskazywały organy i Sąd pierwszej instancji, większego znaczenia dla prawidłowości klasyfikacji to, że wcześniej skarżący klasyfikował produkowane przez siebie wyroby tak, jak to obecnie wynika z opinii biegłego. Dysponując dwiema sprzecznymi opiniami, organ powinien co najmniej zlecić biegłemu uzupełnienie opinii, a w razie dalszych zarzutów skarżącego zlecić innemu biegłemu ocenę, czy produkowane przez skarżącego wyroby można zaklasyfikować do wyrobów z ceramiki zwykłej. Naruszenie art. 191 Ordynacji podatkowej było więc w tej sprawie konsekwencją niewyjaśnienia w sposób należyty okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia.”
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat