Ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem w ocenie przedsiębiorców
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Z punktu widzenia przedsiębiorcy:
Praktyka obrotu gospodarczego pokazuje, że w przypadku śmierci przedsiębiorcy jednoosobowego, przedsiębiorstwo z reguły przestaje prawidłowo funkcjonować, a jego spadkobiercy spotykają wiele trudności, które wynikają bądź to ze złych rozwiązań legislacyjnych, bądź to z ich braku. Wejście w życie nowych regulacji powinno znacząco zniwelować ten problem, co będzie korzystne dla przedsiębiorców, ich rodzin, kontrahentów przedsiębiorców, pracowników, jak i dla całej gospodarki.
Polecamy: Ceny transferowe. Jak przygotować firmę do kontroli podatkowej
Nie oznacza to jednak, iż wraz z wejściem w życie nowych przepisów, nie pojawią się nowe problemy, m.in. odnośnie osoby zarządcy sukcesyjnego i jego kompetencji, czy opodatkowania sukcesji. Dlatego BCC proponuje stworzenie rozwiązań umożliwiających zabezpieczenie przedsiębiorstwa przed skutkami śmierci jednoosobowego przedsiębiorcy, jeszcze za jego życia. Takim rozwiązaniem jest wprowadzenie przepisów umożliwiających jednoosobowemu przedsiębiorcy przekształcenie działalności w spółkę osobową np. spółkę jawną z udziałem członków jego rodziny. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami (przepisy te pozostaną aktualne także po wejściu w życie ustawy o zarządzie sukcesyjnym), osoby fizyczne będące przedsiębiorcami, chcąc dokonać przekształcenia działalności gospodarczej w inną formę prawną, a zatem chcąc zabezpieczyć przedsiębiorstwo przed skutkami śmierci jednoosobowego przedsiębiorcy, jeszcze za jego życia, mogą rozważać jedynie jedną z dwóch dróg:
1. przekształcenie przedsiębiorcy w spółkę kapitałową, w praktyce najczęściej w jednoosobową spółkę z o.o.,
2. wniesienie przedsiębiorstwa aportem do wcześniej założonej spółki prawa handlowego.
Powyższe rozwiązania mają jednak wiele wad, dlatego nie cieszą się dużą popularnością wśród przedsiębiorców jednoosobowych. Wprowadzenie przepisów umożliwiających jednoosobowym przedsiębiorcom przekształcenie działalności także w spółkę osobową spowoduje, że w przypadku śmierci jednego ze wspólników (tj. byłego przedsiębiorcy jednoosobowego), przedsiębiorstwo będzie miało możliwość bezproblemowego kontynuowania swojej działalności na takich samych zasadach, jak dotychczas. Koncesje, pozwolenia, umowy z kontrahentami, w tym bankami, leasingodawcami przechodziłyby z mocy samego prawa na rzecz spółki osobowej utworzonej w wyniku przekształcenia. W przypadku zaś przekształcenia jednoosobowej działalności np. w spółkę jawną, w dalszym ciągu możliwe byłoby prowadzenie uproszczonej księgowości np. księgi przychodów i rozchodów. Przekształcając się w spółkę osobową, przedsiębiorca uniknąłby także tzw. podwójnego opodatkowania podatkiem dochodowym, które ma miejsce w przypadku spółek kapitałowych.
Takie rozwiązanie pozwoliłoby na płynne przejęcie przedsiębiorstwa przez sukcesorów na zasadzie ewolucji, a nie rewolucji. Jednocześnie, korzystając z tych rozwiązań udałoby się ominąć problemy, które mogą wystąpić w przypadku powołania zarządcy sukcesyjnego, np. ryzyko, iż zarządcą sukcesyjnym zostanie osoba, która nie ma odpowiedniego doświadczenia w biznesie lub okaże się, iż w praktyce nie radzi sobie z kontynuowaniem działalności prowadzonej dotychczas przez jednoosobowego przedsiębiorcę.
Autor: Radosław Płonka, ekspert prawny BCC
Zobacz także: Moja firma
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat