REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Urzędy skarbowe uwalniają więcej środków z rachunków VAT

Subskrybuj nas na Youtube
Urzędy skarbowe uwalniają więcej środków z rachunków VAT
Urzędy skarbowe uwalniają więcej środków z rachunków VAT

REKLAMA

REKLAMA

Ponad 3,8 mld złotych uwolniły urzędy skarbowe z rachunków VAT od stycznia do maja 2020 r. To blisko 2 razy więcej niż w tym samym okresie 2019 roku, kiedy przekazano prawie 2,2 mld złotych. W 2020 r. podatnicy złożyli ponad 11 tysięcy wniosków w tej sprawie, a rok wcześniej – o ponad 2 tysiące mniej. W tym roku naczelnicy urzędów skarbowych wydali niemal 9,5 tysiąca postanowień, czyli o przeszło tysiąc więcej niż w pierwszych pięciu miesiącach ub.r. Spadł też średni czas od wpływu wniosku do rozstrzygnięcia. W analizowanym okresie 2019 roku wyniósł on prawie 18 dni, a w zeszłym miesiącu – już niespełna tydzień.

Według danych Ministerstwa Finansów z pięciu miesięcy 2020 roku, łączna kwota uwolnionych środków z rachunków VAT przekroczyła 3,8 mld złotych. W analogicznym okresie ub.r. podatnicy uzyskali w ten sposób blisko 2,2 mld zł. Jak podkreśla Jerzy Martini, doradca podatkowy specjalizujący się w zagadnieniach VAT-owskich, płynność finansowa stała się bardzo ważna w dobie pandemii. Wcześniej sytuacja wielu przedsiębiorców była znacznie lepsza. Nie musieli więc wnioskować ws. środków zamrożonych na rachunkach. Natomiast teraz więcej firm liczy się z każdą złotówką, dlatego częściej sięgają po zgromadzone w ten sposób rezerwy.

REKLAMA

Autopromocja

– Wyraźnie trzeba zaznaczyć, że to są pieniądze przedsiębiorców, a nie urzędów. Jednocześnie firmy nie mogą wydatkować tych środków w dowolny sposób. Mamy bowiem ograniczony zakres i katalog transferów. To np. pensje pracownicze czy zapłata dla kontrahenta. On może nie życzy sobie wpłaty środków na rachunek VAT, bo też ma ten sam problem i również zamierza zapłacić pracownikom – komentuje dr Jacek Matarewicz, ekspert BCC ds. podatku VAT, akcyzy oraz prawa karnoskarbowego.

Jak informuje Paweł Jurek, rzecznik prasowy ministra finansów, w okresie od stycznia do maja br. podatnicy złożyli 11 155 wniosków o uwolnienie środków z rachunku VAT. W analogicznym okresie ubiegłego roku było ich 9036. Ostatnio naczelnicy urzędów skarbowych wydali 9380 postanowień o uwolnieniu środków z rachunku VAT, a rok wcześniej – 8209.

Polecamy: Nowa matryca stawek VAT

Polecamy: Biuletyn VAT

– Postulowaliśmy o systemowe rozwiązanie w ramach tarczy antykryzysowej, tzn. o uwolnienie środków zgromadzonych na rachunkach VAT bez składania wniosków. To byłoby niezwykle pomocne dla przedsiębiorców, którzy ze względu na spowolnienie gospodarcze szybko potrzebują pieniędzy. Taka zmiana powinna nastąpić w związku ze stanem epidemii, który obecnie mamy. Jednak Ministerstwo Finansów nie zgodziło się na to – mówi dr Matarewicz.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Brak wniosków byłby korzystny dla przedsiębiorców, co podkreśla dr Radosław Piekarz, doradca podatkowy specjalizujący się m.in. w podatku VAT. Ekspert jednak nie wierzy, żeby resort nawet czasowo wprowadził takie ułatwienia. I zaznacza, że Ministerstwo pracowało przez kilka lat nad wdrożeniem mechanizmów, które mają wykluczać przestępstwa VAT-owskie. Zmiany w tym zakresie mogłyby zachwiać stabilność finansów publicznych. Nie jest też wykluczone, że powstałaby bardzo duża luka VAT-owska, bo firmy zwyczajnie wyłudzałyby ten podatek.

– Ustawowo organ ma 60 dni na rozpatrzenie wniosku o uwolnienie środków z rachunku VAT. W mojej praktyce zawodowej miałem do czynienia z przypadkami firm, które właśnie tyle czekały na decyzję. A to nie były nowe czy jakieś podejrzane podmioty dla urzędu skarbowego. One również nie ukrywały swoich aktywów, ani nie uciekały z majątkiem za granicę. To nie były również firmy, w stosunku do których są prowadzone jakiekolwiek postępowania – zaznacza ekspert BCC.

Jak podkreśla Paweł Jurek, sukcesywnie spada średni czas od wpływu wniosku do rozstrzygnięcia. W analizowanym okresie 2019 roku wyniósł on 17,79 dnia. W tym roku zmniejszył się do 13,35 dnia, a w  maju – nawet do 6,97 dnia. Zdaniem Jerzego Martiniego, nowe narzędzia informatyczne zdecydowanie pozwalają na szybszą pracę urzędników. Dawniej trzeba było korespondencyjnie wymieniać informacje drogą papierową, żeby sprawdzić zasadność zwrotu. Zanim organy zorientowały się, że dochodziło do oszustwa, mijały miesiące albo i 2 lata. Według eksperta, 7 dni oczekiwania na decyzję to bardzo dobry czas.

– Nawet te 14 dni to nie jest zbyt długo. Zresztą można to porównać np. z wypłatą tzw. postojowego przez ZUS. Miała być natychmiastowa pomoc dla firm, które wstrzymały swoją działalność, a niektóre z nich czekają prawie 2 miesiące. Patrząc na to, urząd skarbowy działa naprawdę sprawnie – stwierdza dr Piekarz.

Z kolei według dr. Matarewicza, 14, czy nawet 7 dni to jest długo, nie wspominając już o dwóch miesiącach. Ekspert BCC zaznacza, że we wniosku trzeba podać konkretną kwotę, która ma zostać uwolniona z rachunku VAT. A przecież biznes nie lubi stagnacji. Salda zmieniają się dosyć często. W kolejnej tarczy antykryzysowej powinien znaleźć się zapis pozwalający na wnioskowanie o całość dostępnych środków w dniu podejmowania decyzji przez skarbówkę.

– Z perspektywy gospodarki szybkie uwolnienie środków jest bardzo korzystne. One pracują zamiast być zablokowane. A im więcej jest szybkich decyzji, tym lepiej. Być może rozstrzygnięcia będą zapadać jeszcze prędzej. Jednak podejrzewam, że liczba wniosków nie będzie wzrastać. W zasadzie ci, którzy mieli problemy z płynnością finansową, już się z tym tematem zetknęli. Oczywiście, nie wiemy, jak będzie rozwijała się sytuacja z kryzysem i czy trudności nie będą się pogłębiać – dodaje Jerzy Martini.

Natomiast dr Piekarz przypuszcza, że liczba wniosków o uwolnienie środków VAT-owskich będzie wzrastać. Część branż dopiero z opóźnieniem zostanie dotknięta tym, co się obecnie dzieje. W pierwszej kolejności kryzys odczuły branże usługowe, bo nastąpiło czasowe zamknięcie. Jeśli wzrośnie bezrobocie, a to już następuje, to ludzie będą ograniczać wydatki. I wpłynie to również na firmy oferujące różne towary.

– Oczywiście, powinniśmy się zabezpieczać na wypadek przestępczości podatkowej. Taki kryzys to zapewne też pokusa dla nieuczciwych przedsiębiorców, żeby wykorzystać specyficzne warunki. Ale nie możemy przez ten pryzmat zabijać biznesu, który naprawdę ma problem. Trzeba wyważyć te interesy. Uważam, że pomaganie firmom, żeby przetrwały, jest w tym momencie ważniejsze niż ściąganie za wszelką cenę podatków od przedsiębiorców – podsumowuje dr Jacek Matarewicz.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sprzedałeś 30 rzeczy przez internet w roku? Twoje dane trafiły do urzędu skarbowego. MF i KAS walczą z szarą strefą w handlu internetowym i unikaniem opodatkowania

Ministerstwo Finansów (MF) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wdrożyły unijną dyrektywę (DAC7), która nakłada na operatorów platform handlu internetowego obowiązki sprawozdawcze. Dyrektywa jest kolejnym elementem uszczelnienia systemów podatkowych państw członkowskich UE. Dyrektywa nie wprowadza nowych podatków. Do 31 stycznia 2025 r. operatorzy platform mieli obowiązek składać raporty do Szefa KAS za lata 2023 i 2024. 82 operatorów platform przekazało za ten okres informacje o ponad 177 tys. unikalnych osobach fizycznych oraz ponad 115 tys. unikalnych podmiotach.

2 miliony firm czeka na podpis prezydenta. Stawką jest niższa składka zdrowotna

To może być przełom dla mikroprzedsiębiorców: Rada Przedsiębiorców apeluje do Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy, która ulży milionom firm dotkniętym Polskim Ładem. "To test, czy naprawdę zależy nam na polskich firmach" – mówią organizatorzy pikiety zaplanowanej na 6 maja.

Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje skutków błędów w deklaracjach podatkowych. Księgowy jest chroniony dopiero, gdy wykupi rozszerzoną polisę OC

Księgowi w biurach rachunkowych mają coraz mniej czasu na złożenie deklaracji podatkowych swoich klientów – termin składania m.in. PIT-36, PIT-37 i PIT-28 mija 30 kwietnia. Pod presją czasu księgowym zdarzają się pomyłki, np. błędne rozliczenie ulg, nieuwzględnienie wszystkich przychodów czy pomyłki w zaliczkach na podatek. W jednej z takich spraw nieprawidłowe wykazanie zaliczek w PIT-36L zakończyło się naliczonymi przez Urząd Skarbowy odsetkami w wysokości ponad 7000 zł. Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje błędów w deklaracjach podatkowych – ochronę zapewnia dopiero wykupienie rozszerzonej polisy.

Rewolucja płacowa w całej UE od 2026 roku. Pracodawcy będą musieli ujawniać kwoty wynagrodzenia pracownikom i kandydatom do pracy

Wynagrodzenia przestaną być tematem tabu. Od czerwca 2026 roku pracodawcy będą mieli obowiązek ujawniania informacji o płacach, zarówno kandydatom do pracy, jak i zatrudnionym pracownikom. Czy to koniec nierówności i początek nowego rozdania na rynku pracy?

REKLAMA

Firmy ignorują KSeF? Tylko 5 tys. podmiotów gotowych na rewolucję e-fakturowania

Choć obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur wejdzie w życie za 9 miesięcy, zaledwie 5230 firm zdecydowało się na dobrowolne wdrożenie systemu. Eksperci biją na alarm – to ostatni moment na przygotowania. Firmy nie tylko ryzykują chaos, ale też muszą zmierzyć się z brakiem środowiska testowego, napiętym harmonogramem i rosnącą liczbą innych zmian w przepisach.

Spółka komandytowa bez VAT od dywidendy – ważna interpretacja skarbówki

Dywidenda wypłacana komplementariuszowi nie podlega VAT – potwierdził to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Oznacza to, że spółki komandytowe, w których wspólnicy prowadzą sprawy spółki bez wynagrodzenia, nie muszą obawiać się dodatkowego obciążenia podatkowego. To dobra wiadomość dla przedsiębiorców poszukujących efektywnych i bezpiecznych rozwiązań podatkowych.

Fiskus wlepi kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? MF analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Będzie katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

Wojna celna USA - Chiny. Jak może się bronić Państwo Środka: 2 scenariusze. Świat (też Stany Zjednoczone) nie może się obejść bez chińskiej produkcji

Chiny mogą przekierować towary nadal objęte nowymi, wysokimi cłami USA przez gospodarki i porty azjatyckie lub (a raczej równolegle) przekierować sprzedaż dotychczas kierowaną do USA na inne rynki - prognozują eksperci Allianz Trade. Bardziej prawdopodobna jest przewaga drugiego scenariusza – tak było podczas pierwszej wojny handlowej prezydenta Trumpa, co obecnie oznaczać będzie m.in. 6% rokroczny wzrost importu z Chin do UE (ale też do innych krajów) w ciągu trzech najbliższych lat. Branża, która nie korzysta z żadnych wyłączeń w wojnie celnej – odzież i tekstylia może odczuć ją w największym stopniu na swoich marżach.

REKLAMA