REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Które spółki jawne będą podatnikami CIT od 2021 roku?

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Które spółki jawne będą podatnikami CIT od 2021 roku?
Które spółki jawne będą podatnikami CIT od 2021 roku?

REKLAMA

REKLAMA

Wszystkie nowo zawiązywane spółki jawne, w których choć jeden wspólnik będzie osobą prawną, będą płacić CIT. Bo nie zdołają w żaden sposób spełnić warunku przewidzianego przez ustawodawcę. Spółka jawna powstaje dopiero z chwilą wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego i wtedy też zaczyna się jej rok obrotowy. Nie jest więc możliwe, aby jeszcze przed początkiem roku obrotowego złożyła fiskusowi informację o swoich wspólnikach. A tylko to ma być warunkiem zachowania prawa do podatkowej transparentności, czyli opodatkowania dochodu jedynie na poziomie wspólników (tak jak dziś). Ale proces legislacyjny nowelizacji jeszcze się nie zakończył - eksperci podatkowy liczą na zmiany i poprawki.

Słowem, nowo powstałe spółki jawne nie uciekną przed CIT. I co więcej, nie będą już mogły wrócić do rozliczania się na zasadach właściwych dla spółek osobowych.

Autopromocja

Spółki jawne podatnikami CIT - w nowelizacji mogą być jeszcze zmiany

Obowiązek informowania fiskusa przez spółkę o wspólnikach jeszcze przed rozpoczęciem roku obrotowego przewiduje uchwalona przez Sejm 28 października 2020 r. nowelizacja ustaw o CIT, PIT i ryczałcie od przychodów ewidencjonowanych.

Proces legislacyjny jeszcze się nie zakończył, aktualnie ustawa jest w Senacie i zajmuje się nią senacka komisja budżetu i finansów publicznych.

Eksperci liczą na poprawki. – Ich brak może oznaczać praktyczną likwidację lub znaczną marginalizację spółki jawnej jako formy prowadzenia działalności gospodarczej – komentuje Paweł Kuźmiak, doradca podatkowy i partner w DSK Kancelaria.

Niewykluczone, że poprawki zgłosi samo Ministerstwo Finansów. Informowaliśmy o tym  w artykule „Senat skoryguje ustawę o spółkach komandytowych”. Treść poprawek nie jest jeszcze przesądzona, jeśli MF w ogóle zdecyduje się na taki krok, to najprawdopodobniej będą to zmiany, które rekomendował biznes na spotkaniu z przedstawicielami resortu finansów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na liście postulatów znalazło się m.in. objęcie CIT-em tylko spółek komandytowych, których wspólnicy nie podlegają obowiązkowi podatkowemu w Polsce, a przy tym odłożenie tej zmiany do 2023 r. To mogłoby ułatwić przygotowania firmom poszkodowanym przez pandemię koronawirusa.

Niewykluczone też, że własne poprawki wprowadzą sami senatorowie albo zdecydują się całkowicie odrzucić ustawę w brzmieniu zaproponowanym przez Sejm. Wtedy izba niższa musiałaby odrzucić uchwałę o sprzeciwie Senatu bezwzględną większością głosów przy obecności przynajmniej połowy posłów.

Skutki nie tylko dla spółek komandytowych...

O nowelizacji stało się głośno przede wszystkim z uwagi na opodatkowanie CIT-em spółek komandytowych oraz bardzo znaczące ograniczenie ulgi abolicyjnej dla pracujących za granicą.

Wielokrotnie na łamach DGP wskazywaliśmy na wady uchwalonych już przepisów. Pisaliśmy, że spółki komandytowe nie skorzystają z estońskiego CIT, a jeśli w tym celu chciałyby przekształcić się w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, to zapłacą daninę od przekształcenia. Ich wspólnicy nie rozliczą się też z fiskusem ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych i to mimo znacznego poszerzenia prawa do takiej formy opodatkowania. Co więcej, stracą nabyte już prawa do rozliczenia w ramach ulgi badawczo-rozwojowej wydatków poniesionych na ten B+R.

…także dla spółek jawnych

Ale kłopoty mogą też czekać wspólników wielu nowych spółek jawnych. To skutek art. 2 pkt 1 nowelizacji nakładającego CIT na spółki jawne, jeżeli ich wspólnikami nie są wyłącznie osoby fizyczne, a one same nie złożą fiskusowi przed rozpoczęciem roku obrotowego informacji o swoich wspólnikach (ani nie będą takiej informacji na bieżąco aktualizować).

Przepisy przejściowe (art. 21 nowelizacji) precyzują, że istniejące już spółki jawne powinny wypełnić ten obowiązek do 31 stycznia 2021 r. Natomiast te, które dopiero powstaną w przyszłym roku, powinny bezwzględnie zrobić to przed początkiem roku obrotowego.

– I tu właśnie tkwi pułapka, bo nowo zawiązane spółki jawne nie będą miały szans wypełnić tego obowiązku – zauważa Paweł Kuźmiak.

Wyjaśnia bowiem, że spółka jawna powstaje z chwilą wpisania jej do Krajowego Rejestru Sądowego. Mówi o tym wprost art. 251 kodeksu spółek handlowych. Jednocześnie jej rok obrotowy należy liczyć od momentu jej powstania, zgodnie z art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy o rachunkowości (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 351 ze zm.). Z przepisu tego wynika, że księgi rachunkowe otwiera się „na dzień rozpoczęcia działalności, którym jest dzień pierwszego zdarzenia wywołującego skutki o charakterze majątkowym lub finansowym”.

– Chodzi o dzień wpisu spółki do Krajowego Rejestru Sądowego, co wiąże się z powstaniem określonych relacji majątkowych pomiędzy spółką i jej wspólnikami, opłaceniem wkładów itp. Rok obrotowy spółki jawnej nie może zacząć się np. miesiąc po dacie wpisu do KRS – tłumaczy Radosław Piekarz, doradca podatkowy i partner w A&RT Rynkowska, Kosieradzki, Piekarz.

Spółki jawne nie uciekną od CIT

– To wszystko oznacza, że nowo tworzona spółka jawna, w której wspólnikiem będzie choć jedna osoba prawna, będzie musiała bezwzględnie płacić CIT. Nie będzie mogła w żaden sposób przed początkiem swojego roku obrotowego złożyć informacji o wspólnikach, bo wtedy jeszcze sama nie będzie istnieć – mówi ekspert.

Zwraca uwagę na to, że dla spółek jawnych nie przewidziano żadnej formy pośredniej, takiej jak spółka z o.o. w organizacji. Informacji nie złożą za nią także jej wspólnicy. Skutkiem tego nowo powstała spółka nie ucieknie przed CIT.

O to, w jaki sposób nowe spółki jawne miałyby wypełnić nałożony na nie obowiązek, spytaliśmy resort finansów. Do dnia zamknięcia tego wydania DGP nie otrzymaliśmy odpowiedzi MF.

Na podobny problem zwracała uwagę jeszcze w trakcie prac legislacyjnych Konfederacja Lewiatan. W odpowiedzi resort finansów wskazywał jedynie, że „podatnikami CIT staną się wyłącznie te spółki jawne, których wspólnikami nie są wyłącznie osoby fizyczne i które nie ujawniły organowi podatkowemu ich tożsamości”. Resort wykluczał wtedy jakiekolwiek zmiany w tym zakresie.

Nie będzie odwrotu

Benedykt Rubak, radca prawny w Enodo Advisors, zwraca uwagę na to, że spółki jawne nie będą mogły wrócić do rozliczania się na zasadach właściwych dla spółek osobowych. Zadbał o to sam ustawodawca, zastrzegając w nowelizacji, że „spółka jawna posiada status podatnika odpowiednio od pierwszego dnia roku obrotowego, o którym mowa w ust. 3 pkt 1a lit. a, albo od dnia zaistnienia zmian w składzie podatników, o których mowa w ust. 3 pkt 1a lit. b, do dnia likwidacji spółki lub wykreślenia z właściwego rejestru”.

Dublowanie informacji

Ministerstwo Finansów od początku tłumaczyło, że chce opodatkować wyłącznie te spółki jawne, które nie ujawnią swoich wspólników, a przez to mogą zmierzać do uchylania się od opodatkowania.

Benedykt Rubak zwraca jednak uwagę na to, że zgodnie z kodeksem spółek handlowych i ustawą o Krajowym Rejestrze Sądowym (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1500 ze zm.) wszyscy wspólnicy spółek jawnych muszą figurować w rejestrze, o ile oczywiście dany podmiot rzetelnie wywiązuje się ze swoich obowiązków. Co więcej, także wspólnicy pośredni, tj. uprawnieni do udziału w zysku spółki jawnej „za pośrednictwem podmiotów niebędących podatnikami podatku dochodowego”, są znani organom państwowym. Od roku funkcjonuje bowiem Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych, w którym ujawniane są osoby fizyczne kontrolujące m.in. spółki jawne.

– Skoro wszystkie te informacje są powszechnie dostępne, to jaki jest cel nakładania na wspólników spółek jawnych kolejnych obowiązków sprawozdawczych i to pod tak surowymi sankcjami podatkowymi – pyta Benedykt Rubak. ©℗

Podwójny podatek i pełna odpowiedzialność

Ministerstwo Finansów nie przewidziało żadnej rekompensaty dla wspólników spółek jawnych za zmiany w ich podwójnym opodatkowaniu.

Efektem nowelizacji ustaw o CIT, PIT i ryczałcie ma być to, że podatek dochodowy zapłaci zarówno spółka jawna (jeżeli jej wspólnikami nie są wyłącznie osoby fizyczne, a ona sama nie zgłosi ich w terminie fiskusowi), jak i jej wspólnicy (tak jak obecnie).
Nie zmienią się przy tym zasady odpowiedzialności wspólników za zobowiązania spółki – nadal będą oni odpowiadać całym swoim majątkiem.

To inne rozwiązanie niż przewidziane dla wspólników spółek komandytowych.

MF nie wyjaśniło w uzasadnieniu projektu nowelizacji, skąd to zróżnicowanie w podejściu do wspólników spółek jawnych i komandytowych. Być może – to jedynie domysły ekspertów – resort zakłada, że spółki jawne wskażą jednak swoich wspólników, dzięki czemu podatek zapłacą jedynie oni.

Z uzasadnienia projektu wynika, że celem objęcia CIT-em spółek komandytowych jest – poza chęcią walki z optymalizacjami podatkowymi – m.in. zlikwidowanie dysproporcji pomiędzy wspólnikami spółek z o.o. i akcjonariuszami spółek akcyjnych (którzy nie ponoszą odpowiedzialności za zobowiązania spółki, ale podlegają podwójnemu opodatkowaniu) a komandytariuszami spółek komandytowych (którzy również nie ponoszą pełnej odpowiedzialności za zobowiązania spółki, ale są jednokrotnie opodatkowani).

– Wyrazem tego wyrównania szans ma być objęcie komandytariuszy podwójnym opodatkowaniem (z ograniczonym zwolnieniem) oraz zapewnienie komplementariuszom prawa do proporcjonalnego obniżenia kwoty podatku – jako swoistej rekompensaty za ponoszenie ryzyka biznesowego – tłumaczy Benedykt Rubak, radca prawny, doradca podatkowy i menedżer w Enodo Advisors. Podkreśla, że takiego wyrównania szans nie przewidziano dla wspólników spółek jawnych.

– W efekcie komplementariusz (odpowiadający za zobowiązania spółki komandytowej) będzie mógł obniżyć swój podatek z dywidendy o przypadający na niego proporcjonalnie CIT zapłacony przez spółkę, a wspólnik spółki jawnej (ponoszący takie samo ryzyko biznesowe) zapłaci podatek bez żadnego prawa do odliczenia – zwraca uwagę Benedykt Rubak.

Mariusz Szulc

Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz niektórych innych ustaw - przebieg procesu legislacyjnego

Polecamy: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA