REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

„Odwrotne obciążenie” nie uszczelnia VAT-u – wręcz odwrotnie

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
„Odwrotne obciążenie” nie uszczelnia VAT-u – wręcz odwrotnie
„Odwrotne obciążenie” nie uszczelnia VAT-u – wręcz odwrotnie

REKLAMA

REKLAMA

Oficjalne media (tzw. „opiniotwórcze”) od lat lansujące poglądy międzynarodowego biznesu podatkowego, musiały przyznać, że tzw. odwrotne obciążenie VAT-u nie zwiększa (jak twierdziły dotychczas), lecz zmniejsza dochody budżetowe. Wie to każde biuro rachunkowe, ale poglądy sprzeczne z oficjalną poprawnością (tu się nic nie zmieniło od lat) po prostu są ignorowane.

REKLAMA

Wiem, że będę pisać banały, ale może czasami trzeba powtórzyć rzeczy oczywiste: jeżeli podatnik obciążony jest VAT-em „po Bożemu”, czyli on wystawia fakturę z podatkiem należnym (np. 23%), to jest zainteresowany zakupem towarów i usług z możliwie największym podatkiem naliczonym, bo dzięki temu legalnie zmniejsza swoje obciążenia podatkowe. W dodatku poprawia swoją płynność, bo odlicza podatek od nieopłaconych faktur; VAT musi zapłacić do 25 dnia po miesiącu, a odlicza faktury z dużo dłuższym terminem płatności (nawet 150 dni po upływie terminu płatności tych faktur). Gdy jest odwrotnie, czyli sprzedawca towarów lub usług jest objęty tzw. odwrotnym obciążeniem, to sprzedawca zawsze będzie preferować zakupy bez podatku. Dlaczego?

REKLAMA

Bo aby zapłacić całość faktur zakupu musi wystąpić o zwrot podatku naliczonego, a tu najszybszym terminem jest 60 dni od dnia złożenia deklaracji, którą składa się najwcześniej (choć to nierealne) w pierwszym dniu po zakończeniu miesiąca. Poza tym zwrot wiąże się z kontrolą, ryzykiem sporu z organami skarbowymi i grzebaniem w papierach przez wścibską władzę. A tego nikt nie chce.

Polecamy książkę: VAT 2017. Komentarz

Jak więc wyeliminować ten problem? Są dwie drogi – obie niekorzystne dla budżetu i polskiej gospodarki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Trzeba kupować towary i usługi faktycznie nieopodatkowane, czyli od kontrahentów zagranicznych: wtedy zakupy te są nabyciem wewnątrzwspólnotowym lub importem usług, które nie rodzą po stronie podatnika żadnych ciężarów podatkowych. Można to załatwić, bo prawie wszystkie zakupy da się przeprowadzić (legalnie, choć fikcyjnie) przez zagranicznych kontrahentów.

Drugim sposobem uzyskania tego samego efektu jest zakup towarów i usług od podmiotów nieopodatkowanych lub od przysłowiowego złodzieja. Tak jest już od początku roku w budowlance: podwykonawcy (ci duzi) nie będą kupować towarów w polskich hurtowniach, tylko przywiozą go zza granicy, a ci mniejsi kupią od krajowych dostawców bez VAT-u. W poprzednich latach tak było (i jest dotychczas) w obrocie towarami, które już wcześniej objęto „odwrotnym obciążeniem”: tam wszystko co można kupuje się za granicą, bo dzięki temu nie trzeba występować o zwroty lub są one dużo niższe.

Od początku roku hurtownie materiałów budowlanych z przerażeniem widzą znacznie głębszy niż normalnie (zima) spadek zamówień, bo podwykonawcy (główny kontrahent) nie chcą występować o zwroty VAT-u. Dlatego nie dziwmy się, że wraz z rozszerzeniem od 2011 r. „odwrotnego obciążenia” spada efektywność fiskalna tego podatku i realny poziom dochodów budżetowych.

Czy można skorygować lub anulować fakturę „podrobioną” lub „przerobioną”?

Czy „podzielona płatność” uratuje uczciwych podatników VAT?

Wystawianie i ewidencjonowanie faktur VAT w świetle zmian w Kodeksie karnym - jak nie popełnić nowych przestępstw fakturowych

Wspomnę o pewnym absurdzie, który niestety jest z udziałem organów ścigania. Ponoć jedna z prokuratur wszczęła śledztwo podejrzewając, że ktoś celowo lub poprzez zaniedbanie obowiązków nie prowadził przywileju „odwrotnego obciążenia”, przez co jakoby naraził budżet państwa na straty. Z tego co mogłem się dowiedzieć, dotyczy to elektroniki, dla której obowiązuje ten przywilej od połowy 2015 r. i został rozszerzony od stycznia 2017 r. Jeżeli dobrze rozumiem istotę zarzutu, to wyłudzenia VAT-u przy pomocy tych towarów powodujące straty w budżecie przed 1 lipca 2015 r., spowodowały, że w wyniku „odwrotnego obciążenia” od tej daty nie ma ani grosza dochodów z tego tytułu. Może zanim ktoś postawi zarzuty karne, niech porówna ile budżet miał pieniędzy od branży elektronicznej przed wprowadzeniem tego przywileju, a ile po. Gwarantuję że wcześniej było ich więcej. Nie przeczę oczywiście, że fikcyjny obrót elektroniką nie był (i jest dalej) czymś groźnym. Trzeba go zwalczać, ale nie przy pomocy „odwrotnego obciążenia”. Ten absurd wymyśliła jedna z zagranicznych firm podatkowych, a powtarzają ci, którzy nic nie wiedzą o tym podatku.

Na koniec krótka opowieść o pewnej luce podatkowej (tzw. przepis optymalizacyjny), który zaszkodził wielu legalnie działającym firmom. Na dwa lata (2011-2013) wprowadzono w art. 17 ustawy o VAT przywilej „odwrotnego obciążenia” w przypadku sprzedaży towarów na terytorium kraju przez podatników, którzy nie mieli w Polsce siedziby lub miejsca zamieszkania lub stałego miejsca prowadzenia działalności. Zawsze było tak, że rejestracja takiego podmiotu powodowała, że stawał się on podatnikiem na zasadach ogólnych. Dzięki temu wynalazkowi wystarczyło wywieźć z Polski towar i go zaraz przywieźć, aby zaoferować go bez VAT-u. Tak handlowano w Polsce stalą. Jaki był tego skutek? Wprowadzono to owo „odwrotne obciążenie” na cały obrót stalą. Może ktoś sprawdziłby, kto napisał te przepisy? Po to jest potrzebna komisja śledcza.

Witold Modzelewski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

REKLAMA

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

W 2026 r. wdrożenie obowiązkowego KSeF - czy pamiętamy o VIDA? Czym jest VIDA i jakie zmiany wprowadza?

W 2026 roku wdrożymy w końcu w Polsce Krajowy System e-Faktur (KSeF) w wersji obowiązkowej. Prace nad KSeF trwają od wielu lat. Na początku tych prac Polska była w awangardzie państw unijnych pod względem e-fakturowania, wyprzedzaliśmy rozmachem i pomysłem inne państwa, jedni z pierwszych wnioskowaliśmy w 2021 r. o pozwolenie na obowiązkowy KSeF dla wszystkich podatników i transakcji. Administracja utknęła jednak w realizacji swojego pomysłu, reszta jest historią. W międzyczasie pojawiły się nowe, niezwykle istotne okoliczności, a więc VIDA (VAT in the Digital Age). Pojawia się zatem fundamentalne pytanie: czy obecne wdrożenie KSeF nie powinno już dziś uwzględniać przyszłych wymogów VIDA?

REKLAMA

Minister finansów zapowiada nowy podatek: W kogo uderzy?

Ministerstwo Finansów pracuje nad podatkiem dotyczącym odsetek od rezerwy obowiązkowej utrzymywanej przez banki w Narodowym Banku Polskim - poinformował minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że przychody do budżetu w 2026 r. z tego tytułu mogłyby sięgnąć 1,5-2 mld zł.

Zwrot VAT: Tylko organ I instancji może przedłużyć termin – przełomowy wyrok WSA

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi orzekł, że termin zwrotu VAT może zostać przedłużony wyłącznie przez organ I instancji i tylko w trakcie trwającego postępowania. Przedłużenie nie jest dopuszczalne po uchyleniu decyzji i przekazaniu sprawy do ponownego rozpatrzenia.

REKLAMA