Urząd skarbowy do weryfikacji rozliczeń największych podatników
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W rezultacie przedsiębiorcy ponownie zostaną zobowiązani do przystosowania swojego biznesu do nowych ram organizacyjnych, a co za tym idzie – do poniesienia kosztów związanych z kolejną modyfikacją struktury administracji skarbowej.
Kluczowi podatnicy w kluczowym urzędzie
W lipcu 2017 roku w Pierwszym Mazowieckim Urzędzie Skarbowym w Warszawie rozpoczął się pilotaż projektu związany z zapewnieniem profesjonalnej obsługi podatkowej wyselekcjonowanym podmiotom gospodarczym, których roczne przychody w rozumieniu ustawy CIT wyniosły za 2014 lub 2015 r. co najmniej 400 mln zł. W ramach pilotażu stworzono nową strukturę, która ma zapewnić kompleksową obsługę w zakresie wszystkich procedur podatkowych, tj. czynności sprawdzających, kontroli podatkowej, postępowania podatkowego oraz badania prawidłowości stosowania norm materialnego prawa podatkowego. W założeniu fiskusa do każdej firmy rozliczającej się w nowym urzędzie zostanie przypisany urzędnik specjalizujący się w konkretnej branży, co – w zamyśle pomysłodawców – ma pomóc w budowaniu dobrych relacji podatników z nowym organem podatkowym.
Postępująca biurokratyzacja
Jak wynika z wypowiedzi przedstawicieli resortu finansów, w początkowej fazie zostanie powołany Czwarty Mazowiecki Urząd Skarbowy w Warszawie, który będzie organem właściwym w sprawach podatkowych dla tych firm, które w 2016 r. osiągnęły co najmniej 200 mln euro przychodu (poprzednie doniesienia wskazywały na ustanowienie limitu już na poziomie 50 mln euro rocznego przychodu). W późniejszym terminie urząd ten miałby zostać przekształcony w Centrum Obsługi Kluczowych Podmiotów, który będzie pełnić rolę organu I instancji w rozumieniu Ordynacji podatkowej, z tym jednak zastrzeżeniem, że podlegałby on bezpośrednio szefowi KAS, a nie, jak ma to miejsce w przypadku „zwykłych” urzędów, dyrektorowi izby administracji skarbowej. Tak istotne skrócenie drogi służbowej pomiędzy urzędem skarbowym a organem centralnym może skutkować wzmożoną aktywnością szefa KAS, który odpowiednio wcześniej niż dotychczas zostanie poinformowany o stwierdzonych nieprawidłowościach. To z kolei może oznaczać, że służby skarbowe podległe szefowi KAS będą traktowały taką kategorię podatników priorytetowo i częściej będą podejmowały czynności kontrolne.
Wiadomo już także, że wstępnie zaplanowany termin na wdrożenie nowej instytucji zostanie odroczony z 1 stycznia 2018 r. o co najmniej kilka miesięcy. Fiskus wskazuje, że wydłużenie tego terminu pozwoli lepiej wyszkolić i przygotować kadrę urzędniczą do nowej roli. „Superurząd skarbowy” z siedzibą w Warszawie będzie obejmował swoim zasięgiem terytorium całego kraju. Na tym etapie prac legislacyjnych nie przewiduje się dyslokacji ośrodków zamiejscowych.
Dublowanie kompetencji
Z pewnością będą pojawiać się głosy, iż wprowadzenie tego typu rozwiązania ma swoje uzasadnienie. Należy jednak wskazać, że obecnie funkcjonuje system wsparcia podatników, który w założeniu ma wypełniać zadania zbieżne z tymi nałożonymi na planowane Centrum Obsługi Kluczowych Podmiotów. W strukturze administracji skarbowej już od 2004 r. funkcjonują wyspecjalizowane urzędy skarbowe zajmujące się obsługą największych podmiotów gospodarczych, a reforma KAS podtrzymała dotychczasowy status quo w tym zakresie. Obecnie na terenie całego kraju działa 20 wyspecjalizowanych urzędów skarbowych (w tym trzy w województwie mazowieckim, po dwa na Śląsku i w Wielkopolsce oraz po jednym w pozostałych województwach) obsługujących podatników o istotnym znaczeniu gospodarczym lub społecznym. Do kryteriów podmiotowych decydujących o zakwalifikowaniu podatnika z mocy prawa do takiego urzędu należy m.in. osiągnięcie w roku podatkowym przychodu w wysokości co najmniej 5 mln euro ustalonego na podstawie sprawozdania finansowego lub funkcjonowanie w ramach podatkowych grup kapitałowych.
Polecamy: Pakiet żółtych książek - Podatki 2018
Takie rozwiązania pozwalają twierdzić, że administracja skarbowa w każdym z województw posiada odpowiednią infrastrukturę i zasoby kadrowe oraz jest należycie przygotowana do obsługi podatkowej podmiotów kluczowych dla gospodarki. Obecnie tworzy się więc w sposób sztuczny kolejny twór, który będzie wykonywał podobne zadania do tych, które dzisiaj z powodzeniem wykonują wyspecjalizowane organy skarbowe na terenie całego kraju.
Nie bez znaczenia w tej sprawie jest także kryterium geograficzne i pozbawienie największych podmiotów bezpośredniego kontaktu z urzędem skarbowym w miejscu siedziby danej firmy. Może się bowiem okazać, że pomimo istnienia rozbudowanych możliwości komunikacji z urzędem za pomocą aplikacji elektronicznych obsługa podatników i czas związany z wysyłką korespondencji i dokumentów w formie papierowej znacząco się wydłuży.
Nadmierny fiskalizm
Zdaniem Ministerstwa Finansów opisana propozycja to zapowiedź poprawy relacji na linii podatnik – urząd skarbowy oraz budowy profesjonalnego centrum kompetencyjnego dla największych polskich podatników. Tymczasem uważny czytelnik spostrzeże się, że omawiany projekt to nie tylko zmiana szyldu i utworzenie nowych stanowisk, ale przede wszystkim rozszerzenie katalogu instrumentów pozwalających weryfikować wywiązywanie się przedsiębiorców z nakładanych obowiązków fiskalnych.
Dla tysięcy firm scentralizowanie największych płatników należności publicznoprawnych w jednym urzędzie skarbowym w skali całego kraju jest niczym innym jak tylko kolejnym etapem na drodze uszczelniania systemu podatkowego. Wydaje się zatem, że naczelnym celem fiskusa, o którym nie wspomina się w trakcie prac legislacyjnych, jest wzmożony monitoring największych podatników i zwiększenie ściągalności podatków w grupie kluczowych, z punktu widzenia budżetu państwa, spółek.
Autorzy: Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku oraz doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat