REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Brexit – wszystkim zależy na wspólnym rynku

Krzysztof Oflakowski
Brexit – wszystkim zależy na wspólnym rynku
Brexit – wszystkim zależy na wspólnym rynku

REKLAMA

REKLAMA

Tych, którzy przed referendum chcieli Brexitu straszono, że ewentualne opuszczenie Wspólnoty pogrąży brytyjską gospodarkę i poskutkuje masowym odpływem firm. Dziś już oficjalnie wiadomo, że Wielka Brytania ma wyjść ze struktur UE do końca marca 2019 roku, a najwyżsi brytyjscy urzędnicy na każdym kroku podkreślają, że bezpieczeństwo przedsiębiorców to podstawowy priorytet dla rządu. Czy drugiej gospodarce Europy rzeczywiście grozi izolacja i koniec wspólnego rynku?

Kiedy opadł kurz po ogłoszeniu wyników czerwcowego referendum z najważniejszych gospodarek świata posypały się deklaracje o chęci kontynuowania i zacieśniania współpracy handlowej z Wielką Brytanią. Teraz, gdy Theresa May wskazała koniec marca przyszłego roku, jako termin uruchomiania formalnej procedury opuszczenia Wspólnoty, europejscy liderzy odgrażają się, że w nadchodzących negocjacjach nie będzie taryfy ulgowej i nie ma możliwości rozpoczęcia wcześniejszych, nieformalnych rozmów. W rzeczywistości czołowi europejscy gracze po cichu dogadują się ze Zjednoczonym Królestwem co do przyszłego kształtu wzajemnych relacji.

REKLAMA

Autopromocja

Dowód temu dał w poniedziałek 3 października 2016 r. brytyjski minister finansów Philip Hammond mówiąc, że zdaje sobie sprawę, iż między poszczególnymi krajami Unii są różnice dotyczące stanowiska wobec przyszłych relacji handlowych, ale jednocześnie wiele z tych krajów mówi prywatnie, że chcą kontynuacji bardzo mocnych więzi handlowych z Wielką Brytanią.

O wiele dalej poszedł natomiast kandydujący na urząd prezydenta Francji Nicolas Sarkozy. Jeszcze przed wystąpieniem brytyjskiej premier na konwencji Partii Konserwatywnej dawał do zrozumienia, że jest w stanie dużo zaoferować w zamian za pozostanie Wielkiej Brytanii w strukturach Unii i nie może zgodzić się na utratę drugiej pod względem wielkości gospodarki w Europie, podczas gdy trwają negocjacje z Turcją o jej członkostwie w UE. Na stole pojawiły się więc zapowiedzi reformy strefy Schengen, ograniczenie prerogatyw Komisji Europejskiej, a nawet zarzucenie rozmów o członkostwie z Turcją. Wszystko to miałoby się odbyć w akompaniamencie kanclerz Niemiec Angeli Merkel, na której poparcie, w przypadku zwycięstwa, liczył Sarkozy.

Jeśli wrześniowe propozycje doszłyby do skutku, w praktyce oznaczałoby to wynegocjowanie nowego traktatu UE, na warunkach jakich życzyliby sobie Wyspiarze. Dziś jednak jest już jasne, że brytyjski rząd nie chce zostawać w Unii, a nowa premier wielokrotnie podkreślała, że zamierza uszanować wynik głosowania, a w konsekwencji wzmocnić także gospodarkę wyprowadzając ją spod brukselskiej biurokracji.

REKLAMA

Wartość brytyjskiej gospodarki i jej wpływ na kondycję Wspólnoty dostrzegają nie tylko najwięksi unijni gracze, ale także europejskie instytucje. Mario Draghi, szef Europejskiego Banku Centralnego na ostatnim posiedzeniu komisji ds. gospodarczych i monetarnych Parlamentu Europejskiego wskazywał, że gospodarka strefy euro była na razie odporna na Brexit i perspektywy jej wzrostu nie zmieniły się, ale długofalowo będą zależeć od wyniku negocjacji. Zaznaczył także, że Wielka Brytania jest jednym z ważniejszych odbiorców eksportu z UE, więc ostatecznie to, jaka będzie natura relacji tego kraju z kontynentem, będzie miało znaczenie dla gospodarki unijnej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak podaje Urząd Skarbowy i Celny Jej Królewskiej Mości (HMRC) w 2015 roku łączny eksport Wielkiej Brytanii do krajów Unii wyniósł 133,4 mld funtów. Z kolei eksport w drugą stronę sięgnął 218,7 mld funtów, co wskazuje, że to Zjednoczone Królestwo jest lepszym klientem dla Unii niż odwrotnie. Żaden z krajów Unii nie jest także najważniejszym partnerem eksportowym, są nim Stany Zjednoczone (45,3 mld funtów). Na drugim miejscu znalazły się Niemcy (30,4 mld), na trzecim Szwajcaria (22,2 mld). Brytyjczycy za to najwięcej kupują z Niemiec (60,8 mld funtów), następnie z Chin (36,1 mld) i USA (35,3 mld).

Globalna moc brytyjskiego rynku

Bez wątpienia i mimo gróźb o surowym stanowisku negocjacyjnym, Wspólnocie zależy na przyjaznych stosunkach handlowych z Wyspami. Jak atrakcyjna i silna jest więc Brytyjska gospodarka, z której wedle zapowiedzi masowo uciekać ma biznes? Według danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego i CIA World Factbook Wielka Brytania była w zeszłym roku piątą światową (według PKB nominalnego) i drugą do Niemczech gospodarką Europy. W tegorocznym „Globalnym raporcie konkurencyjności 2016-17” opublikowanym przez Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) Zjednoczone Królestwo zajęło siódme na świecie, piąte w Europie i czwarte miejsce w Unii pod względem konkurencyjności. Według „Bloomberg Innovation Index 2016” Wielka Brytania to siedemnasta najbardziej innowacyjna gospodarka na świecie.

Inne międzynarodowe rankingi, tym razem recenzujące atrakcyjność dla biznesu, także dobrze oceniają brytyjski rynek. Raport Banku Światowego i PwC „Paying Taxes 2016” stanowiący ranking państw pod względem skompilowania systemu podatkowego dla przedsiębiorczości daje Wielkiej Brytanii piętnaste miejsce w ujęciu globalnym i dziesiątą pozycję w Europie. Ważniejszy w tym kontekście raport „Doing Bussines 2016” Banku Światowego oceniający gospodarki pod względem przychylności do prowadzenia biznesu daje Wyspom szóste na świecie i drugie miejsce w Europie. Czy to możliwe, aby wskaźniki, które do tej pory przyciągały przedsiębiorców z całego świata zmieniły się na tyle, aby zniechęcać firmy do funkcjonowania wewnątrz brytyjskiej gospodarki, bez względu na to czy jest ona częścią Unii, czy nie?

Nie widać w tej chwili żadnych racjonalnych powodów wskazujących na długofalową zapaść gospodarczą czy masową ucieczkę firm. Tym argumentem straszono wyborców, kiedy w brytyjskich i światowych mediach trwała kampania na rzecz pozostania w Unii. Niewykluczone jednak, że w trakcie negocjacji gospodarka odczuje pewne odchylenia, co jest całkowicie normalne i miało już miejsce zaraz po referendum czy ogłoszeniu terminu procedury wyjścia z Unii. Pamiętajmy przy tym, że żadne przepisy nie ulegną zmianie do momentu faktycznego opuszczenia Wspólnoty, co może nastąpić nawet w 2020 roku lub później. W tym czasie pojedyncze firmy rzeczywiście mogą przenieść swoje siedziby do innych krajów europejskich, ale gospodarka na Wyspach jest cały czas tak samo atrakcyjna i konkurencyjna, prawo jest tak samo proste i przyjazne biznesowi, jak przed głosowaniem. Co więcej, nikt nawet nie myśli tego zmieniać, bo to narodowa oferta handlowa Wielkiej Brytanii od dziesięcioleci przyciągająca biznes i kapitał z całego świata. Brytyjski rząd zrobi wszystko, aby zapewnić przedsiębiorczości najwyższy poziom bezpieczeństwa i dalszy swobodny dostęp w wspólnego rynku europejskiego - mówi Agnieszka Moryc, dyr. zarządzająca w Admiral Tax, polsko-brytyjskiej firmie doradztwa podatkowego.

W podobnym tonie wypowiadał się także Philip Hammond, który zapewniał, że turbulencje będą nieuniknioną częścią procesu negocjacji, ale jeśli nastąpią, brytyjski rząd będzie mocno wspierał gospodarkę. Hammond po raz kolejny zwracał także uwagę, że chce takiego porozumienia, które zapewni firmom na Wyspach maksymalny dostęp do jednolitego rynku UE. Nie on zresztą jeden podkreśla przy każdej okazji, że oczkiem w głowie rządzących będzie właśnie przedsiębiorczość.


Maksymalnej swobody dla brytyjskich firm do operowania na wspólnym rynku i możliwie najmniejszych zakłóceń dla funkcjonowania biznesu podczas negocjacji chce także Theresa May. Identyczne stanowisko przedstawia również Sajid Javid - minister biznesu, innowacyjności i kompetencji w nowym rządzie. Javid mówiąc o tym, że Polacy pracujący w sektorze budowlanym nadal będą mile widziani na Wyspach zaznaczył, że brytyjski rząd na pewno nie chce, aby czynić sprawy bardziej skomplikowanymi niż są teraz i nieważne o jakiej gałęzi przemysłu jest mowa.

Brytyjscy polityczny wysyłają tym samym jasny sygnał do przedsiębiorców i zatrudnianych przez nich pracowników, że bez względu na to, jak będą przebiegać negocjacje, najwyższym priorytetem dla rządu będzie otoczenie szczególną troską prowadzących biznes i utrzymanie swobodnego dostępu do europejskiego rynku. Mimo fundamentalnej różnicy poglądów w sprawie swobody przepływu osób, podobne głosy słychać także w Europie kontynentalnej, co potwierdził w swojej wypowiedzi Philip Hammond. Europejscy liderzy, niezależnie od zapowiadanych strategii negocjacyjnych, nie mają złudzeń, że zarówno silna gospodarczo Europa, jak i poszczególne państwa Starego Kontynentu to organizmy powiązane i utrata tak ważnego partnera, jak Wielka Brytania będzie miała wpływ na kondycję wszystkich uczestników rynku. Pomimo oczywistych różnic z obu brzegów La Manche płynie dziś wspólny komunikat, że można się kłócić, a nawet rozwodzić, ale handlować trzeba dalej.

Krzysztof Oflakowski

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/9
Są kosztem uzyskania przychodu:
koszty reprezentacji, w szczególności poniesione na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych
udzielone pożyczki, w tym stracone pożyczki
wydatki na wystrój wnętrza biurowego nie będące wydatkami reprezentacyjnymi
wpłaty dokonywane do pracowniczych planów kapitałowych, o których mowa w ustawie o pracowniczych planach kapitałowych – od nagród i premii wypłaconych z dochodu po opodatkowaniu podatkiem dochodowym
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pracownik może czasem nie wykonywać pracy i zachować prawo do wynagrodzenia. W jakich przypadkach?

Wynagrodzenie jest – co do zasady - świadczeniem przysługującym w zamian za świadczoną przez pracownika pracę (czyli wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną). Za czas niewykonywania pracy pracownik ma prawo do wynagrodzenia, jeżeli wynika to z przepisów prawa pracy.

Zmiana zasad wysyłania pocztą pism (urzędowych, podatkowych, sądowych) z zachowaniem terminu. Łatwiej będzie też uzyskać oprocentowanie nadpłat

Do Sejmu trafił już rządowy projekt nowelizacji Ordynacji podatkowej i kilku innych ustaw, który ma na celu dostosowania polskiego prawa do dwóch wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Nowe przepisy przewidują, że m.in. w procedurze podatkowej, administracyjnej, cywilnej, można będzie nadać pismo (z zachowaniem terminu) do urzędu u dowolnego operatora pocztowego, a nie jak do tej pory tylko za pośrednictwem Poczty Polskiej. Zmienione omawianą nowelizacją przepisy zapewnią też oprocentowanie nadpłat powstałych w wyniku orzeczeń TSUE lub TK za okres od dnia powstania nadpłaty do dnia jej zwrotu, niezależnie od czasu złożenia wniosku o zwrot nadpłaty.

Bałagan w dokumentach firmy? Sprawdź, jak skutecznie nad nimi zapanować

Papierowy bałagan w dokumentacji firmowej. Dlaczego tradycyjne przechowywanie dokumentów sprawia tyle problemów? Co musisz wiedzieć, aby to zmienić?

Ile wyniesie rata kredytu po obniżce stóp procentowych o 0,5 pp, 0,75 pp, 1 pp.? Jak wzrośnie zdolność kredytowa? Stopy NBP spadną dopiero w II połowie 2025 r.?

Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dniach 15-16 stycznia 2024 r. utrzymała wszystkie stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. RPP nie zmieniła poziomu stóp procentowych w styczniu 2025 r. Rankomat.pl zwraca jednak uwagę, że jest szansa na to, że w 2025 roku (raczej w II połowie) stopy spadną o 0,75 p.p. (punkt procentowy). To wywołałoby spadek raty przeciętnego kredytu o 196 zł i wzrost zdolności kredytowej. Okazuje się, że bankach obniżki już się zaczęły i to nie tylko w przypadku lokat, ale również kredytów. Jak wynika z danych NBP, średnie oprocentowanie lokat założonych w listopadzie (najnowsze dostępne dane) spadło poniżej 4% po raz pierwszy od maja 2022 r. Średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych również było najniższe od maja 2022 r. i wyniosło 7,35%. Zauważalnie staniały nawet kredyty konsumpcyjne, których RRSO po raz pierwszy od grudnia 2021 r. spadło poniżej 13%.

REKLAMA

E-akta osobowe pracowników: co muszą zawierać i jak je prowadzić?

Elektroniczna forma akt osobowych, czyli e-akta, staje się coraz bardziej popularna, oferując wygodę, efektywność i oszczędność czasu. Ale czym właściwie są e-akta osobowe pracowników i jak je prawidłowo prowadzić?

Procedura VAT-OSS – na czym polega, jak stosować i dlaczego warto. Jak wypełnić zgłoszenie VIU-R

Wprowadzenie procedury VAT-OSS (One Stop Shop – co można przetłumaczyć jako: Sklep w jednym miejscu), to istotne uproszczenie rozliczeń podatkowych dla firm prowadzących działalność transgraniczną w Unii Europejskiej. Procedura ta umożliwia przedsiębiorcom rozliczać w jednym miejscu podatek VAT z tytułu sprzedaży towarów i usług na rzecz konsumentów w innych krajach UE. Pozwala to na uniknięcie skomplikowanych procesów rejestracji i rozliczeń w każdym państwie członkowskim oddzielnie.

Automatyzacja i sztuczna inteligencja w księgowości: przykłady konkretnych zastosowań. System wykryje oszusta i fałszywego dostawcę

Automatyzacja procesów finansowych (w tym zastosowanie sztucznej inteligencji) już teraz pomaga przedsiębiorcom oszczędzać czas, redukować koszty oraz minimalizuje ryzyko błędów. I choć jej korzyści odkrywają głównie najwięksi rynkowi gracze, wkrótce te narzędzia mogą stać się niezbędnym elementem każdej firmy, chociażby ze względu na ich nieocenioną pomoc w wykrywaniu cyberoszustw. O tym, dlaczego automatyzacja w księgowości jest niezbędna, mówi Marzena Janta-Lipińska, ekspertka ds. podatków, specjalizująca się w księgowości zewnętrznej i propagatorka nowoczesnych, elastycznych rozwiązań z zakresu usług operacyjnych, zgodności z przepisami i sprawozdawczości.

Świetna wiadomość dla podatników. Chodzi o odsetki z urzędu skarbowego

Odsetki od nadpłat podatkowych będą naliczane już od dnia ich powstania aż do momentu zwrotu – taką zmianę przewiduje projekt nowelizacji ordynacji podatkowej przyjęty przez rząd. Co jeszcze ulegnie zmianie?

REKLAMA

Podatek od nieruchomości w 2025 r. Budynek i budowla inaczej definiowane, przesunięcie złożenia deklaracji DN-1 i inna stawka dla garaży

Budynek i budowla zmieniły od początku 2025 r. swoje definicje w podatku od nieruchomości.  Do tej pory podatnicy posługiwali się uregulowaniami pochodzącymi z prawa budowlanego, dlatego wprowadzenie przepisów regulujących te kwestie bezpośrednio w przepisach podatkowych to spora zmiana. Sprawdzamy, w jaki sposób wpłynie ona na obowiązki podatkowe polskich przedsiębiorców. 

Tsunami zmian podatkowych – kto ucierpi najbardziej?

Rok 2025 przynosi kolejną falę zmian podatkowych, które dotkną zarówno najmniejszych przedsiębiorców, jak i największe firmy. Eksperci alarmują, że brak stabilności prawa zagraża inwestycjom w Polsce, a wprowadzenie nowych przepisów w pośpiechu prowadzi do kosztownych błędów. Czy czeka nas poprawa w zakresie przewidywalności i uproszczenia systemu fiskalnego?

REKLAMA