W Niemczech obowiązuje dużo wyższa niż w Polsce kwota wolna od podatku, można też płacić niższy podatek dochodowy i korzystać z różnych ulg fiskalnych. Tego rodzaju preferencje zachęcają Polaków do zakładania firm w Niemczech. Trzeba też wiedzieć, że przez pierwsze dwa lata prowadzenia biznesu w Niemczech należy co miesiąc składać deklarację VAT. A chcąc korzystać z większości przywilejów, trzeba być niemieckim rezydentem. Szczegółowa analiza może wykazać, że w konkretnym przypadku bardziej opłaca się rozliczać i prowadzić działalność w Polsce. Z reguły dot. to jednoosobowych działalności gospodarczych (JDG). Prowadząc firmę w Polsce, można wybrać spośród różnych dostępnych form podatku dochodowego. Natomiast w Niemczech im wyższe są dochody, tym większy jest ich procentowy udział w podatku. Różnicą jest też to, że gdy dochód przekracza 24,5 tys. euro rocznie, niemieckie przedsiębiorstwa muszą płacić podatek od działalności gospodarczej. Ponadto warto mieć na uwadze, że w Niemczech możemy się spodziewać skrupulatnych i długotrwałych kontroli podatkowych.
21 czerwca 2018 r. brytyjskie MSW przedstawiło szczegóły planowanego systemu rejestracji ponad 3,3 mln obywateli państw Unii Europejskiej - w tym około miliona Polaków - w celu zagwarantowania ich praw po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE. Zgodnie z 57-stronicowym dokumentem obywatele UE będą musieli wypełnić trzystopniowy wniosek, dostępny w 23 językach UE (m.in. po polsku), w którym potwierdzą swoją tożsamość, pobyt w Wielkiej Brytanii oraz fakt, że nie byli karani. Wniosek będzie można wypełnić na komputerze, telefonie lub tablecie, a w wyjątkowych sytuacjach - co jest jednak odradzane - także w wersji papierowej. Na podstawie przekazanych informacji system w czasie rzeczywistym przeprowadzi wstępną ocenę aplikacji i wskaże, czy osoba wypełniająca formularz ma prawo ubiegać się o uzyskanie statusu osoby osiedlonej (ang. settled status; jeśli ma powyżej pięciu lat rezydencji w Wielkiej Brytanii) lub tymczasowego statusu osoby osiedlonej (ang. pre-settled status; poniżej pięciu lat).
Tych, którzy przed referendum chcieli Brexitu straszono, że ewentualne opuszczenie Wspólnoty pogrąży brytyjską gospodarkę i poskutkuje masowym odpływem firm. Dziś już oficjalnie wiadomo, że Wielka Brytania ma wyjść ze struktur UE do końca marca 2019 roku, a najwyżsi brytyjscy urzędnicy na każdym kroku podkreślają, że bezpieczeństwo przedsiębiorców to podstawowy priorytet dla rządu. Czy drugiej gospodarce Europy rzeczywiście grozi izolacja i koniec wspólnego rynku?