REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Praktyka stosowania klauzuli pewności prawa

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców
Praktyka stosowania klauzuli pewności prawa /shutterstock.com
Praktyka stosowania klauzuli pewności prawa /shutterstock.com
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Zdaniem przedsiębiorców klauzula pewności prawa nie stanowi tak skutecznego narzędzia, jakim miała być w pierwotnym założeniu. Zwracają oni uwagę, że obronie praw przedsiębiorców służą też inne instrumenty, takie jak klauzula in dubio pro tributario, czy też szereg zasad generalnych wprowadzanych w ramach Prawa przedsiębiorców, jak choćby rozstrzyganie wątpliwości faktycznych na ich korzyść, czy zasada „co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone”.

Autopromocja

W opinii Związku Przedsiębiorców i Pracodawców niestabilność przepisów prawa, a także często zmieniające się jego interpretacje, szczególnie w odniesieniu do prawa podatkowego, stanowią od lat jeden z większych problemów, z którymi stykają się polscy przedsiębiorcy w praktyce prowadzenia działalności gospodarczej. Mimo generalnych zasad, które w orzecznictwie wyinterpretowano z klauzul generalnych zawartych w Konstytucji (a ona – należy przypomnieć – jest w Polsce stosowana bezpośrednio), podstawowe prawa przedsiębiorców nie były przestrzegane przez organy administracji publicznej. Kilka lat temu mieliśmy do czynienia z wręcz zorganizowaną instytucjonalnie operacją polegającą na punktowych zmianach interpretacji przepisów podatkowych i obciążaniu negatywnymi konsekwencjami finansowymi tejże zmiany przedsiębiorców, którzy w dobrej wierze stosowali się do uzyskanej interpretacji. W rezultacie, osoby prowadzące działalność gospodarczą w wielu branżach znajdowały się w sytuacji, w której z dnia na dzień okazywało się, że mimo zajętego wcześniej stanowiska, organ podatkowy uważa, że powinny one odprowadzać np. 8% VAT a nie 5%. Z tego tytułu powstawała zaległość podatkowa za pięć lat wstecz (termin przedawnienia zobowiązań podatkowych), którą przedsiębiorca – wraz z odsetkami – winien był zdaniem organu uiścić.

- Stosowanie praktyki zmiany interpretacji, bez zmiany przepisów i naliczania zaległości z odsetkami za pięć lat wstecz, to zjawisko które przez lata monitorowaliśmy, i któremu się wielokrotnie sprzeciwialiśmy – tłumaczy Marcin Nowacki, wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. – Uważamy, że to niedopuszczalne. Nie może być tak, że przedsiębiorca w dobrej wierze wnioskuje o interpretację, stosuje się do niej, a następnie jest za to de facto karany finansowo, tylko dlatego że urząd zaczął inaczej rozumieć przepisy. Przy takim podejściu nie ma mowy o elementarnym poczuciu bezpieczeństwa prawnego wśród przedsiębiorców.

Takie postępowanie organów administracji publicznej jest niemożliwe do zaakceptowania, w związku z czym Związek Przedsiębiorców i Pracodawców wielokrotnie apelował nie tylko o zaprzestanie tej praktyki, ale również o implementację rozwiązań prawnych mających na celu zabezpieczenie interesu podatników w relacjach z organami podatkowymi. Od 2015 roku mieliśmy okazję obserwować rzeczywistą zmianę podejścia kluczowych decydentów politycznych. Przestały dochodzić do nas sygnały o stosowaniu wyżej opisanego schematu działania, a sam rząd podjął szereg inicjatyw służących przedsiębiorcom. Jedną z nich była ustawa z dnia 16 grudnia 2016 roku o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego przedsiębiorców. W ramach tej ustawy, której kluczowe przepisy weszły w życie z dniem 1 stycznia 2017 roku, wprowadzono m.in. klauzulę pewności prawa. Klauzula umiejscowiona została w de facto dwóch ustawach, tj. w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej (którą od 30 kwietnia zastępuje Prawo przedsiębiorców) oraz w Ordynacji podatkowej. Brzmienie przepisów w obu przypadkach jest analogiczne – przedsiębiorca stosujący się do utrwalonej praktyki interpretacyjnej, nawet jeśli sam nie uzyskał interpretacji indywidualnej, podlega takiej samej ochronie, jak gdyby tę interpretację indywidualną uzyskał.

Oznacza to, że stosowanie się do stanowiska prezentowanego przez dany organ administracji (np. organ podatkowy) wyrażany w interpretacjach wydawanych na wniosek innych przedsiębiorców, ma chronić przedsiębiorcę tak samo, jak przedsiębiorcę, na którego wniosek interpretacja została wydana. Ochrona polega na tym, że przedsiębiorca nie może być obciążony jakimikolwiek daninami publicznymi, czy sankcjami finansowymi lub karami w zakresie, w jakim zastosował się do uzyskanej interpretacji. Zarówno z deklaracji kluczowych decydentów politycznych, jak i z treści wprowadzanych przepisów jednoznacznie wynikała chęć zwiększenia poczucia bezpieczeństwa prawnego wśród przedsiębiorców, poprzez wzmocnienie ochrony jaka przysługuje im z tytułu wydanych przez organy administracji interpretacji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z niepokojem przyglądamy się praktyce stosowania wyżej opisanych przepisów. Okazuje się bowiem, że ochrona jaka teoretycznie przysługuje przedsiębiorcom, jest w wielu przypadkach iluzoryczna. Od dłuższego czasu znany jest już choćby przykład przedsiębiorców sprzedających żywność typu fast food. Przez wiele lat stosowali oni stawkę VAT 5%, obowiązującą dla „dostawy gotowych posiłków i dań”. Taka praktyka była przez organy podatkowe uznana za prawidłową zarówno w ramach wydawanych interpretacji indywidualnych, jak i w sposób dorozumiany – nie kwestionowano rozliczeń w trakcie kontroli, nie odmawiano także prawa do zwrotu nadpłaty VAT. Ministerstwo Finansów wydało jednak interpretację ogólną, zgodnie z którą sprzedaż żywności typu fast food powinna być obciążona wyższą, ośmioprocentową stawką VAT, odpowiednią dla „usług związanych z wyżywieniem”. Abstrahując od prawidłowości takiego stanowiska, którą można bardzo mocno kwestionować powołując się choćby na orzecznictwo ETS (zgodnie ze stałą linią orzeczniczą Trybunału, kluczowe znaczenie powinna mieć klasyfikacja czynności na podstawie okoliczności towarzyszących sprzedaży, takich jak choćby brak obsługi kelnerskiej, czy brak zastawy wielokrotnego użytku, a nie klasyfikacja dokonywana dla celów statystycznych), zdumiewa fakt, że w rezultacie wydania interpretacji ogólnej – mimo publicznych deklaracji politycznych, a także intencji stojących za wprowadzanymi przepisami prawnymi – organy podatkowe zaczęły zwracać się do przedsiębiorców o zwrot zaległości podatkowych powstałych wskutek wydania decyzji ustalających wysokość zobowiązania podatkowego, uwzględniających stawkę 8%.

Innym, całkowicie niedawnym przykładem zmiany interpretacji przepisów skutkującej negatywnymi skutkami finansowymi dla podatników, jest zmiana podejścia organów podatkowych do możliwości odliczania 50% kosztów uzyskania przychodów, przede wszystkim w branży IT. Firmy wyodrębniały w umowie o pracę honoraria za przeniesione prawa autorskie i tworzyły rejestr utworów, a także indywidualnie przygotowywane ewidencje czasu pracy – wiele z nich uzyskiwało interpretacje indywidualne świadczące o tym, że mają prawo do stosowania 50% kosztów. Teraz fiskus uznał, że dokumentacja firm jest niewystarczająca, by można było uznać, że pracownikom przysługują 50% koszty uzyskania przychodu od tworzonych dzieł. Oczywiście ponownie doszło do sytuacji, w której wskutek zmiany interpretacji stwierdzono istnienie zaległości podatkowej – podatnikom nakazano uregulowanie należności za wcześniejsze okresy.

NOWOŚĆ na Infor.pl: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

- Jak widzimy, mimo że teoretycznie wprowadzane są nowe, korzystne dla przedsiębiorców i podatników regulacje, praktyka działania organów podatkowych pozostaje w wielu przypadkach analogiczna – twierdzi Jakub Bińkowski, Sekretarz Departamentu Prawa i Legislacji ZPP. – Zarówno przykład fast foodów, jak i najświeższy przypadek związany z kwestionowaniem przez fiskusa 50% kosztów uzyskania przychodu jednoznacznie świadczą o tym, że prawodawcę czeka jeszcze dużo wysiłku, żeby zmienić podejście organów do podatników.

Wziąwszy pod uwagę powyższe fakty, z niepokojem stwierdzamy, że klauzula pewności prawa nie stanowi tak skutecznego narzędzia, jakim miała być w pierwotnym założeniu. Zwracamy uwagę, że obronie praw przedsiębiorców służą też inne instrumenty, takie jak klauzula in dubio pro tributario, czy też szereg zasad generalnych wprowadzanych w ramach Prawa przedsiębiorców (jak choćby rozstrzyganie wątpliwości faktycznych na ich korzyść, czy zasada „co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone”). Apelujemy o to, by odpowiednie ministerstwa – autorzy projektów zmian w prawie, które mają na celu zwiększenie poczucia bezpieczeństwa prawnego przedsiębiorców, skutecznie egzekwowały od organów administracji państwowej stosowanie wprowadzanych przepisów. Jednocześnie, konflikty powstałe na gruncie poziomu ochrony zapewnianego przez interpretacje indywidualne, a także przez stosowanie się do utrwalonej linii interpretacyjnej, każą zadać pytanie o miejsce i rolę tych instytucji w systemie prawa. Jeśli bowiem interpretacje mają służyć wyłącznie niewiążącemu poinformowaniu przedsiębiorcy o aktualnym stanowisku organu, które może się w każdej chwili zmienić, to są one całkowicie niepotrzebne – wystarczą objaśnienia prawne wprowadzane w ramach Konstytucji dla Biznesu. Jeśli natomiast prawodawca poważnie podchodzi do instytucji interpretacji i uznaje, że mają one pełnić rolę ochronną i gwarancyjną, to konieczne jest zdecydowane ich wzmocnienie, zarówno poprzez działania legislacyjne zwiększające poziom ochrony wynikającej ze stosowania się do interpretacji indywidualnej albo utrwalonej praktyki interpretacyjnej, jak i poprzez praktykę działania organów administracji publicznej.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

Kasowy PIT: Projekt ustawy trafił do konsultacji. Nowe przepisy od 1 stycznia 2025 r. Kto z nich skorzysta?

Prawo do tzw. kasowego PIT będzie warunkowane wysokością przychodów z działalności gospodarczej prowadzonej samodzielnie osiągniętych w roku poprzednim - nie będzie ona mogła przekroczyć kwoty odpowiadającej równowartości 250 tys. euro. Projekt ustawy wprowadzającej kasowy PIT trafił do konsultacji międzyresortowych.

REKLAMA