Czy przedawnienie zobowiązania podatkowego może nigdy nie nastąpić?
REKLAMA
REKLAMA
Zatem przewidziana art. 70 § 4 ordynacji podatkowej możliwość, że zobowiązanie podatkowe nigdy nie ulegnie przedawnieniu – jest zgodna zdaniem TK z zasadą demokratycznego państwa prawa.
REKLAMA
Pytanie prawne WSA w Poznaniu
Trybunał Konstytucyjny rozpoznawał pytanie prawne Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu dotyczące przedawnienia zobowiązania podatkowego (bieg terminu przedawnienia).
WSA miał bowiem uzasadnione wątpliwości, czy jest zgodny z art. 2 konstytucji - art. 70 § 4 ustawy z dnia sierpnia 1997 roku - Ordynacja podatkowa, w brzmieniu obowiązującym od 1 września 2005 roku, w zakresie w jakim w wyniku możliwości stosowania nieograniczonej liczby środków egzekucyjnych dopuszcza za każdym razem do przerwania biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego, bez jednoczesnego wyznaczenia końcowego terminu biegu przedawnienia.
Przepis art. 70 § 4 ordynacji podatkowej stanowi, iż bieg terminu przedawnienia zostaje przerwany wskutek zastosowania środka egzekucyjnego, o którym podatnik został zawiadomiony. Po przerwaniu biegu terminu przedawnienia biegnie on na nowo od dnia następującego po dniu, w którym zastosowano środek egzekucyjny.
O ile we wcześniejszym stanie prawnym do przerwania biegu terminu przedawnienia prowadziło tylko pierwsze wszczęcie postępowania egzekucyjnego oraz zastosowanie w jego trakcie środka egzekucyjnego, o tyle obecnie nie ma już takiego ograniczenia. Zdaniem WSA w Poznaniu organy podatkowe zyskały zatem od 2005 roku pełną swobodę w niweczeniu biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego.
W opinii WSA w Poznaniu, kwestionowany przepis w zakresie, w jakim w wyniku możliwości stosowania nieograniczonej liczby środków egzekucyjnych dopuszcza za każdym razem do przerwania biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego, bez jednoczesnego wyznaczenia końcowego terminu biegu przedawnienia, jest niezgodny z zasadami zaufania do stanowionego przez państwo prawa oraz pewności prawa.
Polecamy: Ile zapłacisz PIT przy sprzedaży domu, mieszkania lub działki?
Polecamy: Zwrot VAT za materiały budowlane - poradnik
Trybunał Konstytucyjny: podatnik ma płacić podatki a nie liczyć na przedawnienie
REKLAMA
Trybunał przypomniał, że płacenie podatków jest konstytucyjnym obowiązkiem każdego. Zasadą jest zatem płacenie podatków, a nie ich unikanie i oczekiwanie na przedawnienie. Niewywiązywanie się ze zobowiązań podatkowych godzi bowiem zarówno w interes finansowy Skarbu Państwa oraz uprawnionych jednostek samorządu terytorialnego, ale także narusza szeroko pojęty interes publiczny, sprzeciwiając się równocześnie zasadom sprawiedliwości społecznej.
Zdaniem TK w świetle zasady powszechności i sprawiedliwości podatkowej nie można zaakceptować sytuacji, w której niektórzy podatnicy uchylają się od wypełnienia ciążącego na nich obowiązku, korzystając jednakże ze świadczeń publicznych finansowanych z podatków płaconych przez pozostałych podatników.
Tym samym, nie można w opinii Trybunału traktować przedawnienia zobowiązań podatkowych jako konstytucyjnie chronionego prawa podatnika. Ustawodawca powinien natomiast ustanowić adekwatne mechanizmy prawne, pozwalające na efektywną egzekucję niezapłaconych danin.
Określając procedurę wygaśnięcia zobowiązań podatkowych na skutek upływu czasu, czyli ich przedawnienia, ustawodawca powinien wziąć pod uwagę wiele czynników.
Po pierwsze, organy państwa muszą dysponować realną możliwością egzekwowania niezapłaconych należności, tak aby zapewnić realizację zasady powszechności i sprawiedliwości podatkowej oraz równowagę budżetową.
Po drugie, ocena adekwatności długości terminu przedawnienia powinna uwzględniać okresy zawieszenia, gdy przedawnienie nie biegnie, a ponadto inne okoliczności, związane choćby z faktem prowadzenia różnego rodzaju kontroli podatkowych, które nie powodują zawieszenia bądź przerwania biegu przedawnienia.
Po trzecie, należy uwzględnić okoliczności faktyczne, towarzyszące egzekwowaniu należności podatkowych, jak chociażby zachowania podatników uchylających się od opodatkowania albo ukrywających majątek przed egzekucją.
Trybunał Konstytucyjny uznał zatem, że nie ma konstytucyjnych przeszkód, aby ustawodawca wprowadził możliwość wielokrotnego przerywania biegu przedawnienia, jeśli będzie to służyć należytemu wyegzekwowaniu świadczenia podatkowego. Trybunał nie dopatrzył się również naruszenia zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa przez art. 70 § 4 Ordynacji podatkowej, gdyż egzekucja podatkowa jest konsekwencją niewywiązania się przez podatnika z istniejącego wcześniej obowiązku zapłaty podatku w określonej wysokości i w oznaczonym terminie.
Jak zauważył TK, w toku prowadzonej egzekucji podatkowej organy są związane zasadą legalizmu. Mogą stosować jedynie środki egzekucyjne określone w ustawie i na zasadach w niej ściśle określonych. Podatnikowi przysługują nadto rozmaite instrumenty restrukturyzacji długu podatkowego w postaci m.in. wniosku o odroczenie płatności, rozłożenie jej na raty lub nawet umorzenie.
Podatnik może także bronić się w toku postępowania egzekucyjnego, m.in. przez wnoszenie - w ustawowo określonych sytuacjach - zarzutów na zbyt uciążliwe środki egzekucyjne, skargi na czynności egzekucyjne lub przewlekłość postępowania.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że jakkolwiek instytucja przedawnienia zobowiązań podatkowych nie jest doskonała, gdyż w pewnych okolicznościach przedawnienie może nie nastąpić lub nastąpić dopiero po bardzo długim czasie, to otoczenie normatywne, w jakim art. 70 § 4 Ordynacji podatkowej funkcjonuje, jak też istniejąca w tym względzie praktyka, przesądzają o utrzymaniu domniemania zgodności zakwestionowanego przepisu z art. 2 konstytucji.
W ocenie Trybunału pytający sąd nie wykazał dostatecznie silnych argumentów, które pozwoliłyby obalić to domniemanie.
Rozprawie przewodniczyła sędzia TK Teresa Liszcz, sprawozdawcą był sędzia TK Marek Zubik. Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Uzasadnienie wyroku i jego teza są mocno zaskakujące. Oto Trybunał Konstytucyjny nie dopatrzył się sprzeczności z zasadami demokratycznego państwa prawa w tym, że przepis ordynacji podatkowej zamienił w fikcję instytucję przedawnienia zobowiązania podatkowego. Podatnik nie może być zatem nigdy pewien, czy jego zobowiązanie podatkowe się przedawniło. Wyrok ten jest niezmiernie istotny, bo dotyczy wszystkich kategorii podatników i wszystkich rodzajów podatków.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat