Zwalczanie rajów podatkowych - dyrektywa public tax CBCR
REKLAMA
REKLAMA
Dyrektywa public tax CBCR - projekt
W ubiegłym tygodniu Rada UE zawarła wstępne porozumienie polityczne z Parlamentem Europejskim w sprawie projektu dyrektywy o ujawnianiu przez niektóre duże jednostki i oddziały informacji podatkowych w podziale na kraje, tzw. public tax CBCR (country-by-country reporting).
Celem tej dyrektywy, jak wyjaśnia Ministerstwo Finansów, jest skłonienie największych międzynarodowych korporacji do zaprzestania tzw. agresywnego planowania podatkowego i unikania płacenia podatków w krajach, w których generują swoje przychody. Dotyczy to międzynarodowych korporacji o rocznych skonsolidowanych przychodach netto przekraczających 750 mln euro. Firmy takie miałyby publicznie ujawniać określone informacje podatkowe, m.in. o uzyskanych przychodach i zapłaconych podatkach w poszczególnych państwach UE oraz w "rajach podatkowych". Kraje członkowskie będą miały 18 miesięcy na przeniesienie przepisów dyrektywy na grunt prawa krajowego.
REKLAMA
Sprawozdania z takimi informacjami byłyby strukturyzowane według wspólnego unijnego wzoru i prezentowane w formacie nadającym się do odczytu elektronicznego. Projekt dyrektywy przewiduje wyczerpującą, ostateczną listę informacji, które należy ujawnić.
Sprawozdanie trzeba będzie przedstawić w ciągu 12 miesięcy od daty bilansu danego roku obrotowego. Dyrektywa określa warunki, na jakich firma może uzyskać zgodę na odroczenie ujawnienia niektórych elementów maksymalnie o 5 lat.
Dyrektywa wskazuje również, kto ponosi faktyczną odpowiedzialność za przestrzeganie obowiązku sprawozdawczego.
Wstępne uzgodniony tekst projektu dyrektywy zostanie teraz przedłożony do politycznego zatwierdzenia właściwym organom Rady UE i Parlamentu Europejskiego. Jeśli takie zatwierdzenie nastąpi, Rada UE przyjmie swoje stanowisko w pierwszym czytaniu na podstawie uzgodnionego tekstu (z zastrzeżeniem rutynowej kontroli prawno-językowej). Następnie Parlament Europejski powinien zatwierdzić to stanowisko i dyrektywa zostanie uznana za przyjętą.
Firmy powinny płacić podatki, tam gdzie zarabiają pieniądze
Według wiceministra finansów Jana Sarnowskiego uczciwość podatkowa to ważny obszar społecznej odpowiedzialności biznesu. Sarnowski uważa, że kluczowe jest, aby wielkie korporacje płaciły podatki tam, gdzie zarabiają pieniądze, aby łożyły tam na infrastrukturę, edukację czy ochronę środowiska.
"Premier Mateusz Morawiecki od wielu lat postulował zwiększenie transparentności podatkowej wielkich koncernów działających w UE. Teraz widzimy skutki tych działań. Chodzi o to, aby każdy zainteresowany – konsument, klient czy pracownik – miał dostęp do informacji, czy firma z którą współpracuje czy której towary kupuje nie wyprowadza pieniędzy do rajów podatkowych. I żeby na tej podstawie mógł świadomie wybierać marki, z których korzysta" – tłumaczy PAP wiceminister finansów.
Ujawnianie danych podatkowych największych podatników CIT
REKLAMA
Zauważa, że 1 stycznia 2018 r. w Polsce weszły w życie przepisy, wzorowane na rozwiązaniach duńskich i szwedzkich, pozwalające na publikowanie przez ministerstwo danych podatkowych największych podatników CIT. Ujawniane są przychody i koszty podatkowe podatników o przychodach przekraczających 50 mln euro rocznie oraz podatkowych grup kapitałowych. Za 2020 r. MF opublikowało dane ponad 2,6 tys. największych podmiotów.
Natomiast od 1 stycznia br. najwięksi podatnicy CIT mają obowiązek sporządzenia i opublikowania na swojej stronie internetowej informacji o realizowanej strategii podatkowej. Informacja ta podlega publikacji do końca roku podatkowego następującego po roku, za który jest publikowana. W praktyce oznacza to, że pierwsze informacje o strategii podatkowej (za 2020 r.) zostaną opublikowane do końca br.
"Udostępnianie opinii publicznej danych podatkowych oraz informacji o przyjmowanych przez wielkie koncerny strategiach podatkowych to sprawdzone na północy Europy narzędzie promowania społecznej odpowiedzialności globalnych graczy. Zaraz po Wielkiej Brytanii, Danii i Szwecji, to właśnie Polska jest europejskim liderem wdrażania takich nowoczesnych narzędzi uszczelniających system podatkowy. Teraz w ślady Polski i innych pionierów pójdą również inne kraje Europy" – dodaje Sarnowski.
Porozumienie pomiędzy Radą UE a Parlamentem Europejskim jest wstępem do wdrożenia na polu unijnym kolejnego narzędzia walki z nieuczciwością podatkową, które wcześniej zostało wdrożone w Polsce.
Mniejsza pomoc dla firm zarządzanych z rajów podatkowych
"Wiosną 2020 r. Polska była pierwszym krajem UE, który wynegocjował z Komisją ograniczenie możliwości skorzystania z pomocy w związku z negatywnymi skutkami koronawirusa dla firm zarządzanych z rajów podatkowych. Dotyczyło to m.in. firm, których rzeczywisty właściciel zarejestrowany był w takich państwach jak Panama, Oman, Seszele oraz Kajmany. Zaproponowane przez Polskę rozwiązanie stało się europejskim standardem" – zauważył wiceminister Sarnowski.
Z programów pomocowych wyłączeni zostali przedsiębiorcy, którzy nie mają rezydencji podatkowej w jednym z krajów należących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego lub których główny beneficjent rzeczywisty posiada rezydencję podatkową w raju podatkowym, w rozumieniu Konkluzji Rady UE w sprawie zrewidowanej listy państw niewspółpracujących w celach podatkowych (2020/C 64/03).
Zwalczanie nieuczciwych praktyk podatkowych (rajów podatkowych)
Resort finansów zaznacza, że konieczność zwalczania nieuczciwych praktyk wielkich koncernów wyprowadzających środki do rajów podatkowych widzą nie tylko Rada UE i Parlament Europejski, ale również OECD i kraje G7. Ich ministrowie finansów zawarli 5 czerwca 2021 r. porozumienie w sprawie zlikwidowania transgranicznych luk podatkowych wykorzystywanych przez niektóre z największych światowych firm.
"Potrzebę szybkiego działania potwierdzają liczby. Według opublikowanego w 2020 r. raportu +The Missing Profits of Nations+, aż 40 proc. zysków międzynarodowych korporacji – 700 miliardów dolarów – trafia co roku do rajów podatkowych. To obniża światowe dochody z podatku CIT o prawie 10 proc. - równowartość 200 mld dolarów" – przypomina Sarnowski. (PAP)
Autor: Marcin Musiał
mmu/ skr/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat