REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Doładowanie pojazdów o napędzie elektrycznym a VAT– świadczenie usługi czy dostawa towaru

Subskrybuj nas na Youtube
samochód na prąd, elektryczny Fot. Fotolia
samochód na prąd, elektryczny Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zagadnienie konsekwencji w VAT „doładowania samochodów elektrycznych” budzi spory. Wprawdzie zazwyczaj nie ma wątpliwości co do tego, że chodzi o świadczenie kompleksowe, jednak organy podatkowe utrzymują, że prym wiedzie tu dostarczenie energii (czyli towaru). Z kolei podatnicy na ogół przekonują, że najistotniejsza jest usługa. Odpowiedź na to pytanie ma znaczenie dla ustalenia terminu powstania obowiązku podatkowego.

Polecamy: Wideoszkolenie: Przejazdy i dojazdy w podróżach służbowych

REKLAMA

Autopromocja

Użytkownik auta elektrycznego korzysta z urządzeń pozwalających na szybkie i sprawne naładowanie pojazdu. Istota sporu sprowadza się do odpowiedzi na pytanie, czy w tym świadczeniu złożonym mamy do czynienia ze świadczeniem głównym, którym jest dostawa energii, czy też usługą.

Polecamy: Biuletyn VAT

1. Jak ustalić, co jest świadczeniem głównym

Ani przepisy prawa wspólnotowego, ani przepisy krajowe nie zawierają jakichś pogłębionych „wytycznych”, jak w praktyce odróżnić towar od usługi. Poza tym dość często spór dotyczy nie tyle rozróżnienia towaru od usługi, ale odpowiedzi na pytanie, czy w danym świadczeniu ważniejszy jest towar czy usługa. Od tego zależy bowiem ustalenie właściwej stawki, momentu powstania obowiązku podatkowego itp.

Może też wchodzić w grę i trzecia opcja, tj. brak świadczenia kompleksowego, gdzie odrębnie zostanie rozliczona dostawa towarów i sama usługa. Tam, gdzie jednak mamy do czynienia ze świadczeniem złożonym - odpowiedź, czy główną rolę odgrywa towar czy usługa, zależy np. od określenia podstawowej potrzeby nabywcy, ale niekiedy i od innych czynników, m.in. udziału poszczególnych elementów (dostawa, usługa) w kosztach przedsięwzięcia, same postanowienia umowne stron, sposób fakturowania.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z perspektywy bogatego orzecznictwa TSUE w zakresie świadczeń kompleksowych - wskazanie dominującego charakteru określonej czynności musi uwzględnić oczekiwania klienta. Za świadczenie główne jest więc uznawane to świadczenie, które zaspokaja zasadniczą i tym samym niejako pierwotną potrzebę klienta.

1.1. Argumenty za uznaniem doładowań samochodów za dostawę towarów

Organy podatkowe prezentują stanowisko, że najistotniejsze jest dostarczenie energii (czyli towaru). Przypomnijmy, że zgodnie z art. 2 pkt 6 ustawy o VAT, ilekroć w dalszych przepisach ustawy o VAT jest mowa o towarach - rozumie się przez to nie tylko rzeczy oraz ich części, ale także wszelkie postacie energii. Stąd w efekcie sprzedaż energii, w tym elektrycznej, jest dostawą towarów, a nie świadczeniem usług. Mimo że z punktu widzenia prawa cywilnego energia nie jest rzeczą (ani rzeczą ruchomą, ani tym bardziej nieruchomością), to dla rozliczeń VAT jest towarem.

W tym ujęciu świadczeniem zasadniczym jest dostawa energii elektrycznej jako niezbędnej do naładowania pojazdu o napędzie elektrycznym. Zdaniem organów podatkowych - dla użytkownika samochodu elektrycznego najistotniejsze jest naładowanie pojazdu, czyli pobranie odpowiedniej ilości energii niezbędnej do jego napędu. Organy podatkowe podają tym samym w wątpliwość twierdzenie, że dostarczenie energii elektrycznej do akumulatora zamontowanego w pojeździe ma drugorzędne znaczenie. Jednym z najistotniejszych argumentów przemawiających za dostawą towaru jest także doszukiwanie się analogii między doładowaniem auta elektrycznego i korzystaniem ze stacji paliw. W tym ostatnim przypadku celem klienta jest przecież zakupienie (pobranie) niezbędnego paliwa, a nie wykorzystanie dystrybutora z paliwem. Skorzystanie z urządzeń do pobrania paliwa jest wprawdzie niezbędne, ale mimo wszystko drugorzędne.

Takie stanowisko zajął Dyrektor KIS w interpretacjach indywidualnych: z 11 maja 2018 r. (sygn. 0114-KDIP4.4012.148.2018.1.AKO) oraz z 16 maja 2017 r. (sygn. 1462-IPPP1.4512.120.2017.1.AKO).

NOWOŚĆ na Infor.pl: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

1.2. Argumenty za uznaniem doładowań za świadczenie usług

Z kolei przez świadczenie usług rozumie się każde świadczenie na rzecz osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, które nie stanowi dostawy towarów (art. 8 ust. 1 ustawy o VAT).

W praktyce raczej nie ma wątpliwości, że przy doładowaniu samochodów elektrycznych występuje świadczenie kompleksowe, w którym określone znaczenie ma usługa. Ale czy decydujące? W świetle tego stanowiska tak, ponieważ użytkownik auta elektrycznego chce zatem skorzystać z urządzeń pozwalających na szybkie i efektywne naładowanie pojazdów. Jedynie wykorzystując specjalistyczne urządzenia znajdujące się na stacji ładowania, będzie można efektywnie naładować pojazdy elektryczne w relatywnie krótkim czasie (w przypadku konektorów szybkiego ładowania możliwe jest naładowanie akumulatora do 80% w czasie około 20-30 minut). Podatnicy przekonują zatem, że z perspektywy klienta świadczeniem głównym jest udostępnienie urządzeń stacji ładowania pojazdów. Kluczową rolę odgrywa więc infrastruktura, przydatne jest też wsparcie techniczne czy niezbędna integracja ładowarki z systemem operacyjnym pojazdu.

Tym samym najistotniejszy dla klienta jest dostęp do nowoczesnej technologii ładowania pojazdów przy użyciu specjalistycznych urządzeń, dzięki którym mogą naładować swój pojazd elektryczny w stosunkowo krótkim czasie. W praktyce stacje ładowania dysponują konektorami szybkiego ładowania na prąd stały, jak i konektorem wolnego ładowania na prąd przemienny. Cena jest uzależniona m.in. od czasu ładowania oraz standardu konektora, z którego skorzysta nabywca. Kalkulacja ma zatem związek nie tyle z ilością energii, co z czasem ładowania (wyrażonym w godzinach czy minutach).

Warto wspomnieć, że pierwszym wyrokiem w tej sprawie z 6 czerwca 2018 r. (sygn. akt III SA/Wa 3071/17) WSA w Warszawie uchylił jedną z interpretacji indywidualnych Dyrektora KIS. Sąd przyznał rację spółce, gdyż - jak wynika z uzasadnienia ustnego - nieuprawnione jest porównywanie problemu do tankowania benzyny czy oleju napędowego na tradycyjnej stacji paliw. Istotniejsza jest bowiem możliwość wykorzystania zaawansowanych technologicznie, specjalistycznych urządzeń dysponujących konektorami ładowania. Te właśnie urządzenia dają możliwość szybkiego ładowania. Natomiast popularne paliwa (np. benzyna) są wszędzie dystrybuowane w ten sam sposób, a funkcja dystrybutora nie jest tak istotna. Energia elektryczna, mimo że niezbędna, nie jest zaś sama w sobie najistotniejsza.

Zdaniem autora jedno orzeczenie jeszcze nie przesądza wszystkiego. Warto zauważyć, że sprzedaż energii w ustawie o VAT uznano jednak za dostawę towarów, mimo że nie jest rzeczą w rozumieniu cywilistycznym. W tym ujęciu nie są przekonujące argumenty w sporze, że przepisy Prawa energetycznego czy ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych posługują się np. sformułowaniem „świadczenie usług dystrybucji energii elektrycznej”. To jednak przepisy podatkowe (nie zaś „pozapodatkowe”) definiują dane świadczenie jako usługę.

Zauważmy z kolei, że przykładowo dystrybuowanie wody (która sama w sobie stanowi towar) to usługa, a nie dostawa towaru. Wydaje się, że ma to związek z faktem, iż sama woda jest dość tania, ważniejszy jest jednak proces jej uzdatniania i dostarczenia. Na przeszkodzie uznania za usługę nie stoi fakt, że cena uzależniona jest od ilości wody, a nie np. czasu jej dostarczenia. Te ostatnie czynniki tym bardziej przemawiałyby za uwzględnieniem aspektów „szybkości ładowania” czy uzależnienia ceny od czasu ładowania, a nie ilości sprzedanego prądu. Choć również i one nie są decydujące.

Problem odpowiedniej kwalifikacji polega też na tym, że to, co dziś jest „zaawansowane technologicznie” czy wymaga „specjalistycznych urządzeń”, za kilka lat spowszednieje i stanieje. Czy zatem zmieni się postrzeganie świadczenia z usługi na dostawę towarów?

2. Jakie skutki dla podatników ma sposób klasyfikacji doładowań samochodów

Wydaje się, że spór nie ma aż tak daleko idących konsekwencji fiskalnych np. w odniesieniu do stawki VAT, która niezależnie od przyjętego stanowiska wynosi 23%. Nie znaczy to jednak, że problemu nie ma. Przekłada się to na prawidłowe ustalenie momentu powstania obowiązku podatkowego u sprzedawcy. Jeśli uznamy, że jest to dostawa, to obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wystawienia faktury z tytułu dostaw energii elektrycznej, nie później niż z upływem terminu płatności (art. 19a ust. 5 pkt 4 lit. a) ustawy o VAT). Natomiast przy świadczeniu usługi obowiązek podatkowy powstawałby na zasadach ogólnych, czyli z chwilą wykonania usługi, na podstawie art. 19a ust. 1 ustawy o VAT. W pierwszym przypadku otrzymanie zaliczki nie powoduje powstania obowiązku podatkowe. W drugim, wpłata zaliczki przed wykonaniem usługi powoduje powstanie obowiązku podatkowego. Wpływa to również na termin wystawienia faktury.

Takim przypadkiem zajmował się Dyrektor KIS w interpretacji indywidualnej z 16 maja 2017 r. (sygn. 1462-IPPP1.4512.121.2017.1.AKO), odpowiadając na pytanie podatnika, kiedy powstaje obowiązek podatkowy, gdy użytkownik pojazdu o napędzie elektrycznym wpłaca środki na tzw. e-portfel. W piśmie tym czytamy:

Tym samym w sytuacji gdy powstanie obowiązku podatkowego dotyczy energii elektrycznej, który to obowiązek powstaje zgodnie z art. 19a ust. 5 pkt 4 lit. a ustawy, przepis art. 19a ust. 8 nie ma zastosowania.
Jednak gdy nie była wystawiana faktura, to data wpłaty środków przez klienta na tzw. e-portfel jest jednoznaczna z upływem terminu płatności:

Stosownie do powyższego dokonane przez użytkownika pojazdu o napędzie elektrycznym wpłaty na tzw. e-portfel, z uwagi na fakt, że odnosić się będą do transakcji dotyczących energii elektrycznej, podlegać będą opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług, zgodnie z art. 19a ust. 5 pkt 4 lit. a oraz ust. 7 ustawy o VAT, w momencie otrzymania przez Wnioskodawcę zapłaty, który uznany jest za termin płatności.


Powstaje jeszcze pytanie, co z nabywcą tego świadczenia - gdy jest podatnikiem VAT, zapewne jest zainteresowany odliczeniem VAT z faktury za doładowanie, niezależnie od tego, jak to świadczenie sklasyfikuje sprzedawca. Prawo to mu przysługuje na ogólnych zasadach. To znaczy, że musi posiadać fakturę. Ponadto nie odliczy VAT, dopóki nie powstanie obowiązek podatkowy u sprzedawcy. Zasadniczo, gdy będzie dysponował fakturą, obowiązek podatkowy u sprzedawcy powstanie, niezależnie od przyjętego stanowiska (chyba że faktura zostanie wystawiona przed wykonaniem usługi lub wpłatą zaliczki, a sprzedawca klasyfikuje świadczenie jako usługę).

Musi również pamiętać o ograniczeniach w odliczeniu VAT (50% VAT naliczonego), gdy samochód nie będzie wykorzystywany wyłącznie do działalności. Wprawdzie w art. 86a ust. 2 ustawy o VAT nie są wymienione doładowania samochodów elektrycznych, ale ustawodawca mówi o innych towarach i usługach związanych z eksploatacją lub używaniem tych pojazdów. Doładowania zaliczają się do tej kategorii.

Podstawa prawna:

Łukasz Matusiakiewicz, Radca prawny specjalizujący się w prawie podatkowym

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Biuletyn VAT

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sprzedałeś 30 rzeczy w sieci przez rok? Twoje dane ma już urząd skarbowy. MF i KAS walczą z szarą strefą w handlu internetowym i unikaniem płacenia podatków

Ministerstwo Finansów (MF) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wdrożyły unijną dyrektywę (DAC7), która nakłada na operatorów platform handlu internetowego obowiązki sprawozdawcze. Dyrektywa jest kolejnym elementem uszczelnienia systemów podatkowych państw członkowskich UE. Dyrektywa nie wprowadza nowych podatków. Do 31 stycznia 2025 r. operatorzy platform mieli obowiązek składać raporty do Szefa KAS za lata 2023 i 2024. 82 operatorów platform przekazało za ten okres informacje o ponad 177 tys. unikalnych osobach fizycznych oraz ponad 115 tys. unikalnych podmiotach.

2 miliony firm czeka na podpis prezydenta. Stawką jest niższa składka zdrowotna

To może być przełom dla mikroprzedsiębiorców: Rada Przedsiębiorców apeluje do Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy, która ulży milionom firm dotkniętym Polskim Ładem. "To test, czy naprawdę zależy nam na polskich firmach" – mówią organizatorzy pikiety zaplanowanej na 6 maja.

Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje skutków błędów w deklaracjach podatkowych. Ochrona dopiero po wykupieniu rozszerzonej polisy OC

Księgowi w biurach rachunkowych mają coraz mniej czasu na złożenie deklaracji podatkowych swoich klientów – termin składania m.in. PIT-36, PIT-37 i PIT-28 mija 30 kwietnia. Pod presją czasu księgowym zdarzają się pomyłki, np. błędne rozliczenie ulg, nieuwzględnienie wszystkich przychodów czy pomyłki w zaliczkach na podatek. W jednej z takich spraw nieprawidłowe wykazanie zaliczek w PIT-36L zakończyło się naliczonymi przez Urząd Skarbowy odsetkami w wysokości ponad 7000 zł. Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje błędów w deklaracjach podatkowych – ochronę zapewnia dopiero wykupienie rozszerzonej polisy.

Rewolucja płacowa w całej UE od 2026 roku. Pracodawcy będą musieli ujawniać kwoty wynagrodzenia pracownikom i kandydatom do pracy

Wynagrodzenia przestaną być tematem tabu. Od czerwca 2026 roku pracodawcy będą mieli obowiązek ujawniania informacji o płacach, zarówno kandydatom do pracy, jak i zatrudnionym pracownikom. Czy to koniec nierówności i początek nowego rozdania na rynku pracy?

REKLAMA

Firmy ignorują KSeF? Tylko 5 tys. podmiotów gotowych na rewolucję e-fakturowania

Choć obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur wejdzie w życie za 9 miesięcy, zaledwie 5230 firm zdecydowało się na dobrowolne wdrożenie systemu. Eksperci biją na alarm – to ostatni moment na przygotowania. Firmy nie tylko ryzykują chaos, ale też muszą zmierzyć się z brakiem środowiska testowego, napiętym harmonogramem i rosnącą liczbą innych zmian w przepisach.

Spółka komandytowa bez VAT od dywidendy – ważna interpretacja skarbówki

Dywidenda wypłacana komplementariuszowi nie podlega VAT – potwierdził to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Oznacza to, że spółki komandytowe, w których wspólnicy prowadzą sprawy spółki bez wynagrodzenia, nie muszą obawiać się dodatkowego obciążenia podatkowego. To dobra wiadomość dla przedsiębiorców poszukujących efektywnych i bezpiecznych rozwiązań podatkowych.

Fiskus wlepi kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? MF analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

Wojna celna USA - Chiny. Jak może się bronić Państwo Środka: 2 scenariusze. Świat (też Stany Zjednoczone) nie może się obejść bez chińskiej produkcji

Chiny mogą przekierować towary nadal objęte nowymi, wysokimi cłami USA przez gospodarki i porty azjatyckie lub (a raczej równolegle) przekierować sprzedaż dotychczas kierowaną do USA na inne rynki - prognozują eksperci Allianz Trade. Bardziej prawdopodobna jest przewaga drugiego scenariusza – tak było podczas pierwszej wojny handlowej prezydenta Trumpa, co obecnie oznaczać będzie m.in. 6% rokroczny wzrost importu z Chin do UE (ale też do innych krajów) w ciągu trzech najbliższych lat. Branża, która nie korzysta z żadnych wyłączeń w wojnie celnej – odzież i tekstylia może odczuć ją w największym stopniu na swoich marżach.

REKLAMA